Jakie przywileje mają prawnicy, nauczyciele, itp? Utrzymania was za możliwość kupowania "dobre, bo polskie" za podobną cenę co Niemiec w Niemczech?
Wiesz, ile my płacimy ZUS? Wiesz, że opłacacie zaledwie 150 zł ze swojego KRUS-u? Całą resztę my wam płacimy. Nie płacicie PIT-u, jedynie śmiesznie niski podatek gruntowy. Nie płacicie nagminie żadnych ubezpieczeń od powodzi, katastrof. Po co? I tak gmina da. Z naszych podatków.
A
VAT? Jest taki sam dla nas jak i dla was. Chcecie odliczenia
VAT jak miastowi przedsiębiorcy? Płaćcie PIT.
Wasze wołanie: "produkcja świń musi się opłacać" jest śmieszne. Pewnie że musi, ale dbajcie o to sami, bez pomocy "państwa". Tak jak producent mebli, właściciel sklepu, itp. Nie umiesz liczyć i przewidywać? Bankrutuj, twoje gospodarstwo kupi mądrzejszy, lepiej wykształcony. Tak jak w mieście. Bo są i wykształceni chłopi, tyle że takich mało.
Ja też zapraszam do miasta. Będziesz pewnie układać szyny tramwajowe lub robić coś podobnego, nie wymagającego specjalnych kwalifikacji, inicjatywy, ani odpowiedzialności.