Jest taki kawał;
"Synku co będziesz robił jak dorośniesz - pyta dziadek
Skonczę studia, założę własny interes - odpowiada wnuczek
A jak Ci się nie uda - mówi dziadek
To się zajmę polityką i zostanę posłem "

I coś w tym jest. Te nowe regulacje są nakierowane na załatanie dziury budżetowej.
Więcej pomyłek - więcej kar - czysty zysk.

Gdyby do rzadu przyjmowaniu byli ludzie z odpowiedznim stazem pracy we własnej firmie lub prowadzacy z suckcesem panstwowa firme to nie byloby takich pomysłow.Słusznie niektorzy Panstwo zauważaja,ze niech kazdy porpacuje na swoim to zaraz zmieni zdanie i punkt widzenia na wiele spraw.Tylko co robia ci ekonomiczni dorac\dcy,oni chyba tez tylko teoretycy,bo praktyk mysli inaczej i szuka jasnych,czytelnych rozwiazan.Rzeczywiscie nic tylko pogratulowac takich pomysłow,nie szkoda na nie czasu???Az mi brak słow by dalej pisac .Popieram wypowiedzi i oburzenie co checi zmian.

Wszyscy poniżej słusznie wykazują, że taka zmiana przepisów o VAT którą się przygotowuje jest szkodliwa dla gospodarki, szkodliwa dla prywatnych firm. Więc dlaczego Rząd i Parlament miałby to uchwalać i wprowadzać? Wydaje się, że dlatego, że będzie to zdaniem urzędasów korzystne dla budżetu, bo im trudniej będzie firmom odliczyć zapłacony VAT, im dłuższa i bardziej skomplikowana procedura tym więcej nieodliczonego podatku zostaje w budżecie i dzięki temu będzie można więcej wydać na różne pomysły i obietnice wyborcze. Będzie, więc lepiej dla tej części społeczeństwa, która żyje z podatków i obciążeń parapodatkowych takich jak składki obowiązkowych ubezpieczeń. My przedsiębiorcy musimy uzmysłowić naszym pracownikom i ich rodzinom, że aby lepiej, żyć musimy rozwijać gospodarkę a nie biurokrację i rozwijać przedsiębiorczość a nie system rozdawnictwa publicznych pieniędzy. Bo już dziś mamy najniższy w Europie wskaźnik osób pracujących wśród ludności w wieku produkcyjnym i równocześnie mamy najwyższy stosunek pracujących w sferze budżetowej do zatrudnionych z sfery przedsiębiorstw. Czyli coraz mniejsza liczba pracujących tam gdzie wytwarza się dochód narodowy musi w Polsce utrzymywać coraz większą liczbę osób opłacanych z tego dochodu a to prowadzi do samozagłady, bo coraz liczniejsza kasta urzędników i pracowników sfery budżetowej oraz coraz liczniejsza armia młodocianych emerytów i rencistów, którzy otrzymali renty za łapówki, chodzi do urn wyborczych i wybiera do sejmu i senatu polityków obiecujących dalsze rozwijanie tej właśnie polityki, która spowodowała już, że Polska ma ostatnie miejsce w UE pod względem dochodu narodowego na głowę mieszkańca oraz największy odsetek dzieci niedożywionych. Dalsze kontynuowanie takiej polityki może tylko prowadzić do tego, że również Bułgaria i Rumunia za kilka lat będą miały wyższy poziom życia niż My Polacy. Stanie się to wtedy, gdy skonsumujemy już strumień dodatkowych pieniędzy płynący z UE i będziemy musieli sami się utrzymywać za własne sprzedane towary i usługi.

a może poprostu wprowadzić możliwość odliczenia VATu od zakupów dopiero po zapłaceniu za dostawę. Zminiejszą się zatory płatnicze. W dochodówce też powinno się wprowadzić metodę kasową.

Dlaczego Ministerstwo finansów robi coś co jest niezgodne z ideą upraszczania zycia przedsiebiorcom? Czy Pani Kinga Baran - znana mi z wykładów jako doskonały fachowiec tym razem optuje za rozwiązaniem IDIOTYCZNYM. Dlaczego Ministerstwo finansów wytwarza przepisy zagmatwane i wytwarzające możliwość powstawania błędów? Czy celem wytworzenie pola działalnia dla "skutecznych kontroli podatkowych? Czy celem są przypisy i robienie z przedsiębiorców "przestępców podatkowych?
Dlaczego Departament Podatków Ministrstwa Finansów kpi sobie z Ustawy o Rachunkowości, która powstała w Departamencie Rachunkowości TEGO SAMEGO MINISTERSTWA.

i co się tak dziwicie - głosując na takich ludzi, mamy takie projekty ustaw na jakie ich intelektualnie stać. Już lepiej niech dalej zajmują się d... pani ...... i niech się trzymają ze swymi głupotami z dala od gospodarki. Od kiedy zajęci są d...... mamy PKB na poziomie najwyższym od kilkunastu lat.

Jak widać Państwo nasze znalazło nowy sposób na sfinansowanie sobie swoich poczynań. Strach się bać. I dalej uderzenie w inwestorów bo po co mamy sie rozwijać. A kaczka buduje sobie ogrzewany chodnik przed pałacem.... a skąd pójdą pieniążki myślicie????