Wapniak
/ 2010-09-01 11:18
/
Tysiącznik na forum
Nie! Szkoda czasu. Wprost proporcjonalnie do wagi sprawy.
Z mojego doświadczenia wiem, że instytucja Rzecznika jest tylko dodatkowym obciążeniem fiskanym państwa. Z urzędu, poza działaniami pozorującymi, nic nie musi robić... Pomagajac jednemu, szkodzi drugiemu i sobie. Do Sądu w oczywistej sprawie na tej samej zasadzie również nie wystąpi. Nie wystąpi, ponieważ nic go do tego działania nie obliguje. Tym bardziej, iż działając z ramienia swojego urzędu, jego władz może również w ten sposób przyczynić się do ich zmiany, w nadchodzacych cyklicznie wyborach!
Czyli mamy typowy przykład jak wiele innych, nic nierobiącego urzędnika, poza braniem kasy. Naszej kasy. Działającego w strukturze administracyjnej i przestrzegającego ściśle jej zasad i poleceń.
Na podobną pracę innych organów mam takie same zdanie i dowody!
Wszędzie odwołaniem jest droga do właściwego terytorialnie Sądu... jak z doświadczenia wynika, chyba Sądu Ostatecznego!?
Nikt za nic, nie jest odpowiedzialny. Przykre, ale za "Komuny" takiego b.... nie było!