Teddy
/ 81.210.91.* / 2008-11-17 00:46
Jak widzę jesteś cienkim ekonomistą i jeszcze młodym i niedoświadczonym młodzieńcem , dlatego nie dziwię się zbytnio Twojej wypowiedzi . Ja też mam dwóch synów ,jeden po prawie, a drugi po AGH,więc aby ich wykształcić musiałem pracować, ba - miałem swoją własną firmę.Różnica w myśleniu Twoim i moim polega na tym,że drogi ekonomisto- zatrudniałem 16 ludzi u siebie w firmie i godnie ich za tę pracę wynagradzałem i byli zadowoleni ,że u mnie pracują do tego stopnia , że po ponad dwóch latach jak zlikwidowałem firmę przyszli do mnie z wódką i w trakcie rozmowy namawiali mnie , abym ponownie założył firmę i oni wtedy wszyscy wrócą do mnie do pracy , bo ich nowi pracodawcy ich tylko wykorzystują płacąc o wiele mniej , niż zarabiali u mnie i czują się oszukiwani , czego wcześniej nie doświadczyli u mnie.Tylko,że ja miałem zasadę, że najpierw pieniądze muszą dostać pracownicy, a ja ze swoją rodziną byłem zawsze na końcu, ale sprawy traktowałem uczciwie i nie dorobiłem się na ludzkiej krzywdzie. Byłem szanowany i nadal jestem , przez swoich byłych pracowników. Obecnie pracodawcy wykorzystują pracowników na maxa, płacąc im głodowe pensje i to miałem na myśli , po prostu ich okradają . Stworzona została u nas demokracja południowo amerykańska , gdzie10% ludzi pławi się w bogactwie, a 90% żyje w nędzy, a powinna być najbardziej liczna klasa średnia, bo każdy chce pracować i pracuje po to , aby godnie żyć.Pewnie znasz pojęcie sprawiedliwego podziału dóbr wypracowanych , nie po równo , ale za solidną pracę solidne wynagrodzenie , a nie okradanie ludzi , którzy w wypracowanie tych dóbr włożyli największy wkład pracy , a pasożyty i trutnie z ich pracy żyją. Tak,że Młodzieńcze -- czy to zaraza Kaczyńskich , czy też zaraza Tuskowych, to są tylko dwie bandy , które naród polski potrafią okradać ,nie dając nic w zamian, a tylko patrzą ,aby mogli się jak najwięcej nażreć kosztem całego narodu. Przemyśl to sobie, może zrozumiesz i będziesz wtedy bardzo dobrym ekonomistą