moim zdaniem było by naj lepiej wrócić do stanu za komuny,państwo utrzymóje szpitale przychodnie i je rozlicza z wydatków ,bo jak znam POLAKA zacznie kombinować i krać i by tego procederu nie było wystarczy w prawo w pisać jeden punkt za kradzież mienia PAŃSTWOWEGO i OSZUSTWO w wydatkach państwowych pieniedzy grozi KARA PRZEPADEK MAJATKU DO TRZECIEGO POKOLENIA W STECZ zakaz prowadzenia działelności gospodarczej zajmowania stanowisk państwowych we wszyskih szczeblach na lat 10 ,kara musi być dotkliwa i dobitna by nastempny nie ważył się ruszać PAŃSTWOWYCH pieniędzy czyli naszych,co chodzi o składkę na ubezpieczenie okreslił bym na kwotę 200 zł miesiecznie od każdego pracujacego bezrobotni by mieć darmowa opiekę szpitalną jeden miesiąnc na rzecz kosztów szlitalnych pracę społeczną bez wyjatków ,daję gwarancje po pół roku szpitale mają pieniądze na normalną działalność nie na produkcję kosztów.

Po co likwidować NFZ, niech zagłosują w Sejmie, że te 2,5 mln Polaków ma dostęp do leczenia na koszt państwa i git, a tak wyleją dziecko z kąpielą, i zbankrutują, bo ludzie ich zamordują, jak nie będzie leczenie.
A poza tym i tak wiele jest fikcją, w Gdańsku na Jagiellońskiej w lutym i marcu 2016 była informacja w rejestracji- ustna do klientów , że do okulisty w ramach NFZ należy się pytać o wizyty dopiero w lipcu, ale jak ktoś chce, to lekarz jest od ręki w tym samym ośrodku w każdej chwili ale wizyta jest płatna, czyli prywatna.... I po co robić fikcję, że przyjmiemy jeszcze 2,5 mln Polaków do leczenia, skoro na porządku dziennym są wizyty tylko PŁATNE w tym samym ośrodku, co leczenie w ramach NFZ....PO CO TA FIKCJA ?

Ten człowiek chce wrócić do PRL to jest homosoviticus,on chce aby lekarze mieli dowolny dostęp do publicznych pieniędzy,i jak lekarze zostaną zaspokojeni w/g potrzeb to reszta jako ochłap będzie rozdzielona na resztę budżetówki,tak można ogólnie określić sposób rozumowania,lekarz to powinien leczyć a nie zarządzać bo na tym się nie zna.

akurat np. w Szwecji za większość procedur trzeba sobie samemu zapłacić, wizyty do specjalistów płatne, rehabilitacja tak, ale w domu, rehabilitant tylko raz pokazuje jak się rehabilitować w domu, też mi przykład

Radziwił gnojku odwal się od fizjoterapeutów ...

,,Składka ma tę zaletę, że jest to kwota, która nie trafia do budżetu, gdzie znika bez śladu, lecz trafia wyłącznie na leczenie chorych. Gdy wszystko będzie w budżecie, ze służby zdrowia znikną pieniądze''

większej bzdury nie słyszałam - po kontroli NIK we wrześniu bz podano,że 8 miliardów zł. zniknęło z ZUS , 4 miliardy z ustawy refundacyjnej tylko z 2-ch lat zniknęło z NFZ , kolesie płacący KRUS wkładają do systemu tyle aby tylko starczyło na lewatywę i 2 gaziki ....a koleś naiwnie mówi ,że pieniądze trafiają tylko na leczenie .... owszem.. ale tylko te które nie zaginęły w niejasnych okolicznościach lub nie zostały przeznaczone na nagrody roczne dla pracowników NFZ ...... .

No to wracamy do PRL, skutki będą takie same. Jak będą problemy budżetowe, to będą cięli wydatki na zdrowie. Posłowie korzystają z lecznic MSW, więc ich to nie dotknie.

Składka ma tę zaletę, że jest to kwota, która nie trafia do budżetu, gdzie znika bez śladu, lecz trafia wyłącznie na leczenie chorych. Gdy wszystko będzie w budżecie, ze służby zdrowia znikną pieniądze.