A ja mam pytanie, czy po nie oddaniu wniosku, który przyszedł po ukończeniu przeze mnie 18 lat (w którym należało podać moje konto do wpłaty), renta dalej będzie przychodziła na pierwotne konto, czy będzie zawieszona?

Witam Mam 13 lat od 2 lat nie żyje mój tata.Babcia powiedziała mi że mama dostała rente po tatcie.Jak mam dowiedzieć się czy rzezczywieście dostję rente ?Jak zapytać się mamie Ciągle się kłucimy.Sory za błedy .

Witam. Mam ukonczone 16 lat ,i otrzymuje rente po zmarłym ojcu . Nie dogaduje sie z matka wogóle , ciagle sie kucimy. Czy moge dostawac rente w tym wieku do wlasnej reki ??
Czy musze czekac az skoncze 18 lat ??
bardzo bym chciala uzbieraz sobie na studia .
Czy moge dostawac rete w tym wieku na własne konto czy do własnej reki ??

Mam tak samo . W czerwcu ukończę 18-naście lat. Chciałam pobierać rentę sama po to by odkładać ją na studia . Gdy moja mama dowiedziała się o tym zaczęła robić awantury , mówiła że jak zabiorę pieniądze to ona na studiach nigdy mi finansowo nie pomoże. Chcę iść na studia dzienne i wiem , ze będzie trudno, dlatego na start zawsze lepiej mieć jakieś środki. Moja mama zarabia i pobiera naszą rentę(moją i mojej dwójki rodzeństwa) , a mimo to twierdzi , ze nigdy nie ma pieniędzy ,a zapytana o to wkurza się i uważa , że ja kontrolujemy , a przecież musimy wiedzieć co dzieje się z pieniędzmi. Mówi ,że jeśli zabiorę rentę to będę miała przez to problemy , bo już wtedy będę musiała robić rozeznanie podatkowe gdyż jest to
comiesięczny dochód. Czy to prawda?

moja sytuacja była bardziej dramatyczna, ojciec praktycznie całe życie mnie wykorzystywał, większość życia spędziłem z dziadkami dali mi wikt i opierunek,
po śmierci matki ( miałem 5 miesięcy a ona nie była jego żoną ), odebrał mnie rodzinie sądownie jako ojciec co za tym idzie przyznana mi renta po mamie szła do jego kieszeni, podrzucił mnie dziadkom jak miałem jeszcze pieluchy sam wyjechał i nie dawał dziadkom pieniędzy, gdy podrosłem ściągnął mnie do siebie i musiałem z nim mieszkać, wiele lat cierpiałem głód nie zarabiał adekwatnie do swojego wykształcenia, zwalniano go też dyscyplinarnie, w chwili kulminacji tuż przed
gdy zacząłem rozumieć co się dzieje w moim życiu z mojej renty spłacał odsetki swoich kredytów a resztę zostawiał w kiosku ruchu na gazety i papierosy, wyjeżdżał zostawiając pustą lodówkę i co mnie czasami ratowało od głodu to jego kredyt w kiosku, po miła Pani pozwalała mi czasem dopisać do rachunku kilka batonów bo innych artykułów spożywczych nie było, traktowałem to jak obiad, mając 16 lat udało mi się wyrwać od niego do dziadków spowrotem, i renta wtedy poszła do babci a bacia dzięki temu miała na moje utrzymanie i za 550 zł miesięcznie dostałem komputer drugą szkołę prywatną którą chciałem ukończyć bilet do szkoły ciepło i posiłki babcia to potrafiła zrobić a on wszystko sam konsumował mimo że to nie było jego, sam jest pedagogiem nie pracuje już wiele lat bo jak to powiedział, chcę by zapłacił za swoje zbrodnie zacznę od zarzutu niegospodarności majątkiem małoletniego, dla porónania mam znajomego który dostawał rentę po ojcu jego matka zarabiała min krajową a gdy skończył liceum kupiła mu z odłożonych z renty pieniędzy samochód, a ja nawet na obiad nie miałem,
nie pozwolę by beskarnie chodził po ziemi i jeśli jest sens zacznę od niegospodarności mająkiem małoletniego nie mówiąc już o znęcaniu się psychicznym poniżaniu mnie i innych członków rodziny