krisb33
/ 77.112.107.* / 2016-04-21 11:54
Czasami dobrze mieć pojęcie o czym się pisze. Świeże mięso to nie gwoździe, mały przedsiębiorca zostałby skutecznie zniszczony przez wszystkie inspekcje weterynaryjne, sanepidy itp. Wielkich nikt się nie czepia, że sprzedają rozmrażaną ćwiartkę z kurczaka jako świeżą (co jest przestępstwem) sprawdź sobie teraz promocje w marketach, ćwiartka jest tańsza od żywca. Dopóki markety będą działły na innych prawach niż całą reszta rynku dopóty nie będzie dobrze, pracownik ma pensję niewolnika (często z firmy zewnętrznej po 5,5 za godzinę), dostawca czeka na pieniądze za towar w nieskończoność, a klient przychodzi płaci gotówką i cieszy się, że kupił tanio udko z kurczaka, które przyjechało zamrożone nie wiadomo skąd (bardzo możliwe że z Brazylii gdzie antybiotyki stosuje się tak jak u nas witaminy, w paszy jest zakazana u nas mączka mięsno kostna itd.) Nie wystarczy obejrzeć TVNBiS i rzucać gotowymi receptami, Jesteśmy traktowani jak trzeci świat i wlaśnie teraz jest dziki wrzask, że ktoś, może będzie chciał to zmienić, chociaż jeszcze nic w tym kierunku nie zostało zrobione. My mamy cicho siedzieć, zapier.... za 1500 na miesiąc, żreć syf z supermarketu niszcząc sobie zdrowie a potem ustawić się w kolejce do apteki po cudowne specyfiki które postawią nas na nogi. Już nawet nie będę pisał o bankach bo nie tego dotyczy post.