Forum Forum inwestycyjneFundusze

Szał na działki budowlane

Szał na działki budowlane

Money.pl / 2007-01-29 11:02
Komentarze do wiadomości: Szał na działki budowlane.
Wyświetlaj:
Pbo / 82.145.85.* / 2007-01-29 20:59
Wydaje mi sie, ze na rynku nieruchomosci brakuje arbitrazu. W Polsce potrzebne jest ok. 3mln mieszkan i nie ma zadnej perspektywy ich szybkiej budowy w najblizszym czasie, (no, chyba ze nasi kochani politycy spelnia swoje obietnice przedwyborcze). Tak wiec w Polsce nie ma alternatywy tanich mieszkan. Naturalnym staje sie fakt, ze ceny beda wciaz rosly, szczegolnie w duzych miastach, gdzie mozna znalezc dobra prace. Tylko dlaczego musimy kupowac mieszkanie w miejscu w ktorym pracujemy. Ludziom brakuje mobilnosci.
Prosty przyklad: moja kuzynka pracuje w Holandii, ale wybudowala dom w Niemczech, (ze wzgledu na mniejsze koszty - zarowno budowy domu jak i utrzymania). Do pracy codzienne dojezdza z mezem, a dzieci chodza do niemieckiego przedszkola.
Jak sie ma to do sytuacji w Polsce? Jestem ze Szczecina, ceny mieszkan ksztaltuja sie tutaj na poziomie 4-5 tys.zl/m2, ale wystarczy przejachac przez niemiecka granice i ceny sa o polowe nizsze (30km od Szczecina) - przygraniczne niemieckie mieszkania stoja puste! Nie mowie, zeby od razu wyjezdzac za granice, ale mozna poszukac przyzwoitego mieszkania (duzo tanszego) w okolicy duzego miasta, a zaoszczedzone pieniadze lepiej zainwestowac.
rybka / 2007-01-29 19:05 / Tysiącznik na forum
Czytając komentarze można dojść do wniosku, że Polska to kraj idiotów, którzy wbrew wszelkiej logice kupuja mieszkania i budują domy.
Druga sprawa, to narodowy pesymizm. Być może ceny nieruchomości są przeszacowane, ale chyba nikt nie sądzi, że ich wartość nagle obniży się o 50%!
Z "giełdami komorniczymi" też bym nie przesadzał, bo kupujący mieszkania przeważnie nie są na granicy zdolności kredytowej, a procent tzw. złych kredytów hipotecznych jest bardzo niski. Z resztą w momencie jakieś trudnej sytuacji materialnej można nieruchomość sprzedać, a nie czekać na komornika.
Może trzeba spojrzeć na te sprawę z innej strony: Polacy to nie idioci, tylko ludzie, którzy chcą troche lepiej żyć (w końcu)
JB / 87.96.35.* / 2007-01-29 15:29
Coraz częściej odnoszę wrażnie, że art. na temat rynku nieruchomości to art. sponsorowne. Obserwuję rynek Zielonej Góry i twierdzę, że tutaj "boom" mamy już za sobą. Działki owszem się sprzedają ale kupują je te same osoby i nie kupują już wszystkiego za każdą cenę. Ci którzy zamierzają budować albo już kupili albo szukają ofert poniżej 100/m2. Działek za 120-150m2 nie brakuje i nie będzie brakowało bo cenę ustala popyt a tego przy tym poziomie cen niestety nie ma (przynajmniej na razie).
rybka / 2007-01-29 15:47 / Tysiącznik na forum
Ale np. w Gliwicach i okolicy, gdzie buduje się tylko TBS-y, działki kupowane są grubo powyżej wartości, jaka wynika z operatu szacunkowego.
newyorker / 83.24.242.* / 2007-01-29 11:02
ludzie gdzie ekonomia?? ceny w wawie sa jez podobne jak w Mediolanie czy Jeresy city! :) Fakt kawa najdrozsza w calym swiecie a ludzie mimo to okupują knajpy ale kawa to nie nieruchomosc na nia jakos mozna zarobic! Ok do zab za 3-3 lata.... na giedzie komorniczej !
antyKGHMowiec / 213.25.23.* / 2007-01-29 12:15
U mnie w Lubinie na Dolnym Sląsku też ludziom wali w czachę, ktoś wystawił działkę budowlaną 10 arów za 140 tyś !!! W takiej zaściankowej i zapyziałej mieścinie! Gość, od którego chciałem kupić działkę 16 arów w czerwcu za 50 tyś wystawił ją teraz w grudniu do sprzedaży za 94 tyś. Właściciele grunków chyba mają coś z głową, no cóż z drugiej strony jak znajdują się "głupi" co tyle chcą zapłacić to trudno się dziwić sprzedawcom. Jedna uwaga, niektórzy windują ceny gruntu, a potem ich oferty powtarzają się przez niemal rok w lokalnych mediach !!! Porażka!
antyPiSuar / 198.155.189.* / 2007-01-29 14:12
Do antyKGHMowiec: słusznie Pan stwierdza, że jesli znajduje się "głupi" co kupuje to cena zaczyna byc obowiązująca. A jak ten "głupi" sprzeda drugiemu "głupiemu"za wyższą cenę to ten pierwszy "głupi" nie jest już "głupi" tylko nazywa się "investor". Wielu takich jak Pan ich nazywa "głupim" zarobiło niezłe pieniadze w bardzo krótkim czasie, a wielu "mądrych" co to mysleli, że powstrzymają ceny swoją biernością zakupową plują sobie teraz w brodę, że byli "głupi".... że NIE KUPILI!!!
Kazik121 / 192.193.245.* / 2007-01-29 17:37
To prawda... tylko trzeba pamietac ze "GLUPI" to ten ktory nie ma juz komu sprzedac... ostatnich gryza psy

Ale trzeba sie zgodzic ze ludzie tez sa glupi bo kupuja takie drogie dzialki i w panice napedzaja koniunkture bo w amoku placa 3x wiecej za cos co nie jest tyle warte. Innymi slowy, banda glupkow sporo przeplaci a madrzy inwestorzy zostana z pieniedzmi a nie z przewartosciowana ziemia...
mxxelnieru / 83.16.251.* / 2007-01-29 17:22
naprawdę pierwsza mądra wypowiedź ?
może i tak .. tym ze jezeli chodzi o mądrych czy głupich to niech mądrzy uważają .. jak jeden z czatowników na tym forum stwierdził .. do zobaczenia na .. giedzie komorniczej.
rożnie jest w różnych miejscach
ale genwralnie .. ceny nieruchomości .. sa pzesacowane..
stąd wielu mądrych "szczęśliwych" nabywców .. ma duże szanse spotkac się z "niszczęcnymi" nienabywcami na "giełdzie komorniczej"
oczywiście nie życze tego nikomu ..
ale bańka cen nieruchomości .. jest już dosyc mocno rozdęta ,,
a efektem .. korekty tego "rozdęcia* (oby to była tylko korekta .. a nie coś wiekszego) .. może byc "plajta" wielu przeliczonych ze swymi możliwościami "szczęsliwych i madrych" nabywców
antyPiSuar / 198.155.189.* / 2007-01-31 13:58
Do mxxelnieru: bańce nic nie zagraża póki będą chętni na mieszkania. Skoro potrzeby rynku są ponad 10x większe niż podaż a wiadomo, że ot tak z roku na rok nikt nie wyczaruje dziesiątek inwestycji, które zapełnią głód na 1,5 mln mieszkań. A co do cen w Europie, to jakie to ma znaczenie, że w Europie można kupić za podobną cenę? W Moskwie jest znacznie drożej niż w Paryżu i co? W Warszawie jak ktoś ma pracę to musi gdzieś mieszkać, nie? Bo nie bardzo widzę dojazdy do pracy z Paryża.
Myślę, że póki co banieczka ma się całkiem dobrze i będzie sobie dalej puchnąć. Chyba, że ktoś uważa, że można wydać ustawę, iż ceny mają się zatrzymać.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy