caro 55
/ 89.228.216.* / 2011-06-21 22:37
koledzy jak się zmęczymy to się teraz kawki w kiosku napijemy, tak wiec po co nam urlopy ,no po co ??skoro kawki do wyboru do koloru na nogi będą nas stawiały..do pracy rodacy ,uśmiech na twarz ,taki luksus czeka nas. a my tu tylko narzekamy umiemy,a tu proszę 14 godzin pracy to pikuś.rano Tchibo , później miotła i sprzątanie w międzyczasie możne uda nam się klienta obstrzyc pod warunkiem oczywiste ze system w kasie się nie zawiesi ,jeśli się zdenerwujemy kolejna kawka później malowanie kiosku ,no może jeszcze jakiś klient nie ucieknie przed cenami i wpadnie nam parę groszy ? jeśli nie to co tam! wypijemy cappuccino!!!.no i po peta na zewnątrz wyskoczymy bo niesforny jegomość raczył go zgasić pod ladą o czym poinformuje mnie tajemniczy klient ,gdyż ja niestety w tym czasie podłogę w koksu myłem i tak machę nam 13 godzin pracy ,a kolejny dzień pracy może tym razem Podróże poczytam ,pobujam w obłokach o lecie w Maroku i z kawka w reku poczuje urlopik wiec po co wydawać i tracić kasiorę na wczasy,skoro mogę inaczej moje ciężko zarobione pieniądze ulokować .może w bardziej pożyteczny sposób ,rachunek tel zapłacę gdyż przez nowa kasę troszkę odbiega od standardu tylko czy przypadkiem z kasy nie będę musiał sobie dopożyczyć, bo chyba wypłaty po zapłaceniu ZUSu mi braknie ,ale co tam żona na chleb zapracuje .wiec ja na drugi miesiąc dług space ,i co się stresować skoro kawkę mam u bolku wiec tym razem może late ??!!