chichot dona
/ 31.1.238.* / 2014-07-07 19:01
Taplanie się w bagnie. Tak to można określić i poprzestać na tym.
Nowe a raczej stare nagrania Wprost (stare bo z ponad trzech lat wstecz) upubliczniane są z zemsty - takie jest moje zdanie. Po prostu Giertych musiał się tak mocno narazić, że zdecydowano się ujawnić stare nagrania które trzymano właśnie na taką okazję. Innego wytłumaczenia nie znajduję. Argumenty, że te nagrania mają odsłonić moralną degrengoladę prominentnych osób i ogólniej elyt były by prawdopodobne gdyby nagrania były upublicznione zaraz po nagraniu czyli trzy lata temu. Teraz okazuje się , że publikującym one nagrania przez trzy lata degrengolada nie przeszkadzała aż nagle oświeciła ich jakaś wyższa moralność i postanowili ujawnić to co nagrali.
Jest seria filmów o głupim i głupszym. Wygląda na to, że tym razem Wprost postanowiło zrealizować kolejny odcinek tym razem w głównych rolach obsadzając swoich czytelników. Głupi mają napędzać podniecenie i niezdrowa sensacje a głupsi maja te kluski łykać i wołać o więcej.
Tak to wygląda.
No cóż, lubiącym walki w błocie, życzę dużo przyjemności ... ale ja nie skorzystam .... sorry.
Ale nie.
P.s.
Nagrania faktycznie ujawniają degrengoladę polskich elyt, bardzo źle to wróży Polsce. Degrengolada i obłuda wypływa zewsząd, z intencji Wprost również,
Jednak dla społeczeństwa może być spory pożytek z ujawnienia maleńkiej części tych nagrań. Społeczeństwo ma okazje zapoznać się z poziomem elyt, ma okazje do prawdziwej oceny świecznikowych postaci.
Wprawdzie głupi ciągle ogłupiają i produkują głupszych ale może (?) .... może .. kto wie (?) ... może jakaś część społeczności zacznie myśleć?