Skandal w Mbanku
em_em
/ 194.181.253.* / 2008-09-03 17:13
Ostrzegam przed Mbankiem!
Jestem klientm Mbanku będącego częścią BRE Banku. W ostatni czwartek, tj. 28.08.2008 r. podpisałem umowę kredytową na zakup samochodu. Konkretnie dopełniłem wówczas ostatnich formalności, umowa zostala sporządzona i podpisana 14.08 ale w piątek swój podpis złożyła jeszcze żona. Swój wkład wlasny w wysokości 20 000 zł. przelałem tydzień wczesniej na konto Citroen Polska. Bank zgodnie z umowa miał na przelanie swojego udziału w wys. ok. 36 000 zł. 48 godzin. Nie uczynił tego do dzisiaj. zarejstrowany na mnie i na BRE Bank samochód stoi w salonie, upłynął termin płatności z faktury a ja nie mogę odebrać samochodu.
Kuriozalna i skandaliczna sytuacja wynika, wg. słów urzędniczki banku z:
1) Błędu systemu
2) Pomyłki w umowie - którą zresztą poprawiano dwa razy i ktorą po poprawkach musiłem parafować
3) urlopu pracownika
4) spotkania dyrektorów
5) powolnej pracy analityka.
6) pracy informatyków do godz. 16.00
Czekam już prawie tydzień, minał kolejny dzień, bank nie reaguje.
Jestem klientm Mbanku będącego częścią BRE Banku. W ostatni czwartek, tj. 28.08.2008 r. podpisałem umowę kredytową na zakup samochodu. Konkretnie dopełniłem wówczas ostatnich formalności, umowa zostala sporządzona i podpisana 14.08 ale w piątek swój podpis złożyła jeszcze żona. Swój wkład wlasny w wysokości 20 000 zł. przelałem tydzień wczesniej na konto Citroen Polska. Bank zgodnie z umowa miał na przelanie swojego udziału w wys. ok. 36 000 zł. 48 godzin. Nie uczynił tego do dzisiaj. zarejstrowany na mnie i na BRE Bank samochód stoi w salonie, upłynął termin płatności z faktury a ja nie mogę odebrać samochodu.
Kuriozalna i skandaliczna sytuacja wynika, wg. słów urzędniczki banku z:
1) Błędu systemu
2) Pomyłki w umowie - którą zresztą poprawiano dwa razy i ktorą po poprawkach musiłem parafować
3) urlopu pracownika
4) spotkania dyrektorów
5) powolnej pracy analityka.
6) pracy informatyków do godz. 16.00
Czekam już prawie tydzień, minał kolejny dzień, bank nie reaguje.
harris
/ 83.24.103.* / 2008-11-18 22:11
A po co pchać się bezpośrednio do banku? Idzie się do finamo, wypełnia papiery, pokazuje dokumenty, czeka się kilka dni na oferty z banków, wybiera się najlepszą podpisuje co trzeba i niech oni się już użerają z bankiem. Poza tym z tego co zauważyłem to doradcy dużo szybciej załatwiają z każdym bankiem wszystkie formalności niż pierwszy lepszy bank bezpośrednio z klientem indywidualnym.
gnb
/ 83.30.233.* / 2010-11-10 00:00
Większej głupoty nie słyszałem. No chyba, że reklamujesz swoje usługi. Jestem pracownikiem banku i wnioski od pośredników zawsze są na 2 planie. Poza tym, po co płacić pośrednikom ? Skoro umowę i tak trzeba podpisać w obecności pracownika banku.
erty
/ 77.253.11.* / 2008-11-09 21:05
jak cię nie stać to nie kupoj
u2mart
/ 2008-10-17 18:39
/ Tysiącznik na forum
A mnie dzis powiadomili ze odmawiają mi kredytu bo od wczoraj przyznają kredyt na mieszkania wybudowane i wykonczone w 90%.
A jeszcze wczoraj zapewniali ze wszystko ok i w przyszlym tygodniu podpisujemy umowę.
Nici z kredytum, nie wiem jak bedzię jeszcze z zadatkiem za mieszkanie (((
A jeszcze wczoraj zapewniali ze wszystko ok i w przyszlym tygodniu podpisujemy umowę.
Nici z kredytum, nie wiem jak bedzię jeszcze z zadatkiem za mieszkanie (((
boger
/ 83.27.113.* / 2008-11-07 13:15
w mbanku "pracują" mpracownicy (mludzie) w normalnych bankach pracują pracownicy (ludzie)
a zadatek pewnie przepadnie o ile nie załatwisz kasy gdzie indziej a sprzedający wykaże cierpliwość i chwilkę zaczeka, a nie okaże się mczłowiekiem
a zadatek pewnie przepadnie o ile nie załatwisz kasy gdzie indziej a sprzedający wykaże cierpliwość i chwilkę zaczeka, a nie okaże się mczłowiekiem
mcklmdv
/ 193.109.92.* / 2008-10-17 14:00
tak mBank to kuriozum jakieś, sprzedałam mieszkanie na przełomie sierpnia i wrzesnia, kupująca finansowała zakup kredytem z mBanku, żadnego terminu nie dotrzymali - ani na decyzję kredytową, ani na podpisanie umowy kredytowej, ani na uruchomienie kredytu, kosztowało nas to mase nerwów, a ja przez ich opóźnienie nie zdążyłam wyjechać na urlop
Kutek
/ 82.177.111.* / 2008-10-07 13:33
Chyba 28 dzień miesiąca, to w mBanku jak trójkąt Bermudzki. 28 maja podpisałem w mBanku aneks do umowy kredytowej. Kredyt na 300 tysięcy zł, aneks dotyczył przewalutowania kredytu. Umowa podpisana przeze mnie, przez 2 pracowników banku, a przewalutowania jak nie było, tak nie ma do dziś...
boger
/ 83.4.249.* / 2008-10-17 13:45
a ja 10.10 ( czyli już po prawie 4 miesiącach) otrzymałem ostateczną dezyzję kredytową! ale....muszę jeszcze uzupełnić parę dokumentów, które w międzyczasie się przedawniły (jedynie na skutek nieodpowiedzialnych działań ze strony mbanku)!!!!!! przy czym dom, na który miał być kredyt prawie jest gotowy. Dziękuję firmie budowlanej za to, że nie upadła bo nie miałem czym zapłacić oraz za to że nie jestem zabetonowany w fundamentach, bo przecież 4 miesiące temu dostałem zapenienie od mbanku, że mogę spokojnie budować.
Na szczęście w połowie września zacząłem załatwiać kredyt w NORMALNYM BANKU i po 2,5 tygodnia miałem pieniądze:) NIE POLECAM mbanku i potwierdzam wszystko to co pisze pszenny
Na szczęście w połowie września zacząłem załatwiać kredyt w NORMALNYM BANKU i po 2,5 tygodnia miałem pieniądze:) NIE POLECAM mbanku i potwierdzam wszystko to co pisze pszenny
pszenny
/ 87.250.167.* / 2008-10-06 21:04
No to ja też się dorzucę:
Jest taka akcja "Mądry buduje lepiej". Umożliwia nałożenie na kredyt hipoteczny w mBanku 1% marży.
Ta akcja to jakaś kpina! Złożyłem wniosek o kredyt półtora miesiąca temu. Wysłałem kupon dostałem kartę upoważniającą do tańszych zakupów.Ale przede wszystkim liczyłem na 1% marżę. To był jeden z głównych powodów ubiegania się o kredyt w mBanku. A tymczasem przetrzymali mnie już - jak pisałem wyżej - półtora miesiąca. Bo analitycy, systemy, zajęcia egzekucyjne nie do rozszyfrowania (mandat). Walka jak z powietrzem - nikogo nie można 'chwycić', nikt nie bierze odpowiedzialności ani zawodowej, ani czysto ludzkiej, a osoby decyzyjne jakby nie istnieją!!!!!
Teraz najlepsze: termin mojej umowy przedwstępnej wygasł tydzień temu i jestem pod ścianą, a w decyzji kredytowej napisano, że "w promocji" nałożą na mój kredyt marżę 1,25 %!!!! Farsa... Czy macie może jakiś pomysł, jak obronić się przed taką praktyką?
ODRADZAM WSPÓŁPRACĘ Z mBANKIEM!!!
Jest taka akcja "Mądry buduje lepiej". Umożliwia nałożenie na kredyt hipoteczny w mBanku 1% marży.
Ta akcja to jakaś kpina! Złożyłem wniosek o kredyt półtora miesiąca temu. Wysłałem kupon dostałem kartę upoważniającą do tańszych zakupów.Ale przede wszystkim liczyłem na 1% marżę. To był jeden z głównych powodów ubiegania się o kredyt w mBanku. A tymczasem przetrzymali mnie już - jak pisałem wyżej - półtora miesiąca. Bo analitycy, systemy, zajęcia egzekucyjne nie do rozszyfrowania (mandat). Walka jak z powietrzem - nikogo nie można 'chwycić', nikt nie bierze odpowiedzialności ani zawodowej, ani czysto ludzkiej, a osoby decyzyjne jakby nie istnieją!!!!!
Teraz najlepsze: termin mojej umowy przedwstępnej wygasł tydzień temu i jestem pod ścianą, a w decyzji kredytowej napisano, że "w promocji" nałożą na mój kredyt marżę 1,25 %!!!! Farsa... Czy macie może jakiś pomysł, jak obronić się przed taką praktyką?
ODRADZAM WSPÓŁPRACĘ Z mBANKIEM!!!
boger
/ 83.29.98.* / 2008-10-03 12:42
ja czekam czwarty miesiąc!!!!!!!!!!! na uruchomienie kredytu hipotecznego (który podobno został mi przyznany) z tych samych idiotycznych powodów 1-6. Wychodzę na bankruta przed firmą budowlaną. Nie ma żadnych kompetentnych osób od których można się czegokolwiek sensownego dowiedzieć. m linia to katastroficzna porażka. Będę się sądził z nimi o odszkodowanie (choćby na PCK)
motoholica
/ 84.201.210.* / 2008-11-07 16:45
Jeśli wydębisz jakieś odszkodowanie to proponuję przelać na konto Stowarzyszenia Miłośników Sportów Ekstremalnych "Adrenalina" tam potrzebują kasy na rehabilitację: Volkswagen Bank Direct
20 2130 0004 2001 0416 7185 0001
20 2130 0004 2001 0416 7185 0001
as1
/ 89.78.104.* / 2008-09-17 14:22
to może powinieneś poszukać banku ktory jest w tym specjalistą?
jagoda08
/ 83.12.27.* / 2008-09-12 13:26
To niestety nie pierwszy powód do narzekań na mBank.Niedawno miałam okazję przekonać się nie jest to na pewno Bank szwajcarski i niestety gotówka może nagle przepaść bez echa.
Wpłacałam pieniądze w wpłatomacie w Galerii Real w Toruniu , 2500 zł, przepadło w maszynie ,nie dostałam żadnego potwierdzenia tylko na monitorze wyświetlił się napis awaria systemu .Pomimo bezzwłocznie złożonej w mBanku reklamacji - podobno załatwianej priorytetowo w ciągu 10 dni , do dnia dzisiejszego a zdarzenie miało miejsce 27 sierpnia słyszę tylko informację z m-linii ;reklamacja jest w trakcie rozpatrywania.Jestem bezsilna bo nie ma się nawet komu poskarżyć.Przestrzegam wszystkich nie ufajcie tej instytucji.
Wpłacałam pieniądze w wpłatomacie w Galerii Real w Toruniu , 2500 zł, przepadło w maszynie ,nie dostałam żadnego potwierdzenia tylko na monitorze wyświetlił się napis awaria systemu .Pomimo bezzwłocznie złożonej w mBanku reklamacji - podobno załatwianej priorytetowo w ciągu 10 dni , do dnia dzisiejszego a zdarzenie miało miejsce 27 sierpnia słyszę tylko informację z m-linii ;reklamacja jest w trakcie rozpatrywania.Jestem bezsilna bo nie ma się nawet komu poskarżyć.Przestrzegam wszystkich nie ufajcie tej instytucji.
klient Mbank
/ 77.112.89.* / 2008-09-16 20:35
Ja mam konto w Mbanku od ponad roku jak na razie żadnych problemów dostałem bez gadania limit na koncie 70 tyś infolinia działa błyskawicznie może poczekam na jakąś problemową sprawę i okaże się czy powyższe opinie się potwierdzają.
obiad2
/ 2008-09-17 08:17
Poczekaj, poczekaj a na pewno Cię zaskoczą. Ja próbowałem małżonce uaktywnić kartę debetową przypisaną do mojego konta. Nie mogłem tego zrobić z profilu internetowego bo nie miałem haseł jednorazowych, nie mogłem poprosić o hasła, bo nie miałem aktywnego telekodu. Nie miałem aktywnego telekodu, bo system mnie nie poinformował, że jeżeli nie zmienie tymczasowego telekodu to mi on przepadnie. Później rozmowa z konsultantem i cały proces oddzwaniania, który trwał wieczność a wszystko to aby ustalij piep..ony PIN do karty debetowej.
Historię swojego kredytu refinansowego pozostawię na później. Powiem tylko, że internetowy, to tylko nazwa na papierze.
Historię swojego kredytu refinansowego pozostawię na później. Powiem tylko, że internetowy, to tylko nazwa na papierze.
MPKO
/ 193.239.244.* / 2008-09-17 16:48
TAK WSZYTSKO PIĘKNIE ŁĄDNIE ALE JAK SOBIE ZABLOKUJESZ DOSTĘ P DO INTERNETU TO MOZESZ GO ODBLOKOWAĆ TYLKO TELEFONICZNIE A TO MOŻE TRAWC I TRWAC DLATEGO ZAMKNĄŁEM NIEDAWNO KONTO W MBANKU.nIEBAWEM OTWIERA SIĘ SUPER ELEKTROICZNY BANK ALIOR TO TAM PRZENIOSĘ KONTO I SWOJE SRODKI.
Tomee
/ 193.111.166.* / 2008-11-07 18:16
Alior to piękne hasła i nic więcej. Pin do karty ustala sie na inforlini przez 30 min. przy 4 podejsciu. Z tą ich kosmiczna elektronika mogą szybko sie przewrócić - podpis elektroniczny, itd. - juz widze jak to będzie działać.. Najciekawsza jest lokata z samochodem - wystarczy założyc lokatę i dostajesz samochód w leasingu za który raty płaci Bank. Mały szkopuł to to, że lokata musie byz załozona na ponad 180 tys. zl. Fakt, że to pionierski produkt na rynku, ale do kogo kierowany?????????
PODOBNE WĄTKI NA FORUM
Najnowsze wpisy
Konto firmowe - najlepsza oferta:
