TomKs1
/ 159.245.16.* / 2014-10-31 10:31
Węgry w awangardzie światowego fiskalizmu!
Zobaczycie, że wkrótce podniosą się głosy, że to rozsądne posunięcie; że pieniądze mogłyby zostać przeznaczone na rozbudowę infrastruktury w obszarach wiejskich, albo dostarczanie internetu "najbiedniejszym" aby zapobiec "cyfrowemu wykluczeniu"; że przesył danych stał się równie niezbędny jak energia elektryczna, która wszak jest obłożona akcyzą itd, itp.
Za maksimum 10 lat większość krajów świata (a już na pewno UE) będzie taki podatek mieć.
A ludzie poprotestują, poprotestują i się przyzwyczają. I wkrótce "podatek od internetu" stanie się równie "normalny" jak od prądu, benzyny, wódki i papierosów.