Urlop

oldpunkneverdie / 2014-07-14 18:05
Mam pytanie jeśli pracuję i nie jest to moja pierwsza praca to jak wygląda sprawa z urlopem. Dajmy na to że przepracowałem cały lipiec i pod koniec składam dwutygodniowe wypowiedzenie czyli pracuję jeszcze parę dni w sierpniu. Za lipiec wiem że należą mi się dwa dni urlopu ale jak to jest z sierpniem. Czy prawo do urlopu nabywam z rozpoczeciem miesiąca czy dopiero po przepracowanym. I czy jeśli z rozpoczęciem to czy należą mi się dwa dni nawet jeśli zwolnię się po tygodniu pracy ? Mam już przepracowany pełny rok wcześniej a pytanie dotyczy umowy na okres próbny (3miesiące) na pełny etat
Wyświetlaj:
szklarek / 2014-07-14 21:51
Pojęcie 'pierwszej pracy' w kwestii urlopu jest zasadnicze, ale oznacza de facto pierwszy rok kalendarzowy pracy, a nie pierwszą umowę, albo pierwszego pracodawcę.
Pełna odpowiedź nie jest zatem możliwa bez wiedzy, czy przed 2014 r. osoba pytająca była już kiedykolwiek na etacie oraz tego, jaka obecnie trwa umowa o pracę- rodzaj, termin zakończenia jeśli nie jest bezterminowa.
oldpunkneverdie / 2014-07-15 18:18
Napisałem na końcu że mam już wcześniej przepracowany pełny rok a umowa jest podpisana na pełny etat na okres próbny od 23.06.2014 do 23.09.2014. I własnie chcę wiedzieć jak to wygląda z tym urlopem gdybym się zwolnił np 15.08.2014 ??????
szklarek / 2014-07-15 18:48
Fakt- napisał Pan- ja przekleiłem odpowiedź z innego działu forum, gdzie już ten wątek Pana wniosek usunięto- bo był w niewłaściwym miejscu. Nie zwróciłem uwagi, że wpis został zmodyfikowany.

Do rzeczy.
Konkretna data umowy się przydała, bo inaczej sytuacja wygląda, gdy umowa startuje od 1 dnia miesiąca.
Przy takiej umowie i w tej sytuacji prawo do urlopu istnieje już z góry tj. od 23 czerwca do całego urlopu proporcjonalnego należnego z tej umowy tj. do 4/12 czyli do 7 albo 9 dni w zależności od tego, czy staż pracowniczy osiągnął lub osiągnie w czasie trwania umowy 10 lat ( poza zatrudnieniem- szkoła ponadgimnazjalna, staż z PUP itp.)

Nie ma więc kwestii, że 'za lipiec należy się tyle'.

Już można było wnioskować o cały urlop i go odebrać. Z chwilą złożenia wypowiedzenia pracodawca musi przekalkulować urlop- tj. zmniejszyć jego wymiar do u. proporcjonalnego do rzeczywistego czasu trwania umowy. Wtedy pracownik może już wnioskować tylko o ten zmniejszony wymiar. Inna rzecz, że w czasie wypowiedzenia to pracodawca decyduje o urlopie. Nie jest wnioskiem związany. Może zdecydować się na ekwiwalent. Jeśli przed złożeniem wypowiedzenia pracownik wykorzystał już cały urlop w wymiarze właściwym dla całej umowy i złoży wypowiedzenie- ma urlop udzielony w nadmiarze, ale jest to strata pracodawcy- nie może on tego nadmiaru w żadnej postaci odzyskać.

"odzyska" go kolejny pracodawca jeśli taki będzie w tym samym roku kalendarzowym.

Ta umowa ma okres wypowiedzenia 2-tygodniowy. Złożone 15 sierpnia skutkuje na 30 sierpnia, a więc zmniejsza wymiar u.proporcjonalnego do 3/12, czyli do dni 5 albo 7, czyli o 2 dni w stosunku do wymiaru pierwotnego.

Ps. Wymiar pierwotny może wyglądać inaczej tzn. być mniejszy jeśli przed tą umową był w czerwcu poprzedni pracodawca lub był przed czerwcem, ale udzielił urlopu w nadmiarze.
oldpunkneverdie / 2014-07-16 19:06
bardzo dziękuję i pozdrawiam

Najnowsze wpisy