No proszę...Panie Pablo- od czasu naszej "przepychanki" na forum poświęconemu
nieruchomościom, przyznam że suma sumarum miałem różne dziwne refleksje na temat Towich
wypowiedzi... Nieruchomości - już cisza, aż tu nagle Pan Pablo który w niewyszukany
sposób kpił sobie z kilku różnych forumowiczów ( w tym z mojej skromnej osoby) co ciekawe
siląc się jedynie na różne formy "jadu" zamiast choć jednego konstruktywnego argumentu
nagle pojawia się już jako "myślącY' inwestor . Myśli od czasu do czasy nasz Inwestor nad
np." zakupem ziemi rolnej (bo podobno to dobry interes...) ; teraz zmysł inwestycyjny
krąży już wokół za GDR-ów; w "międzyczasie" znów jakiś ostry komentarz nt. inwestycji
700 tys zł a jak sobie przypomnę początek dyskusji na forum nt. nieruchomości w Bułgarii
to komuś tam odpisał Pan Pablo, że nabył mieszkanie nad morzem czarnym posiłkując się
pieniążkami od rodziny...

I w sumie super! Jak masz Panie Pablo taką pomoc. Z tego jednak o czym ( i jak ) piszesz wynika że już się w "międzyczasie" sporo dorobiłęś ( niektórym jak widać kilka miesięcy wystarczy) i jest "wolna kasa" na inne ciekawe inwestycje. GRATULACJE - biznes widać najwyższych lotów!
Przypomnij sobie jedynie jak zarzucałeś
"wodolejstwo" innym, któzy w przeciwieństwie do Ciebie pisali konkretnie
(przynajmniej)... Więc krótko Panie Pablo: nie popisuj się, a jeśli już postaraj się
zachować pewną konsekwencję (lub naszkicuj coś na kształt scenariusza) gdyż zaczynasz
gubić i plątać wątki... jak na razie dobrze na forum krytykujesz (w mało finezyjny
zresztą) sposób wypowiedzi innych

To tak w ramach dygresji a propos (jak sam Pablo nazwał) "towarzystwa nauk
teoretycznych"... skomentuj