marie_z
/ 83.27.93.* / 2007-07-13 09:00
A ja powiem jedno - wszyscy staliśmy razem i pomagaliśmy sobie, miałam wtedy 18 lat i zaskoczyło mnie, jak ludzie są ze sobą solidarni, jak sobie pomagają i nie było ważne kto ładował worki z piaskiem czy kobiety czy mężczyźni, bo staliśmy tam razem i razem chcieliśmy ocalić Wrocław. To była bardzo piękna walka, która pokazała, że razem możemy wiele. Obcy ludzie przynosili nam kawę, gdy siedziliśmy przy już zbudowanym wale na Grabiszyńskiej, wcześniej jak budowaliśmy ten wał przynosili nam kanapki, a starzy i młodzi znaleźli wspólny jezyk przy walce o Wrocław. I choć to była ogromna tragedia to wiele nas nauczyła.