Forum Forum prawneBankowe

wyłudzony kredyt-skradzione dokumenty

wyłudzony kredyt-skradzione dokumenty

Kasiula.m / 83.19.82.* / 2008-12-27 12:42
Witam ,dzisiaj dostałam blankiety wpłat dot. umowy kredytowej zawartej
17.12.2008 r., oczywiscie takiej umowy nie podpisywalam, do sklepu sie nie
moge dodzwonic, do banku ( Cetelem) takze nie, jedyne co mi chodzi po glowie to
to, ze ma to zwiazek z kradzieza dowodu osobistego i innych dokumentów, co zglosilam na policji tuz po kradziezy we wrzesniu... pytanie brzmi- jak sie obronic przed placeniem
rat i pewnie odsetek , ktore bank naliczy, pewnie trzeba bedzie zglosic zawiadomienie na policji....dzieki za ewentualne porady, moze ktos sie z tym spotkal.
p.s. jak zrobic zeby skradziony dowod widnial w ogolnym systemie bankowym?
Wyświetlaj:
Endriu 1 / 77.254.27.* / 2009-07-06 22:24
nie wyrabiać dowodu wyrobić paszport ktury jest potrzebny w poruszaniu się po krajach uni mając paszport bardziej spawdzają dane osoby
POLSKA to jedyny kraj uni gdzie ten dokumen za czasów komuny istniał tym bardziej ze jest drukowany na węgrzech jaki to kraj daje dane swoich obywateli obcemu ,dlatego czeka nas jeszcze raz wymiana dowodów i znowu ten głupi polakwyda pieniądze na ten głupi plastik proszę sprawdzić na rządowej stronie ilu polaków do dnia nie wyrobiłom tego g---a zginie i trzeba płacic lub powuctwo sądowe ale przegrane z prawnikiem Banku
kenaj / 77.91.7.* / 2009-07-06 20:44
Sprawa jest trudna i pracochonna,wymaga pomocy prawnika.Jeśli niczego nie podpisalem i powiadomilem o sytuacji bank,to kieruję prywatny akt oskarżenia wobec banku o próbę wyuludzenia nianależnego świadczenia,nękanie,straszenie,narażenie na szwank i temu podobne.Następnie pozew cywilny o solidne odszkodowanie za to wszystko.Potrwa to kilka lat.Przecież to bank udzieli kredytu nie dochowując należytej staranności i teraz liczy na nasze zmęczenie.Zróbmy wszystko aby się solidnie przeliczyl.Urząd Ochrony Konsumentów może być tu pomocny.
maminsynek / 2009-07-06 20:26 / Bywalec forum
Możesz dla bezpieczeństwa próbować poinformować inne banki o takiej sytuacji, żeby w razie gdyby pojawił się osobnik z Twoim dowodem nie udzielały mu kredytu, lub wezwały policję. Zainwestuj w prawnika, dowiedz się w których oddziałach udzielono już zaciągniętych kredytów, a nóż oszust będzie na tyle głupi, żeby brać w bliskich mu miejscowościach. Będzie wiadomo gdzie może ponownie uderzyć. Wszystko co piszę, starałbym się robić sam w takiej podbramkowej sytuacji. Wiem, że do wszystkiego potrzebne są pieniądze, ale zmobilizuj policję lub prokuraturę, wnieś sprawę ponownie, podpowiedz im, że banki zazwyczaj mają kamery, a nagrania przechowuje się 2 tygodnie, może akurat trafi się rysopis. Wiem, że to mało realne ale próbować można. Niestety polskie organy ścigania są bardzo odporne na wszelkie próby działania, a takich przypadków będzie przybywać, dlatego jesteś ostrzeżeniem dla każdego z nas. A policja i prokuratura jak zwykle nie zrobi nic, bo nagle każdy staje się anonimowy gdy trzeba kogoś złapać za poważniejsze przewinienie niż przejechanie na czerwonym.
ASIENKA / 94.193.78.* / 2009-03-23 13:27

trzeba bedzie zglosic zawiadomienie na
policji...

POLICJA NIC CI NIE POMOZE JA JESTEM W PODOBNEJ SYTUACJI BYLAM NA POLICJI I BYLO WTRZETE DOCHODZENIE I ZARAZ UMZONE I TAK MUSZE SPŁACAC KREDYTY I TAK CHOC NIE MAM NA TO ŚRODKOW BO NIE PRACUJE I MAM MALUTKIE DZIECKO POWODZENIA
maminsynek / 2009-07-06 20:12 / Bywalec forum
jak to jest w ogóle możliwe, że w Państwie prawa w 21 wieku takie sytuacje mogą mieć miejsce. Jakiś typ dostaje na swoje prywatne konto kupę forsy, a potem spłacać musi bogu ducha winna osoba. Skoro prokuratura umorzyła śledztwa pozostają dziennikarze jak zwykle. Nagłośnić sprawę, strać się udowodnić, że nie jest możliwe żebyś to Ty wzięła kredyt. Z tego co wiem na zachodzie takie przekręty są coraz powszechniejsze. A tak naprawdę to tylko i wyłącznie wina banków, po to jest to pieprzone zdjęcie w dowodzie, żeby na nie spojrzeć. Ja słyszałem o przypadkach zakładania firm na dane osób którym skradziono dowody a później prania za ich pośrednictwem pieniędzy. Znam takiego pokrzywdzonego osobiście 9 lat się z całym tym galimatiasem zmaga. Powinnaś pozbyć sie wszystkich dóbr, nieruchomości, poprzypisywać na rodzinę, albo sfingować sprzedaż. tak, żeby windykacja nie miała z czego ściągać. Poproś pracodawcę o wypłatę gotówkową, zamknij konta. I nagłośnij sprawę. Przecież to jakiś absurd, który może Cię prześladować do końca życia. Można jeszcze próbować wymienić dowód, zmienić adres zameldowania itd. Sam nie wiem co bym robił w takiej sytuacji. PESEL-u nie da się zmienić, ale skąd mieli Twój NIP?
bananqq / 2008-12-27 23:59 / Bywalec forum
Widziałęm program na podobny temat w tv, moge wiec powiedziec tyle co sam widzialem, mianowicie:
-jezeli to mozliwe udowodnic nalezy ,ze w dniu kiedy kredyt zostal przyznany bylo sie np w pracy wiec fizycznie nie moglo wziasc sie kredytu (np potwierdzenie od przelozonego)

-Porownac swoj podpis z tym na kredycie (fachowa analiza) ktora udowodni iz to nie pani podpisala druk dot. kredytu

Po zebraniu takich dowodow mozna wyslac te dokumenty (kopie) wraz z podaniem o prosbe anulowania kredytu do banku.
kasiula.m / 94.40.87.* / 2008-12-29 15:01
no i znowu nieporozumienie, poprzednio uzyskalam informacje, ze skradzione dokumenty zostaly zastrzezone we wszystkich bankach, jednak okazuje sie, ze Pani na mlinii wprowadzila mnie w blad... ech
co zas sie tyczy przedmiotowej sprawy- policje powiadomilam, prokurature rowniez, pisma z odpowiednimi zalacznikami do bankow poszly ( w tej chwili chodzi o LUKAS, CETELEM i GE MONEY), porada prawna zamowiona na przyszly wtorek i ... zostalo mi czekanie jak banki zareaguja, o szczegolach bede informowala na biezaco.
Jezeli macie jakies porady to bylabym wdzieczna, szczegolnie zalezy mi na kontakcie z ludzmi, ktorych spotkala podobna przykrosc, acha- caly czas szukam sposobu by zastrzec w jakiejs ogolnej bazie skradzione dokumenty.
kasiula.m / 83.19.82.* / 2009-02-10 16:55
cd.
W GE Money Bank i Lukas Bank uzyskalam pisemne zapewnienie, ze windykacje sie zawiesza do czasu rozstrzygniecia sprawy przez policje, jednak Cetelem Bank jest oporny i przysylaja mi ciagle monity i strasza windykacja... jak sie skutecznie od nich uwolnic?
asienka / 94.193.78.* / 2009-03-23 13:33

do czasu rozstrzygniecia sprawy przez policje,

tez czekałam i doczekałam sie umozenia sprawy i teraz ma juz to windykacja nic nie zrobisz nasze prawo jest takie ze złodzieje chodzą sobie wolno amy za nich płacimy
kasiula.m / 94.40.87.* / 2009-02-11 12:43
Ku przestrodze, teraz musze walczyc, zeby uniknac klopotow, bo pewnie Cetelem jest po jednych pieniadzach co ta Sigma.

http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny-reporterskie/magazyn-ekspresu-reporterow/wideo/09122008
kasiula.m / 83.19.82.* / 2009-07-05 06:44
Pozwólcie, że wrócę do sprawy, uzyskałam na dniach postanowienie prokuratury o umorzeniu postępowania w "moich" sprawach, pytanie- jak mam zareagować, chciałam już wysyłać pisma do banków z prośbą o wysłanie pism potwierdzających anulowanie przedmiotowych kredytów, ale pomyślałam, że zapytam Was co sądzicie:)
woj25@gazeta.pl / 83.19.82.* / 2009-07-05 06:43
Pozwólcie, że wrócę do sprawy, uzyskałam na dniach postanowienie prokuratury o umorzeniu postępowania w "moich" sprawach, pytanie- jak mam zareagować, chciałam już wysyłać pisma do banków z prośbą o wysłanie pism potwierdzających anulowanie przedmiotowych kredytów, ale pomyślałam, że zapytam Was co sądzicie:)

Najnowsze wpisy