Forum Forum dla firmKadry

Pracodawcy dostali 13 mln złotych kary

Pracodawcy dostali 13 mln złotych kary

Money.pl / 2008-09-26 08:50
Komentarze do wiadomości: Pracodawcy dostali 13 mln złotych kary .
Wyświetlaj:
sierżant kiekrz / 89.174.48.* / 2011-07-15 08:13
Ja mam dość byznesmentów. Obarczają pracownikó ryzykiem niepowodzenia ich przesięwzięć (im nie zapłacono => nie zapłacą pracownikom). Następną pracę co będę miał ubezpieczę od niewypłacenia mi pensji. Podobno jest jakaś nowa firma która robi to za psi grosz i przez net. Wie ktoś coś o tym?
xxxxxx / 95.41.199.* / 2009-03-10 16:11
ciekawe pracodawcy dostali tak wysokie kary a u nas we firmie span tech musimy robic po 12 godzin dziennie i wszystkie soboty i za marne grosze nikogo się nie boja każdą inspekcje przekupią za kasę. a my podpisujemy dwie list y z normalnimi godzinami a druga z nadgodzinami za kture żadko mamy zapłacone
ip / 83.9.104.* / 2009-03-10 19:40
Nie oskarżaj PIP o branie łapówek bo to paranoja (każdemu za to grozi 8 lat pozbawienia wolności ) łatwo jednak rzucać oskarżenia - raczej przyjrzyj się jakie utrudnienia nakładają na inspektorów - choćby nowelizacja ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. A tak na marginesie radzę wrócić do szkoły i poprawić ortografię.
tynia / 83.19.204.* / 2008-10-06 09:42
Dobra ściema tylko nie dotyczy zazwyczaj samorządów i powiązań upolitycznionych sądów.
1232 / 89.79.37.* / 2008-11-10 13:33
Mój dawny pracodawca Centrum Druku cd2 z Krakowa nie kieruje pracowników na badania,natomiast wprowadza ISO pełna obłuda ,wprowadza jakość a prawo pracy wyrzucił do kosza >>Parodia.
mew / 80.54.182.* / 2008-10-05 11:38
Jaja są i to nie tylko w prywatnych firmach. Ja pracuję w państwowej firmie – kręcę zielona energię...tzn. próbuję bo większość czasu poświęcamy na remonty, których mam wrażenie końca nie widać. Przez te wieczne remonty mam ok. 400 nadgodzin w roku, które nie są wypłacane (zalega nam jeszcze rok poprzedni). Po wielkich prośbach raz na jakiś czas pracodawca wypłaca z wielka łaską, ale tylko część np. ok. 100 nadgodzin(rocznie!).Reszta nadgodzin jest do wybrania 1:1, pomimo, iż w kodeksie pracy jest napisane ze jeżeli na wniosek pracodawcy to wybieramy 1:1,5. Najlepsze jest to iż nie jest prowadzona żadna ewidencja tych nadgodzin, jedynym dowodem są listy obecności – nie ma żadnych wniosków o odbiór nadgodzin itp. Ostatnio ktoś genialny z dyrekcji wpadł na pomysł by robić postoje na soboty i niedzielę (pracuję w systemie 12godz – ciągła praca), aby w te dni ściągać nasze nadgodziny! swoja decyzje uzasadniają faktem, że taniej jest wysłać pracownika do domu niż pozwolić mu pracować co w ogóle kupy się nie trzyma! Policzyłem taki dwudniowy postój przynosi straty w wysokości ok.5 tyś zł. Poza tym ja tego nie rozumiem, bo skoro jest nacisk na produkcje zielonej energii i nawet jesteśmy wobec unii wypracować określony procent to ja się pytam JAK TAK MOŻNA BEZKARNIE robić z państwowej firmy własny podwórek i takie bezzasadne decyzje podejmować ze szkodą nie tylko dla pracowników ale i całego społeczeństwa, bo w końcu mamy stawiać na ekologiczne źródła energii. A najlepsze jest to, że jeżeli któryś z pracowników nie może przyjść na remont to straszy się go zwolnieniem i nie przyjmuje się faktu, iż nie ma tego w zakresie obowiązków. Ale nic, jest tak a nie inaczej ...ciągnie się to już za długo i myślę, że najwyższy czas szukać pomocy w PIP-ie.
KWAPA / 83.25.61.* / 2008-10-03 23:55
Pracuje w KAUFLANDZIE no i nie zarabiam kokosów ale mam 1500 brutto i z tego co wiem 99 lub 100% pracowników ma taką stawke wyjściowa. Nie są to kokosy ale jak słysze że koleżanki pracują po 12 i wiecej godzin w małych sklepikach i nie maja nawet 1000zl to jestem przerazona!!!!
Choć nie jest lekko nie ma takiego wyzysku jak w małych firmach.... Pracować trzeba. Mineły czasy kiedy mowiło sie"czy siestoi czy się leży 1000zl się należy".....
Pracodawca / 92.42.117.* / 2008-10-01 09:50
Związki nasłały na mnie Inspekcję Pracy, ponieważ nie mogliśmy dogadać się w sprawie podwyżek. Inspekcja na siłę szukała, szukała aż wymyśliła i mnie ukarała.
Efekt jest taki. Skończyły się nadgodziny i dodatkowa kasa, bo zatrudniłem firmę zewnętrzną do pewnych prac. Efekt końcowy może być z kolei taki, że za chwilę zlikwiduję ze względów ekonomicznych parę etetów. Kto na tym zyska?
@@@@@@@@@@@@ / 89.229.2.* / 2008-10-02 19:28
gdyby było wszystko ok, to inspekcja nic by nie znalazła .Kombinują wszyscy.Zgadzam się ,ale nie kosztem pracownika.Jeśli pracownicy byli by zadowoleni , to nic by nie znaleziono .Wilk syty i owca cała .Ale kare jak zawsze muszą ponieść pracownicy , gdyby znalazło się dobre wyjście , bo takie zawsze jest , nie musiano by rezygnować z dodatkowej kasy. To lepiej ukarać tych , co ma się pod ręką.Ja w takiej firmie nie chciałabym pracować.Załosne.
J.T. / 83.8.171.* / 2008-10-01 08:14
Tym wszystkim co tak psioczą na pracodawców PROPONUJĘ załóżcie firmy sami i zatrudniajcie innych !! Zaraz wam się odmieni. Będziecie bogaci, będziecie mieli wolnego do oporu. !!! Teraz o WAS muszą dbać całe bataliony opłacanych przez wszystkich urzędasów , Bo co, jesteście ubezwłasnowolnieni? czy małymi dziećmi?. Nie podoba się praca to szukać innej, lub wyjechać do Anglii. Bo założyć firmę to już nie , bo to za trudne i kto by o WAS dbał !!! kto by prowadził za rączkę i dodawał nowych (płatnych ) dni wolnych od pracy !!!!
PARODIA !!!!!
1982 / 217.96.126.* / 2008-10-01 16:35
PARODIĘ to Ty napisałeś!
Jeśli ktoś zakłada firmę to musi się liczyć z kosztami jakie poniesia na pracowników, a nie zatrudniać bez umowy czy za śmiesznie małą stawkę, albo wykorzystywać by ktoś pracował po 12 godzin dziennie i nawet nie miał czus zjeść w tym czasie, o urlopie już lepiej nie wspominać...
Prawa jest taka że to WY cholerni DOROBKIEWICZE, malusie przedsiębiorstwa dorabiacie się na nas.
A i z jednym się zgodzę: "Nie podoba się praca to szukać innej... - ja tak zrobiłam i jestem bardzo zadowolona, że nie pracuję dla tej małej firmy, która na takich jak ja zbijała kokosy (widziałam jak żyli!) ale nie każdy ma taką możliwość.
doswiadczeniiiiiiiiiii / 89.229.2.* / 2008-10-02 19:00
Legalna praca , gdzie taka dają????W 2007 roku syn pracował ,ale umowy do ręki nie dostał,zawsze był jakiś powód odmowy , a to czasu za mało , albo nie w tym momencie.Kiedy pech sprawił ,że pijany kierowca spowodował wypadek na czołówkę , w którym ucierpiał mój syn i jeszcze 4 osoby.To pracodawca widząc syna w gipsie , ledwo żywego szybciej się go pozbył niż zatrudnił. Lekarze powiedzieli ,że tylko Cud Boży wszystkich uratował , bo w takich wypadkach rzadko kiedy ,kto wychodzi żywy.Nie mając ubezpieczenia zdrowotnego , pomimo wypadku wywalono syna do domu i niech sobie zdycha.Fajnie.Chłopak przez rok nie mógł się w pośredniaku zarejestrować ,gdyż był w złym stanie zdrowia, a do pracy tez sie nie nadawał .Wreszcie szczęście do niego sie uśmiechnęło , ale umowę o pracę dostanie dopiero za miesiąc.Trzeba tylko Boga prosić o łaskę ,aby nic temu chłopakowi nie przydarzyło się złego więcej .I co dalej .Jeśli los będzie łaskawy może ja otrzyma ,jeśli nie to co dalej????Nadmieniam ,że bardzo zależy mu na pracy.Po wypadku pojawiły sie dodatkowe powikłania powypadkowe .Jak jesteśmy potrzebni to jest ok , ale co dalej , gdy spotka nas nieszczęście.Pracodawcy wogóle tym się nie przejmują ,liczą się tylko zyski .Gdzie w tym wszystkim dobro człowieka???????Ważne staje sie, ażeby pracodawca nie ucierpiał i nie musiał płacić chorobowego , czy wypadkowego.Pracownik niech zdycha z głodu.Pozdrawiam wytrwałych.
A Kaczorek ma motorek / 79.184.46.* / 2008-09-30 21:02
Przestańcie na budowach niema żadnych kontroli a jeśli już są to w celu uzyskania łapówki
*************************** / 89.229.2.* / 2008-10-02 18:34
W hipermarketach tak samo jest.Biorą tylko kasę i odwrót.Natomiast skargi pracowników szły do kosza.Ja w takim pracowałam po kilkanaście nadgodzin dziennie , ale nie można było niczego udowodnić .Trzeba było wylogować się , że juz skończyłeś pracę , a ciągnęło się do północy albo i dłużej.Wypracowanych było ok200 godz wg karty pracy a drugie tyle za darmo.Kto buntował się podkładano mu świnię i papapa.Umowy były tylko na 1\2,3\4 etatu.Włamywano się do systemu i podkładano mu manko lub superatę.Napuszczano na ciebie ochronę i robiono przedstawienie ogólnodostępne.Było tak ,że ze strachu i wstydu dana ofiara nie była w stanie wypowiedzieć słowa na swoją obronę.Nie można było się wogóle wybronić,nie było szans.Wiele osób popadło w cięzkie choroby i nie wróciło do pracy.Po takich przeżyciach, mało kto może się pozbierać do dzisiaj.
JAAR / 83.21.24.* / 2008-09-26 20:01
Mandaty są nakładane po pierwsze nie zawsze tam gdzie powinny być nałożone , po drugie nie adekwatne do rzeczywistego przewinienia. Czasami zamiast mandatu u pseudo-pracodawcy powinien byc wniosek o cofnięcie koncesji na prowadzenie działalmności polegającej na jawnym wyzysku pracowników i dorabianiem sie kosztem ich krwawicy.Panuje przekonanie, że Inspektorzy są przekupowani (w duzych zakładach). Zbyt często nakłada się mandat bo coś trzeba napisać szczególnie w małych firmach. A gdzie tu jest miejsce na profilaktykę, prewencje, doradztwo ze strony PIP? Ponadto brak jest skutecznej polityki Państwa w zakresie zapewnienia bezpieczneych i higieniczneych warunków pracy dla szerokiej rzeszy "roboli".pozdrawiam
elock / 85.89.167.* / 2008-09-26 19:20
Mój pracodawca zatrudnia 50% ludzi na umowe zlecenie co miesiąc nowa a jak jest kontrola to wie 3 dni wcześniej ponieważ Panie chcą się umówić. Pracuje przy szkodliwym i nic nie mam z dodatków, miesięcznie tyram 250 godz. bo musze- rodzina .
Co mam zrobić?
gate / 2008-09-26 19:19 / Bywalec forum
13mln kary, a ile mln dotacji ?
Wysokość kar/mandatów w Polsce działa wbrew intencjom.
Wysokość kary należy naliczać w odniesieniu do dochodów ukaranej osoby.
1200 złotych to suma niemal zerowa dla części ukaranych...Stąd często rozdrażnienie ukaranego - a nie o takie odczucie chodzi wymiarowi sprawiedliwości...
rolada1 / 83.11.237.* / 2008-09-26 18:09
PRAWO JAKIE STOSUJE PIP OBOWIĄZUJE I MALUTKICH I DUŻYCH
TYLE TYLKO ŻE PREZES WSK RZESZÓW KAZAŁ URZĘDASOWI W
DRZWIACH PISAĆ MANDAT I S*****....Ć BO Z CYMBAŁEM NIE MIAŁ
OCHOTY GADAĆ ,A CO MA ZROBIĆ MALUTKI RZEMIEŚLNIK?
urzędasów matołów nie brakuje,ale durniejsi i głupsi są matoły posłowie co takie pieruły uchwalili,a jeszacze głupsi są euromatoły
co wymyślili dyrektywy unijne dołączone do polskiego prawa o PIP
nie wierzysz, wejdz na stronę www.pip.pl -ŚMICHY!!!!!!!!!
meteor / 83.23.101.* / 2008-09-26 16:46
ale się wysilił
MARYWIL / 83.23.101.* / 2008-09-26 16:31
srele-morele,to urzędnicy poukładali zakręcone prawo za pieniędze obywateli i teraz za p[ieniądze obywateli obiecują ze je rozkręcą,kodeks pracy to szydera jest od tego sąd,sanepid ,inspekcja handlowa,trzy rodzaje policji antykorubcyjnej,us,zus,u.ceł,straż graniczna ,straż miejska,policja,policja budowlana,ochrona środowiska ,uok,u.doz.tech,ure. i wiele innych darmozjadów którzy twierdzą że są potrzebni,bo naród polski jest korubcjogenny,a urzednik musi tego pilnować aby zwykły obywatel nie ukradła więcej od urzędnika(urzędnika chroni prawo) a obywatela Pan Bóg
bufor++++++++++++ / 89.229.2.* / 2008-10-06 15:44
Polska jest najbardziej skorumpowanym krajem na świecie .Do dziś tak jest , że, bez tego nic nie można załatwić , a nazywa to sie "koszty dodatkowe",a nie łapówka.Więc o czym my tu mówimy.Jest taki wierszyk.
Cytuję " jak kraść ,to miliony
kochać tylko boginie
i pier****ć wszystko co , sie nawinie"
Stare powiedzenie , ale prawdziwe , na tym bazuje cały swiat
Tylko bogatemu jest łatwiej , a biedny musi tyrać jak wół, aby mu jeszcze na chlebek starczyło , o reszcie nie mówie , bo to nierealne..Więc w jakim świecie my polacy żyjemy????????????Może ktoś ma prawdziwą receptę na godne życie dla polaków ???????.pozdrawiam.
aun / 83.23.101.* / 2008-09-26 16:21
czas aby na urzędników nakładać kary,zwłaszcza tych z PIP i innych to jest zaraza która nęka cały naród i zawsze mówią ze coś jest nie zgodne z ustawą,albo naraził na strate skarb państwa.Stara spiewka,wszystko robią aby się utrzymać na stołkach a często tylko przeszkadzają amieli pomagać i służyć obywatelowi.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy