Forum Polityka, aktualnościGospodarka

"Podatek od handlu uderzy w dostawców i konsumentów"

"Podatek od handlu uderzy w dostawców i konsumentów"

Wyświetlaj:
Ghjhjk / 78.88.81.* / 2015-11-24 19:29
Co za propaganda! Zresztą nie byłoby problemu gdyby od początku tak było....poprzednie Rządy doprowadziły do rozpasania "obcych" potworzyły strefy ekonomiczne dla zagranicznych przedsiebiorcow...pozwalano przez lata na odpływ kasy do rodzimych krajow,a z polskich obywatelili zrobiono europejskich niewolników...Te wielkie sklepy są ulokowane w różnych państwach
..Płacą tam podatki na równi z innymi a w niektórych nawet wiecej...a mimo tego cemy zbluzone do naszych...a placa tam jest 4krotnie wyższa niż u nas
...Jednym słowem do tej pory dzięki nieudolny i chciwym politykom bogacze dorobili się na takich krajach jak nasz jeszcze bardziej...bo zwykły Kowalski tsk naprawdę nic z tego nie miał...chyba ze gara...
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
bjjh / 178.42.157.* / 2015-11-24 17:56
Skoro "spece" twierdzą, że hipermarkety odbiją sobie "straty" na dostawcach, a jednocześnie piszą, że dostawcy balansują na granicy bankructwa to chyba powinni zmienić psychotropy. Przecież jeśli sprzedaję na granicy opłacalności to nie obniżę już ceny żeby nie wiem co. A jeśli obniżę to zbankrutuję i będą musieli szukać nowego leszcza, bo bez towaru to największy hipermarket nic nie znaczy. A tych leszczy szybko ubędzie. Jeśli faktycznie markety doszły do granic możliwości negocjacyjnych to żadnych znaczących obniżek u dostawców nie uzyskają. A znając zbójecką politykę zakupową sieci handlowych tak właśnie jest. Pozostaje druga droga - podniesienie cen. To zapewne w jakimś stopniu będą próbować realizować. Ale... wówczas zmniejszy się dystans cenowy między nimi a sklepami lokalnymi. Może zmniejszyć się na tyle, że zwykłemu obywatelowi może już się nie opłacać podróż do "wielkiego" sklepu i zacznie więcej kupować w tych lokalnych. A zrobi im większe kuku niż odpuszczenie części marży. Reasumując - zapewne za część tego manewru zapłacą klienci, ale twierdzenie, że hipermarketom ujdzie to na sucho to zwykła demagogia (i propaganda).
Wredniś / 82.139.190.* / 2015-11-24 13:12
A. Większość komentujących nie potrafi czytać, ze zrozumieniem. Artykuł mówi o tym, że podatek sieci odbiją sobie na DOSTAWCACH, a wy ciągle o małych sklepikach co nie ma nic do rzeczy. DOSTAWCY szczególnie w branży mięsnej i mlecznej to zwykle firmy polskie. Zresztą Biedronka już zaczyna negocjacje z najemcami pod hasłem musicie obniżyć czynsz bo będzie podatek.

Tzw. marki własne są zwykle robione przez średnie małe polskie firmy których nie stać, żeby wypromować własną markę więc tłuką 70 % produkcji dla Biedronki czy innego Lidla. W ramach walki z wielkim kapitałem (sieciami) właśnie takie firmy zostaną udupione - bo jak ci kupują 70 % to twoja pozycja negocjacyjna jest żadna. I co zrobi mały producent, żeby się zmieścić z kosztami - tnie wynagrodzenia a kogo możesz przerzuca na śmieciówkę.

TAK DZIAŁA GOSPODARKA. tylko niestety jak się nie potrafi czytać ze zrozumieniem to powyższy komentarz będzie zbyt trudny i dalej będę czytał komentarze o konkurencji ze strony małych sklepików i jak to dobrze robi pis. Na marginesie uważam, że wszyscy powinni płacić podatki ale trzeba stosować sensowne rozwiązania.
gosc422 / 194.93.124.* / 2015-11-24 12:45
No i co z tego?? chociarz wyrównamy szanse w konkurencyjności małych sklpików z marketam! Brawo PIS, PO na dno razem z Petru
Wredniś / 82.139.190.* / 2015-11-24 13:14
Argument o kupowaniu w sklepie osiedlowym jest z kosmosu - w sklepach osiedlowych ceny za przeciętny "koszyk" są minimum 20% wyższe niż w dyskoncie lub hipermarkecie więc nawet jak w tych ostatnich wzrosną o 2 % to i tak będzie dużo taniej niż w osiedlowym. Brawo za logiczne myślenie
Jasko / 213.108.119.* / 2015-11-24 12:37
A prawdziwi Polacy robią zakupy w sklepikach wiejskich i osiedlowych!
FrelMil / 195.20.110.* / 2015-11-24 12:13
Wcale nie potrzebujemy w Polsce zagranicznych sieci handlowych, wystarczą nam sklepiki osiedlowe. Producenci dostana więcej, mniej zostanie wypompowane za granice, zyskają tylko polacy.
A podatek od obrotu pewnie byłby lepszy: "..nie można od niego uciec..." PIS powinien się nad ty zastanowić.
Gruby892 / 46.77.124.* / 2015-11-24 14:57
Czytam to naprawde zal mi waszej glupoty debil.. sklepiki osiedlowe gdzie sie zaopatruja w marketach 3/4 sklepikow wiejskich to robi wiec jak market podniesie cene to co sklepik osoedlowy zostawi w tej samej co mial a moze mysliscie ze obnizy??? Kret.. tez podniesie ceny i go.. bedziecie mieli z tego poj... myslcis normalnie :/
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
ewas22 / 78.88.180.* / 2015-11-24 12:03
Ciekawa jestem ile taki pismak bierze za arykuł?
ewas22 / 78.88.180.* / 2015-11-24 12:01
To brednie, w Niemczech płaca te sklepy podatki, a towary w takiej samej cenie jak w Polsce, a ostatnio pytałam się kasjerki na kasie/Polka/ to mówiła, ze zarabia 1.600 euro a u nas ile?
leszko / 81.163.15.* / 2015-11-24 12:58
A u nas 1600 zł netto, sam pracowałem za granicą w sklepach, jak i w Polsce. Tam nawet w tej samej sieci o 1/3 większe obłożenie pracowników na zmianie niż w Polsce, czyli praca o wiele lżejsza i spokojniejsza, chyba, że trafi się np. nowoprzyjęty polaczek, który zapomniał, że już nie jest w Polsce i z*********** jak motorek. Tam pracodawca szanuje swojego pracownika, Praca jest dla człowieka, a nie człowiek dla pracy.
A w Polsce, jak lubiłem pracę w handlu za granicą, tak jej teraz nienawidzę i w Polsce póki nic nie znormalnieje to do tego tematu nie wrócę, z********** taki, że człowiek po 10, 12 godz. nie wie jak się nazywa, do tego jeszcze mało, wciąż szybciej, szybciej, a na sklepie wielkopowierzchniowym to najlepiej jakby dwie osoby ogarnęły sklep, pracodawca najlepiej by chciał, żeby jedna osoba podołała (mniejsze koszty pracownicze), tylko przepisy mu nie pozwalają na taką opcję, bo jak by mógł to i pewnie takiego robota w naszych realiach też znalazł co by się na taki z********** zgodził. Zrobili z nas dojne krowy, te same sklepy dobrze prosperują za granicą mimo większych kosztów, mam porównania, stanowiska kierownicze w sklepach w Polsce, za granicą, utargi w danych miesiącach były nawet zbliżone do tych co zarabiały "Polskie" sklepy.
kajetan501 / 81.15.207.* / 2015-11-24 12:35

a u nas ile?

1600zł
gość77 / 178.36.105.* / 2015-11-24 11:56
skończcie z tą propagandą nawet jak w ciągu miesiąca wydam 15 pln więcej na zakupy to i tak zyskam 500 pln na drugie dziecko !!!!!!!!!!!! więc o czym tu mowa ?
Joj / 77.254.143.* / 2015-11-24 11:55
Dla mnie tego "pseudo"eksperta Gantnera jest tyle samo wart co zeszłoroczny śnieg.
Pytam tego "eksperta" jak to jest ,że super markety w Niemczech , Anglii i innych miastach zachodu ,
płacą swoim pracownikom trzy ,cztery razy więcej niż w tych samych marketach w Polsce a ceny są takie same jak w Polsce lub nawet niższe. To co? Niemcy ,Anglicy dokładają do konsumentów ,czy zarabiają na sprzedaży. Panie "ekspercie" miej pan honor i nie opowiadaj pan takich bzdur!.Wreszcie super markety i markety płacić będą podatki takie same jak każdy polski kupiec czy handlowiec ,a hipermarkety mniej będą wyprowadzać pieniędzy z Polski ,piszę mniej!
spoko1 / 2015-11-24 11:51
Kaczyński nominowany do Nagrody NOBLA 2016 w dziedzinie Socjologii Spolecznej!!!

Każde wypłacone 500 PLN na dziecko pozyskane z podatku bankowego będzie kosztowało społeczeństwo 750 PLN plus koszty administracyjne !!! Oczywiście podatek bankowy stanowi tylko jedną trzecią środków do jego obsługi.

Jest to najdroższe ze źródeł finansowania tego programu zaproponowanych przez PIS.

"Siekiera w ręku Chirurga, czy Neandertalczyk ze skalpelem w ręku"

Podatek Bankowy - zrobię WAM dobrze bez znieczulenia, bo CZUCIA nie macie.

„Sprzedany” LUDOWI jako UDOMOWIENIE banków.

Od tego jest: KNF, ZBP, i Urząd Ochrony Konsumentów. Represyjne (podatkiem bankowym) sprzedanie tego tematu, może spowodować:
- działania skutkujące ograniczaniem działalności kredytowej,
- wymuszony „ techniczny ” wzrost kosztów kapitału, ze względu na „ techniczną ” zmianę środowiska w jakim funkcjonują banki,
- pogorszyć sprawność działania mechanizmu, powodując „ przejściowy ” okres adaptacyjny, do momentu zrównoważenia ryzyk, także ryzyk w całym SYSTEMIE BANKOWYM

Propozycja pierwotna PIS:
Przychody budżetu państwa:
Podatek Bankowy=0,39% * (1 bilon 600 mld PLN/rocznie)= ok. 6mld PLN
Przychody Łącznie ok. 7 mld PLN = 6mld PLN + ok. 1 mld PLN (dodatkowe łącznie)

Rachunek zysków i strat PIERWOTNEJ propozycji (podatek bankowy = 0,39%):
- w pierwszym roku (2015):

1. STRATY ok.100 mld PLN - na wartościach aktywów w OFE + PZU + inwestorzy indywidualni + papiery dłużne + koszty spadku wzrostu PKB w stosunku do tego jaki można by było osiągną bez tego REPRESYJNEGO Podatku( związane z zachowaniem konsumentów, banków i kosztu kapitału).

Baza do obliczeń wpływu: urocznowiony spadek wzrostu PKB2015
Koszty(urocznowione) = (11-15)mld PLN
Koszty(uroczn.) - Przychody(uroczn.) =(11-15)mld PLN - 7 mld PLN =(4-8)mld PLN

2. w drugim (od 2016 r.) i kolejnych latach, Corocznie w procentach:

Coroczny spadek wzrostu PKB(trwały i systemowy) ok.(0,22-0,45)% w stosunku do
PKB(bez podatku). Koszt tego kapitału jest w wysokości: (60-120)% w skali roku.


Rachunek zysków i strat po „SKARCENIU” przez NBP Lipiec 2015 i wprowadzeniu preferencji dla najmniejszych banków (podatek bankowy: ≤0,39, dla tzw. SKOKÓW=0%):


- definiują te straty w 2015r. na ok 65 mld PLN i czasowe przesunięcie strat corocznych na 2016r.

1 .STRATY2015r. ok. 65 mld PLN w 2015 r.

2. od 2016 r. i kolejnych latach, Corocznie w PROCENTACH:

Podatek Bankowy=(0,19÷0,39)% * (1 bilon 600 mld PLN/rocznie)= ok. 5mld PLN
Przychody Łącznie ok. 6 mld PLN = 5mld PLN + ok. 1 mld PLN (dodatkowe łącznie)

Baza do obliczeń wpływu: urocznowiony spadek wzrostu PKB2015
Koszty(urocznowione) =(9–12) mld PLN
Koszty(uroczn.) - Przychody(uroczn.) =(9-12)mld PLN - 6 mld PLN =(3-6)mld PLN

Coroczny spadek wzrostu PKB( trwały i systemowy) ok.(0,18-0,33)% PKB w stosunku do PKB(bez podatku). Koszt tego kapitału jest w wysokości: (50-100)% w skali roku. Osobiście nie chcę być obciążany tak DROGIM kredytem dla realizacji tego PROJEKTU. Skarb Państwa i Samorządy zadłużają się, obciążając MNIE kredytami o koszcie rzędu (3-5)% w skali roku i mnie to wystarczy. Udział kredytów w PKB ok.60% ok. 1 bilion PLN - Skarb Państwa obsługa, emisje, rolowania, Samorządy to samo, Przedsiębiorcy: linie, bieżące, inwestycyjne, obligacje, Konsumenci indywidualni: hipoteczne, konsumpcyjne, chwilówki itd.

Podsumowanie:
To co PIS proponuje to może być zamęt na rynku kapitałowym, zubożenie społeczeństwa, trwałe świadome obniżanie długoterminowego PKB, w stosunku do PKB bez tych obciążeń podatkowych. NBP nie przeprowadziło analiz w przedmiotowej sprawie. Węgry obniżają wysokość tego podatku wprowadzonego w 2010 r. z 0,53% do 0,31% w roku 2016 r. i będą go ZMNIEJSZAĆ dalej w latach 2017-2019 r.. ( dlaczego ?!, skoro jest taki POŻYTECZNY ! ).

Podatek jest liczony od (1 bilon 600 mld PLN)*0,39% = ok. 6 mld PLN, aktywa własne banków to tylko ok. 150 mld PLN, reszta to NASZE pieniądze !(1 bilion 450 mld/PLN to depozyty obywateli, przedsiębiorców, samorządów, itd.). Oczywiście bierzemy pod uwagę, ze pasywa=aktywa banków.
Ściśle aktywami są udzielone, udzielane KREDYTY.

„Pozytywnym skutkiem” i w kalkulacji uwzględnionym będzie poszukiwanie dalszych, znacznych obniżek kosztów działalności operacyjnej banków. Opisałbym go mianem „rewolucyjny”.

Następnym „pozytywnym efektem”(sarkazm) z tak wprowadzonego podatku będzie moim zdaniem polepszenie wyników w sprawozdaniach finansowych SKOKÓW, choć niekoniecznie musi mieć on trwały charakter, a wszystko w ramach skoku SKOKÓW na udziały rynkowe.
Na to też należy zwrócić uwagę, aby posłowie nie wprowadzali USTAW, które zaszkodziłyby także gospodarce i WSZYSTKIM kredytobiorcom !!! - mam dość idiotyzmów

Skrót:
tego nie da się usprawiedliwić !!!

przychód łączny = (5-6) mld PLN łącznie z korzyściami podatkowymi i innymi

koszt
eloooooo / 178.219.30.* / 2015-11-24 12:53
Nie wiem kolego co bierzesz, ale bierz na polowe mniej
max199 / 31.174.183.* / 2015-11-24 11:49
jak nasi dostawcy nie opuszczą cen a dostawy z innych żródeł zablokujemy to coś muszą sprzedawać ci złodzieje albo zwinąć swoje zabawki i pojechać okradać innych--mogą jeszcze konkurować uczciwie jak nasi sklepikarze i wcale nie będzie drogo będzie normalnie w markecie i sklepiku osiedlowym ceny będą te same i tyle
Wredniś / 82.139.190.* / 2015-11-24 13:19
Jesteś w Unii i w WTO, jak chcesz zablokować towar z innych źródeł., chyba, że chcemy zostać Koreą Północną.
No i dlaczego dostawcy polscy mieliby nie obniżać cen - zawsze znajdzie się inny chętny do tortu nawet za mniejsze pieniądze ( najwyżej pracowników weźmie na czarno).
leming / 46.77.124.* / 2015-11-24 11:47
We wszystkich krajach markety placa podatki ale tylko Polakom zaszkodz.Dosc zlodziejstwa
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
fd / 185.26.182.* / 2015-11-24 11:45
Ekspercie ! Polscy sklepikarze sobie radzą, poradzi sobie i supermarket. A jeżeli nie, to niech się wyprowadza z kraju. Łaski nie robi. A jeżeli podniesie ceny to nie będę tam robić zakupów. Ot, zasady wolno rynkowe.
zyzio2012 / 37.248.63.* / 2015-11-24 11:36
Ale to tylko część wpływów, przecież zwiększy się VAT, ceny w górę to VAT w górę, stare chwyty zawsze w cenie, a to że każda ekipa to robi to normalne, właściwie jedyną niewiadomą jest sztuczka - jak nas oszukają w poinformowaniu takim byśmy temu przyklasnęli, to jest tak jak karpiki się cieszą że idą święta, a to że PiS jest sprytna firma, wiadomo było od początku, proszę np. kiedy była mowa o p. Kurskim to wszyscy byli przekonani że temu panu skutecznie powiedziano DO WIDZENIA, a on jak Wańka-Wstańka wrócił do gry, i już się bierze do pracy w zakresie porządków w TVP, i co i nico!
do początku nowsze
1 2 3

Najnowsze wpisy