Forum Forum prawnePracy

Urlopy na żądanie będą zlikwidowane?

Urlopy na żądanie będą zlikwidowane?

Money.pl / 2008-02-02 11:38
Komentarze do wiadomości: Urlopy na żądanie będą zlikwidowane?.
Wyświetlaj:
Łowca lamerów / 81.210.27.* / 2008-08-18 09:48
"Organizacje pracodawców chcą likwidacji urlopów na żądanie i kar za porzucanie stanowiska pracy - pisze dziennik Polska ."

Chyba miało myć: "Organizacje pracodawców chcą likwidacji urlopów na żądanie i WPROWADZENIA kar za porzucanie stanowiska pracy - pisze dziennik Polska ."

:-)))
jaaaaaa / 195.22.97.* / 2008-02-13 11:51
Porzucanie porzucaniem, ale może by sie zająć poprawą warunków pracy ("jeśli są niezadowoleni, nie wahają się odejść") a nie karaniem pracowników za to,że chcą dobrze pracować na dobrych warunkach?
praktyk / 83.4.147.* / 2008-08-22 12:09
Powinny być tylko w logicznie uzasadnonych przypadkach bo nie można sobie nawzajem utrudniać.
PO / 153.19.91.* / 2008-02-07 13:06
PO nie wprowadzi tego
!
maxxxx / 83.10.164.* / 2008-02-05 22:40
To głupota w nie kturych firmach nie można sie doprosic mawet urlopu zwykłego ,a urlop na żadanie to łaska i tak my na tym tracimy jako pracownicy bo mamy zabieranepo czesc z pensj oraz całom badz częśc premi .Tak najlepiej zabrac pracownikowo wszelkie prawa .Niech korzysta pracodawca . Apużniej sie dziwowac ze w polsce nima kto pracoawc jak tak traktują pracownika w polsce .Zlikwidowanie urlopów na żądanie to bzdura.Popieram teom osobe co to napiasła (lepiej niech zlikwidują składkę chorobową, bo płacimy
zdrowotną i niech zlikwidują składkę rentową i emerytalną i
wprowadzą jedną mniejszą, bo i tak z dwóch naraz się nie
korzysta. to wszystko jest bez sensu- biorę urlop na żadanie!) Dzięki!!!!!!!!!
bimber / 2008-02-06 16:44
Do maxxx
- naucz się pisać po polsku i podstaw ortografii bo aż trudno to przeczytać (cyt: kturych, puźniej itp.)
Proszę !!!
bimber2 / 83.31.23.* / 2008-02-10 00:34
bimber,za dużo wypiłes.
maxxxx / 83.10.164.* / 2008-02-05 22:39
To głupota w nie kturych firmach nie można sie doprosic mawet urlopu zwykłego ,a urlop na żadanie to łaska i tak my na tym tracimy jako pracownicy bo mamy zabieranepo czesc z pensj oraz całom badz częśc premi .Tak najlepiej zabrac pracownikowo wszelkie prawa .Niech korzysta pracodawca . Apużniej sie dziwowac ze w polsce nima kto pracoawc jak tak traktują pracownika w polsce .Zlikwidowanie urlopów na żądanie to bzdura.Popieram teom osobe co to napiasła (lepiej niech zlikwidują składkę chorobową, bo płacimy
zdrowotną i niech zlikwidują składkę rentową i emerytalną i
wprowadzą jedną mniejszą, bo i tak z dwóch naraz się nie
korzysta. to wszystko jest bez sensu- biorę urlop na żadanie!) Dzięki!!!!!!!!!


To głupota w nie kturych firmach nie można sie doprosic mawet urlopu zwykłego ,a urlop na żadanie to łaska i tak my na tym tracimy jako pracownicy bo mamy zabieranepo czesc z pensj oraz całom badz częśc premi .Tak najlepiej zabrac pracownikowo wszelkie prawa .Niech korzysta pracodawca . Apużniej sie dziwowac ze w polsce nima kto pracoawc jak tak traktują pracownika w polsce .Zlikwidowanie urlopów na żądanie to bzdura.Popieram teom osobe co to napiasła (lepiej niech zlikwidują składkę chorobową, bo płacimy
zdrowotną i niech zlikwidują składkę rentową i emerytalną i
wprowadzą jedną mniejszą, bo i tak z dwóch naraz się nie
korzysta. to wszystko jest bez sensu- biorę urlop na żadanie!) Dzięki!!!!!!!!!

wyzwolona / 83.9.122.* / 2008-02-06 18:01
Jestem pracownicą jednego z banków, który obecnie przeżywa fazę zmian na skutek procesu reorganizacji i koncentracji stanowisk w dużych centrach. Zaczęłam korzystać z tego prawa natychmiast po jego wprowadzeniu, gdy tylko mój szef tłumacząc się ogólnie pojętym interesem firmy przekładał od tygodni mój planowany urlop oraz dążył do skrócenia mojego urlopu do wymogów ustawowych 10 dni. Pracując często po 12 i więcej godzin nie byłam w stanie odzyskać należnych mi dni wolnych za czas przepracowany po godzinach. Wobec tak rygorystycznej polityki personalnej i w świetle nowej sytuacji, w której się znalazłam, a więc przed otrzymaniem grupowego wypowiedzenia na skutek reorganizacji mojego miejsca zatrudnienia i centralizacji w nowych rejonach na terenie Polski, poczułam się wolna i jestem skłonna zdecydowanie opowiedzieć się za utrzymaniem urlopu na żądanie jako jednego z nielicznych przywilejów danych pracownikom na gruncie prawa. Wobec przejawów ciemiężenia pracowników co zdaża się powszechnie w bankach i wciąż skromnych możliwości dochodzenia praw pracowniczych opowiadam się po stronie utrzymania urlopu na żądanie. Zanim nasi szefowie do końca nas wyeksploatują pod płaszczykiem działania z ramienia prawa na rzecz organizacji, która reprezentują, pozbandą nas wiary we własne możliwości i siły, uwierzmy że powinniśmy nauczyć się walczyć o swoje prawa oraz o niezabieranie nam nielicznych przywilejów pracowniczych. Jest to jedyny przejaw niezależności, jaki ma podwładny wobec swojego przełożonego, który wykorzystuje swoją nadrzędną pozycję wobec pracowników. Nie bójmy się i otwarcie próbujmy dochodzić swoich praw notorycznie łamanych przez pracodawców. Ja w każdym bądź radzie nie zamierzam chować głowy w piasek i otwarcie zamierzam podjąć walkę o swoje prawa.
Jestem pracownicą jednego z banków, który obecnie przeżywa fazę zmian na skutek procesu reorganizacji i koncentracji stanowisk w dużych centrach. Zaczęłam korzystać z tego prawa natychmiast po jego wprowadzeniu, gdy tylko mój szef tłumacząc się ogólnie pojętym interesem firmy przekładał od tygodni mój planowany urlop oraz dążył do skrócenia mojego urlopu do wymogów ustawowych 10 dni. Pracując często po 12 i więcej godzin nie byłam w stanie odzyskać należnych mi dni wolnych za czas przepracowany po godzinach. Wobec tak rygorystycznej polityki personalnej i w świetle nowej sytuacji, w której się znalazłam, a więc przed otrzymaniem grupowego wypowiedzenia na skutek reorganizacji mojego miejsca zatrudnienia i centralizacji w nowych rejonach na terenie Polski, poczułam się wolna i jestem skłonna zdecydowanie opowiedzieć się za utrzymaniem urlopu na żądanie jako jednego z nielicznych przywilejów danych pracownikom na gruncie prawa. Wobec przejawów ciemiężenia pracowników co zdaża się powszechnie w bankach i wciąż skromnych możliwości dochodzenia praw pracowniczych opowiadam się po stronie utrzymania urlopu na żądanie. Zanim nasi szefowie do końca nas wyeksploatują pod płaszczykiem działania z ramienia prawa na rzecz organizacji, która reprezentują, pozbandą nas wiary we własne możliwości i siły, uwierzmy że powinniśmy nauczyć się walczyć o swoje prawa oraz o niezabieranie nam nielicznych przywilejów pracowniczych. Jest to jedyny przejaw niezależności, jaki ma podwładny wobec swojego przełożonego, który wykorzystuje swoją nadrzędną pozycję wobec pracowników. Nie bójmy się i otwarcie próbujmy dochodzić swoich praw notorycznie łamanych przez pracodawców. Ja w każdym bądź radzie nie zamierzam chować głowy w piasek i otwarcie zamierzam podjąć walkę o swoje prawa.
obserwator / 2008-02-08 06:08 / Tysiącznik na forum
Zgadzam się z Pani wypowiedzia, ona jest życiowa i prawdziwa, bo tak się dzieje. Jeżeli wlasność kapitału, obecnie zagranicznego, zadecyduje o zmainach to one nastąpia. Pracownicy to nie właściciele, muszą robić co sie im każe. Firmy duze, ponadnarodowe, wykorzystują ludzi do swoich celów i porzucaja jak nie pasuja w kadrze jak w fotografi.Szczęsliwcy Ci ktorzy w wyscigu szczurow zwyciężają, pracuja duzo i ofiarnie, maja zarobki ale różnie z tym bywa, w USA generalnie z każdym rokiem pracownicy mniej zarabiaja, zatem to przyjdzie do Polski, już przychodzi, bo my wszystko małpujemy po USA, ale czy warto za wszelką cenę. Żal mi młodych bo ich małżeństwa się sypia, rodzina nie jest szczytem marzeń, rozwody przekrocza 50%. Zatem Ci co wybrali PO zagłosowali za szybszym wprowadzeniem wyniszczających człowieka metod pracy. O starszych pracownikach nie mówie, bo o nich sie nie mówi, najchetniej nikt im by nic nie dal, eutanazję to może tak, w przyszłości na pewno. Jedynym zgrzytem jednodniowych urlopów sa zachowania lekarzy, ale to wina politykow i lobby lekarskiego ktore dla własnych celow torpeduje reformy bo widzi sie samych siebie a nie widzi się pacjentow ktorzy łożą skladkę na ochrone swojego zdrowia. Urzednicy, wykształciuchy nie potrafią zarządzać służbą zdrowia, bo na dzień dzisiejszy to juz nie jest służba zdrowia bo nie słuzy zdrowiu, strajki polegające na odchodzeniu od lózek to podcinanie galęzi na ktorej się siedzi.
praktyk / 83.4.147.* / 2008-08-22 12:25
Takie zachowanie z-cy ordynatora w jednej z zasłużonych klinik neurochirurgii- opisuję: pacjętka po operacji wychodzi dzisiaj po leczeniu do domu - 3 godziny siedzi na korytarzu i czeka na wypis i dalsze zalecenia na zapytanie członka rodziny ile jeszcze musimy czekać pada odpowiedź lekarz oczywiście odwrócony jest tyłem do pytajacego - ,,mam ważniejsze sprawy niż wypisywanie jakiegoś skierowania" . Co do ,,polityków" - grają tymi samymi znaczonymi kartami stąd ten stan
bull 123 / 87.205.195.* / 2008-02-05 10:36
"jeśli są niezadowoleni, nie wahają się odejść, co, zdaniem Polski , stwarza olbrzymie kłopoty firmom. "
1.Tak jest -wprowadzić niewolnictwo.
2. Chłostę -za niewystarczająco poddańcze spojrzenie na szefa.
3. Przeciąganie pod kilem -za oczekiwnie jakichkolwiek pieniędzy za pracę.
Byle jaki Kraj , rządzony przez byle kogo i z byle jaką zawartością. Czas wyjeżdżać.
DORADCA PERSONALNY / 83.238.224.* / 2008-02-07 13:28
TAK !!! Kocham t o miejsce POLSKA-ale coraz bardziej nienawidzę tego co się tu dzieje!! Politycy - niejednokrotnie też urzednicy - dobrze zabezpieczeni i różne lobby, które tłumaczą prawem, swoje żądania i działania w Sejmie, zmierzajace do tego... by jeden jeżdził Volvo i miał dwa domy z basenem, kosztem setki innych, którzy nie beda mieli 1 raz w roku, na wyjazd pod namiot, nie mówiąc juz o prawie do urlopu!!! Niech do końca życia poddańczo pracują i nie ważą się jęknąć. No i jeszcze wprowadźmy to zabezpieczenie dla Panów Posłów by mieli z czego ZYĆ PO KADENCJI !!! GRANDA!! Niewolnictwo czystej wody dla obywateli i kolorowe życie dla WYBRAŃCÓW' ?? - a może by tak wprowadzić jednak motywowanie??? To w firmach, które szanują pracowników działa - i do takich firm pracownicy się garną...ale tam można zarobić : na drozejący gaz, wodę, chleb i kilka innych rzeczy panowie z LEWIATANA I KOCHANI POSŁOWIE !!! ..doradca personalny ...:P
malinowykrul / 78.28.4.* / 2008-02-05 19:01
lepiej niech zlikwidują składkę chorobową, bo płacimy zdrowotną i niech zlikwidują składkę rentową i emerytalną i wprowadzą jedną mniejszą, bo i tak z dwóch naraz się nie korzysta. to wszystko jest bez sensu- biorę urlop na żadanie!
mechanizm finansowy / 2008-02-03 01:39 / Bywalec forum
"Ograniczenie możliwości porzucenia pracy jest zasadne."
-NAKAZ PRACY!
To chyba nikomu sie nie śniło, że "liberalna" PO narzuci obywatelom przymus pracy!
Elendir / 2008-02-04 21:33 / Łowca czarownic
A przeczytałeś następne zdanie?

To mogłaby być sankcja dla tych, którzy wyjeżdżają na przykład do Wielkiej Brytanii i nie zawiadamiają szefa, że do firmy już nie przyjdą

W zupełności zgadzam że za brak poinformowania szefa że do pracy się już nie przyjdzie powinna być kara (chyba że umowa właśnie wygasa)
Pajchiwo / 2008-02-04 14:50 / Tysiącznik na forum
heh - nie przesadzajmy - na razie to nie ma nic wspólnego z obecnym Rządem.
Chyba, że (tradycją charakterystyczną dla brukowców) połączymy wszystko co złe z aktualną władzą i tajemniczymi "nimi" :)
Pajchiwo / 2008-02-02 17:18 / Tysiącznik na forum
No - ten pomysł to naprawdę się kwalifikuje na "debilizm roku".
Jeszcze więcej takich i naprawdę trzeba się będzie rozglądać za jakimś krajem przyjaznym emigrantom.
kungfumiszcz / 2008-02-02 12:09
przywróćmy także przymus pracy. policja będzie ścigać niebieskie uchylających się od roboty :>
przyjaznepaństwodziała / 83.24.210.* / 2008-02-02 11:38
a co ze zwolnieniami lekarskimi, również?

Najnowsze wpisy