To zależy od kierunku studiów. Podatki to przecież nie tylko kwestia studia finansowych, ale np.:
- filozofii- czy nakładanie podatku albo jego niepłacenie jest moralne...
- historii- jak się zmieniały (podymne, dziesięcina, VAT), gdzie były przyczyną rewolucji
itd.
Np. interesująca jest kwestia 'socjologiczna' - dlaczego skoro podatki w każdym państwie służą opłaceniu kosztów funkcjonowania tego państwa, a więc parlamentu, sądownictwa, szkolnictwa, mediów publicznych, infrastruktury, policji itd. a więc wiadomo, jaki koszt przypada na obywatela uznaje się za 'sprawiedliwe', że większość podatków nie ma charakteru ryczałtu kwotowego- Kowalski nie płaci 1/38 mln ww kosztów, ale proporcjonalnie do dochodów, sprzedaży, przychodu itd. Czyli jest szereg Nowaków, którzy nic nie płacą, a niejeden Kowalski dokłada się w stopniu 17 razy większym, niż Zawadzki...