PZU OC- wypowiedzenie po terminie
Witam wszystkich. Moja sytuacja: kupiłem samochód używany i żeby muc nim jeździć zawarłem aneks do umowy ubezpieczenia OC poprzedniej osoby, gdyż jeszcze jej ubezpieczenie było ważne przez pół roku. Lecz żeby nie dokonywać następnych bardzo wysokich opłat postanowiłem złożyć wypowiedzenie, gdyż nie opłaca mi sie wpłacać tak wysokich sum. Powiedzieno mi że najpóźniej 1 dzien przed upływem terminu można składać wypowiedzenia. Mi ten dzień wypadł w niedzielę więc udałem się w poniedziałek. Powiedziano mi że składam wypowiedzenie po terminie. Z wiązku z tym jak to wygląda prawnie? Czy moje wypowiedzenie jest ważne, jeśli nie to co robić. czy żeby nie płacić tego OC trzeba przekazać auto jako darowiznę innej osobie. Nie wiem co robić gdyż nie chce wpłacać tak wysokich opłat ponieważ mnie poprostu nie stać. Co mam robić? czekam na porady. Jak można obejść moją sytuacje najlepiej?
Aniki
/ 83.19.62.* / 2007-07-07 22:23
Jest wazne termin jest do 30dni "A najlepiej jest go złozyć dzień przed"upływem terminu w umowe na 6miesiecy.To tylko przyśpiesza procedury,upraszcza klientom czyli panu zycie .
zaniah
/ 83.29.47.* / 2007-03-23 19:56
Pracuje w PZU. Jeżeli ostani dzień na złożenie wypowiedzenia mijał w sobote (to jest ten przedostni) to zgodnie z kodeksem cywilnym - wypowiedzenie należy przyjąć nastęonego dnia roboczego. POWODZENIA.
sdfsdfg
/ 78.30.73.* / 2008-05-12 23:46
Sobota jest dniem roboczym.
Aniki
/ 83.19.62.* / 2007-07-07 22:18
Popełniasz pan błąd.Stwierzenie jest jasne jak z płatnością za wykonaną prace.Jeżeli jednak nastąpiły takie okoliczności?Napewmo istnieje możliwośc skorygowania dat mowiac ludzkim jezykiem dogadania sie i wpisania innych dat.
chrobryboleslaw
/ 213.69.142.* / 2007-02-28 11:09
MIalem taka sama sytuacje. Prawnie rzezc biorac PZU ma Ciebie w garsci. Jedyna mozliwosc to pisanie pisma do Pani Naczelnik i jej dobra wola. W moim przypadku wypowiedzenie zlozylem ponad 3 tyg napisalem pismo i dol kopie OC w innej firmy. Pani Naczelnik powiedzila nie bo prawo itp. Dzwonilem tak dlugo i do tylu osob ze juz mnie wszyscy w inspektoracie znali i dopiero Pani naczelnik windykacji rozwiazala ze mna umowe. Tak wiec trzeba ich meczyc maksymalnie. Powodzenia.