Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Rynek obrotu ziemią rolną. Zawężenie kręgu nabywców obniży ceny nieruchomości

Rynek obrotu ziemią rolną. Zawężenie kręgu nabywców obniży ceny nieruchomości

Wyświetlaj:
ya123 / 83.6.93.* / 2016-02-09 11:13
Artykuł nierzetelny i nieaktualny PIS juz zapowiedział ze wycofuje z zapisów ustawy stworzonej przez PO prawo pierwokupu dla sąsiada graniczącego z nieruchomościż
dann456 / 37.44.178.* / 2016-02-09 11:13
Mam ziemie rolna ale chce ja przekfalifikowac ja na dzialke budowlana to co tez nie mozna?
wsiowa / 77.114.48.* / 2016-02-09 10:27
a ja uważam, ze bylaby to sluszna decyzja. Ile ziemi w Polsce lezy odłogiem, bo rolnicy na emigracji. Albo sprzedaje się ziemie oocokrajowcom a oni zamieniają na pola golfowe. A czy nie czas najwyższy, żeby rolnicy zaczeli produkować na tej ziemi nasza polska zywnosc?Ziemia powinna być dla rolnikow z uprawnieniami, bo chyba nie po to kończyli szkoły rolnicze uczyli się tego zawodu...Ziemia dla rolnikow z uprawnieniami: a może dla pracowników wiejskich pracujących na roli znowu mieszkania jak kiedyś PGR. Praca-pracownicy-i zlikwidowanie bezdomności......
Henryk 477 / 94.254.129.* / 2016-02-09 14:08

chyba nie po to kończyli szkoły rolnicze uczyli się tego zawodu...Ziemia dla rolnikow z uprawnieniami: a może dla

Jest wolność podejmowania decyzji w tym kto i jaką szkołę chce skończyć. Na własne ryzyko. Nikt nie obiecywał mu ziemi. Jeśli chce to niech kupi na wolnym rynku. Tak jak i tym którzy kończyli ekonomię - bankowość nie daje bamku -"bo ukończył takie studia". Zabrakło by banków.
spanish_fly / 31.11.228.* / 2016-02-18 11:49
Ależ właśnie nie będzie można kupić ziemi na wolnym rynku. Osoby, które się nie urodzą w rodzinach rolniczych i nie odziedziczą gospodarstwa po prostu nie będą mogły takiego gospodarstwa kupić. Zresztą nie tylko. Ja jestem z rodziny rolniczej i w gospodarstwo rodziców włożyłam mnóstwo pracy. Niestety była nas trójka, a ziemi za mało, żeby się opłacało dzielić między wszystkie dzieci. Gospodarstwo dostał brat, ja już na wieś powrotu nie mam, bo przez ostatnie kilka lat jestem zameldowana w mieście. :(
zenek zw wsi / 178.37.39.* / 2016-02-09 10:44
chyba wsiowa na wsi nie mieszkasz? a co ci przeszkadza piękne skąd inąd pole golfowe zamiast chaszczy ? i nieużytków? tam gdzie przysłowiowe pole golfowe,ludzie od razu maja prace a tam gdzie chaszcze, tam tylko chaszcze czyż NIE?
KRUS-owiec / 94.254.144.* / 2016-02-09 10:21
Niemców trafi szlag. Na POdstawione słupy, skupili tysiace hektarów, a tu kołek w szprychy, sprytnego planu przejęcia ziemi...................BRAWO PiS !!! ................... Macie mój głos...........ofaflunią się w Berlinie.
Orzeł orze, bo może. / 94.254.144.* / 2016-02-09 10:24
W moim rejonie Pyrzyckim, gdzie najlepszą ziemię skupiły Słupy. To czeka niezła wścieklizna. A Makreli zza Odrą, zafurkoczą zastawki serca, jak wiatrak w huraganie.
Bartek225 / 94.254.232.* / 2016-02-09 10:20
Mlodzi wyjechali wiec ziemie mogą kupic tylko stare dziadki. Mlodzi nie osiedla się bo kupic ziemie mogą tylko ci co mieszkają nawsi co najmniej 10 lat. Czyli znowu niewypal i pare lat bałaganu ?
Janusz709 / 195.234.40.* / 2016-02-09 10:04
Żenada.Komuna wróciła.Niby dlaczego ktoś ma decydować,komu sprzedam moją prywatną własność. Proponuję, w ramach równouprawnienia oczywiście pozostawić rolników wyłącznie na wsiach i zakazać im i ich dzieciom kupować mieszkań i domów w miastach! Brawo,brawo i jeszcze raz brawo nasi "wspaniali" mózgowcy.
Miśka24 / 213.192.68.* / 2016-02-09 09:57
Będzie przerąbane... Mam do sprzedania dużą działkę rolną prawie w centrum Gdańska i co? Kto ją kupi? A kto ją utrzyma, opłaci, jak ja nie dam rady?
dmm / 83.9.22.* / 2016-02-09 09:52
Ta i 10 letni zakaz zbywania zakupionej ziemi. Autor nie czytał projektu bo w pisowskim projekcie nie ma pierwokupu sąsiadów.
logiczny / 93.157.67.* / 2016-02-09 08:36
jeśli spółka kupiła ziemię ROLNĄ na magazyn to jest jej ryzyko i ewentualne "straty" są efektem pazerności ...
LUK888 / 31.183.121.* / 2016-02-09 07:43
To taka demokracja nakazy i zakazy, więcej swobód było za PRL-u.
Niewolnik / 31.128.8.* / 2016-02-09 07:28
Nie mogę dać klapsa własnemu dziecku, nie mogę ściąć własnego drzewa, nie mogę sprzedać swojej ziemi, nie mogę na własnym podwórku wybudować garażu bez zezwolenia. Gdyby zbadać wszystkie "nie mogę, czy nadal jestem wolnym człowiekiem.
dequka / 89.69.32.* / 2016-02-09 09:03
Idziesz ulica i jakiś kark idzie naprzeciwko. Nie spodoba mu się jakieś twoje niestosowne zachowanie, np. że za głośno mówisz. I wleje ci, nie mocno, tak tylko, żeby cię "wychować". Zgadzasz się na to? Chyba byłoby lepiej gdyby słownie ci zwrócił uwagę, hej przeszkadzasz innym. Druga sytuacja: w pracy kolega niesamowicie cie wkurza, masz ochotę go roznieść na strzępy. Dajesz mu klapsa? Tak załatwiasz sprawę? To skoro nie masz odwagi uderzyć kogoś równego sobie, wiekiem i siłą, a bijesz tylko tych mniejszych, słabszych, to kim jesteś? Dziecko nie jest przedmiotem, więc nie może być twoją "własnością". Również jest człowiekiem i ma także prawo do tej wolności, którą ty tak bardzo chcesz zachować. Ma prawo być wolne od przemocy, od tego że jak ktoś jest silniejszy to może je bić. Bicie dziecka czy jak to nazwałeś dawanie klapsa, przynosi ci wstyd, bo traktujesz je gorzej niż obcego człowieka na ulicy, któremu nie odważyłbyś się tak zwrócić uwagi, bardziej szanujesz beznadziejnego kumpla w pracy, niż własne dziecko. Fajnie by było żyć w tym kraju, mieście wśród takich ludzi którzy są wobec siebie życzliwi, szanują siebie nawzajem, a wtedy może nie trzeba by było tworzyć tak wielu ustaw do ochrony słabszych.
ale mozesz płacic podatki / 37.128.73.* / 2016-02-09 08:20
za to mozesz płacić podatki, duuuuuuuuuuuuuuuuuuużo podatków
miki1234 / 80.55.71.* / 2016-02-09 08:05
Spróbuj kolego taką wolność zrealizować w Niemczech, Wielkiej Brytanii czy choćby Szwajcarii. A później się wypowiadaj.
wolny / 176.97.251.* / 2016-02-09 07:41
Nie zapomnij zapłacić podatku za swój podwórek
bogdan19734 / 80.60.177.* / 2016-02-09 06:42
Najważniejsza gałąż gospodarki każdego kraju Często wspominana na WP jako patologia przez tych co piszą tu komentarze.Jak będziecie mieli pusto w lodówce .to szacunku się nauczycie DLA tej patologi Po co nam chemia w jedzeniu i wyrzucamy połowe,A to jest pogarda dla siebie i tych pieniędzy które mamy
karamamba / 89.68.205.* / 2016-02-09 09:10
I ty myślisz naiwny człecze , że taki zakaz spowoduje nagle , że polski rolnik , wbrew ekonomicznej logice , zacznie produkować uczciwie zdrową żywność , jak to robił jego dziad i bez przenawożenia nawozami sztucznymi ( skąd weźmie nawóz naturalny ) i dawne odmiany roślin . To bzdura . Jeśli gospodarstwo ma być rentowne , a właściciel chce być bogaty to musi oszukiwać , a kto to kupi i co się z nim stanie to mu wisi . W najlepszym wypadku będzie tak jak z tymi droższymi kurczakami z wolnego wybiegu podobno wyprowadzanymi osobiście przez właściciela na spacer na smyczy na pobliską łąkę by sobie podokazywały , albo jak z tymi jajkami z chowu nie klatkowego ( ściółkowego ) , a w rezultacie są to te same jajka tylko pomazane kałem i to dobrze jak zwierzęcym a nie ludzkim .
Moja rodzina od wieków mieszkała i gospodarowała na wsi 30 km od Krakowa . Dokąd był PRL to gospodarowali po bożemu i nawet nadwyżki sprzedawali na lewo i żyli i pracowali w mieście jak paniska . Obecnie dość duże gospodarstwo zostało podzielone na kilka mniejszych i już nikt nie gospodaruje , bo oni nawet na dawnym ogrodzie i sadzie dziadkowym pozakładali sobie ozdobne trawniczki , tuje i krzewy różane , a wszystkie pola przy drodze posprzedawali pod budowę domów ( willi ) z basenami , a reszta leży odłogiem . Tylko ja , który tą ziemię dziadkową musiałem kupić od rodziny ( raczej tanio bo im z niej nic ), uprawiam dla własnej przyjemności na niecałym pół ha ziemi , troszkę jarzyn i warzyw , oraz mam ładny sad , domek letni i kiedyś miałem pasiekę ( na owoce przychodzi rodzina bo nie mają własnych , podobnie z jarzynami jak zapomną kupić bo już się nie boją pszczół ) . Te nieroby tylko wyją kosiarkami w spalinowymi i przycinarkami żywopłotów w każdą sobotę i tną swoje trawniki równo z ziemią i korzeniami . Z tego powodu musiałem zrezygnować z pasieki i zlikwidować ją . W całej wsi o 700 numerach już nie uświadczysz ani jednej krowy , kozy, czy owcy , a konie są tylko dwa i to w wieku starczym , a więc stoją w stajni i czekają na śmierć ze starości , bo ich właściciele też staruszkowie , a moi serdeczni przyjaciele , nie chcą ich przeznaczyć do rzeźni . Ci ludzie zaopatrują się w większości w jarzyny i art. spożywcze w miastach w supermaketach lub gromadzkich dwóch sklepach spożywczych , a pole to uprawiają tacy jak ja hobbyści z miasta , mający swe małe działki , ale też do czasu , bo dojazd samochodem jest coraz trudniejszy a my coraz starsi . Te ograniczenia w zakupie ziemi będą dla takich jak ja , bo wielcy przemysłowi rolnicy ten przepis obejdą bez trudu , furtka zawsze będzie otwarta dla uprzywilejowanych jak dotąd . Kiedyś uprawiałem trochę fasoli Jaś dla swojego użytku . Nie tak dawno zobaczyłem w supermarkecie piękną tanią i duża fasolę Jaś , po 15 zł/kg i przyniosłem do domu . okazało się że była niestety z Chin ., Pewnie 80 % żywności w sklepach jest importowanej , więc jak można marzyć o zdrowej żywności .
do początku nowsze
1 2 3 4

Najnowsze wpisy