[DeL]
/ 83.16.13.* / 2008-05-30 10:38
Po pierwsze, można jednocześnie pozostawać w dwóch stosunkach pracy w różnych firmach (pomijam wypadki, gdy zabrania tego umowa o zakazie konkurencji). Jednak wykonywanie pracy dla dwóch szefów może być nie do pogodzenia, głównie ze względu na czas pracy.
Kolejnym rozwiązaniem jest rozpoczęcie pracy w nowej firmie podczas urlopu wypoczynkowego w dotychczasowej. Jest to niezgodne z celem urlopu, jakim jest wypoczynek, jednak nie ma zakazu pracy w tym czasie. Kiedyś istniał, ale teraz prawo nie reguluje tego, co pracownik ma robić na urlopie.
Szef nie może więc obniżyć pracownikowi wynagrodzenia ani zwolnić dyscyplinarnie z tego powodu, że naruszył swe podstawowe obowiązki pracownicze. Do ich naruszenia nie dochodzi, bo szef nie może wnikać w to, jak pracownik wykorzystuje swój wolny czas.
Udzielenie urlopu wypoczynkowego to jednak uprawnienie pracodawcy. Co prawda art. 1671 k.p. przewiduje, że może on wysłać pracownika na przymusowy urlop w trakcie wypowiedzenia, ale w drugą stronę ta zasada nie działa. Maksymalny wymiar takiego przymusowego wypoczynku to cały urlop zaległy i proporcjonalny za dany rok z art. 1551 k.p.
Jeśli natomiast to pracownik występuje z wnioskiem o urlop, to ostateczna decyzja, czy dać wolne, należy do pracodawcy. Może on udzielić więcej dni bieżącego urlopu, niż wynika to z wyliczenia proporcjonalnego. Zwykle pracodawcy zgadzają się na urlop zaległy i proporcjonalny w okresie wypowiedzenia (lub sami go udzielają), bo inaczej za niewykorzystany wypoczynek musieliby zapłacić przy rozwiązaniu umowy ekwiwalent pieniężny.
Oczywiście na urlopie można też przebywać przy rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron, z tym że wówczas pracodawca nie może na urlop wysłać przymusowo. Warto pamiętać, że pracodawca może odwołać pracownika z urlopu, ale wolno mu to zrobić tylko wtedy, gdy wymagają tego okoliczności nieprzewidziane w chwili rozpoczynania urlopu (art. 167 k. p.).