Minelo 30 dni od daty kupna auta, wypadaloby wreszcie zarejestrowac pojazd, urzad skarbowy oplacony mam w terminie, tylko te ubezpieczenie...
Zgodnie z prawem z automatu przeszla juz na mnie POLISA SPRZEDAJACEGO, choc SPRZEDAJACY nie zglosil sprzedazy do TU. Czy jest mozliwosc pojscia do TU, podlozenie fikcyjnej umowy (z data w ktorej termin nie bedzie przekraczal 30 dni), wiec rezygnacja z polisy jest przepisowa... Czy TU sprawdza jakos te umowy? W przypadku gdy zglosi sie do niego SPRZEDAJACY i wystapi o zwrot (np. z polisy AC) z umowa prawdziwa...To wtedy na mnie prokurator zostaje naslany, tak? A jesli zglosi sie tez z fikcyjna umowa? Czy TU ma prawo dostac z Wydzialu komunikacji kserokopie umowy na ktorej podstawie zostal zarejestrowany samochod? Czy bedzie wymagal od sprzedajacego UMOWY podstemplowanej przez Wydzial Komunikacji, ze pojazd zostal sprzedany? Czy wyplaci mu naleznosc za OC, bez tych pieczatek?