Forum Forum pracyPraca za granicą - opinie

Pokolenie lat 80. wyemigruje na Zachód, jeśli nie zaczniemy obniżać podatków

Pokolenie lat 80. wyemigruje na Zachód, jeśli nie zaczniemy obniżać podatków

Wyświetlaj:
pokolenie 80 / 83.28.134.* / 2007-03-10 15:30
wlasnie bede zdawac mature, ale...obawiam sie co bede robic po niej...na jakie sie wybrac studia by tu u nas w Polsce dostac dobrze platna prace. niestety na jaki bym sie nie wybrala kierunek to i tak mam swiadomosc ze predzej czy pozniej bede musiala wyjechac za granice bo w Polsce nie ma przyszlosci....Tu jest tylko korupcja i wyzysk. a ja chce dobrze zyc(zarabiac). pragne zalozyc rodzine!! ale jak ja zalozyc gdy nie bede miala z czego ja utrzymac...I chyba kazdy mlody Polak sie tego obawia
A / 212.244.189.* / 2006-03-22 09:32
Tym razem Panie „katastrofisto” krótko: prowadzę "biznes" mały - obrót kilka milionów rocznie - sytuacji mojej firmy po przeniesieniu do Wielkiej Brytanii nie analizowałem, ale gdybym się przeniósł do Niemiec, to nawet przy ich progach podatkowych płaciłbym znacznie więcej podatków u nich niż u nas i to licząc %-towo w stosunku do ich średnich dochodów - dlatego w życiu się nie przeniosę do Niemiec. Mieszkam blisko granicy i widzę: skoro oni moi niemieccy koledzy nawet z bardzo "small" biznesu (usługi, apteka) Panie Rafale powolutku, ale systematycznie przenoszą się do mojej mieściny, to ja nie będę szedł pod prąd. Zresztą wystarczy przejrzeć felietony z poprzedniego wydania Money, by zobaczyć, kto do Polski chce przenieść swoją produkcję, a ja uważam, że to ciągle początek większego procesu...
Z kolei żeby mój "biznes" nie był mały to w niego inwestuję i mimo powyżej anonsowanych obrotów mieszczę się w najniższych progach podatkowych, czego i pokoleniu lat 80-tych życzę...
I nie chcę specjalnie mniejszych podatków (może trochę i tylko w pewnych miejscach), bo to broń obosieczna - jak minie ktoś zapyta to odpowiem dla czego.
A emeryci i renciści - niż demograficzny, to osobny temat na 2 – 3 strony maszynopisu...
Ten / 158.169.131.* / 2006-04-03 11:38
Panie Bizmesmen - podatek CIT to nie podatek PIT.
rafal wojcikowski / 83.14.198.* / 2006-03-22 21:22
Niemcy nie są najlepszym porzypadkiem - to nieudolny gospodarczo kraj który dusi się podatkami i toczy sie tylko siłą historii i zapasów...

poza tym ja nie mówię o wszystkich ... tylko o pokoleniu "80" - sadze ze Pan nalezy od pokoelnia nieco starszego które częściowo trafiło w dobre czasy - ja też załapałem się na ich końcówkę... młodsi nie mają już tyle szczęścia...
aaa-bsolutnie-nie-wentka / 83.21.129.* / 2006-03-22 10:06
Panie ,,biznesmenie" - nie zrozumiałeś treści artykułu. Proponuję abyś rozdał wszystko co posiadasz, przeniósł się daleko od granicy, wczuł w rolę absolwenta, który właśnie chce podjąć pracę i .............rozpoczął raz jeszcze start w życie w obecnych realiach. Chętnie wówczas posłucham twoich rad .
A / 212.244.189.* / 2006-03-22 10:47
Bardzo mie się ta Pani złość podoba - to znaczy, że jest energia i są szanse na sukces, ale proszę przeczytać poniższe komentarze - one wiele wyjaśnią - dadzą do myślenia, gdzie ten sukces absolwentowi jest łatwiej osiągnąć: w Polsce czy w WB "myjąc gary”, lub wykonując najgorsze usługi weterynaryjne czy pielęgniarskie w najlepszym razie...
Nim podjąłem decyzję o rozpoczęciu własnego przedsięwzięcia pracowałem jako wykładowca "na uczelni" - jak to się w skrócie mówi; w rejonie nadgranicznym, ale dotkniętym strukturalnym bezrobociem - ok. 35%-towym; i byłem, jako urodzony pesymista, pełen najczarniejszych myśli – jednak zaryzykowałem i.. przekonałem się, że wiele przeszkód nagle znikło... istniały tylko w mediach..., które robią, po części pewnie nieświadomie z niewiedzy, wiele, by do rozpoczynania działalności na własny rachunek nawet skrajnego optymistę zniechęcić...
Rozpoczynałem ledwie 7 lat temu (uczciwie, nic nie ukradłem - zaczynałem prawie od zera - wiedza to naprawdę niezły kapitał w dzisiejszych czasach!), swoją firmę rejestrowałem w 2 miesiące przy kilku-%-towej inflacji i 20 kilku %-towej stopie lombardowej, a realia obecne ? Są na pewno lepsze - mój były student w roku ubiegłym zarejestrował swoją firmę w tydzień przy 1 %-towej inflacji i dość jednak tanim a co ważniejsze dostępniejszym kredycie...
- "nie zrozumiałeś treści artykułu" - trudno tak mnie osądzać po przeczytaniu kilku moich uwag, uwag do tylko niektórych kwestii poruszanych przez Pana Rafała - jak zwykle skłonnego do upraszczania, dopasowywania faktów do z góry założonych hipotez i chodzenia na skróty – ale niech uważa bo kto drogi skraca...
A / 212.244.189.* / 2006-03-22 11:10
...i jeszcze jedno jest u mnie akurat mój sąsiad Andre – dzierżawca, ma w Polsce kilka tysięcy hektarów, potężne chłodnie na ziemniaki, cebulę; i żonę Polkę... i 30-kilka lat...i mówi po przeczytaniu Pani komentarza - "u was to jest eldorado - jak ja w Holandii kończyłem studia... to połowa z nas trafiła na jakieś staże, była upychana gdzie się dało, byle tylko nie wykazać, że jesteśmy tak na prawdę bezrobotni " - ukryte bezrobocie to nie był polski wynalazek, tak jak i kłopot z zatrudnieniem absolwentów...
Bugie1 / 80.55.242.* / 2006-03-22 00:49
Podatki w Polsce są za wysoki.To wielka i smutna prawda.
Zauważcie jak Biurokracja w ciągu 16 lat się rozrosła kosztem społeczeństwa.I ci biurokraci sterują gospodarką zdalnie.Podobno jeden biurokrata zabiera 3 miejsca pracy.Sam to widziałem na przykładzie miejscowości R gdzie prowadziłem działalność handlową,Jak rosły koszty placowego z 4zł do 30zł za skrawek placu I jak w gminie przybywało biurokratów z 5 do 28 ludków w biurze a nas ubywał na placu.Praca w Polsce jest obłożona wysokim podatkiem i traktowana jak towar bardzo porządany i luksusowy towar. Mądre przysłowie mówi, gdzie biurokratów sześć nie ma co jeść,Zgadnijcie jak jest średnia zarobków biurokratów. I dlaczego jest korupcja?Jeżeli o jakigoś biurokraty zależy wydanie jakiejś decyzji.To biurokrata wcale nie musi prosić o łapówke.
Pamiętam jak moja matka zdawała obywatelstwo polski.Siedziały w urzedzie miasta S....K trzy młode urzędniczki dwie zajadały się kiełbasą z bułką trzecia zadzwoniła po czwartą bo nie wiedzała jak to się robi
Dopiero ta czwarta wiedziała jak to się robi. 2,5miliona
urzedników żyje z władzy i to bardzo dobrze.I jeszcze trzeba to pomnożyć przez ilość członków rodzin.I mamy pełny obraz. Gdyby Bill Gates zatrudniał taka armie już dawno
zbankrutowałby.Za Wałęsy urzedy zaczeły sie rozrastać i dziwne nie strajkują.Zobaczcie ile kosztuje akt urodzenia kawałek papierka,zarejestrowania auta papiery są droższe od heroiny.Ci ludzie niczego nie produkują a jacy ważni.Powinniśmy chyba zatrudnić paru menadzerów do rządzenia Polską .Byłoby to o wiele tańsze rozwiązanie.
Sejm i Senat zmniejszyć o połowę będzie o połowę mniejszy Cyrk.Wszystkie urzędy odchudzić o połowę.
Obniżyć podatki.Bierzcie przykład z Irlandii która niskimi podatkami ściągnęła do siebie kapitał z całego świata.
Jakiś idiota wymyślił wysokie podatki na wódkę czym naraził budzet państwa na wielkie straty bo tylko przemyt rozkwitnął na wielką skalę.W tym kraju nawet jak zarobisz 1000zł netto to i tak towary które kupujesz są opodatkowane vatem i akcyzą.A wystarczy zmniejszyć Vat i akcyzę.a zobaczycie ile zostanie wam w portfelach.
Generation '80 / 80.3.160.* / 2006-03-21 21:58
Dziekuje, Panie Rafale! Nareszcie ktos zaczyna o nas mowic!
tempera / 83.16.75.* / 2006-03-22 08:15
podwojne opodatkowanie hmm? raczej potrojne, zacznijmy od tego, że dochody sa opodatkowane stawką 19%, następnie - zakupy są opodatkowane nawet chlebka powszedniego nie zwolniono, to nam daje następne 7%, mamy już 26% dodajmy do tego co chcemy, np to , że pracodawcy też płacą za nas podatek, jak dojdzie dodatkowe opodatkowanie za prace za granicą to nie ma sie co dziwic, że ludziska uciekają, bo ci co zostaję to albo są w rządzie albo ich rodziny są w przy sterze albo nieudacznicy, nie dziwne, że kobiety nie chcą rodzić następnych podatników, bo po co skoro i tak na starość każdy sobie musi radzić sam w "Łodzi".
Yarek / 83.25.210.* / 2006-03-22 06:43
To co pisze Pan Rafał poruszanee było w NCzasie ponad 10 lat temu. Przykro tylko że ich czarne przepowiednie sprawdzają się w 100%
2(xyz) / 83.21.50.* / 2006-03-21 19:55
Pomijam fakt konieczności sprawowania dobrych rządów, ale szlak mnie trafia kiedy straszy się emigracją jakichś roczników, albo zawodów. Po pierwsze, tu jeden z drugim zdobyłeś wykształcenie, to je najpierw odpracuj, albo zapłać za kształcenie. Nawet w tej Szwecji, która ma bardzo socjalne akcje, studia są odplatne mimo, że w ciągu bezawaryjnego studiowania dostaje się stypendium, które
po rozpoczęciu pracy należy spłacić, jak również spłaca się w przypadku bezzasadnej rezygnacji, albo ostatecznego oblania egzaminu. U nas należy, przed emigracją, domagać się rozliczenia kosztów studiowania, jeśli nie były opłacane przez studenta, ten student, który płacił nigdzie nie wyjedzie bo nic nie umie! 3/4 takich studentów uczelnie trzmają dla pieniędzy jak chłop krowę dla mleka.
George / 83.25.241.* / 2006-03-25 08:14
Pan uległ jakiejś lewicowej manipulacji. Przecież to nie państwo funduje studia, tylko rodzice. Płacą za nie z nawiązką i w związku z tym nikt nie ma obowiązku odpracowywania czegokolwiek. Tak właśnie twierdzili i twierdzą lewacy dawni i obecni.
rafal wojcikowski / 83.14.198.* / 2006-03-22 21:25
błagam , tylko nie w ten sposób... Panśtwo nie nabyło aktu własności do obywateli...
waz(usa) / 64.21.104.* / 2006-03-22 04:11
2(xyz) - nie podobaja ci sie otwarte granice? Trudno, takie czasy. A w Szwecji nie placi sie za studia, juz ci o tym napisal dddd ponizej.
I tu moja rada dla tych, ktorzy poszukuja mozliwosci za granica: Jedzcie do Szwecji. Ja zrobilem tam doktorat. Bez trudu dostaniecie stypendium na nauke najpierw jezyka, a nastepnie na dowolne kierunki studiow, ktore was intreresuja.

Zgadzam sie z dddd. Pracujac juz zawodowo na polskiej uczelni bedziecie przez 30 lat traktowani jak wyrobnicy i czeladnicy przez Wielkiego Mistrza (profesora, dra nobilitowanego, humoris causa). Dopiero jak on umrze macie szanse awansu - nic nie zmyslam. Obserwuje moich kolegow na AGH w Krakowie. Jednemu sie udalo rok temu zostac kierownikiem katedry w wieku 60-ciu lat, po odstawce Wielkiego Mistrza. (O zarobkach naukowcow nie wspominam).

W USA zdolny student jest w stanie przeskoczyc swego Mistrza w piec lat. (Moj szef wydzialu zarabia 165.000$ rocznie)

Co do podatkow w/w artykule - w USA sume 6000$/rok odlicza sie od zarobkow, nawet nie potrzeba jej deklarowac, jezeli sie nie zarobilo wiecej. - W Polsce nie byloby przy takim pulapie zadnego budzetu!

Ale Balcerowicz musi odejsc, Leper do NBP!
MacMurphy / 84.40.135.* / 2006-03-21 23:33
Moje dzieci kończą studia wyższe opłacone z moich podatków. W czasie studiów utrzymywąłem je. Jeśli jutro zechcą wyjechać, to nie będę miał im tego za złe. Nie będę też im tego odradzał.
I co więcej jestem pewien, że jak przyjdzie potrzeba to przyjmą mnie na utrzymanie i zwrócą mi w ten sposób to, co im dzisiaj dałem.
Tak jak z zoną to uczyniliśmy dla bedącego w potrzebie teścia.
dddd / 130.240.201.* / 2006-03-21 20:27
Witaj! Mylisz sie co do studiowania w Szwecji! NIe placi sie tutaj za studia, jestem studentem i wiem czy place czy nie! Jednak prawda jest ze Szwedzi zaciagaja kredyty na nauke, ale to jest zwiazane z tym, ze opuszczaja domy rodzinne w wieku 19 lat i rodzice nie daja im pieniedzy tak jak to robia Polacy! Studiowalem w Polsce i nie mam zamiaru "splacac" zadnego dlugu z tego powodu. Jak napisales "3/4 takich studentów uczelnie trzmają dla pieniędzy jak chłop krowę dla mleka" masz racje i dlatego wlasnie, jest mi nie dobrze jak pomysle o tym jak mnie traktowano na Polskiej uczelni! Przedmioty byly prowadzone katastrofalnie, tylko po to by pokazac kto jest lepszy i nie przekazac, zadnej wiedzy, poniewaz po co stwarzac sobie konkurencje! Pamietaj, ze wiekszosc profesorow skonczylo swoja edukacje juz daaaaaawno temu, a teraz sciemniaja ze prowadza badania i sa do tylu z nowinkami i nowym sposobem nauczania - miedzy innymi dlatego polscy studenci nie potrafia myslec i sa jak krowy dajace mleko! Kazdy kto ma pieniadze wyjezdza za granice by ksztalcic sie i zdobywac praktyczna wiedze! Pamietaj, ze nie kazdy chce byc teoretykiem czego ucza w "najlepszych" uczelniach w Polsce. Acha i jeszcze jedno, zebys nie pomyslal ze studiowalem na jakims beznadziejnym uniwerku lub szkole policealnej dla analfabetow, informuje ze skonczylem UAM w Poznaniu. Mimo wszystko pozdrawiam Cie i postaraj sie spojzec na ten problem troszke z innej perspektywy. Zycze powodzenia...
Jaccek / 83.5.181.* / 2006-03-21 18:24
Panie Wójcikowski, ma Pan całkowitą rację. Albo doczekamy rządu facetów z jajami, potrafiących dobrze rządzić.Nie chodzi, bynajmniej, o jakichś zakichanych dyktatorów w typie, za przeproszeniem, Jaruzelskiego. Albo nadal będą to gabinety dojarek-praktykantek i dziewczynek pierwszokomunijnych. Jeśli to drugie, to trzeba się rozejrzeć za jakimś porządniejszym krajem. Nie chcemy, a musimy... Niestety.
George / 83.25.241.* / 2006-03-25 08:21
Proszę Pana! Porządna dyktatura rozwiązałaby w tym kraju wiele spraw, których nigdy nie rozwiąże demokracja. Weźmy chociażby kwestie sobiepaństwa związków zawodowych, czy przywilejów górników.
Jaccek / 83.5.233.* / 2006-03-28 16:02
Zgadzam się z panem, George. Porządna dyktatura, tzn. w typie Pinocheta! Na pewno nie jakaś łukaszenkowska, a na taką się może tylko zanosić. Niestety...
Poca / 195.136.35.* / 2006-03-21 16:07
A to akurat jest racja. Jestem z rocznika 87 i mocno sie zastanawiam, czy lepsze studia w Polsce czy rok pracy za granica i podjecie studniow tam...
XYZ / 194.39.131.* / 2006-03-21 16:49
ja jestem 73 i juz wyemigrowalem :-)
takich jak ja jest wielu
wyzsze wyksztalcenie, dobry zawod...ale niewiele perspektyw w Polsce..co najwyzej praca za 2-3tys.zl miesiecznie co i tak w Polsce nie jest zle...
podatki za granica nie sa wcale wiele mniejsze, w Irlandii 20% i 42% ...ja lapie sie na 42%, bo prog jest niewielki - 30tys EUR rocznie
niskie podatki w Polsce to cos, co mogloby mnie sklonic do zastanowienia sie nad powrotem
niskie podatki to tez wiecej miejsc pracy
amerykanin '74 / 209.135.157.* / 2006-03-21 19:46
ja tez wyemigrowalem. i co najsmieszniejsze podatki tutaj wcale nie sa nizsze, ale cos za to jest (policja, etc), nikt nie mieli codziennie o prezydencie bushu w TV ani o jakiejstam religii i ojcach dyrektorach, prawo podatkowe nie zmienia sie od wielu lat , przez co mozna zaplanowac inwestycje, pomimo drapieznego rynku pracy pracodawcy szanuja pracownikow i kazdy zarabia godziwe pieniadze. a co mialbym za to w polsce?
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-21 15:53
Panie Rafale, przeciez wszyscy odkladaja na swoja emeryture juz dzisiaj na swoich kontach w banku.
A wiec za 20-30 lat bedzie Pan swoja emeryture sam finansowal. Czego wiec sie Pan boi?
rafal wojcikowski / 83.14.198.* / 2006-03-22 21:26
nie wszyscy... poza tym jeszcze zdzwią się mocno ci ktorzy odkładają ...ale to temat na inny felieton :)
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-22 21:33
Panie Rafale, czyzby Pan zmienil zdanie na temat bezpieczenstwa odkladania w bankach komercyjnych na wlasna emeryture?
Bernard / 83.30.122.* / 2006-03-21 17:48
MarekP proszę zapoznaj się dokładniej z ustawą o ubezpieczeniach społecznych a przekonasz się ile roczników młodszych niż 1949 będzie dostawać emerytury tylko z ZUS lub większość z ZUS a nikłą część z drugiego filara, czyli OFE. Natomiast tylko nielicznych najlepiej zarabiających stać na to, aby dodatkowo oszczędzać w trzecim filarze z pieniędzy, które zostaną po zapłaceniu obowiązkowych składek i podatków. Skoro, więc większość składek trafia do ZUS jako obowiązkowe a ZUS jest finansowany w systemie repartycypacyjnym mam nadzieję, że wiesz jak taki system działa, (jeżeli nie to w swoim poście nie wiesz, o czym piszesz) To do pogrzebu ostatniego ubezpieczonego w ZUS z roczników objętych tym systemem ma póki, co pochodzić większość wypłacanych emerytur, Ale jeżeli następne pokolenia wyjadą i przestaną płacić nie tylko składki, ale również podatki to emerytów, którzy po 40 i więcej lat płacili składki czeka śmierć głodowa. Tylko roczniki, które ubezpieczały się po roku 1998 maja całość swoich składek na koncie indywidualnym w ZUS, ale tam nie ma pieniędzy tylko zapis ile, kto wpłacił, więc nawet Ci najmłodsi wpłacając teraz pieniądze będą uzależnieni od jeszcze młodszych, gdy przejdą na emeryturę.
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-21 20:13
Panie Bernard, ja pisalem do Pana Rafala i on wie dlaczego to pisze.
Pan najwyrazniej nie czytal opinii Pana Rafala na temat tego co ludzie powinni robic aby miec godziwa emeryture.
Bernard / 83.30.89.* / 2006-03-23 10:20
MarkuP czytałem, ale dla ludzi z mojego pokolenia jest już za późno, bo ja od 39 lat płacę do ZUS, gdyż nie miałem innej alternatywy a do wieku emerytalnego zostało mi jeszcze tylko i aż 9 lat. Trudno Mi, więc nawet przy ponadprzeciętnych zarobkach w kilka lat odłożyć na starość więcej niż oddałem starszym pokoleniom i Polskiemu Państwu przez minione 39lat. ( bo nie wiem czy znany jest powszechnie fakt, że w latach 1969 – 75 z nadwyżki składek na ZUS nad wypłatami świadczeń budowano w Polsce Hutę Katowice i wiele innych wielkich zakładów które miały przynosić zyski dla państwa) Dlatego jestem przeciwny takiemu rządzeniu, które przybliża mi pewność, że zostanę na starość oszukany przez Swoją Ojczyznę. Oszukany z powodu bankructwa systemu przymusowych ubezpieczeń społecznych, który nie będzie mi w stanie wypłacać emerytury przez około 10 lat przeciętnej długości trwania życia abym nie musiał być ciężarem dla moich dzieci. Dlatego rozumiem artykuł pana Wójcikowskiego jako kolejną przestrogę dla wyborców - Patrzcie, komu powierzacie swoją przyszłość, bo jeżeli władza więcej energii i czasu poświęca na wewnątrz sejmowe gry polityczne o większe poparcie w sondażach, zaś koncepcja państwa oparta jest o tępy fiskalizm dla zaspokojenia oszukańczych obietnic wyborczych a zaniedbuje sprawy zasadnicze dla każdego obywatela, to tego polaka, który chce w swoim kraju żyć nadal aż do końca i tu przekazać swoim dzieciom dorobek pokoleń rodziny choćby tylko w postaci domu z ogrodem i garażem, małej, ale stabilnej, bo istniejącej już na rynku kilkanaście lat firmy czeka wielkie rozczarowanie! Każdy chce, aby jego dzieci i wnuki nie musiały ciągle zaczynać wszystkiego od nowa, bo przez to zawsze będą biedniejsze od tych, swoich rówieśników z państw mądrzej rządzonych, którzy mogą zająć się udoskonalaniem i rozbudowywaniem spuścizny po swoich Ojcach i Dziadkach. Jeżeli za kilkanaście lat cała Polska będzie tak wyglądać jak wiele zakładów, które już zbankrutowały to nie jest to powód do radości i optymistycznego popierania kolejnych ekip rządzących nami tylko po to, aby dorwać się do naszych Obywateli Podatników pieniędzy i je zmarnować.
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-23 15:06
Panie Bernardzie, ja sie z Panem zgadzam a moje pytanie do Autora zawieralo ironie ktorej zrozumienie wymaga zapoznania sie z preferowana przez Pana Rafala metoda likwidacji ZUS.
sylwia z kwidzyna / 82.177.183.* / 2006-03-21 16:47
hahaha ale buracka wypowiedż nikogo na to nie stac tylko tych z budżetówki!!
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-21 20:14
Niech sie pani sylwia z kwidzyna nie wtraca w cudza rozmowe bo wychodzi pani na buraka.
Sabre / 2006-03-21 14:34 / Tysiącznik na forum
Przez 20-30 lat nadprezydent Jarosław K. powinien poradzić sobie już z układami wszelkiej maści. Przegonić obcy kapitał z naszego kraju – banki będą tylko narodowe! Zdyscyplinować media – koniec z krytykanctwem rządu na zlecenie! Wszyscy staniemy się milionerami – jak przed denominacją. Przez ten czas zlikwidują już chyba WSI, dadzą już chyba spokój Balcerowiczowi, poznamy życiorysy wszystkich naszych dziadków, zaroi się od nowych agencji, biur antykorupcyjnych, prywatnych więzień i Świątyń Opatrzności.
Za 20-30 lat zostanie nam albo modlitwa, albo … ostatni zgasi światło.
Marqus / 212.244.249.* / 2006-03-21 14:17
to wszystko prawda , ale SAMI wybraliśmy sobie takie rządy. Sami jesteśmy np za "bezpłatną" państwową nauką , której efektem jest wtórny analfabetyzm. Ludzie nie potrafią wykonać prostych logicznych wnioskowań - w szczególności po lekturze wszelakich mediów. Pseudointeligenci rano muszą przeczytać GWyborczą , aby się dowiedzieć jakie mają poglądy. Więc nie ma co liczyć na łagodne zmiany na bazie demokracji - następuje negatywna selekcja , którą skończy się wielkim BUM - im szybciej tym lepiej.
TwinLight / 84.40.202.* / 2006-03-21 23:05
Wtorny analfabetyzm dzieki "bezplatnej" nauce ? Ciekawa teza. Zdania skonstruowane chwytliwie populistycznie. Tylko ze w Twojej wypowiedzi nie widze nawet najprostszego wnioskowania .Na podstawie jakich przesłanek tak wnioskujesz ?I co najwazniejsze, powiedz o jakie wnioskowanie Ci chodzi ? indukcyjne, redukcyjne... etc ?
Jestem studentem studiow dziennych, pracuję oprocz tego na pelen etat, czytuje takze Wyborcza, Polityke, Rzeczpospolita, i klka innych periodykow.
A negatywna selekcja jest procesem zlozonym, i to raczej chyba kulturowym.
Pozdrawiam
Marqus / 212.244.249.* / 2006-03-22 16:27
to skrót myślowy - "bezpłatna" nuka - źle opłacani nauczyciele ( negatywna selekcja ) - niska jakość nauczania + jednorodność ( jeden program dla wszystkich ) - obniżanie poziomu nauki przez np "zwiększenie % studentów /1000 mieszkańców - efekty widać choćby na każdym forum internetowym. Przyznam, że tu jest lepiej.
menda / 83.22.204.* / 2006-03-21 13:50
Dziwię się ludziom ,którzy dziwią się tezom zawartym w artykule.Wszak to nic innego jak praktyczna realizacja znanego programu "spieprzaj dziadu".
komandor X / 83.18.138.* / 2006-03-21 13:25
Na początek proponuję ZUS zlikwidować i od razu odetchniemy z ulgą.Podatek się płaci jeżeli wyjdzie do zapłaty i zależy on jednak od czegoś a ZUS to haracz w świetle prawa nad którym normalny podatnik niestety nie ma kontroli.Autorku kochany-plisss-przestan gadac o tym ze ktos ma zarabiac na nas w przyszlosci - ty tez lepiej wyjedz do anglii i inwestuj w cokolwiek swoja kase a z tego co ta kasa przyniesie za 20 lat sie wyzywisz bo jezeli liczysz na ZUSik to pewno nie przezyjesz miesiaca jak ci wypłacą 550 pln emeryturki o ile dożyjesz tej 65-ątki
rafal wojcikowski / 83.14.198.* / 2006-03-22 21:29
szanowny "recenzenciku" najpierw poczytaj sobie poprzednie felietony i wyrób opinię na większej próbie... ja zęby zjadłem na krytyce ZUS i całego sys. ub. społ. ...

to tyle na początek...
baco / 62.36.53.* / 2006-03-21 16:01
Wyemigrowalem z Polski do Anglii w lkoncu lat 60-tych.
Zarabialem dobrze, podatki potracali mi ogromne, prawie 60%, pod koniec miesiac zostawalo mi nie wiele.
W roku 1974 przenioslem sie do Szwajcarii, zarabialem dwa razy wiecej niz w Anglii i podatki placilem o wiele mniejsze. Na tzw przymusowe swiadczenia socjalne (emerytura, bezrobocie, inwalidztwo) nioe placilem wiecej niz 6% moich zarobkow, ktore odejmowalem od rocznej deklaracji podatkowej. Naturalnie ubezpieczenie zdrowotne, dodatkowy fundusz emerytalny - placilem z wlasnej kieszeni.
W dniu dzisiejszym jestem emeryta, emerytyra +/- 75% ostatniej pensji miesiecznej (13 pensji w roku plus bonusy). Moi koledzy z Anglii na identycznych stanowiskach i identycznym wyksztalceniu i bagazu zawodowym - zazdroszcza mi obecnej sytuacji.
Z tego powodu pozwole sobie zauwazyc, ze "model" angielski nie jest idealny. Osobiscie wole szwajcarski.

Kwesta podatkow: nie da sie ukryc nalezy je placic ale rozsadnie.
Z powazaniem.
Jaccek / 83.5.181.* / 2006-03-21 17:52
Tak jest! NIestety, tu przekraczają granicę rozsądku, ośmieszajac tylko władzę. Po III RP i IV RP które w sumie były II PRL, trzeba będzie nam budować normalną RP. Tylko kto to zrobi? Emigranci + depresanci w kraju?
Właśnie coraz szybciej tracimy szanse na normalność. I niewielu to rusza. Wylądujemy na eurośmietniku jak amen w pacierzu. Przy drwiącym śmiechu Etiopczyków...
Piotr17 / 195.8.101.* / 2006-03-21 15:37
Wystarczy, aby każdy miał prawo deklaracji czy chce być w ZUS, chce \
Piotr17 / 195.8.101.* / 2006-03-21 15:36
Wystarczy, aby każdy miał prawo deklaracji czy chce być w ZUS, chce \
rafal wojcikowski / 83.14.198.* / 2006-03-22 21:31
a ten który był zmuszony do bycia w nim przez 40 alt to co ma zrobić ...?
Piotrek / 213.238.118.* / 2006-03-21 11:24
Zgadzam sie z opinia przedmowcy. To nie chodzi tylko o podatki. Chodzi o to ze mamy tylko jedno zycie. Dlaczego spedzac go w kraju ktory nie sprzyja tamu by przezyc je na jakim takim poziomie? W ktorym, co najgorsze , nie ma widokow na to by to zmienic.
Chcialbym zyc w Polsce. Wciaz chce. Ale coraz bardziej dochodze do wniosku ze tutaj po prostu nie odbije sie od dna. Do poziomu sredniego.

Mimo wszystko optymistycznie pozdrawiam. Mlody architekt. Rocznik 1977.
Zgred / 195.124.18.* / 2006-03-21 12:20
Podpisuje sie pod wypowiedzia przedmowcy. Rozsadek szepcze do ucha: pakuj walizy i w nogi, puki jeszcze jest na to czas. NIe ma we mnie sentymentu aby jak kapitan na dno z ta gnijaca lajba isc na dno. Lajba gdzie na kazdy twoj zarobiony 1000PLN pracodawca wydaje 1823PLN - i to chyba jest odpowiedz na pytanie dlaczego w polsce nie jest dobrze.

Z pesymistycznym pozdrowieniem.
www / 83.8.222.* / 2006-03-21 12:33
A z tego 1000 jescze duzo odpada.
Czyli wydaje 1823 zostaje ... mniej niż końcówka.
ktosiek / 2006-03-21 16:21
No nie, to już uwzględnia to ile dostaje pracownik najemny na rękę przy umowie o pracę.
Niemniej niezła to akcyza - obciążenie zarobków netto 82% podatku.

Nic dziwnego, że praca opodatkowana jak towar luksusowy stała się dla wielu towarem luksusowym.
sti / 83.8.220.* / 2006-03-21 17:55
Ale z tego 1000-ca jeszcze dużo pracownikowi odpadnie(vaty, akcyzy), faktycznie kupi za dużo mniej.
jan kowalski / 83.8.248.* / 2006-03-21 10:11
Nie chodzi tylko o podatki. Wszystkie pokolenia chcą żyć, a tu zapowiada się walka.
" la wii kotidien" (życie codzienne) schodzi na drugi plan.
ALI / 81.168.234.* / 2006-03-21 09:21
A co na to rzadzący ????Ano zajmuja się likwidacją WSI,berecikowym,opluwaniem rozsądnej gospodarczo PO,wizytami w radiu mawryja,walką z prawnikami,lekarzami,dziennikarzami,polowaniem na kwacha.......i paru innymi równie waznymi sprawami ,a że niedlugo nie bedzie mial kto tu pracować?????a kogo to obchodzi.....albo emigracja azjatów lub czarnych nas zaleje ......a przy okazji pare problemów spolecznych się uwidoczni( patrz plonące samochody we francji)......ja mimo 40 -ki na karku tez mam coraz większa ochote stąd spadać........
Jaccek / 83.5.181.* / 2006-03-21 17:57
A poddani, uniżenie pytam? Bo nie jestem aż tak bezczelny, żeby napisać - obywatele...
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-21 10:41
Jedz do Francji.
Tam bedziesz mial mozliwosc, ze swoimi kolegami, palic samochody protestujac zalew jakis tam "czarnych" czy "azjatow".
Jaccek / 83.5.181.* / 2006-03-21 18:30
A jedź sam. To też zmarginalizony przez socjałów kraj, zabity dechami.
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-21 20:16
Czy ty potrafisz czytac ze zrozumieniem?
ALI napewno zrozumial dlatego wstydzi sie komentowac.
Jaccek / 83.5.245.* / 2006-03-21 20:46
Faktycznie, nie rozumiem MarkaP, jak pisze: "samochody protestujac zalew". ALI na pewno tego też nie zrozumiał.
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-22 09:27
Teraz juz wiem ze pan nie potrafi czytac ze zrozumieniem.
Nawet cytaowac pan nie potrafi.
Jaccek / 83.5.239.* / 2006-03-22 11:26
Przykro mi, wiernie spisałem fragment postu pana MarkaP. Wygląda na to, że pan, panie Marku, nie potrafi nawet czytać własnych postów.
Rzeczywiście, nie potrafię "cytaowac", podobnie jak inni dyskutanci, poza MarkiemP. Tak, jest pan dumnym posiadaczem rzadkiej umiejętności "cytaowania".
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-22 11:36
Widze ze brak argumentow nadrabia pan czepianiem sie literowek.
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-22 11:35
Gdyby pan chociaz zacytowal cale zdanie.
Czy pan jest na tyle ograniczony ze nie widzi roznicy miedzy cytatami?
"samochody protestujac zalew" - to panski cytat.
Moja wypowiedz - "Tam bedziesz mial mozliwosc, ze swoimi kolegami, palic samochody protestujac zalew jakis tam "czarnych" czy "azjatow".
Niech sie pan nie kompromituje juz wiecej.
Jaccek / 83.5.212.* / 2006-03-22 19:12
Wziąłem sobie do serca pańską radę, p. MarkuP, no i przestaję kompromitować się polemiką z panem.
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-22 21:29
Pan sie kompromitowal swoimi wypowiedziami.
Alicja Wołowicz / 83.23.244.* / 2006-03-21 12:54
Zgadzam sie co do jednego:podatki w naszym kraju są za wysokie.
To tyle co do zgody z autorem.


Wszystkie te nieszczęścia zafundowały nam poprzednie rządy,
a na dodatek wysoki dług publiczny.

Powinien Pan to wyraźnie odróżnić
i napisać czego Pan nie czyni ! Dlaczego???????

Bo Pan sugeruje, że winny jest za to wszystko obecny Rząd.
To wyjatkowo pokretne rozumowanie.
Zacznijmy więc od elementarza:
Dajmy na to, że Pan, przez złe swoje decyzje zadłuży sie w banku i przestanie spłacać zadłużenie.
Co zrobi bank?
Ano zabierze Panu majątek na zabezpieczenie długu.
Nie zostawi tego problemu niezałatwionego-czyż nie?
A Pan Ali napisał:
"A co na to rzadzący ????Ano zajmuja się likwidacją WSI"
Tak drogi Panie Rząd podobnie jak wyzej wspomniany bank chce zminimalizować swoje i obywateli straty, poniesione przede wszystkim, dzięki istniejacym do dziś poza wszelką kontrolą spec-służb działajacych w bardzo niezdrowych dla Panstwa i jego obywateli układach.
Próżne byłoby rozpoczynanie uzdrawiania państwa od jakichkolwiek innych posunieć gdy nie usunie się czegoś co jest szkieletem powstania tego zła.
A gdyby PO była rozsądna gospodarczo jak sugeruje ALI, to nie zajmowałaby się kłótniami i walką o pozycje dominującą za wszelką cenę , tylko włączyłaby sie do Rządu w celu niezwłocznego naprawiania państwa.
Tego jednak nie czyni.
Wizyty w innym niż ciągle PO-wskoSLD-owskie mediach nie są niczym nagannym jak to to sugeruje ALI.
To konieczność.Niemal wszystkie media poza RM i Trwam
biją w jeden bęben anty PiSowski podobnie jak pseudo niezależne media na Białorusi.
Nie ma innych możliwości spokojnego i rzeczowego komunikowania sie ze społeczeństwem, gdyż nadal w "prawie reżimowych" mediach jest kłamstwo, półprawda i napaść na każdego kto jest z poza układu.
rafal wojcikowski / 83.14.198.* / 2006-03-22 21:33
1) a gdzie ja napisałem ze winny jest ten rząd a poprzednie nie... winni są wszyscy . bo póki co nikt nic nie zrobił ... a dobrymi chęciami i ideowymi deklaracjami to jest wybrukowane piekło...

2) układ trzeba zwalczyć to fakt - ale samo zwalczenie układu bez likwidacji koryta nic nie pomoze...
MacMurphy / 84.40.135.* / 2006-03-21 23:58
Pani Alicjo.

Pan Wójcikowski jest konsekwentny i wskazuje KAŻDEMU rządowi, że obniżenie podatków i zmniejszenie skali redystrybucji dochodu narodowego przez Państwo jest PODSTAWOWYM warunkiem wzrostu gospodarczego.

Obecny układ rządowy, któremu Pani sympatyzuje, dązy wyraźnie do ZWIĘKSZENIA opieki Państwa nad obywatelem. Dlatego jest w tym zakresie swojego działania ocenieniany krytycznie. Podobnie krytycznie były oceniane poprzednie rządy.

Tak naprawdę, to WSZYSTKIE poprzednie rządy były SOCJALISTYCZNE.

Ten obecny też jest SOCJALISTYCZNY. No może socjalistyczno-narodowy. (nie mogłem napisać "narodowo-socjalistyczny", bo akurat tej zbitce historia nadała sens nie odpowiadający faktycznemu charakterowi obecnej większości rządzącej). Ale pewne tendencje dyktatorskie w działaniach PiS są widoczne.

Na przykład etykietowanie "łże-elity", "lumpen cos tam", to stylistyka charakterystyczna na przykład do publicystyki politycznej Lenina i Stalina.

Nic na to nie poradzę, ale jestem z pokolenia, które na co dzień było poddawane propagandzie posługującej się podobnym językiem politycznym i tak mie się to nistety kojarzy
Jaccek / 83.5.181.* / 2006-03-21 18:04
Szanowna Pani Alicjo, o to właśnie chodzi, że ten rząd, choć "trochę robi", to jednak o wiele za mało i za wolno. Niestety dla nas czas nie biegnie jednostajnie. Każda następna chwila jest coraz bardziej kosztowna i coraz szybciej mija. Ale zgadzam się, że należałoby wielu winnych "rozwolnienia" ostatnich 35 lat powiesić, na czele z Wojciechem J. Może to zdopingowałoby polityków-snujów...
jansen / 83.21.21.* / 2006-03-21 17:11
Droga Pani Alicjo.
Można dyskutować kto jest winien rozbiorów, i upadku Rzeczypospolitej Obojga Narodów, Oraz Drugiej Rzeczypospolitej też. W normalnym świecie do takich dyskusji powołano instytuty historii. Nie zajmuje sie tym Rząd ani Parlament. Mozna scigać tych co kradną , modują dziewice i gwałcą mężów. W normalnym świecie zajmują sie tym sądy, policja, prokuratury. Ale nie rząd i nie parlament.
Otóż problem z WSI jest wydumany, bo miała to być piersza ustawa PIS w sejmie, a okazało sie, że dopiera w marcu została złożona. Przecież chyba w rządzie nie ma PO ani SLD żeby przeszkadzali złożyć ustawę w październiku 2005? Byłaby już uchwalona. Zwracam uwagę,że ustawę o KRRiT uchwalono w ciągu trzech dni. To trzeba było razem i tę o WSI uchwalić.
Problemem partii rządzącej jest właśnie brak koncepcji, brak ustaw i ten brak jest zastępowany wojenką na górze, badaniem historii przez sejm i rząd - komisja ma przecież badać sprawy przedawnione , ściganiem wstępnym wyimaginowanych przestepców - wstepnym bo i tak prokurator musi to powtórzyć. A co ciemniejszy elektorat na to się nabiera.
Ponieważ fronty do nowych wojenek się kończą to powstała koncepcja nowych wyborów.
A ludzie młodzi widzą to wyraźnie i ostro. Ot i wszystko.
Ten co chce rządzić musi najpierw wiedzieć jak rozwiązywać przyszłe problemy a nie bawic się w dociekanie co robił dziadek Tuska 60 lat temu, i który ksiadz donosił w Koziej wólce na Józka pijaka.
Takze szkoda czasu na dociekanie , czy 16 lat temu prezes banku jakiegoś zrobił przekret. I tak jest to przedawnione i może mu ta komisja ewentualnie jedynie pogratulować.
zx / 83.16.202.* / 2006-03-21 14:14
Pani argumentacja ma charakter głównie sentymentalno-historyczny i służy jedynie zaciemnianiu sprawy. Nie jest w gruncie rzeczy ważne dla rozwiązania problemów związanych z wysokimi podatkami, kto jest bardziej lub mniej winny zastanej sytuacji. To jest istotne podczas kampanii wyborczej, kiedy trzeba maksymalnie oczernić przeciwnika. Jak już się wygrało wybory to tworzy się rząd i trzeba działać bo gadanie o tym jak to poprzednicy nabroili bardzo szybko się znudzi publice co jest w sumie zdrowym objawem. Nie wiem czy Pani pamięta jak tow. Miller chciał pisać białe księgi czy też raporty otwarcia o tym jak ardzo źle rządził Buzek i jego ekipa. I gdzie dzisiaj jest tow. Miller ? Tow. Miller też miał jak Pani pamięta problem ze złą prasą i też próbował z nią walczyć za pomocą słynnego "... i czasopisma...". Więc pytam się ponwnie gdzie jest dzisiaj tow. Miller ? Pan Wójcikowski poruszył bardzo konkretny problem emigracji młodych, który znam poniekąd z autopsji bo mój młodszy brat należy do rzyszy tych co wybrali życie na emigracji. I w tym problemie najmniej mnie czy jego interesuje to czy tutaj większą winę ma Buzek, Balcerowicz, Kołodka, Miller czy może Hans Kloss. Natomiast nie mogę zrozumieć dlaczego Polski Rząd nie jest w stanie szybko rozwiązać problemu podwójnego opodatkowania. I nie trafiają tutaj do mnie argumenty, że negocjacje trwają bo niby z kim ? Anglików ta sprawa nie obchodzi bo to Polski Rząd chce pobierać dodatkowy haracz od Polskich Obywateli, którzy ciężko pracują na chleb na obczyźnie. Ta sprawa jest właśnie dla mnie doskonałym testem tego Rządu, a nie awantura wokół WSI, która prawdę powiedziawszy obchodzi mnie tyle co zeszłoroczny śnieg. Droga Pani tak to już jest, że gdy priorytety Rządu mają się nijak do życiowych priorytetów dużych grup obywateli kończy się to wściekłością i frustracją tych ostatnich. Jeżeli PiS tak jak twierdzi zna problemy polskiego społeczeństwa to niech je zacznie wreszcie rozwiązywać, a następne wybory wygra w cuglach niezależnie od tego jak wrogą będzie miał prasę. Just do it !
Zby / 217.116.100.* / 2006-03-22 07:12
Z przyjemnością przeczytałem komentarz zx. Doskonale to ująłeś, pozdrawiam. Przerabiałem zarabianie na obczyźnie w latach dziewięćdziesiątych. Dochody super. Zakupy dla dziecka na rozpoczęcie roku szkolnego to "tam" drobny epizod. Tutaj - finansowe wydarzenie sezonu w rodzinach które funkcjonują wokół mnie ( mieszkam na wsi gdzieś w lasach). Ogarnia mnie pusty śmiech gdy słyszę o dzisiejszych "problemach sprawujących władzę". Sprawujący władzę ugrzęźli w historycznych problemach którymi nasiąkli w czasach swej młodości. Sprawcie- szacowni sprawujący władzę- aby moi sąsiedzi mogli zarobić 300 Euro netto miesięcznie. Poczują się bogaci. I MILIONOM ludzi w Polsce właśnie to jest potrzebne, zwykły wzrost wynagrodzenia by żyć godnie, bez poczucia piętna przegranej osoby.
menda / 83.22.204.* / 2006-03-21 18:39
Właśnie o te priorytety chodzi. A ściślej mówiąc o rozmijanie się działań rządzących z oczekiwaniami społeczeństwa. Po raz już nie wiem który przytoczę więc słynne słowa prezydenta Clintona : "Po pierwsze gospodarka ,durniu". Tymczasem proszę sobie przypomnieć ,w expose premiera sprawy gospodarcze pojawiły się o ile dobrze pamiętam na miejscu siódmym czy ósmym. Ponadto częśc wypowiedzi premiera była zwyczajnie zerżnięta z programu rządu Belki. I to jest podstawowa sprawa. W tym miejscu widać wyrażnie stosunek partii rządzącej do spraw gospodarczych.
ALI / 81.168.234.* / 2006-03-21 15:03
Co do podwójnego opodatkowania to ja takie podatki place od dawna mając sp.zo.o. ( 19 % placi spólka CIT-u ,a potem ja jako udzialowiec kolejne 19 % ) - i co i nic .....pretensje do pana boga ,bo nikt inny moimi pretensjami sie nie przejmuje.....
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-21 15:31
Pan to chyba nie ma pojecia o naliczaniu podatkow.
oldskipper / 83.24.200.* / 2006-03-21 15:59
Ten Pan Ali, powyżej Pana- ma! To Pan nie ma!
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-21 20:25
Czyli odzielne opodatkowanie spolek z o.o
i osob prywatnych to tez wina PiS??
Mars / 217.153.152.* / 2006-03-21 13:58
1. Bedacy obecnie u koryta pisuarowcy sa winni temu, ze zamiast obnizac podatki, czyscic finanse panstwa ze zbednych wydatkow, ograniczac dlug publiczny i wspierac rozwoj gospodarczy kraju funduja nam zbedne podwojne becikowe, doplaty do paliwa dla rolnikow i wycofuja z TK zaskarzona jeszcze przez Belke ustawe o emeryturach gorniczych. Za te "kwiatki" zaplaca oczywiscie wszyscy placacy jeszcze podatki w tym kraju.

2. Zamiast rzadzic i zajmowac sie tworzeniem warunkow sklaniajacych przedsiebiorcow do tworzenia miejsc pracy (niskie podatki, elastyczny kodeks pracy i inwestycje w infrastrukture), milosciwie nam panujacy pisuarowcy wyruszaja na krucjate przeciwko lekarzom, prawnikom, dziennikarzom, a ostatnio rowniez NBP, za wszystko winiac wszystkich wokol i majac za zle, ze ludzie mysla samodzielnie i maja inne niz oni poglady.

3. Nadal w "prawie reżimowych" mediach jest kłamstwo - obecnie rezim to pisuary i wydaje mi sie, ze wiekszosc mediow jest wolna od ingerencji wladzy. Jedyne media na ktore pis ma wplyw, to media o.Tadzia. A skoro w "prawie rezimowych" mediach jest klamstwo, to pisuary w RM i TV Trwam klamia.
menda / 83.22.204.* / 2006-03-21 13:47
Z Pani słów wynika ,że wizyty polityków w Radio Maryja naganne nie są. Doprawdy trudno się z tym stwierdzeniem zgodzić. Wszak nie kto inny jak polscy biskupi stosunkowo niedawno apelowali aby politycy zaprzestali do tego radia chodzic. Aby to radio zajęło się krzewieniem Ewangelii a nie uprawianiem polityki.
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-21 15:36
Z pana slow wynika ze robienie polityki przez media jest naganne. Kloci sie to z pana opinia o dzialaniu mediow publicznych.
Darson. / 83.14.34.* / 2006-03-21 13:36
Szanowmy Panie sugeruję szerzej otworzyć oczy, jak PO ma współrządzić skoro panowie z PiS naobiecywali "bajek"przedwyborczych i teraz co szara rzeczywistość. Żadnej rozwiązanej sprawy. Problemem jest to że ludzie są łatwowierni i słuchają tego co chcą usłyszeć a niestety rządzenie to czy się komuś podoba czy nie to nie tylko miód. Powinniśmy patrzeć do przodu a nie odwracać się w tył. I co niestety muszę się zgodzić z naszym prezydentem L. Wałęsą który powiedział że Kaczyńscy potrafili tylko awanturzyć się niestety nie potrzafili rządzić, co się sprawdziło w Warszawie. Gdzie stolica niewykorzystała powiedzmy w ułamku % środki UE. No tak może ktoś odpowiedzieć ale mieliśmy wiele walki i czystki no i oczywiście rozliczania itp.itd.
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-21 15:46
Moglby pan zacytowac te "bajki przdwyborcze" PiS-u.
real / 81.219.244.* / 2006-03-21 19:12
Jeśli można, to zacytuję:
1) Likwidacja podatku "Belki"
2) Zmniejszenie stawek podatkowych do 18 i 32%
3) Tysiąc zł/mieś, dla każdego pracodawcy zatrudniającego nowego pracownika
4) Zwolnienie pracodawcy przez 2 lata ze składek ZUS (części płatnej przez pracodawcę) za nowo zatrudnionych pracowników.
5) Ulgi podatkowe na dzieci dla rodzin.
6) Tanie panstwo (między innymi likwidacja KRRiT, likwidacji Wojew.Fund.Ochr.Środ., PFRON, zmniejszenie środków na ZUS i KRUS, oraz wprowadzenie zakazu kredytowania tych instytucji.)
7) Zmniejszenie opłat sądowych.
8) PRIORYTETEM PiS miał być SZYBKI rozwój ok. 5 tyś. km dróg ekspresowych o europejskim standardzie nacisków 115kN/oś
9)Trwałe odwrócenie spadkowego trendu przewozów kolejowych w stosunku do transportu drogowego.
10)Stworzenie przedsiębiorcom możliwości odliczenia od podatku nakładów na badania i rozwój, w ramach szerokiej akcji zwiększajacej nakłady państwa na tą dziedzinę.

O 3 mln mieszkań już pisał nie będę, bo zaraz po wyborach okazało się, że wyborcy liczący na pomoc państwa w uzyskaniu własnego M, po prostu źle tą obietnicę zrozumiała. PiS tylko chciał powiedzieć, że 3 mln mieszkań by się przydało, żeby ludzie mogli mieszkać w lepszych warunkach, i tyle.
Mógłbym oczywiście podać dużo więcej tych przykładów, ale nie chce mi się pisać tych "bzdetów", jak słusznie powiedziała o tym "programie" była minister PiSu.
Każdy kto się chce zapoznać z tą makulaturą, niech odwiedzi stronę www.wybory.pis.org.pl, szczególnie odsyłam tam pana MarkaP, aby uzupełnił swoją "wiedzę".
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-21 20:20
Rozumiem ze masz szklana kule i juz wiesz ze obecny rzad na koniec swojej kadencji rowniez bedzie zalegal z tymi obietnicami.
Moze bys poczekal jeszcze ze 3 lata i dobiero wtedy krytykowal.
real / 81.219.244.* / 2006-03-22 00:45
Panie Marek, szklana kula tu nie jest potrzebna, wystarczy trochę oleju w głowie i zdrowy rozsądek, oraz umiejętność korzystania z liczb na podstawowym poziomie.
Z tych bzdetów pisowskich, które przytoczyłem, rząd już się z niektórych oficjalnie wycofał :
1) Podatek Belki - nie zostanie zlikwidowany,
2) Zmniejszenie stawek podatkowych - z Lepperem w rządzie, podatki trzeba będzie podnieść, bo wzrosną wydatki,
3) KRRiT - nie zostanie zlikwidowana, bo została przejęta w całości, przez zaufanych kolesi o koleżanki z PiSu (to co PiS krytykował w SLD - czyli TKM, zrobił teraz dokładnie to samo.)
4) Środki na ZUS i KRUS nie zostaną zmniejszone, ponieważ te instytucje mają OGROMNY deficyt i zmniejszenie dopływu gotówki, spowodowałoby ich bankructwo, a co za tym idzie bankructwo tysięcy emerytów, rencistów i tysięcy pracowników tych instytucji.
5) Pracodawcy też ulg w zatrudnieniu nie dostaną, bo budżet świeci pustkami i od kogoś tą kasę trzeba wyjąć (bezrobotni i renciści niestety nie płacą).
6) Jeśli rząd przez pół roku nie wybudował ani jednego kilometra drogi, to co takiego się stanie przez następne pół roku, że zbuduje 666 km, a potem przez kolejne 7,5 takich okresów będzie regularnie oddawał po 666 km autostrad, jak do dziś nawet jeszcze nie wiadomo kto ma te drogi budować.
No ale może pan ma taką szklaną kulę z napisem "I love PiS", z której panu wychodzi (bo w niej jest samo dobro), że to wszystko się stanie. Może tak będzie, ale jest to twierdzenie na pograniczu skrajnej naiwności opartej o odczyt z pańskiej kuli.
Ja może bym w to uwierzył, ale pod warunkiem, że premier będzie się nazywał David Copperfield.
Oby się pan nie rozczarował.
MacMurphy / 84.40.135.* / 2006-03-22 00:11
Aby ocenić, że obecny rząd pod koniec swojego istnienia będzie zalegał z obietnicami powyżej nie trzeba żadnej szklanej kuli. Wystarczy zwyczajne doświadczenie życiowe.

I tak na przykład nie mający dobrej prasy rząd Buzka i w pewnej przenośni Krzaklewskiego miał wolę "czterech wielkich reform". Ich efekt może być dzisiaj krytykowany, ale był to rząd z wolą działania.

Obecny rząd dużo ryczy i mleka nie daje.
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-22 09:31
Oczywiscie rzad Buzka te "cztery wielkie reformy" zrobil w pierwszych pieciu miesiacach rzadzenia. Niech sie pan nie osmiesza.
MacMurphy / 84.40.135.* / 2006-03-26 13:19
Motto: "Gospodarka głupcze!" (Clinton, prezydent USA)

Na czym polegać moje "ośmieszanie się". Przecież przyznaje mi Pan rację. AWS zapowiedział reformy. I podjął je bez zwłoki od razu po wyborach. PIS zapowiedział IV Rzeczpospolitą. I co zrealizował?

Przejęcie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zresztą i tak wadliwe, bo obecnie KREiT nie ma przewodniczego i nie może wydawać wiążacych decyzji.

Becikowe.

Utrzymanie wcześniejszych emerytur dla górników na koszt podatników zamiast ze środków zakładów pracy, to znaczy kopalń.

NIE MA WAŻNYCH DECYZJI I REFORM GOSPODARCZYCH!!!

JEST WALKA "Z UKŁADEM", A Z TEGO ROZWOJU GOSPODARCZEGO, A ZWŁASZCZA PRZYŚPIESZENIA ROZWOJU GOSPODARCZEGO NIE BĘDZIE.

Nie mam nic przeciwko "walce z układem", byleby RÓWNOLEGLE były konkretne decyzje PRZYŚPIESZENIA ROZWOJU GOSPODARCZEGO.

Oczywiście komisja sejmowa badająca "oddania naszych banków w obce ręce" jest bardzo użyteczna politycznie, bo przysporzy kresek wyborczych dziś. Ale jaki będzie inny efekt jej pracy? Powrót banków "w polskie ręce"? W jaki sposób? Poprzez wywłaszczenie?

Skoro PIS nie podjął do tej pory żadnej ważnej inicjatywy W SFERZE GOSPODARCZEJ, podkreślam, GOSPODARCZEJ, to są nikłe szanse, że jakiekolwiek zmiany uda sie tej formacji w tej kadencji zrealizować. I dlatego nie potrzeba szklanej kuli, zeby przewidzieć fiasko przedwyborczych zapowiedzi PIS W SFERZE GOSPODARCZEJ.
Jaccek / 83.5.239.* / 2006-03-22 11:30
Oj, bo pęknę ze śmiechu. Panie Marku, premier Buzek przynajmniej przeczytał "Tyranię status quo" i stąd wiedział, kiedy jest czas na skuteczne działanie. A co czytał pan Kzimierz Marcinkiewicz - "O dwóch takich, co ukradli księżyc" Makuszyńskiego?
menda / 83.22.204.* / 2006-03-21 18:48
Panie Mareczku ,z choinki Pan odpadł czy co? Toż już Pani wiceminister Okularczyk wyrażnie stwierdziła że PiS w kampanii obiecywał bzdety wyborcze. Czy nie słyszał Pan o 3 mln mieszkań ,którą to liczbę premier niedawno skorygował na 300 tys.? Czy nie jest Panu znana sprawa zniesienia podatku od dochodów kapitałowych co zapowiadane było zarówno w kampanii jak i expose premiera? Czy mówi Panu coś skala podatku PIT 18/32 %?
MarekP / 85.219.252.* / 2006-03-21 20:23
Pani/Pan menda tez juz wie co sie bedzie dzialo za 3 lata i tak przezorni juz dzisaj bawi sie w krytykanta.
Jaccek / 83.5.245.* / 2006-03-21 20:51
Cóż, ślimacząca się ślamazara musiałaby dostać niezły dopał, gdyby miało okazać się inaczej za trzy lata. Póki co - szans na to brak. I to mnie wcale nie cieszy.
menda / 83.22.204.* / 2006-03-21 20:47
Tak ,Szanowny Panie Mareczku , wiem doskonale. Właśnie w chwili obecnej rząd traci cenny czas gdyż poważniejsze zmiany są możliwe do przeprowadzenia jedynie (!) na początku kadencji. I to jest prawda bezwzględna o której nawet mówić nie warto. Ponadto z pewnych swoich zapowiedzi rząd wycofał się w sposób ewidentny o czym też chyba nie muszę przypominać. Na koniec jeszcze jedno-myślę że czytał Pan ostatnie opinie że Polska zostaje w tyle w dziedzinie reformowania gospodarki nie tylko za Węgrami czy Słowacją, nie tylko za Litwą czy Estonią ale nawet Bułgarią i Rumunią. Ciekawe jakiej demagogii należy użyć żeby przekonać ludzi aby sobie poczekali trzy lata .
real / 81.219.244.* / 2006-03-22 00:50
Niestety, pan Marek chyba tego nie czytał, bo w Naszym Dzienniku o takich bzdurach nie piszą, a reszta mediów po prostu kłamie, czyli łże, bo to są przecież łże-media.
No to skąd nasz pan Marek ma wiedzieć.
A w ogóle to przestańcie atakować pana MarkaP!!!!
Przecież może w Polsce być jeden niedoinformowany obywatel, nie? :):):):)
tempera / 83.16.75.* / 2006-03-21 15:21
................. a chodniki sa zasrane przez naszych ulubionych czworonożnych przyjaciół .......... tak ogólnie ..... mamy zasraną stolicę ...... i to dosłownie !!!! to o czym tu rozmawiac, skoro nawet prostych rzeczy sie nie da wyegzekwować. Ludzie ale macie wymagania. Chcecie rzeby rząd umial rządzic? Skoro stóż nie pilnuje, sprzątacz nie sprząta, lekarz nie leczy. To ja nie wiem czemu sie wszyscy tak dziwią i denerwują. Obejrzyjcie sobie jesio raz film "MIŚ"
ALI / 81.168.234.* / 2006-03-21 13:41
Nie tacy sami -tylko jakos nie chcialbym aby polskie spoleczenstwo bylo takie jak np: francuskie , a dlaczego ???Bo nie chce gett,nie chce aby mi ktos spalil samochód czy dom , aby jakas religia w Polsce byla religią walczacą ( dośc juz problemów w tym zakresie z naszym katolicyzmem) i po porostu chce zyc i mieszkać w tym kraju SWOBODNIE i BEZSTRESOWO......
Franciszek Skwarnicki / 194.181.106.* / 2006-03-21 15:40
Ależ człowieku,w Polsce już masz getta-wystarczy przejść się na jakieś duże osiedle mieszkaniowe w robotniczej dzielnicy dużego miasta.Niczym się nie różnią od algierskich osiedli w Paryżu.Lada dzień wyjdzie z nich gniew i przemoc, taka sama jak młodziezy algierskiej-i tu nie chodzi o religie,tu chodzi o brak nadziei.A wracając do artykułu p.Wójcikowskiego.Obecnie rządzący układ powinien się cieszyć,że wyjeżdżają ci,co nie chcą na nich głosować.Odsetek moherów wśrod głosujących rośnie w ten sposób.Po co zatem wprowadzać rozwoązania sprzyjające młodym?Niech wyjeżdżają!Nie będą głosować na przeciwników w wyborach.
MDK / 194.7.114.* / 2006-03-21 14:23
Zgadzam sie jesli chodzi o musulmanach.
Ale Azjaci we Francji raczej ciezko pracuja, i sie ich nie zauwaza.

Najnowsze wpisy