Polska Grupa Pocztowa krytykuje monopolistyczną pozycję Poczty Polskiej
Money.pl
/ 2015-03-24 16:48
oj
/ 31.61.129.* / 2015-03-31 15:08
"Polski podatnik dotuje Pocztę Polską bezpośrednio kwotą ponad 700 mln zł w postaci zwolnień w podatku VAT, natomiast pośrednie koszty pocztowego monopolu sięgają kwoty ponad 2 mld zł rocznie - przekonuje prezes zarządu Polskiej Grupy Pocztowej Witold Szczurek."
Ciekawy jestem , ile Państwo Polskie , jaką kwotą , będzie musiało dotować tych wszystkich emerytów i innych pracowników , którzy pracują teraz w takich firmach jak Inpost , PGP , lub inni doręczyciele (umowy śmieciowe) ... od kilkunastu lat !?
yyrek
/ 94.231.8.* / 2015-03-26 16:08
Jestem za zmianami w poczcie polskiej, pracownicy i odbiorcy przesyłek domagają się o nie od lat, szkoda ze dopiero teraz pojawia sie klarowny plan odnosnie tego, co zostanie wdrożone. Jest też spore ryzyko, że jest to tylko zabieg PR ponieważ poczta boi się przegrać przetarg tym samym tracąc sporo przywilei.
jagodz
/ 192.80.186.* / 2015-03-26 15:30
Ja jakoś super dochodów poczty nie widzę, podwyżek nie ma, roboty dochdozi coraz wiecej a etaty są stale redukowane, teraz w tej strategi mają zamiar nas jeszcze po jakiś klitkach poupychać.
horrus
/ 50.115.118.* / 2015-03-26 13:27
zawsze najwiecej przy takich molochach jak pp zarabiaja wszystkie firmy od doradztwa...polska jest krajem posredników i bardzo hermetycznie nastawiona do liberalnego rynku.
emilio887
/ 83.143.240.* / 2015-03-26 13:17
Generalnie co by nie powiedizeć, poczta też odprowadza jakąś część do budżetu państwa, zasłania się bardzo tym ,zę jest jedna z nielicznych spółek skarbu państwa która zatrudnia na etacie. Nikt tylko nie mówi tego ze to najczesciej 3/4 etaty albo 1/2
listowik11
/ 67.221.255.* / 2015-03-25 19:55
Taki to własnie mamy piękny raj, POlandia pełną gembą, nic nie zmieniać, nic nie robić. Czy się stoi czy się leży 1500 się należy. Powiedzieli, że bedzie wiecej płacone za każdy dostarczony list na poczcie ale jak mam tyrac po 12 godzin niennie zeby zarobc 20 gr na liscie więcej to ja dziekuje...
Rezi88
/ 192.99.217.* / 2015-03-25 19:33
Niestey ale jesteśmy bardzo wolno przyswajającym zmiany krajem, raczej nic dziwnego, że zmarnujemy kolejną szansę na poprawę warunków sektora pocztowego.
firmy doradcze i konsultingowe juz zacierają ręcę, w rzeczywistosci każda taka duża zmiana to jest masa papierkowej roboty, na ktorej można zarobic olbrzymie pieniadze. Zaraz sie okaze ze na problemach poczty i walki prywaciarzy najlepiej wyszedł ktoś trzeci.
Ten system broni bardzo kolegów i znajomych wpływowych ludzi. Nie dziwię się, że państwówka jest faworyzowana skoro cały zarząd to w wiekszości wpływowi ludzie z kręgów również politycznych , a wszyscy dobrze wiemy jak takich ciężko ruszyć. Gdyby sytuacja była odwrotna, to jetem przekonany, że warunki przetargu dałoby się w cudowny sposób zmienić.
Czy nikogo nie dziwi fakt ze przez ostatnie dwie dekady nie mogliśmy się doczekać żadnych nowości ze strony poczty? Nawet jak pojawił się konkurent, który powchłaniał spora grupę firm prywatnych tak że zagroził poczcie, ta nadal się nie broniła jakoś bardzo. Poprzegrywali przetargi ale nadal się nie spinali, dopiero teraz jak mają się troszeczkę zaważyć ich losy to wychodzą z propozycją zmian.
jozwa_gdańsk
/ 95.141.28.* / 2015-03-25 19:38
Myślę, że gdyby poczcie narzucić również płacenie podatku
VAT to wacale nie mieliby się tak kolorowo. 700 milionów oszczędności to jest przecież ogrom. To właśnie przez brak możliwości rywalizacji firm prywatnych z państwowymi gigantami, rozwijamy się tak powoli.
kaskader 68
/ 83.4.117.* / 2015-03-30 11:50
Jakie oszczędności jeżeli Poczta Polska zapłaciła by te 700 milionów
VAT ,to jak myślisz kto by faktyczne to zapłacił Poczta czy Ty .Wiadomo że końcowym płatnikiem
VAT jest osoba która kupiła dną usługę lub towar .Producenci , handlowce i usługodawcy są w gruncie tylko pośrednikami między klientem a Urzędem Skarbowym .
jegomość384
/ 79.141.161.* / 2015-03-25 18:55
Poczta chce wprowadzić swoje paczkomaty i chce by ta inwestycja zwróciła się od razu. No niestety nie mają ani kadry przygotowanej do takich zadań ani tym bardziej modelu biznesowego, który by pomógł na tym zarabiać. Wyjdzie na to że powstanie marna kalka paczkomatów których będzie albo za mało...
Henryk718
/ 185.8.107.* / 2015-03-25 18:49
Wszelkie nowości spod skrzydeł poczty są albo fikcją na papierze albo zwykłą mrzonką rzuconą tylko pod publikę by pokazać, żę coś się dzieje nowego. A na oddziałach spracowana kobita siedzi i nadal nie wyrabia się z robotą.
nowaczyński
/ 31.61.138.* / 2015-03-25 18:32
Zmiany które chce wprowadzać poczta powinny mieć miejsce mimo wszystko jakies ładnych pare lat temu. Gdyby nie przetarg na państwowego operatora pocztowego to nic by nie było z nowości.
Towarisz
/ 167.114.42.* / 2015-03-25 19:20
Ale poczta przecież to nie jedyny sektor w ktorym zasady są nadal utrzymane na poziomie sprzed 20 lat. A górnictwo? Związki zawodowe, prezesury i inne cudne twory, które stają się coraz mniej rentowne i państwo musi do nich dopłacac. Monopolistów w polsce masz w wielu sektorach gdzie nikt nie chce dopuścić konkurencji bo wie, że państwowy przedstawiciel się nie obroni.
Szymon.Wilgocki
/ 31.61.138.* / 2015-03-25 18:16
debiut poczty na GPW na prawdę pokaże ile są warci, jeśli obietnice zostaną tylko na papierze to
akcje szybko polecą na łeb na szyję. Konkurencja mimo pewnych wad ciągle wprowadza usprawnienia, paczkomatów przybywa jest EPO i tracking. Tylko nie ma takiej infrastruktury jak poczta (bo zbudowała ją przez ostatnie 20 lat za publiczną kasę). To nie jest jakiś hejt tylko fakt. Poczta zbudowana jest za nasze, ale gardę miała opuszczoną przez zbyt długi czas, teraz dostała w zęby od konkurencji i musi pokazać, że coś robi:D
patriC
/ 31.61.136.* / 2015-03-25 17:57
stale malejąca sieć obsługi przesyłek pocztowych, którą możemy zaobserwować od kilku lat przeklada się na program "dobrowolnych zwolnień". Pracownicy, którzy sa przewidziani w redukcji otrzymują 3/4 etatu i weź tu wyżyj za to. Każdy kto stał w okienku dłużej niż 20 minut może śmiało rzec, że brakuje obsługi na poczcie. Dlaczego szukać będą oszczędności w kieszeniach pracowników poczty polskiej?
Filopiak
/ 31.61.136.* / 2015-03-25 17:43
Prezesi (z nadania partyjnego), dyrektorzy (też partyjni) i związki zawodowe kosztują ale za to gwarantują bardzo wiele ciepłych posadek na stanowiskach zarządzających. Nikt nie chce się z tym stanem rzeczy rozstać więc nic dziwnego, że poczta jest faworyzowana.