W kadencji kiedy rządzil PIS, przewodniczacą sejmowej komisji zdrowia byla z PO - obecna minister zdrowia pani Kopacz z PO. Przypominam że w sejmie za czasów rzadów PIS było ponad 130 posłow PO. Dzisiaj okazuje sie że PO rządzi po swojemu, rządzi źle, jest w służbie zdrowia źle a będzie jeszcze gorzej. Nalezy tu i teraz zmienić nazwę służba zdrowia na slużba samym sobie bo praktycznie pieniądze skladkowe w tym prywatne ida na płace. Dano lekarzom w publicznych szpitalach za duzo i teraz prywatne kliniki maja problem, bo zarabiaja mniej niz ich koledzy na prywatnych praktych. Rządzący nie chca wprowadzić kas rejestrujących , za duzo jest częściowych etatow, za duzo umow o dzieło, są tacy co zarabiaja krocie a przy niskiej cenie dolara mogą podróżować po całym świecie, ba także dzięki dyżurom maja urlopy wypoczynkowe z gumy. Jezeli tak dalej bedzie to kazdy będzie leczyl sie sam, bo żaden lekarz sie nie pochyli, brak czlowieczeństwa staje sie nadto widoczny. Publiktory, tylko częściowo naglaśniaja ewakuacje, sepsę, gwaltowny wzrost śmiertelności młodych ludzi bo starymi juz nikt się nie zajmuje, sa piątym kolem u wozu , ich czeka eutanazja jako recepta na rozwiazanie kłopotow ludnościowych. Zaniedbania ze strony lekarzy dotykaja coraz większej grupy spoleczeństwa, także młodych ludzi. U mnie w rodzinie zmarł kilka dni temu młody 32 letni zonaty, pozostawil dwoje dzieci, zmarl na zawal, przedtem nieskutecznie zdiagnozowany z udziałem lekarza rodzinnego. Dzisiaj jak ludzie w rodzinie zaczynaja mówić, to można było zapobiec tej smierci. Tego młodego człowieka nie wysłuchano, on był nieśmiały, nie potrafił przyznać się i dochodzic prawdy o swej chorobie. Dlaczego tak się dzieje, że mimo wpompowywanych pieniędzy w słuzbę zdrowia, jest z każdym dniem coraz gorzej, a ludzie pracujący dla ochrony zdrowia zajmuja sie licvzeniem pieniędzy i egzekwowaniem podwyżek, natomiast pacjęcie maja leczyć się wodą i kupowac najdroższe w europie lekarstwa. Nie można liczyć na dobre serce, obrona zdrowia pacjentow winna byc profesjonalna i od tego jest m.in. SENAT, ale on nie pracuje bo nie ma materiałow umożliwiajacych prace senatorów. Zawsze uważałem że obecny Marszałek Senatu, to nieporozumienie, zamiast postępu bedzie zjazd w dół, jak długo można lekceważyć wyborców.