To nie budowlancy. To tylko pracownicy jako sila robocza. "Budowlancem" jest trylko firma!

Bzdury. Niech przeczyta ta baba wasze komentarze. Ale w Polsce też nieźle się zaczyna. Kolega zrobił uprawnienia spawacza MIG,MAG,elektryczne. Podstawowe ale za swoje. Przeczytał, że na Pamorzu w Gdańsku,Gdyni w stoczniach brakuje spawaczy. Zrobił papiery bo amatorsko dla siebie coś tam robił. Minęło pół roku i jak był zdecydowany pojechać 300 km za robotą to wczoraj na jakimś portalu ukazał się artykuł, że tam w stoczniach na potęgę zatrudniają Ukraińców i roboty nie ma. Ukraińskie firmy rekrutacyjne przywożą na kilka miesięcy pracowników a jak im się kończy wiza to wchodzi za nich następny Ukrainiec. A tak to miał być rynek pracownika. Ukraińcy jakoś się utrzymują bo śpią po 8 w wynajętym mieszkaniu. Tak Polacy traktują rodaków. Nawet żeby nie było nikogo do pracy to nie dadzą lepszej kasy bo przyjedzie tani Ukrainiec.

W Holandii potrzebni sa tani robole do prac , ktorych nikt nie chce wykonywac za najnizsza krajowa stawke. Przez agencje i na nich domach bo nikt nie bylby w stanie utrzymac sie samodzielnie z takiej pensji. Jesli marzycie o wspolnym mieszkaniu itp to zapomnijcie o Holandii. Poziom zycia mozecie miec w miare godny mieszkajac po 6- 12 osob na mieszkaniu firmowym i byc na ich zawolanie pod telefonem ( takie nowoczesne niewolnictwo). Jezeli jednak uda wam sie zamieszkac w swoim mieszkaniu. To z dwoch pensji zostnaie wam niewiele albo nic. Do tego musicie wziac pod uwage niepewnosc pracy przez agnecje poniewaz praca tam zawsze jest sezonowa dla obcokrajowcow. Tzn maja prace dopoki sa potrzebni. Podczas zastoju. Zwalnia sie was lub po przepracowaniu okreslonego przepisami czasu po ktorym musza wam dac lepszy kontrakt. Was zwalniaja i na wasze miejsce zatrudniaja nowego polaka ktory zaczyna od nowa. A wy szukacie kolejnej agencji na jakis czas. Sama nazwa wskazuje agencja pracy tymczasowej. I tylko na to mozecie tam liczyc. Wiem bo bylem i przezylem 7 lat w tym syfie. Nie polecam. Lepiej w kraju biede klepac niz klepac biede i byc wykorzystywanym do cna w ciezkiej fizycznej pracy za minimum.

Poczytajcie sobie opinie w necie o polskich i holenderskich agencjach to moze zrozumiecie jakich ludzi tam potrzebuja i jak wykorzystuja naiwnych co pierwszy raz tam jada heh. Sa i tez tacy ktorzy niepatrza na to co inni pisza i mowia ale sa bardziej odwazni i wola sami sie przekonac na wlasnej skorze. No i wlasnie im zycze powodzenia haha

Ja miałem szczęście w nieszczęściu które mnie spotkało. Pracowałem w agencji pracy i co się okazało w razie udaru mózgu jaki przeszedłem, że mój pracodawca to porządne biuro. Słyszałem wiele historii jak biura robią ludzi w balona. Moich tutejszych znajomych także. Dostaję 91% mojej pensji od niemal dwóch lat (nie pracuję, bo nie jestem w stanie na dodatek na mam guza w bani który wpływa na i tak spieprzony balans ciała). A ustaliłem z pracodawcą, że przechodzę na kontrakt z początkiem 2015. A tu klops. Ledwo co przeżyłem.

TAAAA PRACUJĄ 5 LAT DALEJ W ,,FAZA A,,

200 tysięcy pracuje a 20 tysięcy zarabia ponad opłaty dla agencji pracy. Dziękuję, byłem tam i nigdy więcej nie wrócę.