precz od IPN!
/ 81.210.19.* / 2009-04-01 08:53
Wolność słowa polega na tym, że każdy może wygłosić swoje przekonania, a dobra osobiste chroni się, składając do sądu pozew przeciwko oszczercy, domniemanemu czy też faktycznemu. NIE WOLNO apelować do organów państwowych, by temu czy owemu autorowi zamknąć usta. NIE WOLNO także panu premierowi grozić wprowadzeniem cenzury na działania IPN. W tej ostatniej sprawie zresztą całkowicie niezainteresowanemu. P.Zyzak napisał kiedyś pracę dyplomową, ktoś to wydał i gdzie tu jest wina (zasługa) IPN? Trudno, by pracodawca odpowiadał za to, co kiedyś zrobił jego pracownik. Chodzi o to, że znaleziono kij, by "uderzyć psa" . A kto ciagle szuka, to przecież wszyscy wiedzą.