Forum Polityka, aktualnościKraj

Rosyjskie embargo na polskie jabłka daje się we znaki sadownikom

Rosyjskie embargo na polskie jabłka daje się we znaki sadownikom

Wyświetlaj:
o-l-o / 194.242.62.* / 2016-02-19 08:30
Jabłka zalegają? To czemu po wprowadzeniu embarga przez Ruskich ich cena wzrosła dwukrotnie? Jakiś powód był skoro nagle zaczęły zalegać w chłodniach? Lepiej niech gniją ale ceny pośrednik nie obniży. Straciłby sęp, prawda?
edd1158 / 83.7.211.* / 2016-02-16 15:52
W Polsce jest za dużo gospodarstw sadowniczych, przekroczono barierę zbytu a przez wiele lat siedziano na d.pie i sprzedawano Rosjanom w dużej części "na lewe papiery. Nie budowano sieci dystrybucji za granicą. To się teraz mści.
hiacynta / 37.152.18.* / 2016-02-15 19:53

rzeba ograniczyć produkcję do poziomu równowaznego,a nie narzekać.w gospodarce tak jest,że niektore firmy bankrutują,a w ich miejsce powstają nowe konkurencyjne i dochodowe.

Nie rozwiążemy problemu w ograniczaniu produkcji jabłek polskich, bo w 90% są one tak złe jakościowo, że nie da się sprzedać nawet 1 kg na wymagających rynkach Europy Zachodniej, w Singapurze czy w Japonii. Żaden klient polskich marketów nie wie co to jest dobrej jakości jabłko, i myślę, że ci co czytają to co piszę, też nie mają pojęcia. I nic nie rozumieją. Pyszne jabłko to: odpowiednia twardość i chrupkość, soczystość oraz odpowiedni balans między słodkością i kwasowatością. Przy jabłku deserowym musi być to zdecydowana dominacja smaku słodkiego (co innego na soki). Doświadczony sadownik wie co robić, ile trzeba zainwestować w produkcję, żeby to uzyskać i żeby jabłko utrzymywało te walory jeszcze na długo po wyjęciu z komory. Polskie jabłka jem jedynie wtedy, gdy dostaję je od znajomych liczących się producentów, o których wiem jak je produkują (nie chodzi o żadną tam ekologię). Coś wspaniałego. A jeżeli muszę kupować w sklepie, to kupuję austriackie. Tak, te czerwone. A polskie dobrej jakości jabłko powinno kosztować 4 zł ale nie za 1 kg tylko za 1 szt.
T. / 81.190.49.* / 2016-02-18 23:15

Żaden klient polskich marketów nie wie co to jest dobrej jakości jabłko, i myślę, że ci co czytają to co piszę, też nie mają pojęcia. I nic nie rozumieją.

Muszę Cię jednak rozczarować. Są też i tacy co jadali jabłka kolorowe,soczyste,słodkie ,chrupkie, twarde i jak "z obrazka".
Tylko ,że skórka tych jabłek była tak "chrupka" i twarda,że musiałem w czasie jedzenia ją wypluwać bo byłem przyzwyczajony do jabłek polskich o wysokim zróżnicowaniu konsystencji,smaku i zapachu. Czego w jabłkach za oceanem już nie zauważyłem. Wszystkie jednakowe ,kolorowe i do bani.
kotimari / 194.12.4.* / 2016-02-17 13:36
Zgoda - w sklepach jabłka to jakaś porażka. Zachęcam do kupowania bezpośrednio od sadownika.

Polecam!
jajan / 62.182.213.* / 2016-02-11 04:42
trzeba ograniczyć produkcję do poziomu równowaznego,a nie narzekać.w gospodarce tak jest,że niektore firmy bankrutują,a w ich miejsce powstają nowe konkurencyjne i dochodowe.
stworek1 / 91.149.214.* / 2016-02-15 00:01
,,Powiedział, co wiedział ,,filozof- ekonomista"!.
złośliwy / 89.64.233.* / 2016-02-10 22:31
Ceny jabłek w hipermarketach porównywalne z cenami bananów i pomarańczy , jabłek po takiej cenie nie opłaca się po prostu kupować . czy to zmowa cenowa ? Chyba pośrednicy i zagraniczne hipermarkety działają na szkodę sadowników i konsumentów.
Leon Z / 77.252.204.* / 2016-02-10 20:40
Ale ceny jabłek w sklepach nie spadły nawet o złotówkę. Za to jakość i wybór jabłek w marketach jest beznadziejna. Nie wiem jak to jest. Sadowniczy narzekają, a oferta handlowa dla Polaków jest beznadziejna. To samo z mleczarniami - narzekają, ale dobrego sera nie umie zrobić żadna.
jack455 / 89.231.50.* / 2016-02-11 00:06
NORMY UNIJNE,dotyczy to wszystkich producentow zywnosci,tak w skrocie napisze,musisz truc ludzi aby twoje wyroby mogly byc sprzedawane w sklepach,zywnosc musi miec w sobie polepszacze ,uzdatniacze,przedluzacze,musi byc napromienowana zeby mogla oficjalnie znalezc w sklepi
Cyborg28 / 83.144.116.* / 2016-02-10 20:25
Polska to czołowy producent jabłek w Europie. Rocznie produkuje się średnio około 3,5 milionów ton tych owoców. Przed nałożeniem rosyjskiego embarga najwięcej ich eksportowano do Federacji Rosyjskiej. W 2013 roku było to prawie 700 tysięcy ton. Prócz tej smutnej wiadomości Szanowna Redakcja wp.pl poleca nam dziś także dwie inne: Donalda T. z ogromnie zadowoloną buzią, który opowiada się za kontynuacją sankcji wobec F R i Niemca, który chciałby się z Rosją dogadać. Skoro eksport polskich sadowników nie ma widoków na poparcie ze strony polskich polityków, to powinni oni zbadać 3 możliwości: 1. poprosić Niemców, aby przy okazji ich rozmów i ustaleń gospodarczych pomogli za opłatą sprzedać polskie jabłka, a gdyby to "nie mogło wypalić", 2. zażądali od "prezydenta prezydentów" D. T., aby szybko sam te jabłka sprzedał, albo przestał polskim sadownikom szkodzić bezmyślnymi wypowiedziami lub 3. należy z tych jabłek produkować zdrowe soki, które cieszą się wielkim powodzeniem w warszawskim markecie Simply przy Meksykańskiej 8. Quarto non datur, bo nie należy popierać produkowania z tych jabłek Cydru, ponieważ rozpijemy wszystkich obywateli U E, jako że ten cydr jest bardzo smaczny.
cvq / 94.78.181.* / 2016-02-10 20:12
Polakom nie można dać za dużo bo by się rynek zepsuł . A ,tak niech jedzą mniej ,ale płacą drożej .Resztę się zniszczy.
bogdan19734 / 80.60.177.* / 2016-02-10 19:56
Kto miał eksportować do UE? Rolnicy powinni sami handlować wszystkim bez udziału rządu,tak z2 lata wyżywi się wieś,sama.Miasto zdechnie z głodu,wtedy nauczą się szacunku dla ludzi
deeed / 88.156.226.* / 2016-02-10 19:45
Przeciez mieliśce eksportowac do UE barany. Rosja to przegrany rynek. Rosją rządzą bandyci.
bogdan19734 / 80.60.177.* / 2016-02-10 19:25
Modlić się o zdrowie bo o rozum za pużno .Ale grunt że są obietnice.Ale możemy zjeść sami jabłka.Polak potrafi

Najnowsze wpisy