Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Uważajcie na pracowników IT - to lenie

Uważajcie na pracowników IT - to lenie

Money.pl / 2009-02-26 17:17
Komentarze do wiadomości: Uważajcie na pracowników IT - to lenie.
Wyświetlaj:
twister / 89.174.105.* / 2009-03-03 10:21
Moze i czasem sie obijaja ale caly czas trzeba byc w gotowosci i pod telefonem, poza godzinami pracy rowniez, a jak sie juz cos w koncu stanie to przeciez byle kto tego nie naprawi nie? Wolny czas wynika z tego, ze ktos dobrze sobie potrafi zorganizowac miejsce pracy i ze wszystko trzyma sie kupy. Szkoda wlasnie ze ludzie ktorzy nie maja pojecia o tych sprawach tego nie doceniaja. Tak naprawde kazda instytucja bez informatykow teraz nie istnieje ;)
serfer123 / 2009-03-10 22:54
ludzie zrozumcie jeżeli informatyk siedzi i nic nie robi bo nie ma co robić to jest to najlepszy informatyk o którego trzeba walczyć i go cenić

powód jest prosty jeżeli wszystko działa i nie ma się czego czepnąć to ustawił tak wszystko żeby tak było więc to łebski gość
marcin.maczka@accenture.com / 2009-03-16 08:38
haha, tak się tłumaczysz w pracy? zawsze jest coś do zrobienia.
prof.Brehabilitowany / 83.29.98.* / 2009-03-01 11:36
Ilu z Was wykonuje pracę za innych pracowników?
Pytam, bo w firmie w której pracuję, regularnie się zdarza, że pod pretekstem "nie wiem jak to zrobić" albo "informatyk zrobi to szybciej" zrzuca się pracę różnych działów właśnie informatykowi. Mam wrażenie, że gdyby sprzątaczka dostała miotłę z komputerem, raporty na temat sprzątania wykonywałby również informatyk ;-)
p2p2 / 195.177.210.* / 2009-03-02 09:58
hehe..dokładnie
a czy komuś z Was zdarzyło się pochwalić kierowcę autobusu że punktualnie przyjechał.. ale niech się tylko o minutę spóźni..
dokładnie tak wygląda sprawa z "it"..
jeśli informer potrafi planować i przewidywać, to ma czas się poopier**
a jeśli ma systemy powiązane drutem (bo IT nie może przecież być kosztowne!!) i personel z postkomuny (i nie daj boże da się wkręcić w speca od wszystkiego) to przecież do niego będą pretensje, że system jakiśtam jest pół dnia niedostępny

fakju Szanowny Autorze
inform / 78.8.108.* / 2009-03-02 06:04
Święta racja. Potem nagle okazuje się, że jak informatyk jest na urlopie nikt nie umie wystawić w systemie faktury korygującej. Pracowałem w firmie gdzie przez przez prawie 10 lat nikt nie potrafił bez pomocy informatyka zrobić inwentaryzacji rocznej. Wiele firm utrzymuje nadmiarowy personel IT aby łatać niekompetencje pozostałej kadry. Po drugie soro tak się lenią to gdzie są managerowie, którzy na to zezwalają. Proponuję outsourcing - nie ma leniących się informatyków tylko pozostali ludzie siedzą po 12 godzin poprawiając robotę po podwykonawcach.
ez / 79.185.76.* / 2009-03-01 10:37
"artykul" oparty na sporzadzonej dla zabawy ankiecie na luznym portalu. wartosc artykulu jest mniej wiecej taka jak powaznej proby analizy psychozabaw z bravo.

wg podobnej ankiety na tym samym portalu ludzie licza w systemach:
Binary 8%
Octal 1%
Decimal 34%
Hex 9%
One bat! Two bats! Ah ah ah! 31%
Sheep 5%
Hippos Arriving/Departing From Party 7%

Polecam jako temat nastepnego artykulu - "Bijmy na alarm, 1/3 specjalistow IT liczy w nietoperzach".....
It net / 81.190.78.* / 2009-03-01 09:33
Leniem to jest autor powyższego artykułu.
Nie zadał sobie żadnego trudu trudu aby opisać problem.
Skopiowął parę zdań z innego portalu i ot jest.
Wnioski są fałszywe i oparte o zabawna ankietę.
Informatycy muszą robić swoje a jak administrator nie ma potrzeby interwencji to ne świadczy o tym że jest leniem ale kompetentnym specjalistą.
Lucjan net / 80.51.55.* / 2009-03-01 01:04
Ugryście się w dupę pajace, ja mam wiedzę z informatyki szeroko rozumianej tkz.stosowanej i żadne wasze głupie opisy tego nie zmienią. Śmiać mi się chce z was - pozdrawiam dobrym słowem bo to jest zabawne. Lucjan
netIT / 80.51.55.* / 2009-03-01 00:59
Mam wiedzę i pracuję sprytnie i szybko.Rozwiązuję problem w mig i ktoś mnie nazwie leniem ten jest durniem i nic wiecej nie dodam Cześć
andowc / 83.30.93.* / 2009-02-28 18:06
Co znaczy skrót IT (wszystkich wcisnąc do jednego worka).
Dawniej się okreslało "predyspozycje",podział pracy,- projektant systemu,programista,analityk,koordynator, operator komputera i inne funkcje zawodowe związane z informatyką,itd...).
Dodali do komputerów tel.komórkowe i inne "badziewia" i nazwali "IT" (Wysoka technologia),- którą można Sobie wytrzeć "dupę".
Uważajcie na pracowników Money,- piszący takie teksty.
oskubany / 2009-02-27 22:26
W Polsce pokutuje etos "ciężkiej pracy", a przecież nie sztuką jest pracować ciężko, ale pracować mądrze.
spoko.wodza / 86.63.82.* / 2009-02-27 20:21
No cóż.. Taka już jest ta branża.. Specjaliści, fachowcy osoby nieprzypadkowe wiedzące jak szybko uporać się z powierzonym im zadaniem narażają się na opinie leni. Zapracowany pracownik IT to ten, który zadanie wykonuje godzinami albo po prostu sobie z nim nie radzi.
chłop ze wsi / 79.185.110.* / 2009-02-27 18:37
ale IT-owcy mają jedną nieprzemijającą zaletę: w razie Niemca wiedzą JAK!!!
pikmar / 77.254.170.* / 2009-02-27 12:48
Jeśli pracownicy IT to lenie to ciekaw jestem jak nazwać posłów senatorów i wszelkiej maści doradców od doradzania.
Engineer / 194.72.54.* / 2009-02-26 17:17
Engineer: I cant find the licence file ! :)))))))))))
Texas / 68.184.188.* / 2009-03-01 04:28
It's spelled license, not licence
USK / 62.254.242.* / 2009-04-19 05:28
Ale jestes glupi Texas!
W USA sie pisze license, a w UK licence.

Zmien ksywe na Yorkshire!!!!
szefowa / 77.115.65.* / 2009-02-26 21:59
cała prawda!!! współpracuję w firmie ( będąc pracodawcą) z IT-owcami :-)) nie można chyba lepiej tego ująć niż pokazano na obrazku.... tak !
maho / 89.75.29.* / 2009-02-28 02:43
Proponuję w takim razie żebyś zajęła się technologią IT osobiście. Na pewno będzie szybciej... :-)
IT- / 62.29.164.* / 2009-02-27 14:16
polecam w takim układzie książkę "IT w firmie dla opornych" i będzie "szefowa" sama mogła się zająć tymi rzeczami bo to przecież proste, ja tu widzę pole do dużych oszczędności a jako "szefowa" wiesz że budżet jest zawsze najważniejszy. dodam tylko że prościej być takim rozkapryszonym szefem niż specjalistą IT
JDev / 86.65.167.* / 2009-02-27 10:27
to zależy na pewno od firmy, czasem i owszem idzie się na kawę/fajkę, ale bywają dni gdzie siedzi się od 8 do 22 bo się jakieś mega-wielkie-blocking-issue na produkcyjnym środowisku pojawiło i wszyscy mają pełne gacie, więc uogólnianie mija się absolutnie z celem...
ITowiec / 80.68.236.* / 2009-02-27 09:24
tak Ci sie tylko wydaje ;-) nie znasz tej pracy tak naprawde ;-) Pracownicy IT maja podejscie zadaniowe, a to, ze kaze im sie siedziec w pracy 8h czy maja co robic, czy nie, sprawia takie wrazenie. Poza tym obmyslajac jakis algorytm czy problem do rozwiazania, fajnie jest napic sie kawy, zapalic papieroska, czy pogadac z innymi ludzmi. To bardzo pomaga w tej pracy. Siedzenie przy komputerze nie daje takich szybkich efektow ;-) Czlowiek zmeczony nie pracuje tak wydajnie jak wypoczety psychicznie.

Polecam zmienic nastawienie z postawy roszczeniowej do dzialu IT z "macie to zrobic" na "zrobmy to razem, wy od stony technicznej, a ja wam powiem co i jak i na biezaco merytorycznie bede konsultowac, czy jest to OK" - to naprawde pomaga i powoduje, ze osoby zlecajace prace widza, jak powstaje projekt i ile pracy to kosztuje oraz jak przebiega proces tworczy ;-) Z************** z tzw. pusta taczka po budowie, zeby pracodawca widzial, ze cos sie robi, to nie ta branza... wierz mi, wiekszosc tych ludzi, w czasie miedzy gaszeniami kolejnych pozarow (cos nie dziala, trzeba szybko to naprawic, bo nikt nie moze pracowac) musi troche odpoczac psychicznie i nabrac sil na kolejne akcje ;-)
Sprobuj kiedys takiej pracy, a zrozumiesz co i jak ;-)
AAABBB / 87.105.115.* / 2009-02-28 00:48
Prawda jest taka że Informatykom nie płaci się za to że "potrafią stuknąć młotkiem" tylko za to że wiedzą w które miejsce trzeba stuknąć aby problem rozwiązać. Niestety najczęsciej pracodawca nie ma zielonego pojęcia, i niemoże sobie wyobrazić ile trzeba się narozmyślać aby wyprodukować jakiś sensowny algorytm. Specjalnie użyłem słowo wyprodukować. Jak fizycznie nie może dotknąć to niestety wyobrażnia jest mała. Pozdrawiam
prof.Brehabilitowany / 83.29.98.* / 2009-03-01 11:40
Znajomy opowiedział mi kiedyś historyjkę.
Przyszedł do niego pewien gość aby naprawić pralkę. Podszedł do niej, otworzył, stuknął młotkiem, po czym skasował 100zł. Znajomy pyta, dlaczego za stuknięcie młotkiem musi zapłacić stówę. Na to specjalista mu odpowiedział "za stuknięcie młotkiem płaci pan złotówkę, a te 99zł płaci pan za to, że wiedziałem w które miejsce mam stuknąć" :-)
antiIT / 77.44.25.* / 2009-02-27 14:40
Maggie... R&R siadł, kończ tą kawę i czitczaty i wracaj do roboty ;)
lasu / 89.174.105.* / 2009-02-27 11:04
Również pracuje w tej branży i zgadzam się w 100%. Specjalistom płaci się za to żeby wiedzieli jak szybko ugasić pożar kiedy nic nie działa, jak znaleźć obejście problemu itp.

Kiedy taki pożar się pojawia, a specjalista go szybko naprawia, sprawia to wrażenie że to zadanie niezwykle łatwe, a czasem jest wręcz przeciwnie. Tylko dzięki dużej wiedzy i doświadczeniu człowiek wie co robi.
Pracodawca / 62.21.125.* / 2009-02-27 17:31
Z tego wynika że to prawie taka praca jak strażak. To może się umundurujcie i czekajcie na pożary. Albo co jakiś czas sami coś zepsujcie żeby pokazać jak sprawnie naprawiacie.
Zgadazam się że wymaga to wiedzy i czasu ale żeby chociaż ten czas za który płaci pracodawca poświęcić na jakieś udoskonalenia w sferze it w firmie albo na samodoskonalenie a nie na 5 kawę, oglądanie fimów, i udawanie zapracowanych. Ja jakoś nie wyobrażam sobie żebym nie miał co robić w pracy jak nie gaszę pożarów to poprostu pracuję.

Jest tu jeszcze jeden problem polegający na tym że w tej branży dużo osób dorabia sobie robiąc coś dla kogoś na czarno lub na umowę o dzieło i po prostu nie ma czasu na pracę w pracy.

Pół biedy jak jest duża firma i kilka osób się na tym zna to zawsze ktoś potrafi przypilnować ten dział. Ale jak jest mała i informatyk czy jak tam jeszcze go można nazwać jest besserwisserem i nikt nie wie ile czasu potrzebuje na wykonanie pracy. Mówi że dwa dni a robi w godzinę a w pozostałym czasie zbija bąki.

Niestety prawda w oczy kole.
były informatyk / 91.145.128.* / 2009-03-05 00:35
Dobry pomysł: "To może się umundurujcie..." i wcześniej będzie można przechodzić na emeryturę, a nie zasuwać do 65 roku życia i co roku zmieniać szkła na większe w okularach.
y / 83.5.30.* / 2009-02-28 17:42
Jestes idiota lub masz po prostu pecha i spotkales sie do te pory jedynie z imitacjami specjalistow IT. Wspolczuje
Ralfik / 212.160.173.* / 2009-02-27 19:44
Niektórym się chyba wydaje , że jak informatyk siedzi przed komputerem to nie pracuje. Ludzie chyba niewiecie co to praca zdalna !!!. trudno oczekiwać że jak w systemie coś siądzie to informatyk powinien polecieć szybko z młotkiem i oklepać serwer/komputer żeby było widać, że coś robi. Nonsens jakiś. zgadzam się też , że od działu IT się nie rząda, z nim sie współpracuje
serfer123 / 2009-03-10 22:58
każdy kto pracuje w tej branży na pewno spędził nie jeden weekend w pracy zrozumcie my pracujemy też w tedy kiedy was w pracy nie ma żeby wasza praca była bezawaryjne i żebyście potem mieli się czepiać że my nic nie robimy a my to tak ustawiamy żeby właśnie tak było i za to powinniście nas cenić

Najnowsze wpisy