Forum Forum dla firmKsięgowość

Senat poparł zmiany w ubezpieczeniach zdrowotnych

Senat poparł zmiany w ubezpieczeniach zdrowotnych

Wyświetlaj:
absurd / 213.238.94.* / 2009-02-20 20:01
Na składce zdrowotnej, która tylko rzekomo ułatwi życie przedsiębiorcom, zarobi przxede wszystkim biurokratyczna agentura państwa. Być może skorzystają też KRUS-owcy. Część rodziny mieszka na wsi w regionie nie zaliczającym się do bogatych, opłacają "zrzutkę" na KRUS, a dostępność i jakość usług medycznych wcale nie różni się od moich - miejsko-zusowskich. Niekiedy wręcz wygląda to o wiele lepiej. Ja mogę marzyć o wyrwaniu się spod skrzydeł wszechwiedzącego rodzinnego konowała, gdy moi wiejscy krewni w każdym odrobinę bardziej skomplikowanym przypadku wychodzą ze skierowaniem do specjalisty lub do przychodni w szpitalu wojewódzkim.
IV kwartał, dla prowadzących samodzielnie działalność gospodarczą, to wrzód na przedłużeniu pleców. Składka bowiem po IV kwartale, na podstawie wynagrodzeń którego będzie wyliczana, wzrasta wskutek takich elementów jej podstawy, o których taki przedsiębiorca może tylko śnić. Są to: 13-ki, 14-ki, premie kwartalne i roczne, barbórkowe itp.. Czemu od nich nie jest zależna składka KRUS??? Cemu nikt nie bierze pod uwagę rzeczywistych przchodów czy dochodów samodzielnego przedsiębiorcy? Czemu na podstawę jego składki wpływają wynagrodzenia dobrze opłacanej pani X, przesiadującej pół dnia w księgowości nad przeglądaką internetową?
Jak w tej sytuacji w rzekomym państwie prawa nie popierać szarej strefy?
Takie rozwiązanie to rzeczywiste uproszczenie, ale nie z powodu 4-krotnego w roku sprawdzania wysokości składek, a z powodu 4-krotnie rzadszego wysłuchiwania przeklęć przez armię zus-owskiej biurokracji.
Bza@ / 87.105.145.* / 2009-02-20 20:15
Dlaczego Senat nie przemyślał, że w roku 2009 będą niższe pensje co za tym idzie niższa średnia krajowa?. Dlaczego firmy maja płacić składki od zawyżonej średniej krajowe. Ja wolę system taki jaki był , że co trzy miesiące płaciłam w miarę realne składki. Za pół roku średnia krajowa spadnie dużo poniżej tej z ostatniego kwartału 2008 roku. Dlaczego ja mam płacić cały rok stawki od nieaktualnych podstaw. To zwykłe oszustwo a nie pomoc dla ledwo dających sobie radę Firm!. Pozdrawiam wszystkich prywaciarzy nie dajmy się. Po prostu ulżyłam sobie zwalniając dwóch pracowników. Państwo nie dało mi wyboru.
Pani Kowalska / 87.105.145.* / 2009-05-21 23:02
Zgadzam się . W II półroczu średnia krajowa jest dużo niższa niż w poprzednim roku w IV kwartale. To zwykłe zdzierstwo - nie powiem, że oszustwo Państwa!. Czyli okradanie tych firm, które ledwie zipią. Co komu szkodzi, żeby prawidłowo naliczać średnie co kwartał. Tylko, że państwo dobrze wie, że , że byłoby mniej .A tak to udaje, że pomaga przedsiębiorcom. Do d..py z takim prawem. Podobnie jest z bankami, skończyło się i banki kombinują jak tu oskubać klienta. Pan Jarosław Kaczyński ma rację, że nie ma konta!. W ciągu roku opłaty różniste są już poważne. A my biedni moglibyśmy zapłacić za kwartał za prąd. I tak w kółko. Realne płace lecą na łeb na szyję. I komu to żyje się lepiej ?. Młodym w Anglii - chyba.
Bernard+ / 79.187.8.* / 2009-02-20 11:17
Zmiana jest ułatwieniem mało istotnym a bardzo dla mikroprzedsiębiorców kosztownym. Jest to, więc raczej niedźwiedzia przysługa. Dlaczego? Bo w 4 kwartale średnia płaca w sektorze przedsiębiorstw jest zawsze najwyższa, bo zawyżają ja np. górnicy otrzymujący w grudniu 2 miesięczne pensje jedną normalną i drugą 4 grudnia z okazji Barbórki. Tymczasem w 2009 roku spodziewany jest spadek przeciętnych płac, bo spadają zamówienia będą przestoje i zwolnienia spowodowane kryzysem i w tym trudnym roku osoby prowadzące działalność gospodarcza mając niższe dochody lub ponosząc straty będą musiały płacić przez cały rok znacznie podwyższone składki zdrowotne. To samo dotyczy już wprowadzonej podstawy składek na 40 letnich uprzywilejowanych emerytów i urzędników ZUS. nikt, bowiem nie ma już złudzeń, że płać obowiązkowe składki opłaca sobie jakieś ubezpieczenia. Wszyscy przedsiębiorczy Polacy, którzy nie są analfabetami funkcjonalnymi już wiedzą, że płacą podatek dla rozdętej administracji a nie żadne składki, bo jak sama nazwa wskazuje chlebak służy wojsku do noszenia granatów a składki ZUS i NFZ do ściągania podatków na finansowanie przywilejów rozdanych wybranym grupom wyborców w celu wygrania wyborów przez kłamliwych polityków.
Prawdziwym ułatwieniem dla przedsiębiorców bez skutków ubocznych dla budżetu byłoby uproszczenie zasad obliczania i opłacania wszystkich składek i podatków. Np. zlikwidowanie sztucznego a kosztownego podziału składek na 2 części, które obie są przecież ostatecznie płacone przez pracodawcę, ale jedna jest potrącana z płacy brutto zapisanej przez pracodawcę w koszty płacy pracownika a druga zapisywana jest w koszty pozapłacowe, co tylko podraża i komplikuje księgowość i rozliczenia z ZUS. Drugą taką głupotą administracyjną jest podział składki Zdrowotnej na część odliczaną od podatku i część nieodliczaną od podatku. A można by prosto obniżyć podatek o 7, 25% i ustanowić jedną składkę 9% obliczaną od tej samej podstawy. Co składki ZUS. te same pieniądze do budżetu wpłynęłyby od pracowników i pracodawców a system byłby tak prosty, że do obliczania wszelkich jego obciążeń wystarczyłby zwykły kalkulator? Trzeba tylko przyjąć zasadę, że płaca brutto lub dochód z działalności gospodarczej są podstawą do obliczania wszelkich obciążeń wg schematu Brutto = dochód =podstawa obliczania składek obowiązkowych a pozostały po potrąceniu składek dochód jest podstawa opodatkowania podatkiem dochodowym. Tymczasem mamy w Polsce taki system, że żaden polak posiadający wyższe wykształcenie nie specjalistyczne księgowe mając kalkulator i dzienniki ustaw z przepisami nie potrafi obliczyć nikomu ustawowych obciążeń od wynagrodzenia. Podejrzewam, że 99% posłów nie zdałoby egzaminu, jaki na studiach z rachunkowości zdają studenci mając do rozwiązania zadanie: płaca brutto pracownika wyniosła 3250, 50zł oblicz płace netto i składki ubezpieczeniowe do przekazania do ZUS oraz zaliczkę na podatek dochodowy za ten miesiąc. Oblicz ile wyniesie całkowity koszt pracodawcy poniesiony z tytułu umowy o prace z tym pracownikiem.
Biznesmenka / 87.105.145.* / 2009-02-20 12:10
To jest największe oszustwo Państwa (Może Przyjaznej Komisji!?) Dla prowadzącego firmę to jest większe obciążenie bo średnia w styczniu, lutym, czy marcu jest inna - dużo, dużo mniejsza a składki płacimy z największej podstawy przez cały rok. Wiadomo, że pensje w 2009 roku będą o wiele niższe z uwagi na kryzys. A ZUS już się zabezpieczył i na cały rok płacimy najwyższe składki na ubezp.społeczne i zdrowotne. ŻADNA ŁASKA. Co ZUS zrobi, jeżeli np. w II kw. średnia pensja wyniesie 2 200 zł a nie 3 300. Czy zwróci mi nadpłatę. Takie działanie to żadna dobroć dla Pracodawcy. Tylko LICHWA !!. Podobnie z uproszczonymi zaliczkami. W ubiegłym roku płaciło się wyższe podatki bo był dobry rok dla Firm. I wyliczona składka uproszczonego podatku 1/12 wyniesie np.1500 zł. I po wybraniu tej opcji, nie można przez cały rok odstąpić od tego mimo, że przez pół roku ma się zero przychodów!. I nie ma zmiłuj się. Trzeba płacić co miesiąc te 1500 zł. Dopiero w następnym roku można uzyskać zwrot - rozliczając się z rocznego PIT. Czy Państwo myśli, że pracodawcy dadzą się złapać na ten haczyk. I tak czy owak - przyjazne Państwo to nie jest tylko wyłudzenie pieniędzy od tych co jeszcze "dychają". Bo lepsze jest wyrejestrowanie firmy i ponowne zarejestrowanie. Inaczej Państwo dobije pracodawcę. Kto tam siedzi i wymyśla takie projekty??.
Ja jestem tylko inżynierem a księgową zostałam z musu - aby zaoszczędzić na Biurze Rachunkowym.
bizneskobita / 87.105.145.* / 2009-05-21 23:32
Podobnie jak powyższa biznesmenka, ja jestem mgr inż , a z musu jestem księgową w Firmie męża. (Obecnie zawieszona-branża budowlana). Nie stać było nas płacić Biurowi Rachunkowego 500 zł miesięcznie za prowadzenie spraw ZUS ( zatrudniał 6 ludzi - obecnie bezrobotni) czy podatkowych. Zaliczyłam dwie kontrole w skarbówce, i jedną za trzy lata w ZUS. I jakoś bezbłędnie. Owszem były drobne potknięcia - np. wpłata podatku za kwartał - pomimo, że pieniądze z ostatniej faktury wpłynęły już w miesiącu następnego kwartału. Musiałam się wytłumaczyć, dlaczego. Poprzestawiali mi wpłaty , I kw. nadpłata, II kw. niedopłata, III kw - ok. i IV nadpłata. Czy to takie przestępstwo, że fakturę z 25 marca rozliczyłam w I kw. a powinnam w II bo pieniądze wpłynęły 4 kwietnia!. Jak powiedziałam, że dla mojej wygody , że każdy kwartał mam w osobnej koszulce i nic mi nie umknie. A że wcześniej zapłaciłam niż obowiązek powstania takiego zobowiązania. I tak trzeba było zapłacić to co trzeba i było zapłacone. Pamiętam jak jeszcze nie miałam Płatnika i korzystając z komputera stworzyłam arkusze Deklaracji. I o dziwo komputer tak przeliczał, że miałam 1 grosz niedopłaty przez okres ok. 10 miesięcy. I jak dostawałam plik dokumentów za każy miesiąc do korekty. Wyliczyłam, że ok. 7 zł kosztowała jedna przesyłka, a niedopłata tylko 1 grosz. Wystarczyło, abym dopłaciła 10 groszy i po krzyku. Ale co by biurokraci w Zus,ie mieli do roboty. Podobnie jak to "ułatwienie" 1/12 podatku jako "uproszczenie" w opłatach podatków. Ja na to się nie złapałam. bo potrafiłam logicznie myśleć. A znam takich co płaczą. I poradziłam im jak ja zrobiłam, gdy nie mogłam przejść z zasad ogólnych na ryczałt w ciągu roku. Więc powiedziałam, że likwiduję działalność i otwieram na nowo już jako ryczałt. I do dzisiaj jestem na ryczałcie. Dlatego samemu trzeba myśleć a nie słuchać co radzą ci z urzędy skarbowego. Byłam świadkiem jak pani doradzała panu - na przewodnika aby obrał Zasady Ogólne. Więc jak wyszedł z budynku zaczepiłam go i powiedziałam, że lepiej aby wybrał ryczałt. Przedstawiłam mu przykłady obu i sam aż oczy otworzył ze zdziwienia. Zdziwił się ,że pani mu nie powiedziała, że lepiej byłoby dla niego ryczałt. Na to ja, że ona reprezentuje Urząd i patrzy jak jest lepiej ale dla nich. A my się nie damy.

Najnowsze wpisy