Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

GPW: Liczą się dobre wieści

GPW: Liczą się dobre wieści

Money.pl / 2009-04-02 07:22
Komentarze do wiadomości: GPW: Liczą się dobre wieści.
Wyświetlaj:
inv kiel / 91.197.155.* / 2009-04-03 10:10
ktos kupuje tanie akcje i przy okazji bierze pozycje dlugie co widac po rosnaczym lopie. wig przekroczy 2100pkt i potem za 2 miechy bedzie odwrot. a ci mali znowu zostana zrobieni w hu...
molibden / 2009-04-03 06:01 / Bywalec forum
Czy ktoś próbował odliczać wydatki na komputer od dochodów z giełdy?
zbig$ / 2009-04-03 05:48 / Uznany gracz - weteran 93/94
d`...y nas wykoncza

http://www.foxnews.com/story/0%2C2933%2C502444%2C00.html
inwestor1975, / 80.48.94.* / 2009-04-03 01:42
witam
praca praca praca nawt nie ma czasu coś popisać wami
ale dzisiaj widzę ze bioton wreszcie ruszył :) rychu działa
kto grac będzie o porsche
pozdrawiam
molibden / 2009-04-03 06:00 / Bywalec forum
Bawię się w to, ale raczej tylko dla zabawy i dla notowań, które są dostępne na rachunku konkursowym.

Dla mnie dla mnie raczej trudne do ogarnięcia jest zrobienie 5400% w miesiąc.
JB / 2009-04-03 01:15
A ja odkilku godzin nie jestem w stanie dostać się do do online eMaklera.
Jak tak dalej pójdzie to jutro nie będę mógł zrobić żadnego zlecenia.

Ciekawe czy w takiej sytuacji mozna zażądać od biura odszkodowania za poniesione straty.
molibden / 2009-04-03 05:51 / Bywalec forum
Żądać możesz.

Ale sprawa niestety i tak jest przegrana, bo zawsze możesz złożyć telefoniczną dyspozycję i w tym przypadku należy Ci się jedynie różnica w prowizji między zleceniem telefonicznym a online.
issuer / 2009-04-03 01:40 / Tysiącznik na forum
konserwacja nadajnika
co słychać w svenska?
JB / 2009-04-03 01:22
http://www.mbank.pl/forum/read.html?f=1&i=888447&t=888447&sr=&pn=1&cat=40

Szanowni Inwestorzy,

Z przyczyn technicznych wyłączyliśmy dostęp on-line do rachunków maklerskich w ramach usługi eMakler.

Przepraszamy za wynikłe utrudnienia.
Pracownicy DI BRE
--------------------------
Pewnie chcą jutro robić jakieś przekręty ;>
issuer / 2009-04-03 01:14 / Tysiącznik na forum
zaczęła się ewakuacja na nepentens
kiepski / 2009-04-03 01:08 / portfel / Tysiącznik na forum
i jeszcze jedno...

pamietacie jak ostrzegałem tych co sie podniecali infami z prasy ze JP MOrgan i inni niby to maja krótkie i graja na spadki....

kilka razy pisałem ze oni juz pewnie krótkich nie maja a ten wysoki LOP to robili ci maluczcy którzy chcieli sie podpiać pod grajecego niby na spadki JP MOrgana...

kolejny raz ubrali ekipe i kolejny raz okaząło sie ze to o czym zaczyna pisac prasa to jest skonczone...
duze pieniadze lubią cisze...
issuer / 2009-04-03 01:11 / Tysiącznik na forum
ja akurat na tym skorzystałem, wziąłem krótką na franka przy poziomie 3,09 i chyba tylko dlatego że ludzie dalej liczyli na umacnianie się CHF bo w brukowcach o tym smarowano
issuer / 2009-04-03 01:07 / Tysiącznik na forum
wywaliłem już htl, ta hossa za długotam trwa i trzeba uciekać przed realizacją zysków
kiepski / 2009-04-03 00:59 / portfel / Tysiącznik na forum
dobrze jest jak człowiek zarabia.. ale ja nie mam złudzen ze to jeszcze nie koniec spadków........... pytanie kiedy przyjda.. za tydzien, miesiac, kwartał

ale przyjda i odbiora nadzieje ostatnim wierzacym...

zadna hossa sie tak nie zaczyna...
issuer / 2009-04-03 01:04 / Tysiącznik na forum
na niektórych będzie hossa, na innych spadki , na innych upadki
ja mam taką hipotezę że czeka nas teraz kwartał nierozstrzygnięty na indeksie, jedne akcje wzrosną(bre,getin,bzwbk,pekao,pkobp,kghm,polimexms,cersanit) na innych stagnacja (cez,gtc, tpsa,pbg) i duże spadki (tvn,agora,pgnig)
g ol d / 2009-04-03 01:03 / Plunąć z brzegu...
dokładnie ...mo9że byc jeszcze czarna doopa; to nie jest mały kryzysik:)
zbig$ / 2009-04-03 00:38 / Uznany gracz - weteran 93/94
2009-04-02 22:49:33 | 83.5.237.* | Chichot historii
Ford U.S. March sales fall 40.9%
Update2: Toyota sales off 36.6%. GM Sales off 47%. Chrysler off 39%. From
MarketWatch:
Chrysler LLC on Wednesday reported a 39% drop in March U.S. sales to 101,001 cars and trucks from 166,386 a year earlier.
-----------
jak tak pomyslec na zdrowy rozum to dziwne, ze jakos sie to trzymalo i dopiero teraz zaczełu te samochodxy spdac...przeciez usa to nie PRL gdzie nie bylo samochodow, tylko kazdy cos tam mial...co oni robili i kto je kupował> Imigranci?wszyscy wymieniali na nowe?
u nas juz kazdy ma samochod, no ale jakby ceny nowych spadly i zaczeliby dawac nieoprocentowane kredyty to ludziska by nówki kupowały...a tam tak było...
wszyscy juz mieli relatywnie nowe>>>?? max 3-5 lat???
JB / 2009-04-03 01:10
Trzeba zlikwidować ograniczenia prędkości.
Wówczas ludzie dostrzegą sens posiadania szybszych samochodów i rzucą się do zakupów.

A co do motoryzacji w USA to w czasie ostatniej koniunktury media zrobiły modę na SUVy i wszyscy wymieniali sedany na SUVy... dlatego producenci skupili się na tym segmencie. tyle, że te samochody pala ponad 20l/100 i kiedy benzyna podrożała a do tego zrobił się kryzys to nikt ich nie chce kupować.

Inna spraw to to, że samochody w USA nie sa obięte VATem i akcyzą a i sami producenci zadowalają się iższą marżą.
Infiniti G37 u nas 180tyś PLN a w USA 36tyś $ czyli o jakieś 1/3 taniej a przeciez oni zarabiają więcej niż my.

Hondę Civic kupia za 15tyś $ tyle samo Ford focus
Chevrolet Aveo 13tyś $

Ford Mustang 20tyś $
Dodge Challenger 22tyś $

Chrysler 300C 28tyś $
Dodge Charger 26tyś $... za 41tyś wersja SRT8 z 6.1l V8 425KM w dużym wygodnym sedanie.

To i nic dziwnego, że tam klasa średnia kupuje w salonie samochód co 3 lata... no przynajmniej kupowali dopóki nie wpadli w spiralę zadłużenia.
issuer / 2009-04-03 00:41 / Tysiącznik na forum
bo usa to w rzeczywiśtości państwo socjalistyczne, rządzone terrorem poprawności politycznej
issuer / 2009-04-02 23:57 / Tysiącznik na forum
warto kupować akcje millennium
rewelacyjne fundamenty
niska cena
bajeczne perspektywy zysku w krótkim czasie
samuraj jack / 2009-04-02 23:42 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy/ Bloguje na bblog.pl!

2009-04-02 16:17:41 | warren buffet [ Portfel ] [ Ł_UGG_asz ]
niestety, samuraja nie ma, opowie ci czy tam ma wygladać zwątpienie.

szkoda,
skomentuj zgłoś do usunięcia

2009-04-02 16:19:20 | JB [ Bywalec forum ]
Zwatpienie juz bylo


Być może nadmierny ze mnie pesymista, ale jak na mój gust to jeszcze nie koniec problemów. Jeszcze będziemy spadali. A teraz... jesteśmy w środku cyklonu, jest miło i przyjemnie.
Problem w tym, że jeszcze musimy z niego wyjść - i będzie bujać.
Jak będzie - życie pokaże
zbig$ / 2009-04-03 00:26 / Uznany gracz - weteran 93/94
jasnowidz jakckowski pisze ze w polowie roku sie przrkonamy jakie sa napraede eozmiary kryzysu bo na razie wszystko jest ukrywane
issuer / 2009-04-03 00:19 / Tysiącznik na forum
największe spadki będą na tvn i agorze, aora rośnie tylko po to by otwierać kontrakty
warren buffet / 2009-04-03 00:14 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
brawo !
piciu / 2009-04-02 23:34 / "Nikt" i Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
te wzrosty to chyba po meczu
janlew / 2009-04-02 23:26 / portfel / Tysiącznik na forum
Jutro pewnie w usa jak zwykle nijaka sesja i bez rozstrzygnięć, jak to w piątek, a u nas mała chęć do korekty ewentualnie liczenie naiwnych, że jeszcze porośniemy. Najwyżej zjazd do okolic 1500. Ale rozstrzygnięć nie będzie, poza ewentualną małą "realizacją zysków" lub jeszcze jednym małym podskokiem kociaka do góry (ale podskok będzie to niewielki, bo od dna już jestesmy zbyt niebezpiecznie daleko).

Chyba, że znów zadziała zasada "kupuj plotki, sprzedawaj fakty" i dzisiejszy fakt G20 zostanie jutro brutalnie spuszczony do kibla na wejściu. Nie sądzę jednak. Raczej spokój będzie. Ale kto to wie tak do końca.

Przyszły tydzień radzę się ewakuować tym co kupowali dopiero dziś lub wczoraj, bo na rzeźnię naiwnych byków najwyższy czas. Chyba, że chcą być dawcami kapitału na czysto. Rynek znów wrócił do poziomu wzrostu o jakieś 400 punktów, co jest normą punktową dla wszystkich odbić zdechłego kociaka w tej bessie, a w usa mamy podobne poziomy wzrostu (rekord krótkoterminowej korekty w bessie to tam coś koło 24% odbicia od dna i teraz znów jesteśmy gdzieś koło tego).

W sumie nie ma już pod co szukać pretekstów do zwyżek, wszystkie wyciśnięto do ostatniej kropli i zdyskontowano na maksa (nie będą się przecież wiecznie podniecać jakąś tam drobną zmianą na plus w i tak fatalnych danych z rynku nieruchomości). Nie sądzę, że w poniedziałek dowiemy sie o kolejnym bilionie do wpompowania i zobaczymy kolejny rajd o 8% w górę, bo ile tak można. Zacznie się brutalny okres wyników kwartalnych a grubi goście o tym wiedzą dlatego chcieli wykorzystać te ostatnie chwile do wzrostów i tak pompowali przez ostatnie tygodnie, skoro nie wyszedł im rajd św. Mikołaja i (d)efekt stycznia to teraz przycisnęli.

Kociak powoli nie daje rady wisieć tak wysoko. Widać to też po strukturze wzrostów powyżej 800 na SP500, gdzie objawiają się nerwy i niezdecydowanie w postaci niewiary w większe wzrosty na tych poziomach. Np. dziś rynek urósł do ponad 3,6% a potem w ostatnich minutach zjazd nawet do 2,3% (choć zamknęło się podciągnięte trochę na siłę nieco wyżej). Przedwczoraj podobne niezdecydowanie i wywalanie na końcu. Tak wysoko nie ma już rajdów po 6%, jak poniżej 800. Oscylatory i wskaźniki też są już wyraźnie nadwyrężone tym żyłowaniem i palą się do czerwoności. Tamci grubi goście umieją dobrze liczyć i też to widzą.

U nas też było widać chęć w tygodniu do realizacji zysków -nerwowy spadek w20 poniżej 1500 przedwczoraj przy wywaleniu papierzysk od razu na wejściu sesji. Jak widać gruby (plus paru grubych jacy dołączyli do niego w ostatnim czasie, co widać po większej szerokości rynku) nie ma zamiaru zbyt długo trzymać papierów i zaczyna się niecierpliwić, choć dziś jeszcze skorzystał na szaleństwie, bo nie jest głupi i nie będzie się ewakuował tracąc szansę na szybki jednodniowy zarobek jak wszystko wkoło wbrew jakiejkolwiekl logice rośnie, nawet u japońców.

Bajek o rychłym 1900 na w20 (nawet w tym roku) wciąż nie podzielam. Podczas kota rynek nigdy nie wracał do poprzedniego szczytu tylko zawsze rósł ok. 400 pkt ale nie więcej. Wyrysujcie sobie zresztą linię po wierzchołkach przy odbicach na w20 w okresie tej bessy to sami zobaczycie.

No poprognozowałem sobie trochę w ramach kołysanki do snu.

Śpijcie dobrze.
ddar / 93.105.164.* / 2009-04-03 07:35
Bardzo dobry komentarz.
Myślę, a raczej jestem przekonany że będzie tak jak piszesz .
modliszka / 2009-04-02 23:30 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Bedziem walczyc o 1950 :-)
a ze Polak waleczny, to jak sie wkurzy...to osiagnie wyznaczony cel :-)
modliszka / 2009-04-02 23:33 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
dodam jeszcze, ze na parkiecie do tanga obecnie nie jest juz tylko dwojka....:-))))....Tyle. Czas spac. Dobranoc all
JB / 2009-04-02 23:28
Zatrudnj się jako analityk... masz talent.
janlew / 2009-04-02 23:35 / portfel / Tysiącznik na forum
>Zatrudnj się jako analityk... masz talent.

Marne szanse. Anale zaklinają na wzrosty przy każdym odbiciu zdechlaka (a niektórzy nawet wtedy jak każdy widzi, że padaka). A ja jestem zatwardziałym niedźwiedziem.
JB / 2009-04-02 23:37
Nie.
Analtycy piszą cały referat, z którego wynika "będzie rosło albo spadało".
janlew / 2009-04-02 23:40 / portfel / Tysiącznik na forum
>Nie.
Analtycy piszą cały referat, z którego wynika "będzie
rosło albo spadało".

A czy ja tak napisałem? Nie, mój manifest jest jednoznacznie niedźwiedzi.

Pozwolę sobie się nie zgodzić. Masz rację ale co najwyżej do połowy. Anal rzeczywiście realizuje strategię double-think. Ale generalnie chce wzrostów bo wtedy jego kancelaria doradcza ma kolejkę baranów do strzyżenia, których można nagonić na coś tam. Tymczasdem ja obstawiam spadki. Podchodzenie pod hossę owszem, ale jeszcze nie tym razem (brak naprawdę prawdziwych powodów, nie ma nawet jaskółek tak właściwie).
modliszka / 2009-04-02 23:10 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Witam,
tak pieknie, ze nie mam czasu posiedziec na forum :-)
Coz....jak spadako, kazdy myslal, ze to juz koniec i lapal noze. Teraz, jak wzrasta, kazdy myslie, ze juz rynek wyzej nie pociagnie :-)))) Psychologia gieldy to 90% reszta to AT :-)))

Takim bardzo krótkim komentarzaem sie dzisiaj z Wami dziele :-)

Pozdrawiam
Chichot historii / 213.131.246.* / 2009-04-02 23:15
Piszesz głupoty znowu. AT i psychologia to ma dać 100%? Ta euforia widać nie wpływa dobrze na Twój mózg.
kenMaster / 78.8.3.* / 2009-04-02 23:24
aaaahahahahha

nie tylko Ken ma problemy z zalogowaniem sie :))))))))))))))

c******* wydmuszka :)
modliszka / 2009-04-02 23:17 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Wazne ze wplywa na portfel :-) Matolku :-)
b a r a k u d a / 2009-04-02 23:20 / Pogromca mitów giełdowych
Mały Kenuś nerwy traci...:-)))))))))
modliszka / 2009-04-02 23:24 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Rynek musi oddzieli ziarno od plewu :-)))))
Powtorze, ze gra jest na wzrosty i nie poprzestana, kiedy ich zysk nie zadowoli :-)

Jeszcze przestrzen do wzrostów otwarta i do konca sporo miejsca :-) Choc wzrosty przychodza trudniej, niz spadanie...wiec nalezy korzystac ;-)

Pozdrawiam
b a r a k u d a / 2009-04-02 23:26 / Pogromca mitów giełdowych
Dobrej nocy Mo...:-)
modliszka / 2009-04-02 23:28 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Dobrej Ba - slodki rozstrzelencu :-)
JB / 2009-04-02 23:21
Jak byś był załadowany w Ski to też byś dziś nerwy tracił.
modliszka / 2009-04-02 23:25 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Albo gdybys mial lokate ;-)))))
do początku nowsze
1 2 3 4 5
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy