wszyscy o tym wiedzieli i co?Ateraz temat Famuru,potentat,zbyt mocno osadzony,istny dominator,stosuje ceny wręcz jak za sprzęt kosmiczny a widać że żyje się kosztem kopalń.Sprawa druga-urzędy górnicze.Kiedyś był raz na rok teraz na okrągło to WUG to SUG a wnioski to temat dla idiotów,poza tym są służby BHP więc analogia do Ratownictwa Górniczego.Na razie mamy dalej parasol chciejstwa a nie solidnego gospodarza.Gdzie są fachowcy mówiący wała centrali,Znawcy tematu znali p,Owoca,dyrektora kopalń gliwickich,to jeden z nich.A p,Markowski to stary komuch,zero,piewca istniejącego stanu rzeczy.Tak że na nic prokuratura i NIK ,trzeba po prostu pozbawić nienależnego dochodu firmy ratujące,szkolące,zaopatrujące i kontrolujące kopalnie.Te usługi to stajnia byłych prominentów i lobbystów więc jak to się powiedzie to będzie dobrze.Więc nie prokuratura tylko zmiana przepisów choćby przetargowych

NARESZCIE

Pan Gawenda-kolejny,ktory nie wie co to jest prog kompetencji,odsuncie Go jak najdalej od gornictwa .Wszyscy mysla ze zalatwia problem.Problemem gornictwa sa politycy od lat,jest to ich eldorado.Stolki ,pieniadze wyprowadzane przez swoich,rozne durne ekspertyzy,ktorych nikt nie czyta.Najgorsza karuzela stanowisk,na ktorej nie ma ciaglosci,ciagle nowi,sie ucza.Faceci od olowkow{maja w sobie grafit-wegiel],albo od telefonow handluja weglem-to nie moze sie dobrze skonczyc.

Wysokie zarobki , niebotyczne odprawy i zero odpowiedzialności! PIS naprzód i zmieniać prawo. Odpowiedzialność proporcjonalna do zarobków!!!! Dotyczy to każdej dziedziny budżetówki , sędziów, lekarzy, urzędników , prezesów i oczywiście polityków! Robić czystkę i pilnować swoich przed pokusami.