Forum Forum inwestycyjneForex

Maniek ______siła PLN do poczytania przed snem :)

Maniek ______siła PLN do poczytania przed snem :)

bidnymaniek / 2009-05-09 13:30
Pozwole sobie zacytowac i troche danych dla ludzi którzy jeszcze wierza w siłe PLN

cyt:

Z Januszem Szewczakiem, analitykiem ekonomicznym, który pierwszy przewidział kryzys w Polsce, laureatem nagrody "Gazety Finansowej" dla analityka najtrafniej oceniającego wydarzenia na rynku finansowym w 2008 roku, rozmawia Leszek Misiak.

Tydzień temu zakończył się szczyt brukselski dotyczący kryzysu finansowego w Europie. Premier Tusk wrócił rozpromieniony sukcesem polskiej delegacji

To nie sukces, lecz porażka. Co prawda TVN24 i red. Monika Olejnik podali, że prezydent Sarkozy tak się podobno przestraszył uwag polskiej delegacji, że nie będzie stosował protekcjonizmu wobec francuskich przedsiębiorstw, które chciały przenieść się do Europy Środkowo-Wschodniej, by zmniejszyć koszty produkcji, ale to propaganda i zaklinanie rzeczywistości. Sarkozy na pewno się nie przestraszył. Zachowanie polskiej delegacji na szczycie w Brukseli to kompromitacja. Polski rząd zablokował inicjatywę Węgrów, którzy wnioskowali, by UE wyasygnowała 190 mld euro dla całego regionu wschodniego państw Wspólnoty. Węgry już są dotknięte paraliżem gospodarczym, czego my doświadczymy niebawem. Premier Węgier Ferenc Gyurcsany już we wrześniu 2006 r. przeprosił społeczeństwo za to, że rząd je okłamywał, zapewniając, że sytuacja gospodarcza jest dobra, podczas gdy już wówczas była tragiczna.

To bezprecedensowe wyznanie zbulwersowało Węgrów.

Ale dziś spójrzmy na nie z innej perspektywy - lepiej przyznać się, choć to kompromitujące i bolesne, niż trwać w zakłamaniu, co doprowadziłoby gospodarkę i walutę do jeszcze większej katastrofy.

Nasz premier twierdzi, że Polakom niepotrzebne jest takie wsparcie jak Węgrom.

Sytuacja Polski, jeśli chodzi o wskaźniki ekonomiczne, nie różni się wiele od węgierskiej, a za dwa miesiące będzie gorsza. Deficyt obrotów płatniczych mamy taki sam jak Węgry, tj. około 9 proc. - jeśli w naszym deficycie wynoszącym 6 proc. uwzględnimy tzw. saldo błędów i opuszczeń (saldo to jest rejestrem wypływu waluty z kraju), czyli dodatkowe 3,7 proc.

Sądzi pan, że premier Tusk wzorem premiera Węgier będzie musiał przyznać: okłamywaliśmy was, rodacy, przepraszamy?

Myślę, że nieuchronnie, w przyspieszonym tempie zbliżamy się do takiej sytuacji, choć mam wątpliwości, czy Donald Tusk się na to zdobędzie. Musi jednak mieć świadomość, że chęć ratowania własnej twarzy poprzez opowiadanie bajek o silnych fundamentach polskiej gospodarki doprowadzi kraj do katastrofy. Spójrzmy, jakie są te silne fundamenty: 600 mld zł - dług publiczny skarbu państwa; 300 mld zł - zadłużenie gospodarstw domowych; blisko 200 mld zł długu z tytułu kredytów hipotecznych, z czego prawie 70 proc. denominowane w walutach obcych; zadłużenie spółek skarbu państwa i przedsiębiorstw polskich za granicą - około 100 mld euro; zadłużenie banków zagranicznych działających w Polsce w innych bankach poza granicami Polski - 40 mld euro; zadłużenie ludności na kartach kredytowych - 12 mld zł; niespłacone długi obywateli i firm pod koniec 2008 r. - 63 mld zł, z tego dług wobec banków - 35 mld zł, długi z tytułu kredytów gotówkowych - 15 mld zł; zaległości wobec skarbu państwa - 21 mld zł, wobec gmin - 10 mld zł. Poza tym w 2009 r. suma tzw. zapadalnych długów polskich wobec zagranicy, które trzeba będzie refinansować, plus obsługa zadłużenia zagranicznego ok. 5 mld euro - to dodatkowo około 25 mld zł, które bezwzględnie trzeba będzie oddać w tym roku. Czego nie dotknąć - ogromne zadłużenie. Polska tonie w długach.

Kryzys powoli dosięga wszystkich, więc sprawa pomocy dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej, której nie poparł w Brukseli rząd Tuska, być może i tak wróci.

I to szybciej, niż się niektórym wydaje. Nawet jeśli nie zwróci się o nią polski rząd, częściowo wymuszą to kraje, które mają banki w Polsce - Austria, Włochy, Belgia, Holandia. Jeśli Austria zainwestowała w banki w Polsce około 290 mld dol., Niemcy i Włosi po 200 mld dol., nie dopuszczą do tego, by ich finanse były zagrożone z powodu upadku tych banków. Zrobią wszystko, by otrzymały pomoc.

Ale do Ukrainy nam daleko

Byłbym ostrożny w takich sformułowaniach. Na Ukrainie jest duża sfera gospodarki i biedy nieobjęta systemem bankowym - tzw. szara strefa. U nas ponad 50 proc. ludności ma rachunki bankowe. Nasza sytuacja jest korzystniejsza niż Ukrainy, ponieważ mamy większe oszczędności ludności, dość duży rynek wewnętrzny i duży popyt wewnętrzny. Są one naszym głównym atutem, gdyż podtrzymują koniunkturę. Bo na eksport nie mamy co liczyć - załamie się on w tym roku. Renomowane zachodnie instytucje finansowe twierdzą, że skala zagrożenia bankructwem, niewypłacalnością państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, jest bardzo duża.

Za Gierka, gdy mówiło się o ogromnym zadłużeniu kraju za granicą, wynosiło ono ponad 20 mld zł, ale mieliśmy majątek narodowy - przedsiębiorstwa, fabryki, nieruchomości.

Dzisiaj mamy około 170 mld euro długu za granicą, a majątek w wi
Wyświetlaj:
bidnymaniek / 2009-05-09 14:50 / Tysiącznik na forum
np do tego w poniedziałk ogłosza ............Słowacja: Produkcja przemysłowa -21.2% r/r
bokiem im wyjdzie euro
sierota marycha / 2009-05-09 15:35 / Tysiącznik na forum

np do tego w poniedziałk ogłosza ............Słowacja: Produkcja przemysłowa -21.2% r/r
bokiem im wyjdzie euro

od dawna, ku uciesze i rechocie publiczki na bankierze, mowilo sie o wielu sprawach, ktore sa w tu potwierdzone oficjalne, rechotali z chwilowych oslabien USD nie wiedzac nawet, ze byly to korekty w trendzie wzrostowym i mam wrazenie, ze juz wkrotce wielu z nich bedzie w poplochu wskakiwac wlasnie w tego wysmiewanego i bez wartosci 'dolca'......buahahahaha.....kiedys pislaem, ze ten kto zwatpi w krola i krola porzuci skazany bedzie na niebyt, jak na razie nie ma alternatywy....:)
bidnymaniek / 2009-05-09 14:45 / Tysiącznik na forum
zgadza sie ...hahah dokładam druga :)
bidnymaniek / 2009-05-09 14:39 / Tysiącznik na forum
dlatego zalecenie jest czytac do poduszki :)pozdr
sierota marycha / 2009-05-09 14:44 / Tysiącznik na forum

dlatego zalecenie jest czytac do poduszki :)pozdr

obstawiam rozwalke eurokolchozu, to cudo nie ma prawa przetrwac, stawiam flaszke dobrego bourbona :)
sierota marycha / 2009-05-09 14:33 / Tysiącznik na forum
Panie Maniek........buahahahahaha......to jedyny komentarz do naszej rzeczywistosci, to wszystko widac 'golym okiem' co nie przeszkadza pewnym osobom publicznie twierdzic, z usmiechem na ustach, ze wszystko jest OK.....buahahahaha

p.s. spada popyt wewnetrzny, dzieki ktoremu mozna bylo, choc w minimalny sposob, amortyzowac skutki kryzysu, w ramach szukania oszczednosci i walki z kryzysem proponuje podniesc place w budzetowie i koniecznie podniesc VAT i bedzie dobrze....buaahahaha
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy