Po co UE ciągle na pożyczkach Grecja?
Dla mnie co by nie robić w tym kraju, to szkoda energii i kasy.
Oby wyszli ze strefy euro, gdyż są wrzodem dla UE.

Na przykładzie Grecji widzimy dokładnie kto rządzi tą całą UE. Fikcyjne urzędy, fikcyjne prezydencje krajowe itp., a główne decyzje i tak zapadają w Niemczech, Francji, Belgii, Holandii - czyli tam gdzie były początki UE - tam gdzie ustalono zasady i tak kierowano prawe UE by korzystały na tym właśnie te kraje. Grecja "korzystała" - brała dotacje, kredyty, niszczyła to co miała najcenniejsze kulturę, tożsamość i wdrażała to co nakazywali przedstawiciele wymienionych krajów - co mamy nie musimy mówić. Istota rozumna znajdzie analogię do sytuacji Polski i tego co nas czeka za kilka lat jak już nie będziemy mieli własnego przemysłu, rolnictwa - zostaną usługi na słuchawce firm zarejestrowanych w tych wymienionych krajach. Dotacje UE wcale nie są po to by rozwijać własną gospodarkę, lecz po to by kupować produkty wskazane przez te kraje wymienione i rozwijać przez to ich gospodarki - korzystają na tym znacznie bardziej niż ponoszą koszty z członkostwa.

"Grecja powinna dotrzymywać umów"

- Przeciwnie !!!
Skoro banki nie trzymają się żadnych...
Za przekręty banków powinni odpowiadać ich zarządy własnymi majątkami. Za pracę w bankach brali niewyobrażalne premie, skoro nieudolnie nimi zarządzali, to nie podatnicy mają ponosić tego konsekwencje, tak jak nie korzystali z ich zysków.
Jaki jest sens trzymać oszczędności w banku skoro ponosi się tylko straty i ryzyko konfiskaty przez manipulującego fiskusa razem z komornikiem i sędziami ? Przecież dla nich wygrana sprawa przez podatnika, to konflikt interesów...
- Pewniej jest w "sienniku"...