chyba trzeba telewizje uwaga sciagnac albo kogos to wtedy moze sie wezma za uczciwosc jakakolwiek, u mnie tez standardzik kasa zapłacona a programów jak nie było tak nie ma. K***wy nie telewizja

NC+ (czy to telewizja na karte czy inne abonentowe umowy) to zwykłe oszustwo. Jestem klientem telewizji N (później nc+) od lat i już w lutym kończy mi się umowa, NIGDY WIĘCEJ Z TYMI ZŁODZIEJAMI NIE PODPISZĘ ŻADNEJ UMOWY.
1) zmieniaja kanały jak sobie chcą, bez poinformowania klienta - zawsze na niekorzyść klienta
2) dekoder się zawiesza co chwile czasami, traci obraz - wymiana nic nie daje, to samo na nowym (oprogramowanie jest totalnie błedne)
3) momentami od naciśnięcia przycisku na pilocie do czasu zadziałania tego (czyli na przykład zmiana kanału) czas = ponad 30 sekund. Wyobraźcie sobie, naciskacie przycisk na pilocie, czekacie 30 sekund, poźniej kolejny znowu 30 sekund it tak w kółko. człowiek traci nerwy bo nie da się oglądać.
4) mam dekoder na 2 anteny (podwójny konwerter) - jak podłącze obie to do 5 minut dekoder wisi - nie da sie nacisnać nic, nic nei działa. pomaga tylko chamskie wyłacznienie z prądu i właczenie ponowne (tutaj dekoder startuje się 5 minut). Za 5-30 minut dzieje się to samo. Raz oglądałem ważny mecz i 5 razy w ciągu meczu resetowałem dekoder wyciagajac wtyczkę.
podłączając dekoder polsatu do mojej anteny i kabli - wszystko działa jak należy, więc to nie wina kabli tylko ich zasranego dekodera i oprogramowania.
dzwoniłem na pomoc techniczna i mowilem jaka jest sprawa to babka mi powiedziała: tak, wiemy że te dekodery są wadliwe, dużo ludzi się skarży, proponuję panu wymienienie dekodera na inny model. bedzie pan musial dopłacic 250 pln.... Czyli wiedza ze maja syfiaste i problemowe dekodery, ale wymienią na "ponoć lepsze" za dopłatą.... złodzieje
5) obsługa klienta = MASAKRA. chamska, zero kometencji, nic nie potrafią doradzic tylko czytaja z kartki jakieś tam swoje durne punkty które nic nie rozwiązują (typu: czy na pewno ma pan dekoder podłączony do prądu). dodam że nie jest łatwo się do tych buców w ogóle dodzwonić, czekałem wielokrotnie po 20 minut na lini - wiele razy straciłem nerwy i odłozyłem słuchawkę po 20-30 minutach (bez połączenia). Za te "wiszące" minuty oczywiście płaci klient - jak sobie obliczylem kiedyś, ponad 500 pln straciłem "wisząc" na lini w celu uzyskania pomocy przez 4 lata. A w nagrodę, jak po 30 minutach łaskawie odbierze jakaś bura suka, to gdy powiedziałem szczerze jak gówniana jest ich linia obsługi to bura suka odkłada telefon bo ona sobie nie życzy takich słow (użyłem gówniana linia i k**** - jako przekleństwo nie mierzone w nikogo - po prostu frustracja czekając 30 minut na połączenie).

Mógłbym tutaj punktowac jeszcze kilka rzeczy, ale szkoda nerwów. JEDNYM SŁOWEM CAŁE NC+ TO JEDEN WIELKI SYF. Kiedyś byli fajni, jak nie było c+, ale od czasu połączenia to jest gówniana firma licząca tylko i wyłacznie kase. Klienta mają w dupie.

Aha, nie wspomne już że po połączeniu n z c+ przez 2 miesiące kanały HD nie działały - siało i przerywało tak że nie dało się oglądac. Nie tylko u mnie bo rozmawiałem z wieloma ludzmi i wszedzie tak samo było. No ale dzwoniąc na pomoc techniczna nc+ dowiedziałem się że wszystko jest w porządku i pewno mam problemy z anteną :)

NC+ = ZŁODZIEJE DO POTĘGI. LUDZIE NIE DAJCIE SIĘ NABRAĆ NA ICH NIBY FAJNE OFERTY, WYRUCHAJĄ WAS W DUPSZTALA

Zgadzam sie z wpisami internautów kupiłem telewizje na karte a po miesiącu mam podpisac umowe na stałe za 39pln inaczej niema mozliwosci oglądania a mnie interesuje abonament taki jak ja chce anie jak oni co innego piszą i co innego oferują klijent sie nie liczy co za oszukanstwo brak kontroli

W czerwcu 2012 r. zdecydowałem się na propozycję zakupu TV- na kartę. W tym celu udałem się do sklepu: M Markt, w którym zakupiłem Pakiet domowy HD za 19,90 zł. Do tego musiałem zakupić Dekoder za 259 zł. wyłącznie na powyższe potrzeby. Do dn. - 15 07 2013 współpraca na linii klient dostawca - bezproblemowa. Jestem rencistą i często przebywam w Szpitalach dlatego ( by nie ograniczyć Żonie dostępu do telewizji ) postanowiłem zapłacić na wyrost z wyprzedzeniem, aż do listopada i / o ironio / w dniu 15 07 2013 r. - podczas oglądania [ Tele ekspresu ] . Nastąpiła przerwa w nadawaniu i pojawił się komunikat ,, Ten kanał nie należy do twojej oferty itd. " . Początkowo myślałem, że to tylko chwilowy problem techniczny ......... Nestety trwa do dziś !! . Zgodnie z zaleceniem / komunikatu udałem się na wskazaną do kontaktu STRONĘ ??? , gdzie dowiedziałem się o możliwości nabywania Pakietów oraz innych propozycjach. Przekopałem więc wszystkie możliwe adresy do kontaktu w mojej sprawie i .......................................CISZA. Udałem się więc do sklepu M M. Pracownik chętny do pomocy, podjął / podobnie jak i ja / próbę kontaktu poprzez E-mail > bez skutecznie ! dalej poprzez INFOLINIĘ - gdzie na automacie ponad wszelką wątpliwość - musisz przez 10 min . słuchać muzyki, a następnie być skazanym na oczekiwanie gdy ktoś podejmie rozmowę. W naszym przypadku trwało to 16 minut { x ok 40 gr. za min } - dość opłacalne po przeliczeniu tysięcy klientów. Po euforii / zgłoszenia się Konsultanta ,, zdziwionego " zkąd mamy do niego numer ?. Pracownik sklepu wyjaśnił grzecznie, że z ich wskazania .... Po przedstawieniu naszego problemu Pan Konsultant stwierdził: że on ,, Nic nie wie i nic nie może " ? . Na prośbę jakiegokolwiek pomocnego działania --- ODMÓWIŁ !! . Cała rozmowa ok 20 min. N A D A R E M N A . . . Może ja jestem głupi, może czegoś nie rozumiem, może to tak ma być, że mimo iż płacę na kilka miesięcy do przodu --> JESTEM WYRODNYM KLIENTEM . I śmiem oczekiwać jakości usług ? lub kontaktu z dostawcą ? .Mam swoje 61-lat , może za długo żyję ????????? . - Jednak na wszelki wypadek poproszę o pomoc-mediację . Z góry dziękuję .

,,n'' na kartę ładnie brzmi i w reklamach też pięknie, a jak kupisz to zong! Okazuje się że to oszuści i naciągacze! Kupiłem w wolnej sprzedaży w media expert dekoder na kartę za 199,00 zł bez umowy i abonamentu, z pakietem Świat HD na trzy miesiące wliczone w cenę dekodera. W opisie na opakowaniu było napisane że przez 3 miesiące pakiet świat Hd i premium Hd na start, a potem doładowujesz sobie co chcesz wolny wybór. I tu się wszystko zgadzało bez żadnych zastrzeżeń, zgodnie z opisem. Po miesiącu padł dekoder, zdarza się tydzień w naprawie i odesłali mi drugi wymieniony z nową kartą. i tak tv chodziła do dnia dzisiejszego bo skończyły się trzy miesiące na start. więc dzwonię jak mam doładować sobie konto, i że chcę włączyć pakiet za 19,90 No i tu okazuje się że zostałem oszukany ,bo żeby włączyć pakiet za 19,90 zł to muszę sobie zakupić inny dekoder z drugą kartą i takim pakietem na start ! bo w tej zakupionej prze zemnie karcie można tylko włączyć pakiet za 39,90 zł więc pytam się gdzie ten mój wolny wybór ? Ale to jeszcze nic, Pan się rozłączył ,więc dzwonię kolejny raz gdzie już pierwsza rozmowa kosztowała mnie 25,00zł Odbiera kolejny gostek podaje mu numer karty i mówię żeby mi włączyli pakiet za 19,90 ,a ten jeszcze lepszy bo mówi mi od razu że kupiłem n-ke nie na kartę ale na pół abonament, więc skoro chcę teraz włączyć taki pakiet to najpierw muszę zawrzeć z nim umowę ustną, ale i tak nie włączy mi tego najtańszego tylko ten za 39,90 zł bo mam taką kartę. I tłumaczę typowi że jakbym chciał kupić sobie n-kę na abonament to poszedłbym do salonu sprzedaży n-ki, i nie po to kupowałem n-ke na kartę żeby teraz wyrzucić dekoder do śmietnika albo żeby mnie ktoś zmuszał do zawierania umowy , w dodatku bez możliwości wybrania sobie pakietu.To gość mi odpowiedział ,żebym się przeszedł do sprzedawcy ,bo to on mnie w błąd wprowadził, ja mu na to że to n-ka celowo wprowadza dekodery do wolnej sprzedaży ,żeby łapać klientów na abonament, i nigdzie nie ma informacji że zakupiony prze zemnie dekoder jest opcją abonamentową ,nawet teraz sprawdzałem na ich stronie i jest tam taka zakładka bez umowy ,gdzie właśnie jest tam zamieszczona oferta z moim dekoderem.
Podsumowując Zostałem w jawny sposób oszukany ,teraz chcą mnie zmusić do zawarcia umowy, dekoder szajs ,który stoi jako ozdoba ,telewizj nie ma 199,00 zł wyrzucone na trzy miesiące oglądania n-ki i 50 zł rachunek telefoniczny za złodziejską infolinie n-ki.
Piszę skargę do UOKIK i wszystkim oszukanym proponuję zrobić to samo ,a potem zakładam im sprawę w sądzie o odszkodowanie!