ale lipa

nord / 217.153.19.* / 2007-08-07 23:21
nabyłem fundy 02.07 za 160 tys a juz mam ponad 11 tys w plecy co tu robić trzymać i udawać twardziela czy sprzedawać i cieszyć się ze w plecy tylko tyle ???
Wyświetlaj:
magda77 / 2007-08-13 21:18
i co zrobiłeś? trzymasz czy sprzedałeś? Gdybym nie sprzedała dwa tygodnie temu dziś bym miała w plecy -23 tys.
Pozdrawiam
mario30 / 2007-08-08 23:55
Z reguły w takich przypadkach polecam trzymać, ale zawsze przy założeniu że to inwest. długoterminowa - min. 3lata - w takim czasie fundusz jest zdolny(oby) odrobić nawet spore straty. Z drugiej strony, podstawowa zasada - "straty ucinaj szybko". Mam wrażenie(może się mylę) że niektórzy z tu inwestujących zbyt pewnie/optymistycznie posługują się wartościami procentowymi. Proszę pamiętać, że jeśli j.u. jakiegoś funduszu straci na wartości 20%, to by wróciła do punktu wyjścia(0), musi zarobić 25%, gdy mamy -30%, to żeby wyjść na zero musimy zarobić 42,9%. Np. gdy ktoś w lipcu nabył j.u. funduszu akcyjnego o wartości 100zł, a ta straci na wartości 30%, to żeby ten ktoś był na zero j.u. musi zdrożeć o 42,9%: 100zł - 30% = 70pln, 70pln + 42,9% = 100,3pln. Aby w tym przypadku zarobić 40% na naszej inwestycji (100zł+40%=140zł), to fundusz musi osiągnąć 100%(!) stopę zwrotu: 70zł + 100% = 140pln. To przypomnienie kieruje głównie do osób, które planują "być" w funduszach rok lub krócej(!). Pozdrawiam!
pero1979 / 87.205.215.* / 2007-08-08 18:48
poczekaj chwilę (miesiąc, dwa, pół roku) raczej nie powinno znacząco spaść (czyt. 30-50%) panikować to jest to czego nie powinieneś robić w tym momencie, swoją drogą to kupiłeś w momencie kiedy spółki na giełdzie były mocno przewartościowane - no ale tak to bywa raz na wozie raz pod wozem - ja też będę czekał choć jestem na minusie również.....

z resztą zastanawia mnie jedna rzecz - jak ludzie którzy inwestują jednorazowo >100 koła (dla mnie osobiście to kupa forsy) popełniają szkolne błędy, wykazują się niskim poziomem wiedzy na temat rynku, no i z przykrością muszę stwierdzić naiwnością (wizją dużych zysków z reklam o tfi - nikt ci tyle nie da ile ci obieca!!!)....... przecież jakoś do tej kasy ten ktoś musiał dojść, no chyba że znalazł ją pod kamieniem albo odziedziczył z dziada pradziada......


a teraz z innej beczki u amerykańców zapowiada się na plus i to całkiem całkiem dzisiaj i to już w sumie 3 dzień z rzędu kiedy usa kończy na + dawno tak nie było.... i być może to będzie jakiś impuls dla polskiej giełdy na odbicie w górę. czyżby początek końca korekty??? jak myślicie???
TaS / 2007-08-08 18:58 / Tysiącznik na forum

jak ludzie którzy inwestują jednorazowo >100 koła
(dla mnie osobiście to kupa forsy) popełniają szkolne błędy,

hmmm z całym szucunkiem dla inwestujących duże kwoty, ale...
zauważyłem, że w Polsce wychodzi się z założenia mam dużo to nic mnie nie obchodzi...
ludzie wychodzą z założenia, że jak dużo płacą to i dużo otrzymają i nie musza się wysilać... w państwach prawdziwego dobrobytu jest tak, że im więcej się ma tym bardziej trzeba się wysiliać (mówie o stopie zwrotu i jakosci inwestycji, a nie standardzie życia)...

co do USA... proste rozumowanie prowadzi do slepej uliczki, popatrz jak grubasy leszczy niszcza kupujac na zamknieciu i sprzedajac na otwarciu...
pero1979 / 87.205.41.* / 2007-08-08 23:02

co do USA... proste rozumowanie prowadzi do slepej uliczki, popatrz jak grubasy
leszczy niszcza kupujac na zamknieciu i sprzedajac na otwarciu...


no to ładnie widać było u nas dzisiaj jak cwaniaki zarabiali..... jutro początek dnia pewnie będzie tak samo
co do usa to pocieszające było (jest) iż indeksy złapały fajny trend - tylko ta końcówka dnia....
nowicjusz1982 / 2007-08-08 15:21 / Dzieciak *€* forum
mam podobna sytuacje zakupilem 17,07 dws i jestem tez stratny i rowniez nie wiem co robic :(( ale tobie radze trzymac :))
jertom / 2007-08-08 14:04 / portfel / Bywalec forum
dopiero jak wypłacisz to będziesz w plecy
a czy ktoś ci powiedział że od razu zaraz po wpłacie i to na górce bedziesz do przodu
podejmując taką decyzję w tym okresie czasu musiałeś zdawać sobie sprawę z ryzyka jakie to pociąga za sobą
i w tej chwili możesz wypłacić i bedziesz miał stratę lub nie wypłacać i cierpliwie czekać aż
odbijesz i zaczniesz zarabiac
i nie udawaj twardziela tylko nie zaglądaj na rachunek przez miesięcy parę
J.S. / 2007-08-08 08:01 / Bywalec forum
Trzymaj!! a ja wpłaciłem 09.07. (może nie tyle ale jak namnie i tak duzo) i jak sie domyślasz tez jestem na minusie. Ale będę trzymał!!
TaS / 2007-08-08 01:27 / Tysiącznik na forum
heh...

a czytał wszesciej Imc forum? nasze rady? na grzyb wpłacał na raz wsio? w grzyb tylko w akcyjne? no ludzie złoci za myslenie nie karzą... naprawdę...

a co do prostej odpowiedzi: nie istnieje, poszukaj w innych tematach...
wawa / 83.28.181.* / 2007-08-07 23:25
trzymaj, 11 tys to dużo kasy. Ja bym tego tak łatwo nie oddał. Ja tez trzymam
Egzorcysta / 2007-08-08 02:24 / portfel / "Farciarz na giełdzie"
Ja mam tylko lekko ponad 3k na plusie przez ta korekte i twardo trzymam - wplacone ponad 60k. Powolutku odbijamy ( chyba ) :)
artik / 129.35.231.* / 2007-08-08 13:45
jesli myslaes ze w druga strone w ciagu miesiąca zarobisz 11 tpln , to raczej nie poprzez inwestowanie w fundy, sugeruje pierwszy wglad w notowania conajmniej za 3M, aktualna strata jest wirtualna dopóki rzeczwywiści sie nie wycofasz
jachbart / 2007-08-08 14:01 / portfel
Ja powiem tak miałem AIG AKCJE sprzedałem po prawie 3 mcach ze wzgledu na to ze ciagle stały w miejscu, z lekka forma spadkowa :( stwierdziłem ze daruje sobie te 16zł w plecy i zainwestuje sobie w cos innego, zbierająć kapitał na ponad 3 tys. i kupic mocniejszego, mimo ich spadków Legg Manson, lub DWS 25 (tu szczerze nie przemyslalem sprawy gdyz mogłem dozycic jakies 2000 które dokupiłem PZU MIS 1 sierpnia) i o zgrozo.... sie lekko przejełem jak zobaczylem co sie stało BPH Dyn leży i kwiczy juz o PZU Mis ktore de facto mialem na plus spada. Na dzień dzisiejszy chyba bede siedział i gromadził pieniadze zeby jednorazowo wpłacic, i czekał na czas kiedy wszystko sie zacznie normowac i rosnąć. Chyba nie ma niczego gorszego niz wycofanie sie, bo przecież kiedyś musi sie to skonczyć... chyba... :) (przynajmniej tak MISię zdaje ;))
Teraz rozumiem jak ważne jest budowanie solidnego portfela nie koniecznie złożonego z funduszy akcyjnych :) ale chyba kto nie ryzykuje ten nie je ;) Pozdrawiam
magda77 / 2007-08-08 14:00
A ja sprzedalam z strata 4,5 tys w pozniedzialek w zeszlym tyodniu i tez sie zastanawialm czy czekac czy poniesc strate i sprzedalam ale obserwuje swoj portfel i dzis bylabym juz 12 tys w plecy a tak poczekam jeszcze 1,5 miesiaca i zaczne kupowac. szybciej odrobie starte 4,5 tys niz 12 tys a poza tym ja nie bede odrabiac tylko bedzie mi roslo i jak bede o 4,5 tys do przodu to bede wiedziala ze to dopiero odzyskany kapital. Dopiero w pazdzierniku pojdzie w gore a tak beda spadki raz mocniejsze raz slabsza ale caly czas korekta
TaS / 2007-08-08 18:47 / Tysiącznik na forum
hmmm z tym pazdziernikiem to moze byc, ale...

ale mam wrazenie,ze mowisz tak by uzasadnic swoja decyzje...

ciac straty - swiete prawo nikt nie broni...
magda77 / 2007-08-08 19:21
Możecie uważać ze jestem leszczem, ale ja teraz stoję z boku i obserwuję nie biorę już udziały w liczeniu strat, natomiast te pieniądze mam przygotowane na to aby zaatakować ostro jak będą wzrosty. Ja włożyłam 270 tys i nie mogłabym sobie pozwolić na utratę 10% - 27 tys. Licząc od kwietnia straciłam już 17 tys zysku + 4,5 wkładu a na dzień dzisiejszy byłoby 12 tys i dziś znów były spadki. cały czas obserwuje co sie dzieje. A co do października to wynik przyglądania sie temu co sie dzieje, to nie jest bessa tylko długa i mecząca korekta, która zresztą ma prawo być zgodnie z cyklem. Nigdy nie jest tak ze są tylko wzrosty. U mnie i u Norda było tak ze nie zdążyliśmy jeszcze zbudować zbyt mocnych portfeli. A co do tego ze będzie tak do października to proszę spójrz na wykresy giełd niemieckiej, angielskiej, amerykańskiej. Jesteśmy prawie tak wysoko jak w roku 1998-2000 i wtedy tez sie wydawało, że przecież nie może być źle a jednak byla bessa i dopiero teraz jestesmy na tym samym poziomie co w latach 1998-2000 zalezy na którą giełdę się spojrzy. Ja nie twierdze ze będzie źle tylko jeszcze z jakieś 8-15 % poleci a pozniej to już tylko odbijanie strat lub tak jak w moim przypadku kupowanie i liczenie zyskow oczywiscie po odrobieniu tych 4,5 tys, ktorych nie moge tak zostawic jako moja stratę. Zawsze moge teraz te pieniadze wlozyc na oko w ing i jakies 3% w skali roku miesiecznie zbierac a w kazdej chwili kupić jak juz bedzie lepiej jednostki w funduszach akcji. Teraz jak patrze to jesteśmy na poziomie maja i gdybym w maju wlozyla na lokatę bylabym do przodu ale na funduszach mozna zarobic wiecej wiec zdecydowalam sie zainwestowac w fundusze a teraz zdecydowalam sie wyjsc z pedzacego pociagu z mala strata tylko 1, 5% a przy takiej kasie w ciagu tygodnia zrobilo sie 12 tys. Do tego ja sprzedalam w zeszly poniedzialek a we wtorek byly wzrosty dopiero czulam sie jak leszcz a z uplywem tygodnia utwierdzilam sie w swojej słusznej dla mnie decyzji. TaS przelicz w ciagu tygodnia trące 7 tys za to moge miec kino domowe, pół małego samochodu albo moglam pojechac z dziecmi na wczasy. Wiec nie uwazam sie za wielkiego leszcza gorzej byloby gdybym przyszla do meza i powiedziala że przez swoja przygodę z gieldą zostało mi tylko 100 tys bo tak sie dzieje podczas bessy. Ale to nie jest bessa tylko duża korekta. Pozdrawiam
jertom / 2007-08-08 20:15 / portfel / Bywalec forum
jesteś typowym przykładem socjologicznego przykładu potwierdzający słuszność społecznego dowodu
czyli większość ma racje więc robie to co większość czyli gdy wszyscy kupują na szczycie fundusze to ja też skoro wszyscy kupują akcje to ja też a jak leci na dół to lament i płacz bo strata więc uciekam bo będzie jeszcze większa i dalatego bo tak robią wszyscy
teraz jest zal a można było w lokatę włóżyć i byłby zysk
a oczym myślałaś inwesttując tą kasę o krociowych zyskach i jak nawet ktoś ci wtedy mówił uważaj bo można też stracić to na pewno go nie słuchałaś
liczysz teraz co możesz kupic za ewenyualnie stracone pieniądze
po prostu tegu typu inwestycja nie jest dla ciebie ładuj kasę w lokatę i patrz jak zaczynasz do niej dokładać
a fundusze to przede wszystkim inwestycja na lata a nie na parę dni
ja osobiście na funduszach nie straciłem bo nadwyżka jest spora i tak korekta nie zaszkodzi ale na giełdzie straciłem 100k i właściwie zamiast doradzć takim inwestorą jak ty powinienem milczeć bo jesteś dostarczycielem kasy dla tych wszystkich którzy wiedzą że cierpliwie powoli odpowiednio rozkładając ryzyko z czasem zarobią i to duże pieniądze
strata 10% na początku inwestycji po zakupach na górce to żadna strata to jest do odrobienia a jeżeli chodzi o besse to na pewno wcześniej czy pózniej przyjdzie ale wtedy też można zarobić jeżeli się wie jak i nie będzie się wykonywać nerwowych iracjonalnych ruchów
TaS / 2007-08-08 21:12 / Tysiącznik na forum
Jertom,
trzeba Ci racje przyznać... ale czy ruch był irracjonalny... nie wiem... był panikarski ale to cenna lekcja...


A teraz pare słów do Magdy,

głupotę popełniłaś wkładając tak duży pieniądz na akcyjne. Powiedzmy sobie to wprost - zachowałaś się głupio. Ja wiem, że patrząc na tabele jeszcze dwa miechy temu mogłas myśleć "rany 10% miesięcznie... ja moge żyć z tych funduszy!", a to tak nie działa. Założe się, że jesli wrócisz znów do samych akcyjnych liczac na szybki zysk to znów po łapach dostaniesz.

z Twoich postów rozumiem,ze dla CIebie to duza kwota.. pytam więc: na grzyb wystawiłaś ją na takie ryzyko?! nie lepiej było pomyśleć, zdywersyfikować inwestycje? no tak ale wtedy liczyłas na zysk kilku tysięcy miesięcznie... a przecież z gotówkowych tycle nie wyrwiesz...

Ja jestem około 5% od szczytu swojego stanu posiadania na agresywniejszym portfelu...
bo tak naprawde tylko procenty sie licza... dla mnie niewazne jest czy ktos inwestuje 1000 czy 1 000 000 złotych... liczy się jaki ma styl.


na koniec rada... wsadz większość w coś bezpiecznego. Naprawde, szkoda Ci tych nerwów. Emocje nie sprzyjają inwestowaniu.
magda77 / 2007-08-08 22:07
sprzedałam dom i za rok chce kupić nowy. A w miedzy czasie chcialam wlozyc na fundusz akcyjny. Nie interesuje mnie lokata długoterminowa bo mam inne plany. Dalej uwazam ze pod koniec wrzesnia skonczy sie korekta i wpakuje kasę w fundusz akcyjny zarobie moze 30% i bedzie wiosna i wtedy zacznę sie budować. Pieniądze otrzymałam pod koniec maja i najpierw zainwestowałam 50 tys później 20 tys potem 100 tys i cale zyski pogrzebał zakup w trzecim tygodniu lipca 100 tys dokupionych jednostek misiów. I zdecydowałam sie opuścić pędzący pociag a pozniej i tak do niego wsiądę bo są to moje decyzje i jak do tej pory źle na tym nie wychodzę. Ciekawe czy ci którzy inwestowali w 2005 roku i trzymali kase na funduszach podczas gdy ja kupowałam mieszkanie za 3500 m2 a teraz jest warte 11000 m2 zarobili więcej ode mnie?
jertom / 2007-08-09 08:41 / portfel / Bywalec forum
perspektywa zarobienia 30% przesłania ci rozsądek i lekcja jaką dostałaś w tej chwili nie spowodowała żeby wrócił ci rozśądek
pytanie dlaczego nie inwestowałaś dalej w mieszkania jak ci tak dobrze szło
na funduszach nie dałoby się pokonać mieszkania na akcjach tak
np na polnordzie kupiłem po 23.15 sprzedałem po 350.00
nie napalaj sie na te 30% bo nik ci ich nie zagwarantuje a czas może przynieść też rozczarowanie i straty nikt tego nie wie czy wrzesień to będą wzrosty czy spadki
a po takiej korekcie trzeba kilku miesięcy by odrobić straty nie mówiąc o zyskach
zrobisz i tak co uważasz ale zastanów się nad tym dobrze pomyśl o rozłożeniu środków i w fundusze i w lokatę aby przynajmnie część kasy była bezpieczna
TaS / 2007-08-08 22:20 / Tysiącznik na forum
Magda,
napisze całkiem poważne teraz. Igrasz z ogniem - to krótka droga do tragedii. Ja wiem, że perspektywa 30% wiecej jest kusząca... ba życzę Ci nawet 50% !!! wtedy Twój dom bedzie większy i piękniejszy... ale... ale co jak znów ze stratą wysiądziesz... już teraz przegrałaś kaskę za jaką możnaby ocieplić dom... hmm.

co do mieszkania masz racje..

ale naprawde.. uwazaj co robisz...
Egzorcysta / 2007-08-09 03:46 / portfel / "Farciarz na giełdzie"
Dobrze zrobilas Magda wyciagajac wczesniej. Ja wyciagnalem z jednego a drugi fund Misia pozostawilem i pozalowalem - 11% polecialo w miesiac ale na szczescie tylko z zarobku a nie kapitalu wiec nie wkurzylem sie za bardzo :) Druga sprawa to to, ze dokupilem troche za wczesnie ale to strata tylko rzedu kilku procent, latwo do odrobienia pod warunkiem, ze juz sie nie poglebi korekta.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy