Manipulacja kursem akcji!?

daytrader / 193.219.28.* / 2007-10-29 15:47
Witam
Na początku zaznaczę, że moja wiedza na temat rynków kapitałowych jest mierna:) ale zastanawiam sie czy jest możliwe sztuczne pompowanie kursu. Obserwując cyklicznie powtarzające sie na różnych spółkach 30% wzrosty bez uzasadnienia zadaje sobie pytania: 1. jakie warunki muszą być spełnione żeby procedura równoważenia kursu była bezsilna?? 2. czy jest to usankcjonowane prawnie(dozwolone/zabronione)??
zapraszam do dyskusji
Wyświetlaj:
AndreP / 166.129.141.* / 2007-11-06 06:02
Nie orientuje sie na Polskim rynku akcji. Jezeli jestem dobrze poinformowany to nie mozna "short sell", czyli pozyczyc kiedy akcja jest droga i zwrocic a jednoczesnie zarobic kiedy spadnie. To jest podstawa zdrowego rynku akcji dlatego tez nie jestem zainteresowany Polska gielda. Mam spore doswiadczenie na Amerykanskim rynku gieldowym i pomimo ze uwazam ze jest bardziej regulowany anizeli Polski rynek akcji, twierdze ze manipulacja jest zabawnie prosta. Na przyklad, firma sklada zamowienie aby sprzedac swoje akcje po ustalonej cenie $20. Market maker, ktory ustala ceny ( NASDAQ), pompuje ceny do gory od $20 do $22 i zagarnia roznice. Legalne w zwiazku ryzykiem. W miedzyczasie firma pusza bzdury dal naiwnych inwestorow, czyli wiekszosc. Inwestycyjne frmy z kapitalem mogo bardzo latwo podpompowac cene i przewaznie wyjda do gory poniewaz pierwsze sprzedadza. Zarobki firmy takze mogo byc manipulowane przez dluzszy czas. Sukces investowanie w dzisiejszych czasach w wiekszosci polega na znajomosci psychologi tlumu inwestorow amatorow i postawienia sie w pozycji inwestycyjnego banku ktory wykorzysta ta psychologie na wlasna korzysc. Jezeli liczysz na porade od maklera i wiadomosci to polecam ruletke w kasynie, wybierz tylko kolor, albo goraca modlitwe. W kazdym badz razie to nie tylko Amerykanski rynek ma problemy. UK, Francja, Spain a takze i Polska nie dlugo dolacza. To nie jest okres na kupowanie akcji w nadzieji na dlugoterminoy zwrot kapitalu.
Sabre / 2007-11-05 12:06 / Tysiącznik na forum
Mogą to być operacje pomiędzy tzw. członkami tej samej grupy (osób w jakiś sposób ze sobą związanych), którzy "wymieniając" się akcjami, ustalają pożadaną cenę.
Lub występowanie z ofertą nabycia/sprzedaży papierów za określoną cenę, wiedząc, że osoba trzecia wystepuje z takimi samymi warunkami - w przypadku dużych pakietów, może to spowodować stabilizację ceny na sztucznym poziomie.
Oczywiście może też być wykorzystywanie dostępu do poufnych informacji o spółkach.
Można tez rozpowszechniać nieprawdziwe informacje, słynna sprawa sprzed kilku lat - pewne małżeństwo za pomocą spamu, rozsyłało nieprawdziwe informacje o pewnej spółce, zwiększając jej cenę o ponad 200%.
Czasem biura maklerskie ograniczały zlecenia, by utrzymać cenę akcji na określonym poziomie.
Za manipulowanie kursem akcji grozi kara do 5 mln PLN, lub do 3 lat więzienia.
Niestety, są to sprawy które są bardzo trudne do wykrycia, a przede wszystkim do udowodnienia.
P.S.
Należy wyłaczyć sprawę tzw. animatorów, czyli domów maklerskich, które podtrzymują płynnośc papieru, zgłaszając zlecenia kupna i sprzedaży (jest okreslone przez GPW).
TaS / 2007-10-29 23:59 / Tysiącznik na forum
niestety przy małych obrotach nawet niewielki kapitał może wywindować ceny spółki w kosmos. Warto popatrzeć na spółki których akcjonariuszem są TFI, czasem na zamknięcie, gdy jest baaardzo mało zleceń i rozpiętość między K i S jedy duża "ktoś" kupuje 1 czy dwie akcje po zawyżonej cenie... potem w wycenie tfi uwzględnia cały pakiet akcji po tej cenie... jest to oczywiscie sztuczne i nieskuteczne na dłuższą metę...

W przypadku "cyklicznych" wzrostów po 30% i więcej procent nazwałbym to atakiem spekuły ;) ludzie czytają fora, gadają i czekają gdzie coś się zacznie dziać...

ja od takich "akcji" trzymam się z daleka od pewnego czasu... zysk może być nieograniczony ale ktoś zgasi światło... i na pewno nie będą to duże rybki :)
finansista47 / 2007-11-05 19:57 / Bywalec forum
Szanowni Panowie
Daleko nie trzeba szukać przykładów gry szeregu giełdowych " spółdzielni " , wspartej działaniami zarządzających z Funduszy :
Przykład yz ostatnich dni , gdy zmiany są a brak jest innych czynników .

1. GTC ( rozhustany z Londynu wzrost do 55 zł. by spadać znów do 48zł/akcję.
2 ORLEN, ma olbrzymie dyskonto polityczne zaniżające wycenę ,
bo gdyby nie fatalny i zabójczy w 2006 roku zakup na LItwie rafinerii w Mozejkach
( PKN przełacił zakup o 1 mld USD ) + niebotyczne koszty finansowe z tyt.obsługi 2 mld USD zaciągniętych kredytów to papiery ORLENU, przy tej obecnej 50% koninkturalnej zwyżce cen ropy powinny dzisiaj byc notowane na poziomie ca 100 zł/akcje. !!!!!
( vide casus wpływu wzrostu cen miedzi dla akcji KGHM )
3. STALEXPORT ( bezustannie skacze jak cholera )
4. IMPEXMETAL ( cały czas od wakacji ma po spadkach wycene z lutego 2007 a wyniki bieżące są 2x większe niz rok temu)
5. SKOTAN ( pływanie na poziomie 13-6,5 - 8 -9 zł )
6. PONARFH ( spadek od 128 do 51 zł a po odcięciu pp spadek od 24zł do 11 zł/akcję )
A zobaczycie dopiero jakie nastąpią cuda gdy wejdzie do notowan w listopadzie PDA )
Masa " leszczy " padnie nosem w błoto.
7. MOSTOSTAL ZABRZE ( zdołowany jak ...chudy pies )
8. BIOTON - obecny cesarz spekulacji.
9. BRE - ma dobre fundamenty a sprytni ludzie z DM i funduszy z b małego free float wyciagnąli wycene banku w okresie 2 lat o 400 %.
Pozazdrościc tylko długoterminowym inwestorom.
10. Podobna gra jest na papierach POLIMEX. Zysk 350%.
Wskażnik P/E ponad 50 , a dalej idzie w górę....I gdzie tu jest logika i ważenie ryzyka inwestycjnego...
GIELDA JEST NIEPRZEWIDYWALNA DLA OGÓLU,
REKINY ZAWSZE SIE OBŁOWIĄ...

To oczywista, że OBECNIE w warunkach LETNIO-JESIENNYCH skokowych podrygiwań notowan kursów na GPW, iasze nwestowanie krotkoternminowe zaczyna miec cechy gry w RULETKE.
DzisIaj gramy w numery społek a,b,c - a jutro w góre ida e,f,g.h.
I tak leci , a skoki do dołu dyktuje nam Ameryka.
OBY do WIOSNY Panowie.
tth / 62.69.200.* / 2007-11-05 20:15
Bredzisz PKN Orlen nie wydobywa ropy, a marze rafineryjne wlasnie siegnely zera, wiec kurs powinien spadac. Szczegolnie negatywnie powinien zachowywac sie Lotos, ktory przeinwestowal i nie moze zamknac do tego finansowania w bankach.
fejkfix / 2007-10-30 11:40

potem w wycenie tfi uwzględnia cały pakiet akcji po tej
cenie...

chodzi tu o zawyżenie wyniku tego konkretnego TFI !? ale czy ten "zabieg"(kupno 1-2 akcji) winduje cenę społki
Idyll / 2007-10-30 07:55 / Bywalec forum
Co wg ciebie w największym stopniu wpływa na wyniki pojedyńczych akcji, a także funudszy inwestycyjnych? Chyba nie tylko wyniki przedsiębiorstw i spekulacje, co jeszcze? Zarządzający, reklama...?
TaS / 2007-11-04 22:53 / Tysiącznik na forum
hmmm... nie rozumiem czym jest "wynik pojedyńczych akcji"...

ale przypuszczam, że chodzi o cenę :)


co w największym stopniu wpływa... hmmm. niestety popyt i podaż :D
gustlik / 2007-10-29 21:06
rynki kapitałowe a w szczególności gpw to dżungla i trzeba do tego przywyknąć.

Najnowsze wpisy