Platforma jest gwarantem tego, że w Polsce był, jest i będzie pięciodniowy tydzień pracy.


bez żartów - byli już gwarantem nie podnoszenia podatków (sam Tusk się zarzekał że wyrzuci z rządu pierwszy osobę która zaproponuje podniesienie podatków), likwidowania funduszu kościelnego i reformy KRUS. Ci ludzie są niepoważni jeśli myślą że ktokolwiek wierzy w jakiekolwiek zapewnienie - chyba że dotyczy to podniesienia podatków ale innej uderzającej w podatnika idei...

Wyciąg z Kodeksu Pracy:
"Art. 151. § 1.Praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy...(...)

2) szczególnych potrzeb pracodawcy.

Art. 151_1. § 1. Za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości:
1) 100 % wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających:
a) w nocy,
b) w niedziele i święta nie będące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,
c) w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub w święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,
2) 50 % wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony w pkt 1."

Czyli według pkt.2)-dla osoby pracującej od poniedziałku do piątku chodzi-o sobotę.
Może się mylę?
Czy tylko chodzi o zwiększenie wynagrodzenia za te godz z 50 do 100%?

Co prawda dalej jest:
"Art. 151_3. Pracownikowi, który ze względu na okoliczności przewidziane w art. 151 § 1 wykonywał pracę w dniu wolnym od pracy wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, przysługuje w zamian inny dzień wolny od pracy udzielony pracownikowi do końca okresu rozliczeniowego, w terminie z nim uzgodnionym."
-ale mając na uwadze poprzedni zapis można zapłacić za sobotę!