Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Bezrobocie rośnie prawie we wszystkich województwach

Bezrobocie rośnie prawie we wszystkich województwach

Wyświetlaj:
mording / 82.13.100.* / 2009-05-02 23:19
Rosnie Rosnie i bedzie roslo poniewaz gospodarka polska musi byc calkowicie zniszczona a proces ten zostal rozpoczety w 1989r .nastapila likwidacja , rozkradanie i sprzedawanie za bezcen narodowego majatku.Dodatkowo ekonomista (LICHWIAZ) o nazwisku Balcerowicz wykradl oszczednosci nalezace do narodu i doprowadzil do ruiny (dokonal sabotazu) wielu zakladow pracy.To doprowadzalo wielu polakow do glodu i smierci z glodu.Pozostala wiekrzosc zmuszono do wyjazdu za chlebem. Osoby ktore zostaly w kraju sa oplacani ponizej godnosci i traktowani w pracy jak niewolnicy I to wszystko za zgoda UE nie ponoszac za ta zbrodnie kary.
Pilsener / 2008-12-04 22:49 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Co z tego, że bezrobocie jest takie czy siakie, jak tylko co drugi polak w wieku produkcyjnym pracuje? W dodatku tylko 25% w sektorze prywatnym, a reszta najczęściej pasożytuje - Ci ludzie, np. stoczniowcy to de facto bezrobotni - produkcja statków to tylko pretekst, żeby zamiast zasiłku dać im etaty - zresztą można by każdemu dać dom, samochód i dożywotnią rentę 2 tysiące a i tak wyszłoby taniej, niż utrzymanie tych molochów. Olbrzymie bezrobocie ukryte jest w rolnictwie - 2,5 miliona gospodarstw rolnych, ale tylko kilkanaście tysięcy jest nastawiona na produkcję - reszta to pasożyty. Liczba urzędników wzrosła co najmniej trzykrotnie - w Agencji Rozkradania i Destabilizacji Rolnictwa z 5 tysięcy do 17 tylko w ciągu 5 ostatnich lat - spada bezrobocie? Spada.

Równie dobrze można by wszystkich bezrobotnych zatrudnić dając im płacę w wysokości zasiłku - i nie będzie bezrobocia? Nie będzie - ale bieda była, jest i będzie. Za komuny też nie było bezrobocia i co z tego? Liczba zarejestrowanych bezrobotnych ma marginalne znaczenie dla gospodarki, która w ponad połowie wciąż tkwi w PRL'u.
studentMIM / 2008-12-05 00:01 / Tysiącznik na forum
Ogólnie w pewnym sensie masz rację, że najważniejsze jest zatrudnienie, a nie bezrobocie.
Tylko jak zwykle pojawia się pewne "ale":
1. Z tego co słyszałem (przyznaję, że jest to informacja niepotwierdzona) jest w Trójmieście dużo ofert dla stoczniowców. Więc dla nich alternatywą nie jest zasiłek. Kwestia tylko taka, że nie ma ofert pracy dla związkowców... ;P
2. Rolnictwo rzeczywiście jest "przeludnione". Ale chyba z tymi kilkunastoma tysiącami względem 2,5 miliona to chyba "trochę" przesadziłeś.
3. W Polsce rośnie zatrudnienie w sektorze prywatnym. Więc argument z ARiMR jest populistyczny (choć nie przeczę, że wzrost ilości urzędników jest problemem)
4. Z tą biedą, to też bym nie przesadzał. Są wprawdzie dość duże enklawy biedy, szczególnie na wsi (tam gdzie dość ostro mówisz o pasożytach), ale w miastach faktyczna bieda nie istnieje. Każdy, kto chce pracować pracę znajdzie i się za nią utrzyma (ja mam wprawdzie przykład przede wszystkim Warszawy, gdzie jest to naprawdę banalne, ale w innych miastach, choć trudniej, to też jest to możliwe).
Bezrobotny z Bydgoszczy / 83.8.101.* / 2009-01-23 20:07
głupi jesteś i tyle ja mam ukończone 3 dyplomy ze stopniem mgr (ekonomia, zarzi marketing, informatyka ) w tym ponad 1,5 roczne doświadczenie zawodowe w min CGH, BAS, PGNIG, i o dziwo mimo iż mieskam w bydgoszczy to od 1.10.2008 nie mogę znaleźć pracy. czekam na oferty na wilkrafal8@wp.p
Fors84 / 2008-12-05 10:37 / Bywalec forum
Jeśl chodzi o rolnictwo to kolega pilsner ma rację, 90 % gospodarwstw bez dopłat , krusów i innych dopłatby się nie utrzymała.
Pilsener / 2008-12-05 08:53 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
2. 60% plonów tegorocznych zbóż pochodzi od zaledwie 6 tysięcy gospodarstw, a około miliona to gospodarstwa 1ha i mniej - chyba nie będziemy się łudzić, że Ci co mają 1ha czy nawet 5, to "wielcy rolnicy" i bez nich z głodu pomrzemy? (ich ulubiony argument)
3. Akurat poprzedni rok był pierwszym, kiedy udział sektora publicznego wzrósł - jak będzie w tym roku - zobaczymy
4. Akurat wychowałem się na wsi, konkretnie pochodzę z Prus Wschodnich, w tutejszych miastach pracy jest mało i zależy co rozumiemy przez słowo "bieda" - dla mnie bieda jest wtedy, kiedy nie stać mnie na nowy samochód i dom, choć zaliczam się do tak zwanej "klasy średniej". Ktoś, kto zarabia średnią krajową powinien mieć o wiele wyższy standard życia.
studentMIM / 2008-12-05 09:41 / Tysiącznik na forum
2. To że większość zbóż pochodzi z 6 tys. gospodarstw, nie oznacza że reszta jest bezrobotnych. Tak samo, jak to, że dużą część handlu kontrolują supermarkety, nie oznacza, że nie drobni handlarze są bezrobotni. Z głodu bez nich (już rolników) nie pomrzemy, ale za bezproduktywnych uznałbym jednak mniej niż 2,5 miliona - kilkanaście tysięcy.
3. Nie jestem pewien Twoich danych, ale skoro tak mówisz, to pewno masz rację. Ale to by się akurat zgadzało, gdyż to od zeszłego roku faktycznie zaczęło istotnie maleć bezrobocie (na początku zeszłego było ponad 15 %)
4. dla mnie bieda jest wtedy, kiedy nie stać mnie na nowy samochód i dom

To rzeczywiście różnimy się definicją biedy. W moim mniemaniu bieda jest to coś takiego, że brakuje mi pieniędzy na mieszkanie (wynajęcie jakiegokolwiek) i wyżywienie.
Dlatego uważam, że dziś biedy jest bardzo mało
daniellooo / 83.31.38.* / 2008-12-04 19:38
no niestety, do UE to nam brakuje. chociaz nie do wszystkich. jak podaje forsal w bulgarii minimalna pensja to 112 euro...u nich bezrobocie duzo wyzsze niz u nas.
kaczordonald / 149.254.192.* / 2008-12-04 19:00
Statystyka,statystyka a jeden ma dziure w plecach a drugi garba.Juz w tym momencie bezrobocie w Polsce jest dwucyfrowe. Według projektu budżetu 2009, stopa bezrobocia wyniesie na koniec tego roku 9,1%, a na koniec 2009 roku - 8,5%.-Jakby nie bylo i to sie da wyliczyc.To sie uwzgledni a tamto nie i bedzie.
studentMIM / 2008-12-05 00:03 / Tysiącznik na forum
Według statystyki bardziej obiektywnej (Eurostatu) bezrobocie w Polsce jest jeszcze niższe. Po prostu polska statystyka nie bierze pod uwagę ludzi pracujących "na czarno"
lolek000 / 2008-12-04 18:03 / portfel / Tysiącznik na forum
Może by jednak wrócić do Polski?
stoję z boku / 2008-12-05 00:13
Ten kliencik piszący o pasożytach nigdy nie był pewnie bezrobotnym. A na pewno nie brakowało mu na opłaty czy jedzenie. Jest w naszym jak i innych społeczeństwach margines który nigdy nie będzie chciał pracować. To niestety normalne. Jednak czy mu się to podoba czy nie jest to tylko margines. A bezrobocie w Polsce jest nie dlatego że jest jakaś "komuna" ale dlatego że przez dwadzieścia lat rządzili i rządzą nami ludzie którzy zamiast reformować naszą gospodarkę zniszczyli ją lub sprzedali za marny grosz obcemu kapitałowi. Mogliśmy być krajem dość zamożnym jak większość Europy a staliśmy się kolonią. Taką republiką bananową w wydaniu europejskim. I teraz gdy jest kryzys (wszystko jedno czy rzeczywisty czy sztucznie wywołany (?)) koncerny zagraniczne zaczynają w pierwszej kolejności zamykać swoje filie. Nawet w krajach gdzie miały ulgi inwestycyjne. Widzę co się dzieje na pobliskiej "strefie ekonomicznej". I tu jest najwiekszy problem. W kapitaliźmie liczy się ten kto ma kapitał. A Polska sama się go pozbyła. Jeżeli ktoś tego nie rozumie to nie potrafi myśleć logicznie. I niech przypadkiem nie pisze że jest ekonomistą :) W ogóle na paranoję zakrawają pomysły by np. wspierać obce kapitałowo firmy motoryzacyjne by tylko nie zwalniały pracowników. Albo wspierać obce banki z pieniędzy podatników. Ale o tym ten koleś nie wspomina. Najbardziej mu oczywiście przeszkadzają pasożyty. I pisanie o komunie gdy wyrosło już pokolenie w 3 RP jest bzdurą. A ile lat trwał okres międzywojenny? Po ponad 100 latach rozbiorów. Wtedy naprawdę budowano w Polsce kapitalizm. Co by o nim nie mówić. A dzisiejsi "liberałowie" tak gloryfikujący gospodarkę i kapitalizm sprzedali nas obcemu kapitałowi.
pit_bb / 78.8.102.* / 2009-01-01 22:57
Dokładnie, zakłady polikwidowana, zaorano, rozsprzedano za grosze. Paru się na tym nieźle dorobiło.
W ich miejsce pobudowali markety, zalali rynek towarem z importu i ogłoszono sukces transformacji.
No to mamy sukces ponad połowa ludzi nie ma pracy i jesteśmy na łasce zagranicy.

Najnowsze wpisy