Handel na giłdach zamiera z powodu manipulacji
/ 178.36.159.* / 2013-07-11 19:52
Rośnie w Stanach krytyka handlu tzw. wysokiej częstotliwości (HFT), i zaostrzenie nadzoru nad firmami brokerskimi i ich klientami z powodu zwyczajnej manipulacji rynkiem, w czym biorą udział rożne fundusze hedge i banki inwestycyjne, przerzucając się gorącym kartoflem, czyli pieniędzmi drukowanymi przez Fed na 0%, gdzie nie na normalnego handlu tylko straszenie ciągłym żonglowaniem zleceniami, bez chęci realizacji transakcji, a tylko na wymuszaniu ich na innych uczestnikach w pożądanym kierunku i dla wpływu na kontrakty terminowe. A także manipulacji kursami na zamknięciu, dla ekstra zysku, czy na otwarciu handlu.
W Stanach właśnie jeden z czołowych na świecie brokerów dla kontraktów, Newedge, zapłacić musi rekordową jak do tej pory karę 9,5 mln $.
Dobrze,że nadzór wziął się w końcu do roboty, bo z rynku wygonili w ten sposób wielu inwestorów i handel powoli zamiera.
Czas żeby u nas zajęli się tym także.
High frequency trading is a sophisticated market manipulating parasite, whose only real function is to abuse market structure and integrity, by making conventional market manipulation practices more difficult to spot and identify. It turns out some, i.e., Newedge, thought they could still get away with traditional manipulative practices such as spoofing, layering, momentum ignition, wash trading, bypassing, and others, if only they were wrapped in an HFT blanket. It did so for four years from 2008 until 2011. As it turns out it was wrong, and in a stunning example of actually doing its job, FINRA fined Newedge, which is one of the largest futures brokers in the world and ranks third in terms of U.S. customer assets on deposit, a record $9.5 million.