Więc tak jak napisałem- z dniem podpisania umowy powstaje tytuł do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego. To, czy obowiązkowych, czy dobrowolnych zależy od tego, czy zleceniobiorca ma inne tytuły. Ubezpieczenie trwa, mimo tego że zdarzają się miesiące w których nie dochodzi do uzyskania wynagrodzenia- w deklaracji rozliczeniowej do ZUS, w RMUA są składki zerowe. Nie przerywa to ubezpieczeń, s. emerytalna jest ewidencjonowana w kwocie należnej 0 zł, ale miesiąc taki jest miesiącem składkowym.
ALE !
Zwłaszcza w przypadku gdy całość wynagrodzenia jest uzależniona od efektu- jest otwarta droga do zakwestionowania umowy jako zlecenie, bo to ewidentna umowa o dzieło, umowa rezultatu, a więc możliwość wstecznego uznania jej pozorności, a więc uznanie, że tytułu do ubezpieczeń nie było, składki są do zwrotu itd. Bo dzieło, poza 1 wyjątkiem, nie jest podstawą ubezpieczeń, nawet dobrowolnych.