Sylwiasyl
/ 85.221.165.* / 2011-01-18 22:09
Witam.Razem z mężem mamy dośc złozoną sprawe i postaramy sie podzielic to na kilka pytan.na poczatku informacja o naszej sytuacji.
w 2006 roku kupilam jako panna mieszkanie ,ktore obecnie sprzedaje (do oddania kredytu pozostalo 80 tys a sprzedaje za 280tys , maz nie ma w nim zadnego udzialu ,malzenstwem jestesmy od 2009 i mamy wspolnote majątkową-nie wiem czy to istotne ale podaje wszystko co przychodzi mi do glowy)
w grudniu 2010 roku wspolnie z mezem kupilismy dom (480 tys ,310 w kredycie 170 wplata wlasna)
1punkt
wiem ,ze musze zaplacic podatek od przychodu ze sprzedazy mieszkania - 10%, dodam ,ze korzystalam i korzystam z ulgi odsetkowej i nie moge zapewnie odjac nawet tych 80 tys od kwoty sprzedazy mieszkania
2.
wiemy ,ze nie mozemy wykorzystac tej kwoty ze sprzedazy mieszkania ''wtecz'' czyli podac ,ze kupilismy miesiac temu dom (gdybysmy dopiero teraz kupowali dom nie byloby problemu).w tej chwili mozemy jedynie splacic czesciowo kredyt (oczywiscie ponoszac konsekwencje zawarte w umowie z bankiem w sprawie wczesniejszej splaty)
i tu pierwsze pytanie ile ja, jako wlascicielka sprzedawanego mieszkania moge oddac tego kredutu zaciagnietego wspolnie z mezem? pewnie 50 % czyli 155 tys.?
3.
rozwazamy zaczekac do 01.01.2012 i wtedy sprzedac to mieszkanie bez podatku ,ale stracimy caly rok a nowy dom bedzie stal pusty,bardzo chcielismy go przez ten rok urządzic z pieniedzy ze sprzedazy mieszkania 280przychod -80kredyt -50znajomi czyli zostaje nam 150 tys w gotowce
4.
24 miesiace na wykorzystanie przychodu ze sprzedazy mieszkaniana na remont domu
czy na to sie kwalifikujemy?cala kwota 280 czy tylko jakas czesc ,ktora ja jako zona wnosze ?
wydaje sie ,ze tak ale nie mamy az tyle pieniedzy zeby ''wpakowac'' w dom 280 tys i jeszcze na wszytko miec faktury (wielu rzeczy nie mozna przeciez odliczyc,po uplywie 2 lat zapewnie zostanie spora kwota niewykorzystana i trzeba bedzie zaplacic podatek z odsetakmi
5.rozważamy zaciągnąc /powiększyc dotychczasowy kredyt 310 tys na np.: 460 tys.(pieniądze te zacząc inwestowac w wykonczenie domu). Sprzedając mieszkanie i odliczając 80 tys kredytu+50 tys znajomi zostaje nam na czysto 150 tys, którymi myslimy spłacic zaciągnięty /powiększony kredy i tym samym uciec od podatku od sprzedaży mieszkania. Pytanie czy dobrze myślimy.
Przepraszamy za ciężki temat, ale nie daje nam to spokoju. Prosimy o pomoc.