Forum Forum finansoweBanki

Czy można cofnąć przelew ?

Czy można cofnąć przelew ?

Tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-07 21:48
Witam ,

Postaram się przedstawić sprawę w skrócie.

Około 10 Lipca dostaję od pracodawcy , przelewem walutowym pewną sumę pieniędzy. Niestety suma jest zaniżona o 40 zł.
20 Lipca pracodawca chcąc przelać 40 zł , popełnia błąd i robi przelew walutowy z Czech , ponownie na pełną sumę pieniędzy.

Nie chcąc komplikować sprawy , dogaduje się natychmiast z szefem , że owe pomyłkowe pieniądze będą częscia pensji za następny miesiąc.

Spokój był to dzisiaj..... po powrocie z pracy okazało się że na koncie brakuje pierwszej przelanej sumy pieniędzy a konto wykazuje saldo ujemne o tą kwotę. (pieniądze trzymam na koncie blizniaczym , kredytowym). Co najzabawniejsze konto na którym widnieje ujemne saldo.... nie jest kontem kredytowym/debetowym więc nawet nie powinno być tam możliwości wykazywania sumy ujemnej.

Po krótkiej rozmowie z bankiem , okazało się że pracodawca czy też księgowa z Czech wystąpiła o zwrot pierwszej sumy. Bank bez mojej wiedzy i żadnego kontaktu z moją osobą odesłał tą sumę. Prośba o zwrot jak się okazało była błedem nieświadomej księgowej.....

Z tego co udało mi się dowiedzieć wina leży po stronie banku , który po tak długim terminie około 19 dni. Nie ma prawa bez mojej wiedzy i zgody tknąć moich pieniędzy..... Czy mam rację ?? I jeśli tak to czego domagać się od banku.... bo szczerze "przepraszam" chyba tutaj nie wystarczy. Ze swoich zródeł w dwóch innych bankach , wiem że nikt nigdy nie słyszał ani nie widział podobnej sytuacji.....
Wyświetlaj:
Kancelaria Prawna 24h / 188.147.107.* / 2019-07-29 19:46
Przelew bez mojej wiedzy, tzn. nieautoryzowane transakcje - pomoc prawna - możesz odzyskać 100% skradzionych pieniędzy! https://kancelariaprawna24h.pl/nieautoryzowane-transakcje/
dcba / 89.74.135.* / 2012-09-24 07:34
Jeśli klient omyłkowo przesłał pieniądze na niewłaściwy rachunek, to osoba, która takie nienależne świadczenie otrzymała,zgodnie z Kodeksem Cywilnym jest zobowiązana do jego zwrotu. To tyle.
Gocha19 / 83.29.243.* / 2008-08-08 05:34
Zastanawiam się dlaczego skoro jak piszesz natychmiast dogadałeś się z szefem bank z Czech wiedział o pomyłce Twojego szefa i wystąpił o zwrot przelewu? Z Twojej wypowiedzi wynika że to nie bank wysłał błędny przelew tylko Twój szef więc skąd o tym wiedział bank i na czyje żądanie zażądał zwrotu? I jeszcze jedno, czy Twój szef otrzymał zwrot pieniędzy na swoje konto?
laszczyny / 77.253.143.* / 2008-08-03 19:38
Czy można być tak głupim aby pisać o czymś co nigdy nie miało miejsca?
Odpowiedzcie sobie sami po uważny przeczytaniu postów tego jegomościa @:Tarcho &Tarchos!
Dobre żarty,dać z siebie tak zakpić - żenada!
maxwolf / 83.15.216.* / 2008-08-03 18:34
To proste ja bym od razu zmienił bank, a jego niekompetencje próbował wykazać conajmniej publicznie
das_boot / 62.121.125.* / 2008-08-01 22:10
Bank nie moze bez zgody wlasciciela dysponowac srodkami na jego rachunku , nawet jezeli uznanie nastapilo pomylkowo. Jako bankowiec bylem swiadkiem w podobnej stronie w sadzie i wygral moj klient, na rzecz ktorego inny bank przelal pomylkowo podwojana kwote (pracownik tamtego banku dokonal podwojnego ksiegowania tego samego przelewu).
Bank zleceniodawcy zarzadal od nas zwrotu pieniedzy, argumentujac to pomylka. Standardowo zwrocilismy sie do naszego klienta o udzielenie zgody, ktorej ten odmowil, argumentujac, ze wydal juz srodki, ktore przyszly na jego konto w dobrej wierze. Po naszej odmowie bank zleceniodawcy zalozyl sprawe naszemu klientowi i przegral. Konsekwencje finansowe poniosl najprawdopodobniej pracownik banku, ktory sie pomylil.

Tego typu sytuacje z bledami pracownikow bankow, czy tez samych klientow (to czesciej, bowiem standardem jest juz bankowosc elektroniczna), nie sa czyms wyjatkowym. W 99,9% przypadkow nieslusznie uznani beneficjenci wyrazaja zgode na zwrot srodkow, ale jak widac zdarzaja sie wyjatki.
Aidan / 193.138.140.* / 2008-08-02 18:07
Moment - to jeśli w styczniu były p[omyłki podwójnych księgowań na koncie sum ujemnych, a u mnie się tak nie zdarzyło, natomiast dostałem zwrot pieniędzy, a po 3 tyg mi je zabrano, to było bezprawne? Co prawda to to, że tak powinno być, ale jest to bezprawne i nie powinno mieć miejsca zabieranie pieniędzy z mojego konta, bez mojej wiedzy.
mayek / 2008-08-02 10:59
Miałem podobną sytuację w tym banku.
ftz@vp.pl / 87.205.166.* / 2008-08-01 22:23
Gdyby na moje konto wpłynęła omyłkowo wygrana z wtorkowej kumulacji....

oddał bym ją.
das_boot / 62.121.125.* / 2008-08-01 22:12
oczywiscie "w podobnej sprawie" nie "stronie" :)
beti 5 / 153.19.91.* / 2008-07-31 08:31
W tym przypadku bank absolutnie nie miał prawa dokonać jakiejkolwiek operacji na Pana koncie. W każdej sytuacji wymagana jest zgoda właściciela konta. Jak najbardziej można byłoby pozwac bank o bezprawne dokonanie przelewu zwrotnego z konta.
viruss / 5.173.151.* / 2015-02-15 22:54
bank nie robi przelewu zwrotnego robi storno operacji wiec przelew jest wycofany klient nie ma podstawy prawnej do reklamacji ze ktos zrobil przelew z jego konta
Tarchos / 195.47.239.* / 2008-07-31 09:48
Wiem że nie miał , stwierdził to znajomy ekspert ze pewnego banku. Nie mam czasu na nich , stracili klienta i tyle.

PS nie pracuje w banku , tylko w IT , jestem normalnym klientem kilku banków , w innych mi się to nie zdażyło. Proszę o powstrzymanie się od prymitywnych komentarzy.. to naprawdę nie ma sensu.
Co do pomyłek , ba zdarzaja się dosyć często. Tylko ja wtedy dzwonię do klienta i przepraszam ;)
mromekm / 80.53.16.* / 2008-08-01 14:50
Zgadzam się. Banki wprawdzie mają w regulaminach (do których odnoszą się zapisy umowy rachunku bankowego) postanowienia, że bez dyspozycji/zgody właściciela mogą dokonać korekt błędnie zaksięgowanych operacji, ale w tym przypadku nie ma o tym mowy.
daw / 91.192.250.* / 2008-07-30 23:19
Szkoda tylko że jesteś z pko inteligo i robisz ludziom pranie mózgu
Jacqb / 2008-07-30 12:10 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
jak się sprawa skończyła??
Tarchos / 195.47.239.* / 2008-07-30 13:20
Sprawa skończyła się przemilczeniem ze strony Mbanku. Zero przepraszam itp. Była składana reklamacja o danym numerze , mieli dzwonić , nigdy nie zadzwonili. Ja nie miałem akurat czasu na szarpanie się z nimi. Kasę po cichu odblkowali po pewnym czasie. Widocznie uznali to za profesjonalne podejście. Oczywiscie nikt mnie o tym nie poinformował. Uznali że oddali to co ukradli , to wystarczająca rekompensata.

Ja osobiście przeniosłem wszystkie konta do innego banku. Oszczędności także. Mbank traktuje już tylko jako bank transferowy , który nadaje się dla dzieci z liceum a nie normalnych ludzi. Nie bede ryzykował sytuacji gdzie np otrzymam 200 tys zł za sprzedaż , po czym ktoś zadzwoni do tego wspaniałego banku , powie ze sie pomylił a oni bez mojej wiedzy zablokują pieniądze.

Niestety nie stać mnie na dalsze ryzykowanie...

Pozdrawiam
Kasiek17 / 87.99.54.* / 2008-08-02 23:29
Tarchos, szczerze mowiac ja jestem 'dzieckiem w liceum' tak jak to okresliles i nie uwazam, bym byla z tego powodu nie normalna -.- Bo Twoja wypowiedz niestety dala mi jasno do zrozumienia, ze jestem nienormalnym dzieckiem i , ze to konto jest akurat dla mnie.

Zastanow sie nad slowami czasem -.-
Uwazasz, ze MLODZIEZ z liceum jest nienormalna?
psych / 87.205.57.* / 2008-07-30 16:52
fala upałów dosięgła też Ciebie !
skończ gostek pisać p***** i zaśmiecać to forum i obrażać uczących się w liceach,oni w przeciwieństwie do Ciebie mają dużo rozumu i używają go....
OD / 85.222.41.* / 2008-07-30 19:00
Może ty byś nie zaśmiecał prymitywie ??
DO / 195.117.100.* / 2008-07-30 22:58
prymityw to Cię zrobił !
Jacqb / 2008-07-30 15:18 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
ciekawa historia.. ja poki co jestem bardzo zadowolony z mBanku chociaż nie jest to mój bank główny. Mam nadzieję że Twój przypadek jest odosobniony i takie numery się nie powtarzają. Dzięki.
Z pzd.
gostom / 83.238.103.* / 2008-07-30 13:57
jeżeli było dokładnie tak jak napisałeś to bardzo dziwne, że środki zostały cofnięte, a osoba która dokonała zwrotu powinna być z banku raczej zwolniona. A to, że nie otrzymywałeś żadnych informacji też jest dziwne choć mbank jako bank wyłącznie internetowy może nie być wcale zobligowany do udzielania informacji, ponieważ nie prowadzi on typowej działalności jak każdy inny bank, własnie z tego też względu nie posiadam tam konta polecam osobiście toyota bank.
konkurencja / 193.111.236.* / 2008-08-01 15:27
Toyota bank ! - to jest przede wszystkim internetowy bank- .."anie jak każdy inny"
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-19 22:56
kolego "karam"... nie interesuje mnie regulamin PKO , bo nie tam mam konto... interesuje mnie regulamin mbanku , chciałbym zobaczyć to na piśmie , niestety tego mi odmówiono.... Złodziejem nie jestem , na pewno nie w tym momencie gdy już jest po terminie wypłaty za miesiąc lipiec... czyli swoje odpracowałem. ;) Poza tym czytaj ze zrozumieniem..... zawarłem umowę ustną z pracodawcą , pieniądze miały zostać u mnie.... Poza tym kolego "karam" , coś mi się widzi że termin "nieprawidłowe" dotyczy tutaj np błędnie podanego odbiorcy czy numeru konta...

PS dziwi mnie to że coraz więcej osób nie potrafiących czytać ma dostęp do internetu :]
ciekawski1905 / 195.245.217.* / 2007-08-17 14:25
Krótkie pytanie do bankowych praktyków i teoretyków: czy można cofnąc przelew?
Iksinski / 77.36.144.* / 2007-08-08 23:25
Zastanawia mnie to co piszesz, bo przecież bank nic na tym nie zyskał. Twój problem został przedstawiony też na forum mBanku w związku z tym zobaczymy jak sie do niego odniosą przedstawiciele mBanku.

Nie chce mi się wierzyć, że bank tak bez żadnej konfrontacji pomiędzy zainteresowanymi stronami mógłby stawiać sie ponad prawem i decydować kto ma racje, kto nie, komu zwrócić a komu nie pieniążki.

I po drugie wydaje się to nieprawdopodobne aby księgowa, która wywnioskowałem, iż robi przelewy z zupełnie innego niż mBank banku mogła nagle mieć taki wpływ na pracowników mBanku aby zwrócili wysłane Ci pieniądze. Być może zawinił tu bank "księgowej" firmy w którym złożyła reklamacje i to jego przedstawiciele informując mBank o nieprawidłowościach wymusili na podstawie jakiś tam procedur zwrot wysłanych z ich banku pieniędzy.

Doszłoby tu do paradoksu gdyby taka sytuacja się powtarzała: wystarczyłoby kupić coś, zapłacić przelewem a po otrzymaniu przedmiotu zgłosić do banku informacje o błędzie ponaglenie zwrotu wysłanych przelewem pieniędzy i mielibyśmy i pieniądze i zakupiony przedmiot.


Chociaż po tym co robi amerykański system transakcyjny paypa* i po tym jak zwykłym oszustom w takich sytuacjach zwracane są pieniądze - to już mnie nic nie zdziwi.
keyser soze / 83.12.183.* / 2007-08-08 15:45
Myślę, że dobra papuga wyciągnęłaby od łobuzów parę "marek" za straty moralne... Dziwię się, że bank, który zarabia taką kasę ryzykuje utratę reputacji za drobną (dla banku) kwotę. Szmaciarze.
Kełin Mitnik / 195.138.208.* / 2007-08-08 14:58
Stary dawaj jakieś następne informacje co się dalej dzieje, bo ciekaw jestem ogromnie.
Sam pracuję w banku i powiem Ci że zdziwiony jestem takim szperaniem po cudzych gaciach.

No i koniecznie podaj jaki to bank. Natychmiast sie tam zatrudnię, żeby porobić jakieś przekręty :)
MIRO50 / 2007-08-08 09:41
Bank nie może dokonać operacji na koncie klienta bez jego pisemnej zgody.
Błędy pracownika są błędami instytucji dla której pracuje i w tym wypadku nawet jeżeli była pomyłka to odpowiedzialność ponosi bank nie klient.
Proponuję napisać reklamację i prosić o uzasadnienie sytuacji oraz domagać się zwrotu tych pieniędzy pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową.
mario4772 / 2007-08-08 11:35 / portfel
co to za bank, przynajmniej będziemy wiedzieli komu nie powierzać pieniędzy!
tarcho / 212.157.85.* / 2007-08-08 10:30
czyli rozumiem że spokojnie mogę domagać się odszkodowania , przynajmniej w kwocie którą straciłem.... a jednoczesnie bank nie może sobie roscić pretensji finansowych w stosunku do mojego pracodawcy ??
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-08 11:23
Witam ponownie...

Właśnie przed chwilą usłyszałem telefonicznie stanowisko banku , który twierdzi że pieniądze zostały czasowo zablkowane. Dzisiaj blokada widnieje , wczoraj nie była widoczna.... więc sprawa wygląda na jakieś matactwo. Bank uparcie twierdzi że pieniądze zostały zablokowane a nie cofnięte..... na koncie twardo widnieje kwota na minusie. Co prawda Pani uparcie twierdziła że pieniądze nadal tam są :] Proste tłumaczenie działań matematycznych..... i cisza ze strony tej Pani. Podpiera się regulacjami banku , ale nie była w stanie powiedzieć jakimi , oraz odmówiła dostarczenia ich pisemnie....

Co dalej z tym robić , bo chyba nie odpuszczac...... kto może mi pomóc w tej kwesti ??
robertmajor / 83.19.134.* / 2007-08-08 11:25
A co to za bank?
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-08 11:57
na razie wolę nie udzielać takiej informacji..... żeby nie było przypadkiem wpływu pracowników tego banku. Poza tym czy to robi jakąś różnicę ?? Prawo jest jedno... szczególnie bankowe :)
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-08 12:29
Skierowałem sprawę do komisji nadzoru bankowego..... w przeciągu godziny kontakt z ich strony i zajęcie się sprawą.... jestem w szoku :]
nehema / 2007-08-08 13:00 / portfel
czekam ze zniecierpiliwieniem na dalszy bieg sprawy ..
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-08 16:49
Dziękuje za sporą pomoc i zainteresowanie..... Uwaga podaję co to z bank , chociaż pewnie nie jedną osobę to zdziwi.... to MBank czyli BRE Bank. Tak tak , byłem zadowolonym klientem od 5 lat..... jako osoba dość młoda , budowałem sobie u nich uparcie wydolność kredytową i niestety dzisiaj otworzyłem konto w innym banku. Może i nie zarabiam sporo , milionów przez to konto nie przelewałem.... ale z drugiej strony nie uprawnia to nikogo to potraktowania mnie jak jakiegoś nędzarza , któremu od tak można zabrać kasę z konta...... Ja już za ten bank dziękuje.

Sprawa rozwija się następująco... kontaktu ze strony MBanku brak. Kontrola bankowa narazie nie odpowiada ale wiem że sprawa jest w toku rozpatrywania. Następnym etapem chyba będzie arbitraż bankowy. Dzisiaj wpłyneły pieniądze z firmy , dwa przelewy w sumie na około 1500 zł , zwroty za benzyne itp. Czekam na dwa kolejne przelewy od firmy na łaczną kwotę 3000 tys zł. Niestety dzisiejszej wpłaty nijak nie mogę wykorzystać , np spłacić kredytu na karcie , ponieważ te 1500 zł zjadła owa dziwna kradzież pieniędzy z mojego konta. Z drugiej strony do cholery jak oni mogli zrobić mi debet na 1550 zł na koncie głównym , na którym nie ma możliwości zrobienia debetu ?? Przecież to kpina.....

Do całej sprawy dołączyło matactwo Mbanku i dlatego zastanawiam się nad postępowaniem cywilnym. Mianowicie , wczoraj nie było śladu gdzie znikneły pieniądze , w przelewach wychodzących brak , w blokadach konta brak (dwukrotnie sprawdzały to dwie osoby z banku , same były zdziwione że nie ma żadnego śladu). Dzisiaj Pani dzwoniąca z MBanku radośnie oświadczyła że gadam głupoty i blokada jest.... moja odpowiedz , była taka że istnieją w moim posiadaniu a także banku dowody na to że blokady tej nie było. Pani natychmiast zamilkła. Co ciekawe okazało się że blokada która pojawiła się dzisiaj , wygasa 8 PAŻDZIERNIKA 2007 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Przecież to kpina w biały dzień.....

Czy są może na forum osoby , które mogą mi pomóc w walce z tymi złodziejami :] ??
Marzena12 / 2007-08-11 10:01
W BOŚ też miałam taką sytuację, że ich system komputerowy zablokował mi pieniądze na 2 tyg. Tak więc to może się zdażyć w każdym banku.
Nie rezygnowałabym z tego powodu z mbanku.
Ja mam 2 konta w mbanku i w BOŚ - z powodu kredytu. I szczerze mówiąc z tym pierwszym nie miałam nigdy problemów. Wszystko można załatwić przez telefon.
dana123 / 83.24.64.* / 2007-08-08 18:05
A Ty to niby jesteś uczciwym człowiekiem???? Czego chcesz od banku? Przecież te pieniądze ci się nie należały?. To ty chyba jesteś tym złodziejem. Przywłaszczyłeś sobie nienależne kwoty , które przez chwilę znalazły się na twoim koncie, jak złodziej. Każdy bank może skorygować rachunek. I jeszcze jedno. To ta księgowa ma zapłacić za swoją pomyłkę utrarą swojej pensji? Przywłaszczanie nienależnej kwoty jest przestępstwem.
keyser soze / 83.12.183.* / 2007-08-09 09:24
dana, przestań ćpać ...
:) / 85.219.198.* / 2007-08-08 20:51
Musisz zażyć większą dawkę tego fajnego lekarstwa, które cię tak fajnie otumania, bo to co teraz bierzesz już jest za słabe. Jak masz takie pisać głupoty to lepiej w ogóle nic nie pisz.
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-08 18:43
No tak pojawiła się nazwa banku....... i juz jakiś pracownik.......

Ja jestem złodziejem ?? Dostałem swoją pensje.... na która ciężko pracuję. Sprawa została wyjaśniona z szefem następnego dnia i tyle.

Czego chce od banku ?? co to znaczy skorygować rachunek ?? :] Widzę że o prawie masz takie pojęcie..... jak ja o sadzeniu cebuli. Pieniądze nie znalazły się przez chwile na moim koncie , tylko pozostały tam za zgodą pracodawcy...... Bank nie jest organem władzy sądowej żeby decydował o tym czy może blokować mi kasę czy nie..... I co do cholery do tego ma księgowa........ :| Ona wystąpiła o zwrot , nieświadomie , bank wydał zgodę bez mojej wiedzy i pozwolenia...... i o to tutaj się rozchodzi. Pokaż mi paragraf prawa bankowego czy regulamin dowolnego banku który mówi o tym że można bez wiedzy właściciela konta manipulować jego pieniędzmi......

Prośba nie pisz więcej takich bzdur bo mnie obrażasz...... jeśli MBank ma samych pracowników twojego pokroju , to dobrze zrobiłem dzisiaj otwierając konto u konkurencji.
free / 83.6.230.* / 2007-08-08 18:23
Dana123 co Ty pleciesz za glupoty...proste ze bank nie moze zablkowac pieniedzy nie ma takiej mozliwosci, to lamanie prawa. Mialem podobna systuacje bo dostaelm podwojny przelew od tego samego pracodawcy..po konsultacji z prawnikiem doszedlem do wniosku ze pieniedzy nie bede oddawal..trzeba placic za bledy a zreszta pracodawca i tak mnie wkurzyl. Ze storny prawa jest to tzw. Bezpodstwne wzbogacenie. Firma moze uruchomic droga sadowa o zwrot kwoty....ale musi Mi udowdnic ze pieniadze zostaly wydane w taki sposob ze sie nie wzbogacilem. Pod drugie od groma roboty by mieli i koszty procesu by im sie nie oplacaly. Kto pokrywa strate..proste ksiegowa ktora robila przelew albo idzie to w pozycje straty inne. Zalezy jak duza firma. Wiec stwierdzilem ze niech sie firma buja hehe sadownie moze byc smiesznie:) I zrezygnowali ;) Co do Twojej systuacji poczekalbym na odzew komisji nadzoru bankowego. Bo to nie jest banku wina ze ktos wpisal zle konto albo zrobil ten sam przelew..to powinno byc dochodzone prawnie, wiec praktyki banku byly naprawde dziwne. Skonsultuj sie z jakims znajomym prawnikiem powinien Ci jakos pomoc. Prawo banowe nie powinno byc mu obce. Pozdrawiam
psychowkurzacz / 83.3.127.* / 2008-07-31 01:59
Ciekawy jestem, czy będziesz taki zadowolony jak sam się pomylisz? Pamiętaj; kij ma dwa końce...
psychowkurzacz / 83.3.127.* / 2008-07-31 01:59
Ciekawy jestem, czy będziesz taki zadowolony jak sam się pomylisz? Pamiętaj; kij ma dwa końce...
Marzena12 / 2007-08-11 10:04
To system komputerowy banku tak zadziałał. Mnie też to się zdażyło w BOŚ. Takwięc to się zdarza i to pewnie dość często.
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-11 22:43
Dziękuje za sensowną odpowiedz Marzeno , jednak moja sytuacja wyglądała trochę inaczej.

- zabrano mi pieniądze z mojego konta po 19 dniach , bez mojej wiedzy i zgody
- próbowano sprawę zatuszować wprowadzając blokadę.....
- podpierano się regulaminem banku i prawem bankowym , niestety nikt nie chciał przedstawić mi tego na piśmie , tym bardziej nawet wytłumaczyć mi w których pkt owych zbiorów przepisów , jest informacja o tym że bank ma taką możliwość.
- nikt do tej pory nie powiedział nawet cholernego przepraszam :]
oraz to ich granie na zwłokę i moją cierpliwość........ blokada kasy do 8 pazdziernika...

PS Marzeno bank bez nakazu sądowego nie ma prawa , bez twojej wiedzy i zgody zablkować/usunąć pieniędzy z twojego konta , to zdanie prawnika nie moje.
free / 83.6.230.* / 2007-08-08 18:29
cofniecie przelewu jest mozliwe ale tylko w wypadkach gdy zostaly zle wprowadzone dane. i jest to praktyka niestosowana przez banki wiec tak jak napisalem wyzej nie jest to lamanie prawa. Jednakze cofniecie przelewu powinno byc rozsadnie argumentowane. lae skoro dogadles sie z pracodawca i nie zaistniala systuacja gdzie pomylono dane, tym bardziej dziwi praktyka banku. Pozdrawiam
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-08 18:45
free , ja kończe prawo , mój brat skończył....... generalnie siedze troche w tym fachu..... zdanie wszystkich osób które mają styczność z bankami , w tym analityka z PKO BP , jest takie że jest to przypadek naruszenia prawa bankowego....... Tu nie było żadnej pomyłki danych......
free / 83.6.230.* / 2007-08-08 19:58
no to trzeba poczekac zobaczyc co na ten temat ma do powodzenia KNF. Wiem ze nie bylo dlateog dziwi postepowanie banku. Powodzenia
Iksinski / 77.36.144.* / 2007-08-08 23:27
Zastanawia mnie to co piszesz, bo przecież bank nic na tym nie zyskał. Twój problem
został przedstawiony też na forum mBanku w związku z tym zobaczymy jak sie do niego
odniosą przedstawiciele mBanku.

Nie chce mi się wierzyć, że bank tak bez żadnej konfrontacji pomiędzy zainteresowanymi
stronami mógłby stawiać sie ponad prawem i decydować kto ma racje, kto nie, komu zwrócić
a komu nie pieniążki.

I po drugie wydaje się to nieprawdopodobne aby księgowa, która wywnioskowałem, iż robi
przelewy z zupełnie innego niż mBank banku mogła nagle mieć taki wpływ na pracowników
mBanku aby zwrócili wysłane Ci pieniądze. Być może zawinił tu bank "księgowej" firmy w
którym złożyła reklamacje i to jego przedstawiciele informując mBank o
nieprawidłowościach wymusili na podstawie jakiś tam procedur zwrot wysłanych z ich banku
pieniędzy.

Doszłoby tu do paradoksu gdyby taka sytuacja się powtarzała: wystarczyłoby kupić coś,
zapłacić przelewem a po otrzymaniu przedmiotu zgłosić do banku informacje o błędzie
ponaglenie zwrotu wysłanych przelewem pieniędzy i mielibyśmy i pieniądze i zakupiony
przedmiot.


Chociaż po tym co robi amerykański system transakcyjny paypa* i po tym jak zwykłym
oszustom w takich sytuacjach zwracane są pieniądze - to już mnie nic nie zdziwi.
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-08 23:49
Właśnie widzę... że ktoś przerzucił temat do mbank cafe. Trochę mi się to nie podoba ze względu na to że może to mieć wpływ na bezstronność osób wypowiadających się. Dlatego niestety dałem się naciągnąć na ujawnienie nazwy banku co skutkuje tym co widzimy np taką Panią Daną....

Co do twojej wypowiedzi..... Moim zdaniem bank też nic nie zyskał poza stratą mnie jako klienta i dziwną precedensową sprawą.

Co do konfrontacji pomiędzy zainteresowanymi sprawami , próbowałem to wyjaśnić wczoraj.... Pani z Mbanku , zresztą jedna z rozsądniejszych z którymi rozmawiałem argumentowała to w następujący sposób , dzwoniliśmy do Pana oraz wysłaliśmy Polecony :|. Zapytałem czy odebrałem telefon lub polecony i wyraziłem zgodę.... :) , bo jeśli nie a tak było jakim prawem podjęto decyzję. Niestety na to nikt już nie potrafił odpowiedzieć. Tutaj ewidentnie wyłazi jakieś niedopatrzenie ze strony pracownika MBanku.... trochę na zasadzie "a nie mogę się dodzwonić to załatwię na odwal się"

Co do całej sprawy...... na początku podszedłem do tego bardziej z zainteresowania niż rozczeniowo. Zresztą do tej pory żadnych żądań wobec banku nie przedstawiłem. Poprosiłem tylko o sensowne wyjaśnienie sprawy i przedstawienie ich stanowiska. Liczyłem na "jakiś" szacunek do klienta......

Niestety przez 2 dni ani razu nie usłyszałem nawet cholernego "przepraszam" , co pewnie do pewnego momentu by wystarczyło. Niestety bank podszedł do tego inaczej...... trzymając mnie już w sumie około 4-5 godzin na telefonie ! , nawet nikt nie zaproponował że oddzwoni itp..... teraz ja poniosę koszta tych rozmów. Inną sprawą jest to że rozmawiałem w sumie z 5 osobami z MBanku , od których usłyszałem 4 różne stanowiska.... Za stanowisko Mbanku uzaję ostatnią rozmowę z dnia dzisiejszego..... podczas której doszło do dziwnego matactwa apropo blokady konta , niegrzecznego tonu Pani która dzwoniła..... oraz próby przekrętu na zasadzie "proszę teraz podjąć decyzje czy wyraża Pan zgodę na cofnięcie pieniędzy". Dla mnie jest to śmieszne ponieważ pieniądze zostały cofnięte czy też zablokowane bez mojej wiedzy...... blokada widnieje do 8 Pażdziernika co jest kpiną w biały dzień. Próbowali jakby w ten sposób załatwić sprawę po fakcie , nawet nie przepraszając za swój błąd..... Tego chyba było już za wiele , więc machina ruszyła.
nehema / 2007-08-09 10:15 / portfel
no i na czym utkneło - jak love story czekam na ciąg dalszy
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-09 10:28
niestety na chwilę obecną brak kontaktu...... z każdej strony :] A pieniążków nie ma...... hehe znaczy według Pani z banku "gdzieś" są..... Tylko że ja płacic nimi nie mogę.
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-10 10:51
Niestety nadal cisza....... Dzisiaj wybieram się czysto służbowo do siedziby BRE w Warszawie..... może ktoś moich osób kontaktowych u nich coś mi podpowie. Pieniądze nadal mogę ruszyć po 8 Pazdziernika.

Co do przeniesienia tematu na forum Mbanku...... pozostawię to bez komentarza. Proszę zauważyć że jest to tam jedyny temat..... w którym nie wypowiedział się nikt z obsługi Mbanku. :]
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-10 21:16
Mam jeszcze jedno pytanie w temacie , widzę że często wypowiadają się tutaj specjaliści z money.pl. Czy mogę ich prosić o opinię ??
karam / 87.205.231.* / 2007-08-17 20:51
§52
Nieprawidłowe uznania rachunku, mogą zostać skorygowane (wystornowane) przez PKO BP SA
obciążeniem rachunku w wysokości kwoty, do której PKO BP SA ma roszczenie o zwrot do Posiadacza
rachunku.

to cytat z regulaminu konta PKO BP SA. wiadomo że aby cokolwiek korygować muszą być ku temu przesłanki. nie ma jednak nic o konieczności uzyskiwania zgody posiadacza rachunku. nie jestem pracownikiem mbanku ale zgadzam się z tym co napisała dana123. jeśli przelewy zostały skorygowane a Ty się domagasz pieniędzy które Ci się nie należą to mam o Tobie jedno zdanie.... dziwi mnie też nieznajomość przepisów i regulaminów przez pracowników banku....
focusx / 79.187.233.* / 2008-07-30 14:40
Czowieku gdyby pracownik banku PKO sie pomylił i zaksięgowal dwa razy ten sam przelew, to PKO może korygować , ale tu mniemam były dwa przelewy z tej firmy tak więc PKO ani inny bank nie może korygować żadnych przelewów, puknij się.
polpager / 91.94.49.* / 2007-08-19 14:43
boze.. widze ze niektorzy maja problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Tarcho WYRAZNIE napisal ze POROZUMIAL sie z pracodawca ze te pieniadze beda na poczet pensji za nastepny miesiac. wiec gdzie tu okradanie pracodawdy? jesli ktos ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem albo osadza kogos bez przeanalizowania calego watku to jak to napisales Karam o Tarcho: "mam o Tobie jedno zdanie..." oczernic jest latwo.. przywrocic czyjes dobre imie znacznie gorzej.. to tyle ode mnie..
karam / 87.205.231.* / 2007-08-20 21:27
czytam ze zrozumieniem. skoro napisal ze sie dogadal i skoro zostala zrobiona korekta rozumiem ze dostal kase tak jak powinien. pytanie wiec po co chce ja dostac po raz drugi tym razem od banku? druga sprawa skoro sie dogadal z pracodawca czy bank zostal o tym powiadomiony przez jego szefa? nic o tym nie jest napisane wiec podejrzewam ze nie. co do regulaminu pko to pytanie bylo czy banki moga cos takiego zrobic i odpowiedz byla ze moga o czym swiadczyla podstawa w formie regulaminu. podejrzewam tez ze regulamin rachunku prowadzonego w mbanku tez jest na stronach w internecie tylko ze taka lama jak ty nie chciala lub nie potrafila go znalezc.

ps. dziwi mnie ze takie lamy jak ty dostaja dowod osobisty i wogole im sie otwiera rachunki w banku.
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-21 10:33
Ubolewam na poziomem twojej kultury.... oraz znajomości języka polskiego. Może więc Ty "nie lama" , pokażesz nam ten regulamin mbanku.... Poza tym tłumaczę ci tumanie , że w regulaminie PKO , wymieniony paragraf dotyczy błednych przelewów w sensie np pomyłki adresata. Szkoda że pracownicy mbanku są tak tępi.. bo wnioskuję że jesteś jednym z nich. Może stąd ta frustracja.

Pozdrawiam i proszę , żebyś do czasu kiedy nie skończysz szkoły i nie nauczysz się języka polskiego , nie wypowiadał się w tym temacie.
Biskup_ / 82.177.230.* / 2008-08-03 08:02
:
2007-08-08 18:43:22 | 89.78.236.* | tarcho
No tak pojawiła się nazwa banku....... i juz jakiś
pracownik.......

Ja jestem złodziejem ?? Dostałem swoją pensje.... na która
ciężko pracuję. Sprawa została wyjaśniona z szefem
następnego dnia i tyle.

Czego chce od banku ?? co to znaczy skorygować rachunek ??
:] Widzę że o prawie masz takie pojęcie..... jak ja o
sadzeniu cebuli. Pieniądze nie znalazły się przez chwile na
moim koncie , tylko pozostały tam za zgodą pracodawcy......
Bank nie jest organem władzy sądowej żeby decydował o tym
czy może blokować mi kasę czy nie..... I co do cholery do
tego ma księgowa........ :| Ona wystąpiła o zwrot ,
nieświadomie , bank wydał zgodę bez mojej wiedzy i
pozwolenia...... i o to tutaj się ROZCHODZI. ...
[koniec cytatu]

Nikt nie powinien uczyć j. polskiego innych, jeśli nie ma ku temu wystarczających powodów...
Karam / 87.205.238.* / 2007-08-21 21:50
1. Nie wiem co masz do zarzucenia mojej znajomosci jezyka polskiego....
2. Oczywiście pokaze regulamin: wystarczy wejsc na strone mbanku: http://www.mbank.com.pl/przewodnik/regulamin/reg_otw_rach.html#R_V
3. Nie wiedzialem ze jestes tworca regulaminu rachunku prowadzonego w PKO badz tez pracownikiem tegoz banku ze tak znasz jego wykladnie
4. Nie jestem pracownikiem mbanku lecz wlasnie PKO i dlatego w przeciwienstwie do Ciebie nie wypowiadam sie w temacie o ktorym nie mam pojecia
5. Jesli chcesz wiedziec skonczylem juz szkole i to nie jedna i mam tytul magistra
6. Ubolewam nad tym ze dzieci po podstawowce jak Ty (a moze jej nie ukonczyles??) wogole maja dostep do komputera i wypowiadaja sie w takich tematach
7. Skoro normalnie nie mozna to trzeba bardziej bezposrednio: idz spac dziecinko!
focusx / 79.187.233.* / 2008-07-30 14:53
Ten tytul to masz chyba z bazaru hehe
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-22 19:18
Widzę że poprosiłeś kogoś dorosłego o napisanie kolejnej wypowiedzi. Świadczy o tym brak błędów ortograficznych oraz stosunkowana poprawność stylistyczna. Jeśli nie wiesz czemu czepiałem się braku kultury i podstaw języka polskiego z twojej strony , gorąco współczuje.

Nie jestem twórcą regulaminu PKO , rozmawiałem za to z analitykiem tego banku.

Twoja forma wypowiedzi typu "lamy" , "dziecinki" i to co było do założenia , czyli natychmiastowy kontratak że jesteś pracownikiem jakiegoś banku oraz geniuszem z kilkoma magisterkami. Świadczy tylko o tym że jesteś zakompleksiony. Nie będe bawił się w przepychanki więc proszę odpuść sobie ten temat , nie interesuje nas twoje zdanie.
Ponieważ jesteś niewiarygodny.....

PS jedyne co widzę to to że w regulaminie mbanku nie ma wzmianek o wycofaniu przelewu...
karam / 87.205.51.* / 2007-08-23 01:03
ech tarcho .... dziecko.... tak.... wierz sam w to co piszesz... "rozmawialem za to z analitykiem" smiechu warte. porozmawiaj jeszcze z jakims informatykiem o tym co to jest google i jak sie szuka informacji w internecie skoro nie potrafisz sobie sam poszukac byle regulaminu...
i wierz mi lub nie ale twoje zdanie w tym temacie wogole nic nie znaczy wiec tu wiecej nie pisz...
i az dziw ze po podaniu przeze mnie strony gdzie znajduje sie regulamin umiales zrobic kopiuj wklej... gratuluje inteligentny czlowieczku.
ps. kompleksow nie mam, ty jednak pewnie masz bo sadzisz wg siebie.
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-23 08:26
Wiesz nie każdy siedzi po nocach przez netem bo ma wakacje od szkoły..... ;) Moje zdanie w tym temacie znaczy tyle że ja go założyłem... więc z łaski swojej proszę nie wypowiadaj się tu więcej. Biorąc zresztą pod uwagę że twoje wypowiedzi poza bluzgami niewiele wnoszą...

PS Prosiłem , popraw ortografię i stylistykę.... bo to smutne jak kaleczysz nasz język.
emirek / 80.238.115.* / 2008-07-29 08:42
uwazam ze wsumie ty jestes niegrzeczny zalozycielu wielki budowniczy tego watku
to ze ktos pisze w necie bez dbalosci o interpunkcje jest rzecza zupelnie normalna KARAM bo jednak mam do goscia sympatie nie pisze tu podania listu do ukochanej w czasie wojny tylko wypowiada sie od tak sobie na byle temat ja tu trafilem bo tez mam podobna sytuacje ale Panowie nie badzcie smieszni, szczegolnie ty wielki zalozycielu wyluzuj gosciu bo z tej calej dyskusji zrobily sie osobiste wycieczki dwoch ludzi ktorzy wcale sie nie znaja i za przepr glowno o sobie wiedza/.
Olio / 195.47.239.* / 2008-07-30 10:12
Jak już wyciągasz jak nienormalny tematy z 2007. To chociaż naucz się pisać troszkę po Polsku.

Pozdrawiam
karam / 87.205.53.* / 2007-08-23 23:27
to ze zalozyles temat nie oznacza ze twoje zdanie jest tu malo znaczace. zalozyles bo nie umiales sobie poszukac regulaminu i nie wiedziales do czego ma prawo bank. uzyskales odpowiedz wiec posluchaj bardziej doswiadczonych ludzi i juz sie zamknij. i jeszcze jedno skoro twierdzisz ze robie bledy ortograficzne znaczy ze masz dysortografie albo jestes zwyczajnym nieukiem. idz wiec do szkoly dzieciaku i nie pisz na tak powaznych serwisach. i jeszcze jedno - podazajac twoim tokiem myslenia: to ze sie o tak wczesnych godzinach swiadczy ze po bajce chodzisz spac i wstajesz na teleranek. zegnam. dalsza dyskusja z takim debilem nie ma sensu wiec zegnam.
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-25 01:23
Gratuluję poziomu kultury.... widzę ze wiesz co to "duża litera" , przecinek , kropka itp.... Wypowiedz moloch którą stworzyłeś jest aż ciężka do przeczytania , nie mówiąc już o zrozumieniu treści. Co do poziomu tego serwisu , niestety ty wybitnie go podkopujesz.
Myślę że ktoś o twoim poziomie wykształcenia , nie ma żadnego doświadczenia , no chyba że przerzucanie ziemi łopatą.

Co do treści merytorycznej , twierdzisz że regulamin mbanku zawiera paragraf o zwrocie przelewu..... pokaż mi w którym miejscu. Dzisiaj rozmawiałem z dyrektorem KIRu , który także stwierdził że zaistniała sytuacja jest niezgodna z prawem oraz praktycznie nie możliwa.... widocznie jesteś tak nadęty że uważasz się za mądrzejszego od około 20 osób które wypowiedzialy się w tym temacie oraz wielu osób u których dowiadywałem się w tej sprawie.
focusx / 79.187.233.* / 2008-07-30 14:58
Tarcho masz całkowitą rację żaden Bank nie może bez twojej wiedzy zabrać ci pieniędzy, no chyba że to Bank się pomylił, i o tym mówi ten paragraf 52, w twoim przypadku pomyliła się księgowa więc bank nie miał prawa zabrać ci pieniędzy, możesz pare groszy od nich wyciągnąć. Pozdrawiam
JarosławW / 87.205.50.* / 2007-08-26 12:33
Witam.
Tak czytam to co tu napisaliście i śmiech ogarnia.
Może już warto podsumować temat?
Tarcho zgłosiłeś się z problemem na który to otrzymałeś różne odpowiedzi. Od ludzi którym się wydaje że coś można bądź nie można, od ludzi pracujących w bankach i do tego dodałeś swoje własne odpowiedzi na zadane przez siebie pytania. Dziwi mnie fakt że atakujesz ludzi którzy chcieli Tobie pomóc tak jak karam. Sam przecież zgłosiłeś fakt że nie ma w internecie regulaminu do rachunku prowadzonego w mbanku. Karam Ci go znalazł. Dziwię mu się że chciało mu się poszukać także regulaminy innych banków i znaleźć w nich coś na temat który Cię interesuje. Nigdzie w Jego wypowiedziach nie znalazłem informacji (Którą mu zarzucasz w ostatniej odpowiedzi) że twierdzi że regulamin mbanku zawiera podobny paragraf. Teraz pewnie i mnie zaatakujesz za mą wypowiedź...
Myślę że to jak kto pisze tzn czy z małej czy z dużej litery oraz używając polskich znaków bądź nie, jest mało znaczące. Ja przynajmniej bez problemu mogę się tych wypowiedzi doczytać i to ze zrozumieniem. Jeśli Ty masz problem to trudno. Nie upoważnia Cię to jednak do ataków na wypowiadających się w tym lub w jakimkolwiek innym temacie. Ataki takie bowiem świadczą o braku u Ciebie odrobiny kultury co zarzucasz innym.
Myślę że temat jest do zamknięcia i wypowiadanie się w nim w dalszym ciągu przez Ciebie oraz przez inne osoby już nie ma sensu.
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-27 00:11
Myślę Jarku że coś masz ze wzrokiem skoro twierdzisz że to ja obrażałem karama..... :] Koleś wpada i wyzywa od złodzieji , bluzga..... obraża personalnie.... Jeśli dla ciebie kalectwo gramatyczne jest malo znaczące , współczuję. Jeśli ty rozumiesz jego wypowiedzi , cóż widocznie używasz podobnego języka , ja nie jestem do niego przyzwyczajony. Twoja wypowiedz co do mojej kultury w stosunku do karama , jest żenująca... nazwałem go gdzieś debilem ?? bo on mnie tak :]

PS Polecam ci za to Jarku , kolego karama , opuszczenie tego tematu...... bo nikt tu nie jest debilem i każdy widzi że "obaj" piszecie z tej samej sieci lokalnej :):):) Ba , momentami nawet z sąsiedniego komputera.... To już naprawdę jest żenujące.
supergirl / 87.205.233.* / 2007-08-27 01:00
To i ja dodam coś co zauważyłam o "mądry" tarcho


Poza tym tłumaczę ci tumanie ,


Szkoda
że pracownicy mbanku są tak tępi.. bo wnioskuję że
jesteś jednym z nich.



Pozdrawiam i proszę , żebyś do czasu kiedy nie skończysz
szkoły i nie nauczysz się języka polskiego , nie
wypowiadał się w tym temacie.

a także zwracanie się do innych osób pisząc o nich z małej litery
Jeśli dla
ciebie


to faktycznie nie są obraźliwe wypowiedzi.....

PS. ponieważ Twoje wypowiedzi tarcho nic nie wnoszą do tematu a służą jedynie do pokazania że masz w tym temacie ostatnie słowo (zachowanie żenujące godne 6-cio latka co tu chyba ktoś już zauważył) proszę ze swej strony nie wypowiadaj się już tutaj i nie zakładaj kolejnych tematów jeśli mają tak wyglądać jak ten tutaj.

btw odnośnie pisania w określony sposób to muszę się zgodzić z Jarkiem. Przecież to nie ma większego znaczenia. Ważna jest chęć niesienia pomocy której jak zauważam inni nie potrafią docenić. I jeszcze jedno to że nie jesteś przyzwyczajony może świadczyć jedynie o tym że nie jesteś stałym bywalcem for chatów i irców. W większości przypadków w takich miejscach zabronione jest pisanie przy użyciu polskich znaków typu ąśćó gdyż nie są one poprawnie wyświetlane u czytających. Podejrzewam więc że karam może być stałym bywalcem miejsc o których Ty widać nie masz pojęcia (jak i to że istnieje www.google.pl lub kilkanaście innych wyszukiwarek dzięki którym - jeśli tylko byś z nich skorzystał - nie byłoby tego tematu).

No i wychodząc naprzeciw Twoim zarzutom. Nie znam ani Jarka ani karama. Widać korzystamy z jednego operatora i może nawet mieszkamy w jednym mieście. Cóż w końcu świat to globalna wioska....
tarcho / 89.78.236.* / 2007-08-27 13:21
twoje ip z sieci lokalnej karama to też zbieg okoliczności :] Naprawdę durna metoda przegłosowywania swoich racji.... 10 nicków i jedziemy...... Jak z dziecmi.
GvS / 79.173.19.* / 2008-08-03 20:40
tarcho! Odpuść! Okaż odrobinę mądrości i zignoruj takie wypowiedzi. Przez kontynuację takich flamewars z dziećmi neostrady nigdy nie doczekasz się profesjonalnych odpowiedzi w tym temacie! Przyjmij po prostu takie posty na gardę i zapomnij. Nie musisz nikomu wytykać poziomu wypowiedzi, wszyscy to widzimy...

Wracając... mam nadzieję, że taka wpadka prawna największego banku internetowego w Polsce odbije się jakimś echem w programie publicystycznym. Spróbuj napisać do "sprawy dla reportera" albo czegoś podobnego. Naruszenie prawa bankowego to naruszenie suwerenności najwyższej wartości państwa kapitalistycznego!
andy2024 / 83.18.109.* / 2008-07-30 13:40
W sumie to przypomniałem sobie pewną sprawę z mojego konta - płaciłem swego czasu kartą, pani była tak niekumata że prawdopodobnie przerwała transakcję i choć spędziłem w sklepie godzinę to nic nie załatwiono bo nikt nic nie wiedział. Z konta transakcji nie strącono ale teraz popatrzyłem że chyba mi to jednak po jakimś czasie potrącili. W zasadzie to zgodziłbym się na akceptację tej transakcji (bo w końcu towar dostałem) ale oczekiwałem jakiegoś kontaktu ze strony banku. Aż muszę się upewnić czy też mi nie potrącili tego bez pytania.
astrolog / 2008-07-30 15:59 / Bywalec forum
ze się wam chce prowadzić takie nudne dyskusje...
Tarchos / 195.47.239.* / 2008-07-30 17:02
Niestety osoby z Mbanku , nie chciały się tutaj wypowiedzieć na ten temat a wiem że były takie. Temat był także na forum mbanku , jego pracownicy omijali go szerokim łukiem. Z tego co pamiętam sprawa była dosyć osobliwa i wewnętrznie znana w banku. Szkoda tylko ze nikogo nie było stać na profesjonalne podejście do sprawy... Jak ja bym tak trakował klientów , poszedł bym z torbami.
cr / 149.156.124.* / 2008-08-03 21:47
Mam taka rade dla wszystkich 'pokrzywdzonych' przez banki, sklepy, tepsy, gsmy, nie korzystajcie z infolinii. Dla mnie kuriozum jest skladanie 'reklamacji' przez telefon, bowiem jest to NIEWIAZACE dla tej instytucji. Oni traktuja to jako ZGLOSZENIE i olewaja. Weźta napiszta list polecony za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, gdzie opiszczcie swoj problem, i CO CHCECIE W ZAMIAN ZA UZNANIE REKLAMACJI (zwrot pieniędzy za towar i usluge, idp). jesli reklamacja nie zostanie rozpatrzona odmownie w terminie 30 dni (NIE K**** ROBOCZYCH), tzn nie dostaniecie odpowiedzi pocztą, uznajecie reklamację za zasadną i slecie kolejne żądanie o wypłatę/wydanie tego co żądaliście w reklamacji ze wskazaniem konta bankowego... a potem pozostaje Sąd, komornik i pewne wygranie sprawy

Najnowsze wpisy

Konto osobiste - najlepsza oferta: