Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Pocztę Polską czekają wielkie kłopoty

Pocztę Polską czekają wielkie kłopoty

Money.pl / 2008-05-05 07:40
Komentarze do wiadomości: Pocztę Polską czekają wielkie kłopoty.
Wyświetlaj:
Były klient / 89.67.31.* / 2014-06-23 17:24
Oby ten BAJZEL zbankrutował jak najszybciej !!! ODRADZAM wszelkie zakupy czegokolwiek, a zwłaszcza pseudo "usług" OMIJAJMY te skansen p************* szerokim łukiem !!!!!!
STAR POCZTOWKA / 194.126.238.* / 2011-10-19 19:18
POWIEM PRAWDĘ TAKICH JAK DYR ;LASOCKI - SZMATA ,ŚWINIA - WSZYSKIE ZALICZYŁ NA TOWAROWEJ W W-WIE TERAZ JEST NA ZACHODZIE I TEZ NIE ODPUSCI- GŁUPIE DZIEWUCHY TO SMIE JESZCZE TERAZ CHCE DOSTAC SIĘ DO RADY POCZTY- TO ZŁODZIEJ I OSZUST - CALA FAMILIE OBSADZIL NA STOLKACH. TAKICH TO TRZEBA JAK JAGNE Z CHLOPOW WYWIESC NA GNOJOWCE TO MOZE BEDZIE W POCZCIE LEPIEJ
gabi 5 / 178.56.206.* / 2011-08-09 20:17
masz racje ja po 30 latach mam 1900 zl zasadniczej 360 zl stazu na reke biore 1420 zl z czego dojechac 30 km to 400 zl zygac sie juz chce mlode kierowniczki dorwaly sie do stołka i nie wiedza jak z niego do bolu cieszyc szmaca kazdego z osobna w swoich gabinetach a pan dyr ja p... i jest wrszystko ok stary grzyb moglby isc juz na emeryture a trzymaa sie rekami i nogami na stolku a bank pocztowy zostawiam bez komentarza to jedno wielkie bagno i łajno ta cala sprzedaz produktow - ble nic nie dziala jak powinno te łącza to kit nie zaproponuje juz nikomu zadnego kata bo pozniej jest wstyd i nerwy nie mowiac o kliencie ktory chce kase a tu brak lacznosci z bankiem pozdrawiam ucisninycg pocztowcow
micch81 / 77.253.98.* / 2009-10-01 13:32
dziadostwo złodziejstwo wyzysk padam już na ryj ze zmęczenia mam dosyć tej firmy dobrze że za miesiąc odchodzę
jeremi 111 / 83.23.152.* / 2010-05-01 14:44
W Kościanie zdarzają się przypadki gadki że jak sie nie podoba to zawsze można się zwolnić,tak powiedział kierownik Czyżak do pracownika poczty.Ale on też może sie zwolnić co nie.
Wapniak / 2009-07-29 09:36 / Tysiącznik na forum
Ciekawe... dlaczego Poczta Polska lepiej funkcjonowała za Komuny?.... Hmmm....
T. / 81.190.62.* / 2014-06-23 22:46
Za tzw."komuny" w Polsce nie tylko Polska Poczta funkcjonowała bez zastrzeżeń. Funkcjonowała także służba zdrowia bez kolejek do lekarzy,Polskie Koleje Państwowe a także wszystkie pozostałe polskie zakłady pracy zatrudniające po kilka tys.pracowników. Dzisiaj można już tylko powspominać minione czasy i wnuczkom opowiadać do snu jak to dawniej w Polsce żyło się bezstresowo.
H Szatkowski / 2014-06-24 09:35
Tak, można - jak się ma amnezję. Brak stresu dotyczył jedynie codziennych wyborów, bo nie było czego wybierać. Że istnienie 1 kanału TV oraz nakaz/skierowanie do pracy po studiach na ten przykład przypomnę....
T. / 81.190.62.* / 2014-06-24 13:51
Amnezję to ma ... Szatkowski. I to w stopniu wysokozaawansowanym.Problem w tym ,że dzisiaj w "nowej" Polsce do lekarza musi czekać w kolejce półtora roku !!!
1 kanał TV w Polsce był już w r. 1956. Wówczas Suzin prowadził wiadomości TV. W innych krajach socjalistycznych telewizji jeszcze nie było. Przecież to były początki telewizji na całym świecie ,p.Szatkowski
W USA wówczas było 5 kanałów TV. Telewizja na świecie wtedy tworzyła się. To tak dla przypomnienia.
Wszyscy co chcieli pracować ,pracowali aż do emerytury i to w pobliżu miejsca zamieszkania!
Dzisiaj młodzi ludzie po studiach wyjeżdżają z Polski np: do Anglii zmywać gary w knajpach, bo polski rząd nie zapewnia im pracy w swoim rodzimym kraju!
To tylko odpowiedź na powyższe.Gdyby Szatkowski chciał coś więcej przypomnieć sobie z minionego okresu ,chętnie szczegółowo przytoczę przykłady z okresu Polski socjalistycznej,mimo amnezji. O wczasach pracowniczych do których każdy pracujący miał prawo raz w roku, a także do zakładowych ośrodków wypoczynkowych nad jeziorami a zwłaszcza dla górników nad morzem,o opiece lekarskiej we wszystkich szkołach,o darmowych żłobkach i przedszkolach dla każdego. Zapraszam do dyskusji.Temat długi jak Wisła.
H Szatkowski / 2014-06-24 14:14
Oczywiście cały ten tęskny socjal nic nie kosztował .....
A praca wszystkich była potrzebna, budowała naszą gospodarkę i nie miała nic wspólnego z ukrytym bezrobociem. Siła nabywcza 'równej płacy' była trzy razy wyższa niż obecnej minimalnej. Paszportów nie wydawano, bo nie były konieczne- każdy Polak pragnął przecież dokonać tu żywota.
Rolnicy dobrowolnie karmili górników, a ci w wolontariacie wydobywali czarne złoto dla ludu pracującego miast i wsi, o czym dzieci recytowały na akademiach i pochodach.

I nikt tego nie chciał zmieniać z ww powodów, w 1981 Jaruzelski się nudził, w 1989 obywatele...

Pozostańmy każdy przy swojej amnezji. Szczęśliwie mamy bardziej obiektywną- historyków i ekonomistów.
T. / 81.190.62.* / 2014-06-24 22:56

Paszportów nie wydawano,

Komu nie wydawano temu nie wydawano.Porządny obywatel paszport posiadał. Mógł również pracować w krajach zachodnich,trzeba było tylko chcieć pracować,a nie śpiewać-"czy się robi czy się leży,dwa tysiące się należy "

Szczęśliwie mamy bardziej obiektywną- historyków i ekonomistów.

Zwłaszcza młodych, co Polski socjalistycznej na oczy nie widzieli tylko słyszeli z opowiadań Szatkowskiego.
22 lata pracy-rozgoryczona / 188.33.111.* / 2009-08-07 09:23
Dlatego ,że pracowało się z mądrymi ludźmi w dyrekcji,którzy sami zaczynając pracę w PP zaczynali od najniższych stołków i doceniali pracowników służby okienkowej i listonoszy bo tylko ta grupa pracowników haruje na pozostałych.Obecnie współpraca zarządzających w urzędach jest poniżej jakiejkolwiek krytyki,myślą ,że jeśli zostali wsadzeni na stołki po kumotersku to mogą rządzić a nie współpracować z pracownikiem w swoim urzędzie.Na chwilę obecną PP przekształciła się w supermarkety ,które handlują czym się da.Najważniejsze jest aby klientowi "wcisnąć' pościel,podpaski,tabletki bólowe(bo kończy się termin przydatności do spożycia) i wiele innych artykułów.Zarządzający PP otwórzcie swoje szare komórki i zacznijcie myśleć i współpracować z ludźmi!!!!!!!!!!!!!!
20 lat pracy / 83.10.2.* / 2009-12-18 10:38
WOŁANIE O POMOC PRACOWNIKÓW nie niszczcie nas

POCZTA POLSKA ...
17 grudnia 2009
~ POCZTA POLSKA
Dodane 16 grudzień 2009; 09:35
Odpowiedz
zgłoś do moderatoraDlaczego krytykujecie POCZTE POLSKĄ co my mamy zrobić jako pracownicy z dołu to nie masza wina jest zbyt mała obsada pracowników przy okienkach nie mamy przerw na posiłek nie mówiąc o toalecie to jest gorzej niż niewolnictwo klienci się denerwują i mają racje dlaczego nie podejmujecie tematu naszej dyrekcji tam panie mają czas na kawke i pogaduchy i jeszcze nas gnębią kontrolami chciałbym żeby któraś z nich pokazała nam jak się pracuje podejrzewam że nawet by nie umiała oderwać znaczka nie mówiąc o innych usługach to się nadaje do INSPEKCJI PRACY!!!!

~ Dodane 16 grudzień 2009 09:15
OdpowiedzA praca po godzinach etaty mamy 0,9 czyli 7godz12min a pracujemy po 9 godzin i nigdzie się tego nie zapisuje bo po co żeby oddawać nadgodziny lub zapłacić a jest jakaś norma tygodniowo-godzi nowa premie zabrali od 3 miesięcy nie dostajemy to jest około 300 zł sama jestem stratna ok 600 zł miesięcznie bo razem pracujemy z mężem zapraszam odwarznych niech popracuje na mrozie po 7 godz nikt na to nie patrzy każdy myśli o sobie każdy ma rodzine dzieci i inne obowiązki niech się wkońcu ktoś weżmie za to bo tak żyć się nie da

Dodane 17 grudzień 2009 08:47 OdpowiedzDokładnie tak jest...trzeba tryskać wręcz uprzejmością.... obsługiwać zdenerwowanych klientów z szerokim uśmiechem na twarzy ____ ;) .
Kiedy właśnie stoi za plecami kontrolerka z jakimś testem....kierow niczka ,
która obserwuje czy wydajesz ulotki, podstawiony ”klient&rd quo; z RUP-u, który wypytuje się o
kredyt....liston osz , który musi się rozliczyć, albo nadać przesyłki z
rejonu.....koleż ankę , która prosi o pomoc bo system /super nowoczesny/
nie działa i nie można znaleźć przesyłki....kli enta, który odebrał
przesyłkę , ale o tym zapomniał i twierdzi, że "coś " ma do
odebrania, ale nie pamięta co i od kiedy _____ i Ty szukasz - bo chcesz
pomóc, a za nim kolejka tych, którzy nie widzą nic, tylko to.......że
wychodzisz i wchodzisz - bez sensu itd. itp.
A wszystko o "głodzie i chłodzie" , nie ma czasu na przerwę i........tak jak w reklamie „ na poczcie pracuje się bez przerwy” ... z toalety korzysta się w momencie wyjścia na zaplecze w poszukiwaniu przesyłki....i tak cały czas aż do końca zmiany.
Można się do tego przyzwyczaić, bo przecież jest redukcja i lepiej nie będzie ale jak długo to można wytrzymać ???? To jest właśnie "dbanie o klienta" dziwnie rozumiane przez tych na "gór ze" .
Zła organizacja pracy - to podstawowy błąd tych , którzy siedząc na ciepłych stołeczkach w dyrekcjach nie wiele wiedząc jak wygląda praca w terenie. Dla nich najważniejsze jest „obciążeni e” ,które nigdy ich nie zadowala i zawsze znajdą powód, aby obciąć kolejny etat na urzędzie lub pozbawić premii tych , którzy nie wyrabiają planu....
To właśnie ci, którzy zarządzają Pocztą Polską są winni takiemu a nie innemu wizerunkowi tej instytucji...i ponoszą pełną odpowiedzialność za jej stan finansowy. Dążą do rozwalenia Poczty z korzyścią dla konkurencji..... .czyli to tak, jakby z nimi współprac owali.

~e Dodane 17 grudzień 2009 08:40
Odpowiedzcała prawda!!!!!!!!!! !super napisane u nas jest to samo my też jesteśmy ludzmi i szacunek nam się należy dla naszej DYREKCJI przydałaby się INSPEKCJA PRACY bo takie traktowanie nas pracownikó ;w jest karygodne przecież my na całą dyrekcje pracujemy jeszcze!!!!!!!Je szcze MOBING!!!!! zakładanie kont w banku POCZTOWYM lub ubezpieczenie - bo trzeba wyrobić plan nacisk na pracownikó ;w żeby sami zakładali każdy wybiera bank jaki mu pasuje nic na siłe!!!!!!!!!!!! !!!!!TRZEBA Z TYM SKOŃCZYĆ

Dodane 17 grudzień 2009 10:41 Odpowiedz....hmmm...dodam jeszcze zakładanie prenumerat na czasopisma, których nikt z klientów nie kupuje oraz co było chyba przekroczeniem wszelkiego smaku...ZNICZE na pocztach przed 1 listopada, które bez problemu można było kupić o wiele taniej na pierwszym, lepszym straganie. Klienci drwili sobie z nas a my ...aby był "wyrobiony plan" musieliśmy je kupić dla siebie.
TO JEST CHORE !!!!! Tutaj nie Inspekcja Pracy powinna wkroczyć do biur i dyrekcji, ale PROKURATURA.
Nie tak dawno na urzędach można było kupić przysłowiowe "mydło i powidło" ...ktoś podejmował decyzje o wprowadzeniu takich towarów na urzędy...i KTOŚ..;) brał za to GRUBE PIENIĄDZE. Po prostu ci na "gór ze" chcą się jak najwięcej "nachapać&q uot; i zniszczyć to... na co my ciężko pracujemy.
No i podstawowy problem....MOBBI NG polegający na zmuszaniu nas do określonych z góry zachowań z jednoczesnym zastrzeżeniem... "nie kupisz...premii nie będzie, a jak się nie podoba to możesz się zwolnić..." POCZTĘ POLSKĄ dyrekcja doprowadza do ruiny i przechodzą sobie do inpostu sami chcą zniszczyć PP
Jak w takich warunkach można być uśmiechniętym i życzliwym wobec klienta...????!! !!!Y

Tak piszą w internecie o
zbulwersowany / 78.131.211.* / 2011-02-03 17:32
To wszystko prawda. Człowiek haruje jak moze. Swój czas podporządkowuje poczcie. Urlopu nie mozna wziąć na koniec ani na poczatek miesiaca. Normalnie panuje na poczcie psychoza. Decyzje podejmowane sa za biurka.
Dorota Kielczanka / 78.88.220.* / 2011-06-28 16:46
Jestem pracownikiem poczty od 4lat.I chyba już się wypaliłam.Nie mam ochoty się uśmiechać do klientów,którym zamiast usług pocztowych muszę wcisnąć konto lub kredyt.Kim my właściwie jesteśmy,czy usługi pocztowe mają jeszcze jakieś znaczenie.Za marne pieniądze musimy być nie tylko pocztowcami,ale również pracownikami banku i ubezpieczycielami.Brak mi sił i motywacji do pracy.
T. / 81.190.62.* / 2014-06-24 23:00
To jest p.Dorotko efekt tego co osiągnęliśmy w ciągu ostatnich 25 lat.
Radze spytać starych pracowników Poczty,będących już na emeryturze, jak pracowało się na Poczcie Polskiej dawniej.
Kasika / 87.206.249.* / 2008-06-05 21:51
to 1400 brutto+ 12% stałej premi+wysługa lat+kasowe 100 zł+30zł szkodliwe za prace na komputerze to dla dla pracownika okienkowego 1698 zl brutto + wysługa lat oraz 13 pensja w sysokości pensji raz do roku, minimalna płaca listonosza to to samo tylko minus 30 zł za szkodliwe bo nie pracuja na komputerze....czyli minimum na ręke na cały etat dla listonosza 1220 zł do tego obrywki i premia roczna, nadgodziny bo sa płatne itp...
ellila / 2009-08-28 21:36
Zgadzam sie ze wszystkimi zamieszczonymi tutaj komentarzami!!!! Byłam zatrudniona w tej "instytucji" ponad rok, kumoterstwo jest wszechobecne. Zatrudniono mnie na 4/8 etatu, moja pensja wynosiła 680 zł plus 100 a czasem 200 złotych premii. Pożal się Boże, harowałam czasami po 7 a nawet 9 godzin i to na kasowym, to na paczkowym i nie było żadnego zapoznawania sie z regulaminem pracy, czy też instruktażu na stanowisku. Poszłam na paczkowe i mówili mi że 2 dni mi wystarczy na zapoznanie się z tym stanowiskiem, nie wystarczyło! Popełniałam błędy z mojej niewiedzy bo nikt mi nie udzielił stosownych instrukcji i jeszcze za to miałam opieprz!!! Poza tym jestem matką dziecka do lat4, i harmonogram pracy miewałam nawet bez dni wolnych, jedna pracownica od razu sobie zastrzegła, ze nie będzie pracować powyżej godzin jakie ma w umowie i kierownictwo na to przystało, kiedy ja powiedziałam, ze się nie zgadzam na nadgodziny to zadrwiono ze mnie i powiedziano, że już nie będę potrzebna na paczkowym stanowisku, bo sezon urlopów się kończy!!! Chciałam aby mi rozszerzyli godziny na 7/8, to absolutnie nie było mowy o tym. Ale kiedy napisałam list do inspekcji pracy, by mi odpowiedzieli na nurtujące pytania to powstało wielkie oburzenie. Kierownictwo zostało o tym liście poinformowane i z tego względu nie przedłużono mi umowy. Z czego się bardzo cieszę, będę miała przynajmniej czas dla dziecka!!! Poza tym chciałam dodać, ze Poczta Polska zapomniała już jakie są jej PRIORYTETY, sprzedając buble-towary , które taniej nawet na bazarze kupić można. Praca w tej firmie to totalny wyzysk!!!! Nikomu nie życzę takiego upodlenia!!!! Chcę złożyć na tego pracodawcę skargę a nawet może pójść z tym do sądu pracy.. Tylko czy to coś da? Może ktoś z Was ma jakieś wskazówki, którymi mógłby się ze mną podzielić?
squun / 77.114.176.* / 2009-12-09 13:05
Przecież wszyscy drzecie japy że państwowe firmy to nasze srebra rodowe... to teraz macie za swoje !!!
renatan / 213.158.199.* / 2009-08-27 16:01
obrywki nie każdy otrzymuje -zależy od rejonu,pensje są głodowe a narobić się trzeba- nie ważne pada czy nie rejon należy obsłuzyć-taki to los listonosza
wul / 83.6.87.* / 2010-02-08 17:18
Jak czytam te komentarze o obrywkach to śmiać mi chce , pracuję od 30 lat jako listonosz mam rejon wojskowych emerytów za złotówkę dali by się powiesić. A cywile zapieprzają na pocztę żeby złotówki nie dać .
pocztówka z opolskiego / 83.30.228.* / 2009-02-23 22:05
bez komentarza ..........
AGENT POCZTOWY(były) / 83.20.252.* / 2009-02-18 17:05
Prowadzę agencje pocztową na wsi właśnie zaproponowano mi nowe warunki umowy ,
śmiech za 6 godzin pracy 450brutto czyli bez vat 351 -podatek dochodowyokoło 290.Z czego muszę im zapewnić stanowisko ,pracownika we własnej osobie telefon, energię ,nie mogę mieć ani jednego dnia wolnego bez uzgodnienia z naczelnikiem dowozić codziennie 10km wszystkie druki.,ubezpieczyć mienie od wszystkiego na własny koszt oraz zapłacić koszty związane z umową około 200zł.Po 9 latach powiedziałem żegnaj Poczto Polska będe ciebie omijał z daleka.
były agent pocztowy / 83.29.153.* / 2009-03-30 19:47
Ja też jestem w podobnej sytuacji
Prowadziłam agencje pocztową 9 lat bez dnia urlopu.
Obecnie proponuja mi 500 zł brutto co po odliczeniu podatku wat i dochodowego wynosi 330 zł miesięcznie , kwota ta ma pokryć moją pracę lokal ogrzewanie oświetlenie sprzątanie ubezpieczenie używanie prywatnego telefonu w sprawach służbowych.
To śmieszne i poniżej godności.Zrezygnowałam.Takie wynagrodzenie proponuje inspektorom kontrolującym z poczty polskiej.
asystent cp / 83.28.170.* / 2008-06-11 10:06
jakie płatne nadgodziny??!!! pracuje się po 10 godz. dziennie za friko ! w małych urzędach pocztowych robi się dotąd aż się zrobi tj 7,45- ok.18,00 i niech ktoś sprópuje się upomnieć o nadgodziny...powiedzą ci że pracujesz nieefektywnie itp. niestety, aby wyjść po 8 godz. wypadało by zostawić wszystko w połowie; nie zakończoną kasę, nie rozliczonych listonoszy itd. Naczelników straszy się,że jak się upominają o zapłacenie za nadgodziny pracownikom to owszem, ale kasę na to weźmie się ze środków dla naczelników więc który zaryzykuje??? to tylko część problemów i beznadziei panującej na poczcie.
asystent / 213.25.102.* / 2008-06-21 22:58
zupełnie się z tym zgadzam u nas jest to samo siedzimy zamiast do 20 to 22 i żadne tam nadgodziny a szef nawet boi się o to upomnieć trzeba chyba tak robić zostawić to wszystkom nie rozliczone i spadać
GrazynawAWA / 87.206.249.* / 2008-06-05 21:40
Zwiazki zawodowe w Poczcie Polskiej ...kto je reprezentuje???, byłam pracownikiem Poczty Polskiej i wiem jedno Solidarność Pocztowa bardzo broniący pracowników związek, ale szkoda , że broniący tez złodziei i malwersantów...jak wypisywałam sie ze związków ok 2005 roku usłyszałam wie pani zwolnienia sie szykują....odeszłam sama do firmy gdzie nie przynależność do zwiazków a wiedza okazała się atutem...i wiem jedno, ze metoda walki przez podcinanie sobie gałęzi na jakiej sie siedzi to żadna metoda...czyli walka Solidarności z dyrekcja poprzez uderzanie w klienta ....moje gratulacje najbardziej inteligentne posunięcie...
grudziądzanka / 89.238.30.* / 2008-05-22 07:08
Jestem pracownica z 10 letnim stażem.Kilka lat temu zmniejszono nam etaty na 7/8.moja pensja to 1400 brutto.Czy to duzo, jak sie jest do dyspozycji.Praca raz rano,raz popołudniu raz kasówka,raz paczkowe,raz listowe.Jeszcze troche to w rejon za listonosza będziemy chodzić.Grafik pracy jest bardzo ruchomy.
ktoś białystok / 85.193.237.* / 2008-05-14 22:40
Dlaczego InPost nadaje przesyłki na poczcie, bo jemu sie nie opłaca inaczej. Nadaje jako nadawca masowy . W Białymstoku codziennie po godz. 15 przyjeżdża samocód z przesyłkami. Tak samo robi PAF. InPost wygrał przetarg na dostarczanie rachunków TP, ale to poczta dostarcza je. Bo nie opłaca im sie z jednym listem jachać do jakiejś wioski , a poczta musi nawet jeden list dostarczyć.
postpp / 83.31.32.* / 2008-05-11 12:28
Warto tu dodać, że zysk jaki PP wypracowywala przez ostatnie lata był zabierany w 95% przez właściciela, czyli Skarb Państwa. Reszta byla przeznaczona na wypłaty nagród i inwestycje. Skoro właściciel zabierał wszystkie zyski przez te wszystkie lata, to brakoało kasy na inwestycje. To spowodowało, że koszty rosły, a przychody i jakość usług coraznniższy. Teraz właściciel powinien wyłożyć kase, pokryć sraty i w końcu inwestować. Bo na razie wygląda to tak, że wyciśnięto ile się da i jak nie ma już zysków to trzeba to upchnąć, nawet za grosze, żeby nie dokładać i pozbyć się kłopotu.
wrona86 / 217.153.80.* / 2008-05-11 01:18
To ciekawe, z jakiej racji Poczta Polska ma podwyższać opłaty za usługi, które i tak wykonuje na odwal się. Listy giną, paczki czy aviso przychodzą nie na ten adres, na który mają przychodzić, tylko na zupełnie inny, listonoszom nie chce się wchodzić na wyższe piętra niż parter, dlatego zawsze zostawiają aviso w skrzynce mimo, że w domu jest osoba, która spokojnie list lub przesyłkę może odebrać. Ostatnio nawet rachunek zaginął gdzieś na poczcie, za co nie bierze ona odpowiedzialności, bo nie był to list polecony. I co mam w takim wypadku o tym wszystkim myśleć? Mam zapłacić wyższą opłatę za przesyłkę, która moze wcale nie dojść do adresata? Albo dochodzić tak długo, że to się w głowie nie mieści? Wolałabym już korzystać z usług kuriwrskich, niż przez ten kiepsko funkcjonujący urząd.
mąż zatrudnionej / 88.156.96.* / 2008-05-07 22:39
Poczta Polska gra nie fair w stosunku do ludzi poszukujących pracy, lub może lepiej powiedzieć - postępuje nie ludzko. Obecnie trwa nabór pracowników do nowo otwartej sortowni w Zabrzu. Plany mówią o zatrudnieniu tu ponad 1000-ca osób. Jak robi się nabór? PP zorganizowała przetarg na pośrednictwo w zatrudnieniu pracowników stawiając przy tym następujące warunki: ludzie będą zatrudniani tylko na umowę-zlecenie (czyli bez prawa do urlopu i płatnego chorobowego, oraz żadnych świadczeń), stawka za pracę wynosi 7 zł/godz brutto. Wszyscy, którzy pracowali na etat również zostali zwolniwni z końcem kwietnia, by przejść pod pośrednika. Przetarg wygrało UWAGA! biuro podróży. Tak więc biuro podróży będzie pracodawcą dla ludzi pracujących na poczcie. Za tak marną stawkę i na umowę-zlecenie?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Wszystkiego się odechciewa.
wizjoner2 / 217.153.44.* / 2008-05-12 11:46
Pojadą na wycieczkę do sortowni... Dobre!
żona listonosza / 83.13.55.* / 2008-05-06 09:26
Przykro mi, ale dane dot. zarobków są nieprawdziwe. Mój mąż pracuje jako listonosz 5 rok i dopiero po zagrożeniu strajowym zostały mu podniesione zarobki do 1470 zł. Byc może początkujacy pracownicy bedą TERAZ dostawać tez 14oo zł CO JEST BARDZO PEDAGOGICZNE trzeba zmieniac zakłady pracy bo w starych dobra praca i staz się nie liczy.
toudio / 217.98.102.* / 2008-06-06 16:44
ja pracuje już 7 rok na poczcie i ogólnie mam 10 lat pracy i mam ok 1500 brutto czyli ponad 1100 na rękę gdzie przez pierwsze trzy lata miałem ok 700 zł rok temu ponad 800 a ludzie średnio w administracji na dzień dobry dostają nawet dwa razy tyle tzn ok 3000 brutto reasumując dla ludzi przynoszącym zyski dla poczty płaci sie marne grosze dla osób obsługujących ich tzn kadry płace itp itd (cała infrastruktura administracyjna dwa razy tyle) chore myślenie tak to nie będzie zysków
duffy08 / 89.187.236.* / 2008-05-05 23:25
Dlaczego list polecony z Wawy do Krakowa idzie 17 dni roboczych!? Przecież to kpina! Szkoda nawet się wypowiadać...
Kargul / 77.253.117.* / 2008-05-06 10:46
U nas poczta nierychliwa.
kal / 83.15.209.* / 2008-05-06 10:30
Jakby jechał - to wystarczy 2 dni z doręczeniem, jakby frunął - to jeden dzień. Ale jak idzie 17 dni - to i tak szybko :) .
Ksawery Sarnecki / 85.25.151.* / 2008-05-05 19:48
Poczta polska to jedna wielka hucpa: list wysłany we środę ze Słomnik (odległość 20 km.) jeszcze w poniedziałek do Krakowa nie dotarł: niedługo będzie rekord Guinnessa!
kiccek / 217.98.102.* / 2008-06-06 16:46
To lepiej byłoby pieszo zanieść szybciej ja bym tak zrobił..
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy