Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Problem z reklamacją? Zwróć się do rzecznika!

Problem z reklamacją? Zwróć się do rzecznika!

Wyświetlaj:
AMORELLA / 85.222.0.* / 2011-01-25 14:01
Chodzi o damskie buty zakupione w sklepie ALDO, które po tygodniu zaczęły się się rozpadać w okolicach podeszwy . Oczywiście reklamacja i wczoraj smsem "REKLAMACJA ZOSTAŁA ODDALONA".
Wapniak / 2010-09-01 11:18 / Tysiącznik na forum
Nie! Szkoda czasu. Wprost proporcjonalnie do wagi sprawy.
Z mojego doświadczenia wiem, że instytucja Rzecznika jest tylko dodatkowym obciążeniem fiskanym państwa. Z urzędu, poza działaniami pozorującymi, nic nie musi robić... Pomagajac jednemu, szkodzi drugiemu i sobie. Do Sądu w oczywistej sprawie na tej samej zasadzie również nie wystąpi. Nie wystąpi, ponieważ nic go do tego działania nie obliguje. Tym bardziej, iż działając z ramienia swojego urzędu, jego władz może również w ten sposób przyczynić się do ich zmiany, w nadchodzacych cyklicznie wyborach!
Czyli mamy typowy przykład jak wiele innych, nic nierobiącego urzędnika, poza braniem kasy. Naszej kasy. Działającego w strukturze administracyjnej i przestrzegającego ściśle jej zasad i poleceń.
Na podobną pracę innych organów mam takie same zdanie i dowody!
Wszędzie odwołaniem jest droga do właściwego terytorialnie Sądu... jak z doświadczenia wynika, chyba Sądu Ostatecznego!?
Nikt za nic, nie jest odpowiedzialny. Przykre, ale za "Komuny" takiego b.... nie było!
Adamko123 / 83.17.162.* / 2010-08-29 08:54
Kupiłem niedawno orginalne buty nike po tygodniu puścił mi szew w prawym bucie posiadałem paragon wiec zaniosłem buty do reklamacji szefa nie było wiec ekspedjetka przyjela te buty bez problemowo i kazala mi przyjsc za dwa tygodnie gdy juz poszlem pan Kamiński stwierdził ze te buty mialy za duze obciążenia i ze wcale ich nie wyslał i ze te buty sa z chin i moge go nawet do sadu podac i doradzil mi zebym lepiej w jego sklepie butów nie kupywal mam pytanie jakie on ma przeszkolenie zeby samemu oceniac czy buty nadaja sie na gwarancje czy nie i co ja teraz moge zrobic bo buty nie byly tanie prosze o odpowiec
topek2 / 83.17.98.* / 2010-05-18 14:16
Zgłosiłem się do Powiatowego Rzecznika w sprawie nieuwzględnienia reklamacji towaru w sklepie internetowym. Uzyskałem następującą poradę: ze sprawą nic się nie da zrobić, bo jak nie ma umowy na piśmie to żadne prawa nie obowiązują :) a poza tym jak ktoś kupuje rzeczy w internecie to sam sobie jest winien, Pani Rzecznik sama nic tam nie kupuje i nie wierzy w takie rzeczy jak internet. Na tym pomoc Rzecznika się skończyła
babcia stefania / 2010-01-30 13:30
Złożyłam w sklepie internetowym endo zamówienie, które z góry opłaciłam przelewem. Wpłata została potwierdzona 30.12.2009.
Przesyłkę kurierską otrzymałam 08.01.2010, w której stwierdziłam brak
swetra.Złożyłam reklamację w tym samym dniu i otrzymałam potwierdzenie drogą elektroniczną 11.01.2010. W tym samym dniu , na zadane pytanie odpowiedziałam, że nie interesuje mnie inny kolor, tylko zwrot gotówki./ regulamin sklepu mówi, że takie pytanie należy zadac przed zapakowaniem zamówienia/.Podałam również nr mojego konta bankowego. Od tamtej pory nikt się ze mną nie kontaktuje i nie zwrócono mi pieniędzy. /Inny pkt regulaminu mówi, że zwrot gotówki następuje do 7 dni na podane konto/.Pomimo kilkakrotnych monitów sklep endo milczy. Nie odpowiada również telefon. Zarówno nr podany jako telefon i drugi jako fax działają jako fax.Czy klient jest bezsilny w dochodzeniu swoich przw?
anika81 / 193.26.131.* / 2010-01-05 20:08
Kupiłam bluzkę przed świętami oczywiście na prezent i po nowym roku osoba,która dostała tą bluzkę powiadomiła mnie iż zakup ten jest felerny,ponieważ z przodu dostała pełno dziurek tak od niczego,to więc poszłam z nią do reklamacji.Jednak okazało się,że to wina konsumenta bo czymś zahaczył no i zrobiły się te dziurki i powiadomili mnie jeszcze że czas na reklamację się skończył,ponieważ minęło siedem dni od daty na paragonie.Jeszcze chcę dodac iż bluzka ta była firmy "ZARA WOMEN'i do tego miała odcięte połowę metki,ale do czego zmierzam,otóż sklep ten w którym była ta bluzka to nie był firmowy sklep ZARA,lecz całkiem inny sklep,który ma nazwę ''alibi".Proszę o radę czy to może tak byc?
psg / 188.33.51.* / 2009-12-01 09:34
Jeśli szukasz tu kontaktu lub pomocy Rzecznika Praw Konsumenta to źle trafiłeś, strona kieruje do zwykłych kancelarii prawniczych od których pewnie nie bierze ani grosza ;))
Oleg / 195.117.116.* / 2009-05-20 13:43
www.uokik.gov.pl
Rufus90 / 2009-03-12 23:44
Super artykul... szkoda tylko ze nie ma zadnych pozytecznych informacji.
sproket / 188.146.198.* / 2010-12-05 15:13
ja chciala bym wiedziec jak rozwjazac sprawe reklamcj piecyka gazowego ktory producent trzyma juz prawie miesiac a mial na to dwa tygodnie
2 3 4 5 6 7
na koniec starsze

Najnowsze wpisy