Forum Forum emerytalneOFE

Emeryci wykończą polską gospodarkę?

Emeryci wykończą polską gospodarkę?

Money.pl / 2008-11-12 07:37
Komentarze do wiadomości: Emeryci wykończą polską gospodarkę?.
Wyświetlaj:
nie kon / 176.114.232.* / 2014-02-16 11:42
Rzady wykoncza polskie kobiety pracujace na trzech etatach jeden w domu i po dwa w pracy bo tyle obowiazkow sie doklada kobietom w pracy,ze spokojnie wystarczylo by pracy dla drugiej osoby.Przywileje skasowano najslabszym grupom spolecznym reszta ma sie dobrze.To swiadczy o slabosci naszych rzadzacych.
juzeff / 178.42.189.* / 2011-09-14 12:42
W dobie zaciskania pasa i podnoszenia podatków coraz częściej pojawia się temat przywilejów, jakimi cieszą się niektóre grupy w Polsce. Część wyjątkowych uprawnień skasowano, jednak liczba przywilejów wciąż pozostaje pokaźna. A ich ograniczanie idzie jak po grudzie.

W poszukiwaniu dodatkowych pieniędzy rząd sięgnął do kieszeni wszystkich Polaków – wyższe stawki podatku VAT czy przesunięcie środków z OFE do ZUS odczuwają wszyscy. Natomiast przywileje wybrańców kosztują nas majątek. Jak wyliczał portal Money.pl, do emerytur wszystkich uprzywilejowanych grup dopłacamy niemal 37 mld zł rocznie. Czyli ok. 1 tys. zł na głowę.

Najważniejszą pozycję na tej liście zajmują emerytury rolnicze – co roku z budżetu państwa idzie na nie niemal 15,5 mld zł. Ale rolnicy to nie wszystko: wypłata świadczeń dla innych uprzywilejowanych grup pochłania jeszcze więcej, aż 21 mld zł.

Do grona uprzywilejowanych należą też górnicy, mundurowi, żołnierze, a także sędziowie i prokuratorzy. Na wypłatę emerytur mundurowych MSWiA przeznacza niemal 6 mld zł rocznie. Na świadczenia dla wojskowych co roku idzie natomiast prawie 5,7 mld zł. 1,1 mld zł rocznie kosztuje resort sprawiedliwości wypłata emerytur dla sędziów i prokuratorów – podawał Money.pl.

Dlaczego płacą poszczególne resorty, a nie ZUS? Bo od wypłat sędziów, prokuratorów, pracowników służb mundurowych i żołnierzy składki w ogóle nie są odprowadzane. Emerytury wypłacają więc po latach ze swoich budżetów ministerstwa, którym podlegali.

W wielu wypadkach dochodzi do tego zaskakująco szybko – prawo zezwala wojskowym i mundurowym przejść na emeryturę już po 15 latach służby, i to bez względu na wiek. Nawet górnicy muszą przepracować więcej czasu pod ziemią – 25 lat. Zdaniem Jolanty Fedak, koszt wcześniejszych emerytur górniczych to obecnie ok. 8 mld zł rocznie – podawał Money.pl.

Tyle koszty. A jak wygląda praktyka emerytalna poszczególnych grup zawodowych? Jak im się żyje, ile pieniędzy dostają i w jakim wieku faktycznie przechodzą na emeryturę?

Według "Gazety Wyborczej", na najwięcej mogą liczyć emerytowani funkcjonariusze UOP, ABW i CBA. Ich emerytury to średnio 3,5 tys. zł brutto. Górnicy dostają średnio 3,15 tys. zł brutto, a żołnierze i policjanci – 2,8-2,9 tys. zł brutto. Mało? To znacznie więcej, niż otrzymują np. nauczyciele (średnio 1,76 tys. zł brutto) czy kolejarze (1,53 tys. zł).

Co ciekawe, starość jest najbiedniejsza dla przedsiębiorców – ich emerytury to średnio 1,3 tys. zł brutto. Zdaniem Jeremiego Mordasewicza z PKPP Lewiatan to dlatego, że aż 98 proc. z nich płaci najniższe dopuszczalne składki emerytalne, tj. ok. 300 zł na miesiąc – podawała Wyborcza.pl.

A to właśnie oni – właściciele niewielkich firm – pracują najdłużej, niemal 39 lat. Dla porównania, górnicy pracują ok. 30,3 roku, nauczyciele i kolejarze – ok. 36 lat. Średnia dla mundurówki to 25 lat.

Przyjrzyjmy się dokładniej dwóm grupom: mundurowym i górnikom. Jak podawał "Dziennik Gazeta Prawna", choć ci ostatni stanowią tylko 4 proc. wszystkich emerytów, trafia do nich 8 proc. kwoty przeznaczanej przez ZUS na wypłatę świadczeń.

Skąd to się bierze? Każdy rok zatrudnienia górnika ZUS mnoży przez 1,8; średnia wartość świadczenia przekracza 3 tys. zł. A ponieważ aż dwie trzecie górników odchodzi na emeryturę przed 50. rokiem życia, pobierają ją przez wiele lat. Ale to nie wszystko. Górnicy dostają np. "czternastki", mają też prawo do darmowego węgla (tzw. deputat węglowy) – kilku ton surowca rocznie.

Równie ciekawe przywileje ma 280-tys. armia mundurowych. Mogą przechodzić na emeryturę już w wieku 37 lat – wystarczy, że przepracują lat 15. Mimo to dostają świadczenia średnio o 1 tys. zł wyższe niż te, jakie otrzymują cywile – podawał portal Money.pl.

Na emerytury służb mundurowych, w tym policjantów, żołnierzy i strażaków państwo, czyli podatnicy, wyda w tym roku ok. 8 mld zł. Ale dochodzą do tego inne świadczenia, co daje w sumie ponad 12,5 mld zł. A zatem każdy podatnik dołoży do nich 490 zł – wyliczał Money.pl.

Mundurowi obawiają się, że wiele przywilejów odejdzie w przeszłość i będą musieli dłużej pracować. O zmianie przepisów jest coraz głośniej, więc funkcjonariusze służb mundurowych masowo składają wnioski o przyznanie emerytur. W I kwartale tego roku wpłynęło ich 3 tys., dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie trzy lata wcześniej – podawał "Dziennik Gazeta Prawna".

Ale emerytury to nie wszystko – rolnicy, sędziowie, żołnierze czy policjanci mają też własne systemy i zasady przyznawania rent. Na uzyskanie świadczenia mogą liczyć "rolnicy i policjanci z łagodnymi chorobami np. kręgosłupa". W przypadku osób ubezpieczonych w ZUS renty należą się w przypadku ciężkich chorób – pisał "DGP".

Na specjalne traktowanie i przywileje mogą liczyć też inne grupy pracowników. Jak ujawnił "DGP", przed zw
juzeff / 178.42.189.* / 2011-09-14 12:24
Niech zrobia 2500 najwyzsza emerytura, podwyrzki tylko ponizej tej kwoty ,kwotowo masz miej dostajesz podwyrzki wiecej.Nie beda sie paniska pchali na emeryture
ikor / 31.60.96.* / 2011-08-31 15:07
Czepiacie się emerytów, patrzcie ile zarabiają banki. Wasz wkład jest oprocentowany na 5-6,5% a kredyty na 23% wa w sumie koszt kredytu około 90%. To co zarabiał emeryt dziś dostaje tyklko 16%.
Od banku pożyczasz np. 1000 zł a ze wszystkimi kosztami musisz oddać 1900 zł.
ikor / 31.60.96.* / 2011-08-31 14:34
Dzisiejsi emeryci wypracowali majątek, którym obecni politycy szastali a nigdy nie zapłacili za naszą pracę. Nam wypłacano zaledwie 8% tego co wypracowaliśmy, wam dziś płacom ponad 30% tego co Wypracowujecie a niektórym i więcej każdego miesiąca. Więc nie oskarżajcie emeryttów A PATRZCIE NA KOGO GŁOSUJECIE NA NIEUDACZNIKÓW, KTÓRYM PIENIĄDZE SPOŁECZNE PRZEPŁYWAJĄ PRZEZ PALCE NA KREWNYCH NA URZĘDACH.Na nieudane projekty.
gosc1 / 213.108.112.* / 2010-10-11 15:37
emeryci tez pracowali a gdzie są ich pieniezy?
Emeryci wykończą polską gospodarkę? czy odwrotnie?
czy to nie jest juz czas na zmienie system emerytalnego?
a z chleba i wody emeryci na pewno będą zyli bardzo dułgo -(
jajcarze / 81.219.113.* / 2010-08-09 17:56
Niech dyrekcja zacznie od recyklingu swoich tatusiów i mamusiów to jej uwierzę.
mś / 77.237.3.* / 2009-11-05 19:08
Raczej prędzej wykończy budżet organów ustawodawczych i bezliku zatrudnionych w radzie ministrów/organu wykonawczego/. Po, co 8 zastępców ministra + 9 - ty minister ? Tylko dlatego chyba, aby uniknąć konsekwencji lub brak kompetencji. Nic dziwnego, bo zmiana resortu, to zmiana tematu. To nie miss piękności ! Niech się lepiej zapatrzą w kraje bogatsze, które nie posiadają świty kolegów, którym należy się zrewanżować. A emerytów zostawcie w spokoju.
Anest / 94.232.156.* / 2010-09-16 14:05
Jestem 55 letnim lekarzem. Zaczałem pracowac w wieku 25 lat i od razu i do tej pory pracuje na dwóch etatach czyli 30 lat razy 2 ( praca rano na etacie plus dyzury ( obowiazkowe ) po ;południu, w nocy w swieta ) pracuje po ok 300 godzin /miesiac - to ile jeszcze mam pracowac towarzysze?
fontek / 150.254.118.* / 2009-10-17 11:13
Ludzie. W tym kraju jedno jest pochrzanione, co ma większość Polaków. Polacy nie wiedzą że na emerytury trzeba zapracować, a nie jest wyrywac państwu, jak np. stocznia, górnicy itd. Na to trzeba zapracować. jeśli pracujecie, zapracowaliście. Super, jestem dumny z was. Ale zauważcie ze jak wy macie emerytury, a robi sie nas staruchów wiecej to pozniej twoj wnuk bedzie musial pracowac na dwóch emerytów albo i więcej. O tym też trzeba pomyśleć. Jedyny pochrzaniony kraj w którym przejscie na emeryture sie obniza rocznie. No co to ma być? To normalne ze bedzie trzeba dluzej pracować, bo poprawia sie "życie", dlugosc zycia sie wydluza. Kiedys było to 30-kilka lat, a teraz? Dajcie spokój z bzdurami. gadacie o ofe ze lipa itd, a ZUS? Kroi wam składki i zabiera po kilka-kilkanascie miesieznie non stop, by łatać swoją dziurę budżetową. Wydaje miliony na nowe systemy informatyczne, a jak ktos sie pytac po co to, to nie potrafią odpowiedziec czemu robią nowy system. A jeśli chodzi o ofe, to tak. jest to ryzyko giełdowe, ale nie wszystko ofe mają w akcjach, są to obligacje, fundusze inwestycyjne itd. W tv mówią ze ofe przez kryzys stracilo wszystko co wypracowalo w ciagu 10 lat. Głupota jakich mało. srednio ofe zarobilo przez 10 lat 140%, a przez kryzys spadlo to o 6-7 %, wiec i tak macie 133-134% zysku. Wystarczy poczytać, zagłębić sie w temat. olejcie tv i rankingi które sa na zlecenia czy ofe czy ZUS-u. Będzie co ma być. I tak nic nie zmienimy. Pozdrawiam.
cerderer / 80.48.115.* / 2009-04-23 21:56
Popatrzcie, a ja idiota myślałem, że ja wpłacam na swoją emeryturę w I, II i III filarze? Okazuje się, że te ponad 50% pieniędzy z pensji wpłacane przez 30 lat, nie starczą dla mnie na 15 lat emerytury i wykończę polską gospodarkę. Ludzie!!! Pozwólcie mi na patriotyczną eutanazję!!! Wcale się nie dziwię, że piszemy takie głupoty, skoro mamy takich specjalistów od emerytur, jak Wielki Reformator BUZEK i profesor z bożej łaski Balcerowicz.
Trybuna / 77.95.50.* / 2009-01-11 15:59
Od początku 2000 do końca 2008 r. stopa zwrotu w przypadku najlepszego z OFE – Generali – wyniosła 28,6 procent. W tym samym czasie kapitał zgromadzony w zusowskim I filarze wzrósł o 39,6 proc.!'' – doniosły media.

Innymi słowy pomawiany, kopany i poniewierany komunistyczny relikt zarobił blisko dwa razy więcej dla przyszłych emerytów niż prężne, dynamiczne młode wilczki liberalizmu! I nie ma w tym nic dziwnego. Pomysł rządu AWS-UW Jerzego Buzka, by oszczędności przyszłych emerytów puścić na giełdę, był od początku chory. Za to niezwykle atrakcyjny dla prywatnych, na ogół zagranicznych, właścicieli otwartych funduszy emerytalnych. Przyjęte przez ówczesny Sejm prawo zagwarantowało im bowiem zyski (przez grzeczność nazywane opłatami) wysokości 7 proc. od każdych 100 zł. Właściciele OFE potrafią się tak schylić po owe marności, że tylko w tym roku z tytułu owych obowiązkowych opłat wycisną gdzieś między 1,5 a 1,7 mld zł! I to w sytuacji, gdy grubo ponad 20 mld naszych oszczędności ,,odparowało'' na nietrafionych biznesach.

Z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych jest inna historia. Ów relikt ,,czasów minionych'' stawiany za wzorzec skrajnego marnotrawstwa i rozpasanej konsumpcji urzędasów na koszt obywateli okazał się wyjątkowo skuteczną i, co ważniejsze, bezpieczną maszynką do zarabiania pieniędzy. Z tego, co wiem, ci, którzy w ZUS-ie inwestowali część naszych składek, kupowali głównie pewne obligacje skarbu państwa. I stąd zyski. Tymczasem prywatne PTE, zarządzające pieniędzmi gromadzonymi w OFE, gdy było to możliwe, pakowało kasę na parkiet. Efekt – ponad 20 mld realnie zarobionych złotych w 2008 r. bezpowrotnie ,,odparowało''.

Nie zmieniło to wybornego samopoczucia promotorów osławionej ,,reformy systemu emerytalnego''. Tak jak dziesięć lat temu dziś znów wciskają nam, że ,,w dłuższej perspektywie'' będą zyski. Wyjaśniam – ,,w dłuższej perspektywie'' wszyscy będziemy też martwi. Chodzi tylko o to, byśmy przy tym nie zostali goli.

Dziś tzw. II filar gwarantuje przyszłym emerytom wyłącznie ,,czesanie'' z pieniędzy. Ta konstrukcja, podobna moim zdaniem do piramidy finansowej, działa w pełnym majestacie prawa, pod ochroną władz państwowych, z zachowaniem rytuałów, nad przestrzeganiem których czuwa – nomen omen – Komisja Nadzoru Finansowego.

Prawda jest taka, że prywatnym włascielom OFE i ich lobbystom zależy na jednym. By owe obowiązkowe siedmioprocentowe opłaty utrzymano jak najdłużej. Ludzie ci zakładają, że pewnego dnia system może się zawalić, tak jak pod koniec ub. roku zawalił się w Argentynie, na której w 1998 r. wzorowali się nasi ,,reformatorzy'' z ekipy Balcerowicza. Za to odsysane miliardy zostaną na kontach.

Fakt, że ZUS pokazał klasę zarabiając w ostatnich dziesięciu latach więcej niż OFE, nie dziwi. Po prostu państwowa firma. Symbol uczciwości, rozwagi i kompetencji. Od czasów kanclerza Bismarcka nic lepszego nie wymyślono.
alcabin / 89.171.23.* / 2010-08-16 12:39
A w co zainwestował te pieniądze ZUS? Bo mi się wydaje, że to piramida finansowa. Jak dla mnie to może mieć i 1000% zysku, jak pieniędzy i tak nigdy nie dostanę.
CzarnyZajaczek / 2010-07-27 12:14
Taa, porównujesz stopę zwrotu ze wzrostem kapitału...
optyp / 81.190.203.* / 2009-06-20 23:29
może kolega teraz porówna stopy zwroty - bo w największym dołku to jakby tendencyjnie jakoś...
pozdrawiam
T. / 81.190.84.* / 2009-01-05 00:05
Oj, robią Polakom wodę w mózgu ! Oj , robią ! - Nawet komuś to wychodzi .
rak045 / 2009-01-04 13:13
A propo tego, że emeryci wykończą polską gospodarkę. Czy ktoś się zastanawia o tym co by było gdyby nie było emerytów? A kto by utrzymywał młodych ludzi, którzy nie mają pracy tylko siedzą w dzidkowych lub babxcinych portwelach? Bo przecież gdyby nie pomoc naszych dziadków i ojców to połowa polaków wymarła by z głodu. Nie myślimy o tym, wydaje nam się że żyjemy w normalnym Państwie ale tak nie jest. Jesteśmy prawie jak w krajach trzeciego świata tylko tego tak na prawdę nie widać
Uważam, że najpierw stwórzmy silną gospodarkę i to taką żevby emeryci nie musieli dorabiać by swoim dzieciom pomóc w studjowaniu a dopiero możemy się zastanawiać czy u nas w Polsce nie jest za dużo emerytów. Ponadto uważam , że każdy pracujący obywatel gdyby sam mógł sobie w banku zbierać składki na emeryturę bez żadnych pośredników to wtedy by było sprawiedliwiej i nikt by się ich nie czepiał. Gdyby zaś umarł to składki te przejmowała by jego rodzina. Tak samo ze składkami zdrowotnymi. Ale właśnie w tych przypadkach jesteśmy okradani. Tysiące urzędników ! którzy na naszych oszczędnościach żerują.
Rob Roy / 194.169.228.* / 2008-12-30 21:21
Państwo polskie - Ministertwo "Finasów" jako państwo w panstwie, działając poprzez ZUS-y i inne organizacje typu Urzędy Skarbowe nie może sobie poradzić z 16% armią nierobów a raczej zaradnych cwaniaków, którzy "załatwili" sobie renty i na czarno dorabiają. System jest tak skostniały i skorumpowany, że nawet jak wkurzony płatnik podatku i wszelakich ubezpieczeń społecznych zgłosi na piśmie takiego cwaniaka, to ZUS czy US nawet mu nie odpowiedzą a jeśli już to nieoficjalnie bąkną, że to stary portwel abo dziurawa łapa...
Kochani nasze Państwo w majestacie prawa i bezprawia urzędowania, nie przejmując się niczym, pozwala nas okradać rzeszy hydraulików itp wolnych i "czarnych" cwanaików.
Nie o prognozy demograficzne chodzi w ekonomii człowieka, nie o to, że trzeba wspierać starców , którzy wypracowali co do nich należało ale o to aby praca była wymierna i żeby jeden nie żył kosztem drugiego. Wiek emertalny można podnieść ale co z tego gdy wyeksploatowana siła robocza "odchodzi" na wieczny spoczynek... Tzw. larum ekonomiści odnoszą się do stanu dzisiejszego. Nie dostrzegają gwałtownego rozwoju technologii, automatyzacji i życia (vide 5s zupki w proszku) i procesów zarówno produkcji (vide taśmowa produkcja samochodów, których ceny są nadal sztucznie zawyzane) jak i automatyzacja konsumpcji. Nie dostrzegają oni także, że stres gonitwa młodych za zapewnieniem bytu rodzinie spowoduje obniżenie długości życia emeryta. Bzdurne są prognozy, które z pokolenia Czernobyla i stanu wojny jaruzelsko-polskiej robią długowiecznych... Staruszkowie to nie mebel ani przedmiot do eutanazji, przydadza się młodym w DOMU do chowania dzieci i scalania tego co sypie się w nowoczesnym wyemancypowanym stylu życia a co nazywamy RODZINĄ. Niech Ekonomy zaczną myśleć prorodzinnie a staruszkowie dożywaja pięknego wieku bez obaw o emerytury!!!
Tak nam Panie, robiąc od tysiącleci swoje, dopomóż...
abd / 83.22.171.* / 2010-02-26 19:29
Bardzo słusznie!
Renta ma pomóc w utrzymaniu gdy zdrowia nie starcza do pracy w wieku produkcyjnym. Dlaczego więc renciści / emeryci otrzymują na emeryturze miły dodatek w postaci 50% PRZYZNANEJ WCZEŚNIEJ RENTY?
Przecież mają już jedno świadczenie, więc jakim prawem dwa?
Spośród moich znajomych i krewnych co duga osoba to rencista z emeryturą w wieku przedemerytalnym , a ja mam 55 lat i zamierzam pracować do 60. Dlaczego miałabym pracować dłużej? Niech młodzi emeryci oddadzą kradzione renty, jeden żwawszy od drugiego !!!
50---0 / 83.21.117.* / 2010-02-26 20:09
to nie emeryci wykończą tylko ta nasza polityka że osoby pracujące mają za niską płacę minimalną i z tego jest mała składka a reszta jest płacona do kieszeni i dlatego nie ma pieniedzy na emerytury my płaciliśmy składki od wszystkiego co zarobiliśmy więc to nie my a zła polityka
derewer / 213.77.116.* / 2008-12-29 19:22
Totalnie nie wiem o co chodzi; płacę w I, II i III filarze, jak sądzę na swoją emeryturę, to jak później będę wykończał Polską gospodarkę? Wydając zarobione dziś pieniądze? To może mam wydawać je za granicą? Ktoś mi już dzisiaj wmawia, że na moją emeryturę będzie pracował mój syn i córka? A może pracował mój ojciec? Co się dzieje z moimi pieniędzmi, skoro nie płacę sobie? Nie dość, że kolejne filary mnie okradają, to jeszcze później wykończę polską gospodarkę. Idzie się powiesić!
Dżdżowniczak / 89.75.6.* / 2008-12-29 23:34
Chociaż płacisz składki w I, II i III filarze to emeryturę dostaniesz z IV filara. Dzięki temu nie tylko nie wykończysz polskiej gospodarki ale nawet jej pomożesz.
do początku nowsze
1 2 3 4 5

Najnowsze wpisy