Zyskają małe polskie sklepy w których najwięcej robię zakupy.

Szanowny Panie Premierze - nie wiem jakie kursy ekonomi Pan kończył - ale je sobie nie przypominam żeby "Podniesienie podatków = wzmocnienie przemysłu"

Pan Premier wie doskonale kto nasz oszukuje ( banki systemowo za zgoda państwa - nawet jak kto nie korzysta w ogóle z ich usług - markety oczywiście też ), a teraz nam oświadcza, ze złapał oszustów wieć im 5 procent tego na co nas obywateli oszukali zabierze ( z czego znaczna częśc trafi nie z powrotem do obywateli tylko do kieszeni kolesiów ) - ja nie znajduję słów jak nazwac taką hipokryzję o obłudę.


Szanowny Panie premierze - doskonale pan wie, że bez rozwiazań systemowych jakikolwiek podatek na 'bogatych' zawsze jest przerzucany 'na biednych' ( bo dlatego są bogaci ponieważ umieją to robić i dlatego, ze państwo im w tym pomaga a przynajmniej nie próbuje przeszkadzać )
Ale my wiemy, że z każdym podatkiem zawsze jest więcej dla pana i kolesi i kolesi ich kolesi to 'podebrania'.

bardzo dobrze. powoli, ale mniejsze sklepy stana sie bardziej konkurencyjne wzgledem tych wszystkich kauflandow, lidlow i innego szajsu.

jak markety podniosą cenę to nie będziemy do nich chodzić, dlatego wiecie dlaczego nie podniosą

Sami q..wa mędrcy! Bank ostatnio podniósł mi opłatę miesięczną o ok 16 zł. Jak jeszcze podniesie to pogonię.
Duże sklepy powinny płacić jak wszystkie. Jak podniosą ceny to zyskają małe osiedlowe sklepy.(polskie)

VICCC bardzo dobrze gadasz , ale ta PiS-ka banda tego nie wie dla nich to za ciężki temat żeby tak pomyśleć , mocher to mocher.

Będzie kolejny niewypał! Supermarkety pójdą w stronę podziału powierzchni handlowej np. na zasadzie dzierżawy jej części innemu, ale od siebie zależnemu podmiotowi i tyle zobaczymy podatek.

tyle tylko ze w Polsce mamy nadpłynność w systemie bankowym i problemem nie jest brak dostepnosci kredytowej. Także LTROs niewiele tu pomogą. Istotne jest zapotrzebowanie na kredyt, które albo jest, albo go nie ma. A tak, to będzie, jak z telefonem od pani z banku, która oferuje drugą super kartę kredytową. Na co mi ona, jak pierwsza mi wystarcza.
Może tez być tak, ze jest faktyczne zapotrzebowanie na kredyt (tak jak obecnie w Kompanii Weglowej), którego żaden bank nie chce dac. Bank jednak go nie daje, nie dlatego ze nie ma środków, lecz dlatego ze sytuacja ekonomiczna dluznika jest wątpliwa. Tego tez LTROs nie załatwią.