Z moich obserwacji wynika, że najbardziej uciążliwe dla gospodarki jest działanie pracowników (głównie tzw. "białych kołnierzyków") przeciwko interesom firm i instytucji dla których pracują - . Okradanie firm dla, których się pracuje jest nagminne, a o tym bardzo rzadko się mówi. Jest to niewątpliwie w dużej mierze wynik nawyków z poprzedniego systemu ale niestety rozszerzyła się na następne pokolenie. Wydaje mi się, że walka z tym procederem powinna być tak samo ważna jak walka z gangami kryminalnymi, bo jedni i drudzy to przecież nic innego jak kryminaliści. PORA ZACZĄĆ O TYM MÓWIĆ!

Czasy się zmieniają, znaczenia się zmieniają : białe robi się szare.

Białe kołnierzyki - to określenie raczej nigdy nie dotyczyło przedsiębiorców a tym bardziej jakiś oszustów gospodarczych!!!

Biały kołnierzyk - to było określenie pracowników "za biurkiem" , a często też wyraz pozytywnego awansu społecznego, łączącego się ze zdobytym wykształceniem .


" Białe kołnierzyki - termin wprowadzony w amerykańskiej socjologii na określenie osób pełniących zawody niewymagające pracy fizycznej.

Najczęściej utożsamiany jest on z pracownikami zatrudnionymi w sektorze publicznym,

pracownikami administracji publicznej,

ale również prawnikami,

doradcami podatkowymi itp. " - cytat za : wikipedia.


Pozdrawiam

to czas odkurzyc sprawe orlenu i millera z kaczynskim i alganowem.
czas odkurzyc kilkanascie afer z udzialem kulczyka i krauzego

i wiele wiele innych z lat 89-99

fajnie będą kolejne urzędnicze stołki
rodziny polityków będą miały gdzie pracować nie będą musieli dzieci słać za granicę na budowy