Co mam zrobić jestem w takiej sytuacji że sąd przyznał alimenty na nieletniego syna zrozumiałe ale teraz syn jest osobą pełnolenią się nie uczy i alimenty praktycznie wygasły ale w wyniku zawirowań rodzinych(pozew rozwodowy żony następnie rozwód)syn już pełnoletni został przy mnie.Sytuącja mieszkaniowa mimo rozwodu zmusza nas z byłą żoną do wspólnego mieszkania.Kiedyś zeby mi dopiec przy spużnieniu się z alimentami nasłała do zakładu komornika i on zabierał alimenty z mojej pensji i mimo to że syn jest już pełnoletni i się nie uczy tylko pracuje drywczo komornik dalej pobiera alimenty i przekazuje byłej żonie i gdy syn chce odzyskać te pieniądze to się smieje mu w twarz i mówi że przyszły do niej.Jak sam poszedłem do komornika i prosiłem o pzestanie pobierania alimentów to mnie wyśmiał a o udzileniu porady co mam z tym fantem zrobić nawet nie chciał dyskutować.Więc jak to jest przecierz komornik swietnie zdaje sobie z tego sprawę ma datę urodzin dzicka w imieniu którego pobiera alimenty i nie musi od byłej żony wymagać choćby zaświadczenia czy dzieko uczy się dalej.Ja w tej sytuacji czuję się okradany widzę że komornikowi będzie wszystko jedno do kiedy będzie pobierał alimenty nawet chyba jeszcze wtedy gdy syn będzie miał 50 lat.Co można zrobić z taką kobietą która bezprawnie przyjmuje w dalszym ciągu alimenty które jej się nie naeżą gdyby jeszcze pomagała finansowo synowi czy prowadziła wspólną kuchnię żwiąc syna ale tego niema bo z snem prowadzimy wspólne gospodarstwo domome.Czy można to nazwać wyłudzeniem pieniędzy o demnie czy była żona jak składała wniosek do komornika tak teraz niema obowiązku zgłoszenia komornikowi nowych okoliczności które nie pozwalają jej na dalsze przyjmowanie alimentó czy może je dalej bezkarnie pobierać.